Nadziejka Posted August 19, 2015 Share Posted August 19, 2015 A zagladam- ..dzwonila kubita dzwonila ...ucieszyla ze pasuje wzroscik ze moze i zaroscik ... ale pociegow brak ... tak czy siak ... Amisia bezpieczna u malagosiow ha :) zagladam i ja z serdecznosciami ogromnymi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 myślę, że to Amiśka - Fiśka, hipnotyzuje tych dzwoniących swoim oczami, mówi "hator, hator, hator" i telefonujący, który obiecała zadzwonić, nagle, zupełnie o tym zapomina, nie ma pojęcia o czy i z kim rozmawiał i już nie wraca do tematu:( bo Ona już się przyzwyczaiła do tych warunków malgosiowych, jakie by nie były;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 20, 2015 Author Share Posted August 20, 2015 Jutro piątek, ta pani z synem ma się odezwać. Też nie czekam, bo nie ma na co. Amiśka jeszcze niech u nas pocierpi. W sumie po co to karmić, dbać, przecież mleka nie daje i jajek nie znosi. Havanko, ale może w tytule ogłoszeń dodać "lubiąca dzieci"?... i tak to nic nie da, ale....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 napewno nic nie da ale tak poprostu dla zasady ja bym dopisała :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Zagladam raniutkowo z pozdrowieniem serduszkowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 dla ludzi mających dzieci to bardzo ważny argument "lubiąca dzieci", tylko po co nam ta lawina telefonów po zmianie tytułu; malgos, no wyobraź sobie, że non stop dzwoni tel. dajże spokój, ja tam lubię ciszę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 20, 2015 Author Share Posted August 20, 2015 Ja też nie chcę zachodu z telefonami, odbieraniem, rozmowami, pytaniami o wysokość psa (ciekawa jestem, po co pani ta wiedza?... już się nie dowiem), o pociągi, o pierdoły. Pies jaki jest każdy widzi. No! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 :D :Dno tak no tak swieta prawdunia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 A nie prosiła przypadkiem o wymiary psa; długość, szerokość i wysokość? Czy jej będzie pasował do mebli? Jak chcesz, to mogę zmienić tytuł, ale i tak nikt nie zadzwoni ! "Chcę zamieszkać w domu z dziećmi ! Ami." Może być? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 A chce? ;) Pomyślałam, żeby napisać do ministra petycję o doprowadzenie kolei żelaznej do Malagosów, ale chyba mnie pogięło?!?!?!?!? Jeszcze by pani z Otwocka rzeczywiście w pociąg wskoczyła, a to przecież niebezpieczne jest :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Wskakiwanie do pociągu jest bardzo niebezpieczne. Więc pani na pewno nie wskoczy i nie przyjedzie, bo kto by jechał po takiego psa jak Amisia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 20, 2015 Author Share Posted August 20, 2015 A chce? ;) Pomyślałam, żeby napisać do ministra petycję o doprowadzenie kolei żelaznej do Malagosów, ale chyba mnie pogięło?!?!?!?!? Jeszcze by pani z Otwocka rzeczywiście w pociąg wskoczyła, a to przecież niebezpieczne jest :D Ale by było fajnie :) Pociąg relacji Warszawa Centralna - Nowy Sielc, oczywiście Pendolino z wagonem restauracyjnym. Zniżki dla osób jadących obejrzeć psa! Promocja! :D Ale, ale - kolejny telefon: Pani z Bródna, dwoje dzieci 5 i 6 lat, babcia w domu, pani pracuje i tylko 4 godziny jest poza domem. Mieszkanie 3-pokojowe. Jako że dzieci się w tle rozmowy rozkrzyczały, pani zadzwoni za jakiś czas. Zdążyłam powiedzieć, że mieszkamy 90 km od Warszawy, ale jakby nie zrobiło to wrażenia na pani jakiegoś negatywnego.... No dooobra, jestem w pracy i nie mam czasu odbierać telefonów o jakiegoś psa, wiec nie czekam. Ale przyznam się, że po tym wczorajszym Otwocku zadzwoniłam do Inka33, czy aby Ona nie jest teraz tam i czy zrobiłaby wizytę... Taka naiwna jestem, cholerka jaśnista.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Zaglądam do Amisi i trzymam kciuki za super domek!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Muszę chyba sprawdzić kto trzyma kciuki za naszą Szyszkę, bo telefonu ani jednego - wszyscy dzwonią o Amiśkę!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Ale by było fajnie :) Pociąg relacji Warszawa Centralna - Nowy Sielc, oczywiście Pendolino z wagonem restauracyjnym. Zniżki dla osób jadących obejrzeć psa! Promocja! :D Ale, ale - kolejny telefon: Pani z Bródna, dwoje dzieci 5 i 6 lat, babcia w domu, pani pracuje i tylko 4 godziny jest poza domem. Mieszkanie 3-pokojowe. Jako że dzieci się w tle rozmowy rozkrzyczały, pani zadzwoni za jakiś czas. Zdążyłam powiedzieć, że mieszkamy 90 km od Warszawy, ale jakby nie zrobiło to wrażenia na pani jakiegoś negatywnego.... No dooobra, jestem w pracy i nie mam czasu odbierać telefonów o jakiegoś psa, wiec nie czekam. Ale przyznam się, że po tym wczorajszym Otwocku zadzwoniłam do Inka33, czy aby Ona nie jest teraz tam i czy zrobiłaby wizytę... Taka naiwna jestem, cholerka jaśnista.... Pani z Bródna nie zadzwoni, nie martw sie Malagosiu. Poza tym 5, 6 lat, to dzieci zbyt żywiołowe dla Amisi, zamęczą ją. Odpuść sobie kochana te telefony, po co sobie głowę zawracać. I tak wkrótce nie zadzwoni ten JEDYNY telefon. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 20, 2015 Author Share Posted August 20, 2015 Rzeczywiście, Bródno milczy.... Wracam do pracy. Telefon wyłączę. Chyba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 A może Ty gdzieś zadzwoń, Malagosie. Ja właśnie zadzwoniłam pod pewien zapomniany numer i... ciiiiiiiiiiiii, jutro napiszę, żeby nie zapeszać :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 A może Ty gdzieś zadzwoń, Malagosie. Ja właśnie zadzwoniłam pod pewien zapomniany numer i... ciiiiiiiiiiiii, jutro napiszę, żeby nie zapeszać :D Ale mam nadziej,że nie dzwoniłaś w sprawie Amisi, nikt jej nie chce. Całe szczęście , bo jeszcze jakiś nowy tymczas by się do malagosów przyplątał.A tak mają już święty spokój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Pani z Bródna nie zadzwoni, nie martw sie Malagosiu. Poza tym 5, 6 lat, to dzieci zbyt żywiołowe dla Amisi, zamęczą ją. Odpuść sobie kochana te telefony, po co sobie głowę zawracać. I tak wkrótce nie zadzwoni ten JEDYNY telefon. otoz ..otoz to! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 21, 2015 Author Share Posted August 21, 2015 Dzień dobry, kochani :) Dziś przyjeżdżają goście, jutro mały zlocik - imprezka rodzinna. Jak to dobrze, że Ami nie szczeka na obcych, że z niej jest taka przylepka. Przyjedzie też Kenia, a one się tak razem cudnie bawią. Zaraz po pracy rzucam się do garów i do szczotki. W niedzielę jestem służbowo na Dożynkach Powiatowych, cały dzień z bani... W sumie świetnie, że nikt nie dzwoni po psa, może by chciał przyjechać, a ja mam głowę gośćmi zajętą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 21, 2015 Author Share Posted August 21, 2015 A może Ty gdzieś zadzwoń, Malagosie. Ja właśnie zadzwoniłam pod pewien zapomniany numer i... ciiiiiiiiiiiii, jutro napiszę, żeby nie zapeszać :D Ale nie wiem, o czym Ty do mnie rozmawiasz? :o :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Czy Amiśka jest "naręczna"? Ile waży?... Nie to, żebym się za domem dla niej rozglądała - tak się pytam... z nudów! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcug Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Oj, Amiska, coś mi sie zdaje, że rozgościłś się u Malagos na dobre. Nie sądzę, żeby suni na telefonach zależało :). Jak wszystkim, zresztą. :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 21, 2015 Author Share Posted August 21, 2015 Hmmm, naręczna to jest, ale ... dla tęgiego faceta. Ja ja podniosę, choć ona tego raczej nie lubi, chce na ziemię z powrotem. No i zmężniała nam, waży chyba ponad te 12 kg... Szkoda, ze to nie jest wielkość jamniczka miniaturki :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Dzień dobry, kochani :) Dziś przyjeżdżają goście, jutro mały zlocik - imprezka rodzinna. Jak to dobrze, że Ami nie szczeka na obcych, że z niej jest taka przylepka. Przyjedzie też Kenia, a one się tak razem cudnie bawią. Zaraz po pracy rzucam się do garów i do szczotki. W niedzielę jestem służbowo na Dożynkach Powiatowych, cały dzień z bani... W sumie świetnie, że nikt nie dzwoni po psa, może by chciał przyjechać, a ja mam głowę gośćmi zajętą. No to się Amisia trochę rozerwie ! Zupełnie nie wiem z jakiego powodu ludzie oglądają nr telefonu podany w ogłoszeniu. Jest 11 odkryć. http://olx.pl/oferta/chce-zamieszkac-w-domu-z-dziecmi-ami-CID103-IDbbusr.html Ale co mi tam. Niech sobie oglądają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.