Mysza2 Posted June 16, 2015 Posted June 16, 2015 Mnie u ludzi dobija kalectwo umysłowe. mnie też Gabuniu Quote
Gabi79 Posted June 17, 2015 Author Posted June 17, 2015 Nelcia źle się czuje nad ranem wymiotowała i miała biegunkę. Oby tylko nie zatruła się środkiem do wypalania traw, u nas dozorczynie stosuja taki syf, żeby się pozbyć traw przy krawężnikach. Ostatnio kilka psów się zatruło. Umówiłam się do weta na 16tą. Oby to nie było nic poważnego, proszę trzymajcie kciuki. Quote
Onaa Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Nelcia źle się czuje nad ranem wymiotowała i miała biegunkę. Oby tylko nie zatruła się środkiem do wypalania traw, u nas dozorczynie stosuja taki syf, żeby się pozbyć traw przy krawężnikach. Ostatnio kilka psów się zatruło. Umówiłam się do weta na 16tą. Oby to nie było nic poważnego, proszę trzymajcie kciuki. Oj :( biedna Mała, trzymajcie sie dzielnie, oby to nie było nic poważnego. Quote
Gabi79 Posted June 17, 2015 Author Posted June 17, 2015 Oj :( biedna Mała, trzymajcie sie dzielnie, oby to nie było nic poważnego. Strasznie biedna Quote
Guest Elżbieta481 Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Nie wiem jak jest w przypadku środka do wypalania traw.Nie wydaje mi sie jednak aby wspomniana biegunka była po podaniu tabletki Stress-out.A rozumiem,że taka tabletka została podana.Jak można przeczytać na stronie skład leku to: Stress Out - preparat łagodnie uspokajający - jest to naturalny preparat łagodnie uspokajający. Zawiera tryptofan, dziurawiec oraz taurynę. Tryptofan (prekursor serotoniny) zmniejsza napięcie mięśniowe i podatność na stres. Dziurawiec zwiększa ilość serotoniny w mózgu przez co zwiększa uczucie zadowolenia. Tauryna hamuje nadmierne pobudzenie w czasie stresu. Nie powoduje uzależnień oraz nie ma skutków ubocznych, dlatego też jest bezpieczny przy długim stosowaniu. A rozumiem,że skutkiem ubocznym może być owa biegunka.Wczoraj podawano w telewizji informację niepokojącą o rozłożeniu przez kogoś kiełbas z haczykami.Jak pies to zje(a trudno będzie mu sie zapachowi kiełbasy oprzeć)pies może umrzeć.Wiem,że to dotyczy dzielnic Warszawy.Chodzi mi oto czy ona czegoś nie zjadła na spacerze? Elżbieta Quote
jaguska Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Jezu miłosierny co jeszcze "ludzie" wymyślą, dla kogo ma być ta kiełbasa z haczykami??? Dla psów? Kotów? Co się porobiło ludziom z mózgami. Trzymam Kciuki za Nelcię, oby to było coś niegroźnego. Quote
Gabi79 Posted June 17, 2015 Author Posted June 17, 2015 Nie wiem jak jest w przypadku środka do wypalania traw.Nie wydaje mi sie jednak aby wspomniana biegunka była po podaniu tabletki Stress-out.A rozumiem,że taka tabletka została podana.Jak można przeczytać na stronie skład leku to: Stress Out - preparat łagodnie uspokajający - jest to naturalny preparat łagodnie uspokajający. Zawiera tryptofan, dziurawiec oraz taurynę. Tryptofan (prekursor serotoniny) zmniejsza napięcie mięśniowe i podatność na stres. Dziurawiec zwiększa ilość serotoniny w mózgu przez co zwiększa uczucie zadowolenia. Tauryna hamuje nadmierne pobudzenie w czasie stresu. Nie powoduje uzależnień oraz nie ma skutków ubocznych, dlatego też jest bezpieczny przy długim stosowaniu. A rozumiem,że skutkiem ubocznym może być owa biegunka.Wczoraj podawano w telewizji informację niepokojącą o rozłożeniu przez kogoś kiełbas z haczykami.Jak pies to zje(a trudno będzie mu sie zapachowi kiełbasy oprzeć)pies może umrzeć.Wiem,że to dotyczy dzielnic Warszawy.Chodzi mi oto czy ona czegoś nie zjadła na spacerze? Elżbieta Tak Elu to była tabletka stress out. Wiem, że pomysłowośc tych, którzy nienawidzą psów nie zna granic, dlatego bardzo pilnujemy sunieczki, aby nic nie chapnęły na spacerach. Kajunia jest mistrzynią w szybkim łykaniu czegoś co znajdzie. Może Nelusia coś zjadła, a ja nie zauważyłam. Quote
Gusiaczek Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 nie ma słów, by skomentować okrucieństwo i radość z niej płynącą dla wszelakiej swołoczy :( Gabi, skoro Nela z "rodziny chapaczy" (znam ten problem), to możne warto włączyć jej jeszcze RumenTabs? oczywiście z własnego podwórka mam doświadczenie - Ovo nieco się uspokoiła, co nie znaczy, że pilnowana być nie musi Nie wiem jak to robi, ale czasami niby tylko wąchając potrafi coś złapać, o czym dowiadujemy się następnego dnia w wiadomych okolicznościach ;) Trzymam kciuki i czekam na wieści Quote
Guest Elżbieta481 Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Pytałam się czy czegoś nie zjadła właśnie w świetle tego wczorajszego reportażu.Wpadłam w panikę,bo jeden pies(wypowiadała się właścicielka) zjadł.Nie wiem czy go uratowali..Rufus wychodzi w kagańcu.Gucio nasz biedny też był odkurzaczem.Lekarz nam sugerował właśnie Rumen Tabs i specjalnie przygotowaną wołowinkę,żeby się uspokoił z tym pochłanianiem.. Żeby ona czegoś nie zjadła..Przeraził mnie ten reportaż..Bo szkło z potłuczonych butelek zbieram i wyrzucam... I podawali,że ta kiełbasa nie jest na widoku..Jest?była?rozrzucona w kępach krzaków..Dla psów dla kotów bezpańskich... Bo koty śmierdzą,a psów się boją ..Oj narodzie zakompleksiony... Elżbieta Quote
elik Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 ... Gabi, skoro Nela z "rodziny chapaczy" (znam ten problem), to możne warto włączyć jej jeszcze RumenTabs? ... Gusiaczku, co to je ten RumenTabs ? Moje psiaki też czasem lubią coś przegryźć na spacerku więc może to byłoby dobre dla nich. Quote
jaguska Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Rumen tabs swoim kupuję, ale interesuje mnie ta specjalnie przygotowana wołowinka, można coś więcej na ten temat prosić? Quote
elik Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Rumen tabs swoim kupuję, ale interesuje mnie ta specjalnie przygotowana wołowinka, można coś więcej na ten temat prosić? Myślę, że to mięsko ze specjalnym dodatkiem, bardzo niesmacznym, ale bezpiecznym dla zwierzaka :) Quote
AgusiaP Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Matko i córko co z tymi ludźmi... Jak można być takim potworem. Czekamy na wiadomości po wizycie w lecznicy. Quote
Guest Elżbieta481 Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Chodzi oto,żeby mięsko(w przypadku naszego biedaka była to wołowina) poleżało sobie dobę w temperaturze pokojowej i zaczęło 'pachnieć', Zapach jest dość niemiły, ale Gucio rąbał równo.W dość krótkim czasie problem np.nadmiernego uwielbienie odchodów znalezionych na spacerze zniknął... Tak samo zresztą nasz wet doradził ,,wkładkę,,do karmy dla Rufusa.I to też się sprawdziło. Elżbieta Quote
Panna Marple Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Nelcia źle się czuje nad ranem wymiotowała i miała biegunkę. Oby tylko nie zatruła się środkiem do wypalania traw, u nas dozorczynie stosuja taki syf, żeby się pozbyć traw przy krawężnikach. Ostatnio kilka psów się zatruło. Umówiłam się do weta na 16tą. Oby to nie było nic poważnego, proszę trzymajcie kciuki. U mnie to samo-noc nieprzespana, Feluś chory, te same objawy. Wetka powiedziała mi, że ostatnio ma mnóstwo takich przypadków... Quote
Panna Marple Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Rumen tabs to to samo, co żwacze. U nas po codziennym podawaniu żwaczy problem zjadania syfa znacznie się zmniejszył, ale w przypadku Franki ciągle pozostał (w mniejszym wymiarze). W Kraku przerabialiśmy już i kiełbasy z gwoździami i truciciela :( Ostatnio, w lesie udzielałam pomocy psu, który wpadł w sidła :( Quote
AgusiaP Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Rumen tabs to to samo, co żwacze. U nas po codziennym podawaniu żwaczy problem zjadania syfa znacznie się zmniejszył, ale w przypadku Franki ciągle pozostał (w mniejszym wymiarze). W Kraku przerabialiśmy już i kiełbasy z gwoździami i truciciela :( Ostatnio, w lesie udzielałam pomocy psu, który wpadł w sidła :( I co z tym pieskiem Aniu? Quote
Panna Marple Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Nie wiem...:( Byli właściciele, skierowałam ich do zoo, które jest nieopodal, a tam jest wet i może udzielić pomocy. Napisałam maila do KTOZ z prośbą o zawiadomienie służb, które opiekują się lasem, by przeczesali teren. Miałam ze sobą wodę (dla moich psów), więc razem z właścicielką obmyłyśmy zgruchotaną łapkę, a potem właściciel poszedł zawiadomić zoo i prosić o pomoc, a pani zadzwoniła do znajomych, by podjechali autem tak blisko jak się da. Czekali na auto i powiedzieli, że dadzą sobie radę, więc poszłam. Kanał... Quote
Gabi79 Posted June 17, 2015 Author Posted June 17, 2015 Jakie to wszystko straszne, mam na myśli trucicieli na osiedlach, tych co rozkładają w lasach sidła i wnyki. Zawsze powtarzam, nie każdy musi być miłośnikiem zwierząt, ale chamie, jak ich nie lubisz to nie krzywdź. Nelcia do odkurzaczy nie należy. Na trawce załatwia potrzeby, a potem idzie przy nodze. To Kajunia ma ochotę zjeść wszystkie resztki jakie napotka. Ale może Nelci też się zdarzyło. Strasznie mi głupio, że nie zauważyłam. Jesteśmy po wizycie u weta. Mała dostała lek rozkurczowy, przeciwbólowy i antybiotyk oraz kontynuację antybiotyku na 5 dni. Koszt 65,- [url=http://up.programosy.pl/foto/65_21.jpg][/url] [url=http://up.programosy.pl/foto/24_75.jpg][/url] Dzisiaj zalecana głodówka, od jutra RC Intestinal, jak dotychczas. Kał mam przynieść po skończeniu leczenia. Jak będzie ok. to najpierw szczepienie, potem sterylka. Koszt sterylki ok. 220,- + dwie wizyty po - każda ok. 40,- Czyli w sumie około 300,- Nelcia u weta to istny aniołek, nawet nie zapiszczała podczas zastrzyków. Quote
jaguska Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Niech malutka rybeńka szybko zdrowieje. Spróbuję z tą wołowiną, bo mam jedną czyścicielkę trawników ;-) Quote
Guest Elżbieta481 Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Spróbuj-a nóż widelec pomoże?Spróbowałam swego czasu,a zapach ciężki dla człowieka i to bardzo.Nie żałowałam nawet,że tak pachniało,bo gorsze dla mnie było ,,usuwanie,,śladów odchodów z pyszczka psa..A na trawniku można odkryć różne różności i potem z pyszczka wyciągaj zużyty środek antykoncepcyjny..To jest dopiero.. Elżbieta Quote
Gabi79 Posted June 17, 2015 Author Posted June 17, 2015 Na koncie Nelusi 136,10 z bazarku http://www.dogomania.com/forum/topic/146848-rozliczamwszystko-po-3-z%C5%82ote-i-po-z%C5%82ot%C3%B3wce-ciuszki-buty-i-nie-tyko/ Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim biorącym udział w bazarku!!! Quote
AgusiaP Posted June 17, 2015 Posted June 17, 2015 Nie chce mi sie post zapisać jak cytuje... Aniu mam nadzieje, ze z tym pieskiem wszystko dobrze sie skończyło. Nelusia aniołek kochany. Grzeczna dziewczynka. Quote
Gusiaczek Posted June 18, 2015 Posted June 18, 2015 Przepraszam, ale jedynie dopadam dogo, ale widzę, że odpowiedź już masz :) Wołowinkę-śmierdziuszkę też przerabiałam z jamniorem - sprawdziła się w 100%, ale do tego włożyłam trochę pracy i Ares w zasięgu naszego wzroku będąc niczego nie ruszył, wystarczyło krótkie "FE!". No tak, ale wychowywałam go od szczeniaka, nie był psiakiem po przejściach, nie zaznał głodu. Po schroniskowych pomyjach z układem trawiennym Ovki wiele tygodni nie mogliśmy dojść do ładu, teraz jest na jedynej karmie (Rocco jagnięcina+ryż) nic nowego nie toleruje, żadnych smaczków itp ciasteczka pieczemy sami i tylko z indyczego mięsa Serdeczności dla Neli i Felusia :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.