bela51 Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 Kto powiedział, ze zycie jest fair :( Biedne sunieczki :( Quote
mar.gajko Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 ale póki co.... :) I dlatego WARTO!! Nawet dla tego roku, pól. Nie ważne. Nie boli. Bawi się. Jest usmiech. Warto. Quote
andzia69 Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 a tu jest filmik - ale nie wiem, czy będzie dla wszystkich widoczny https://www.facebook.com/aneta.grzegorczyk.58/videos/o.1591088487775507/1100040446689589/?type=2&theater Quote
bela51 Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 Oczywiscie, ze było warto !!! Ale to tak strasznie boli, ze Sarunia zyje z wyrokiem :( Quote
mar.gajko Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 Oczywiscie, ze było warto !!! Ale to tak strasznie boli, ze Sarunia zyje z wyrokiem :( Boli Belu, ale to nas boli. Ją już nie, i nie można dopuścić aby tak bolało jak przedtem. Trzeba sprawdzać płuca i łapy. I tak zrobić aby przez ten czas co ma, była nieprzyzwoicie rozpieszczona, wygłaskana, wybawiona. Ma być szczęsliwa :) 2 Quote
zachary Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 Mar.gajko...jak pięknie powiedziane! Oby tak właśnie było. Quote
devoner Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 Mar.gajko...jak pięknie powiedziane! Oby tak właśnie było. tak będzie nie ma innego wyjścia,ma do tego prawo żeby być kochana do samego końca Quote
Anula Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 Filmik cudowny a na nim cudowna radosna Sara.Warto było Sarze pozwolić żyć.Nikt nie wie jakie długie będzie jej życie ale dla Sary radosnej,uśmiechniętej niech będzie tych dni jak najwięcej. 1 Quote
Martika&Aischa Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 strasznie przykro .......:( :( :( Sunieczko kochana oby tak szczęśliwych dni jak na załączonych zdjęciach było jak najwięcej !!!!!!!!!! :* Quote
Tianku Posted May 6, 2015 Posted May 6, 2015 jak już się pozbędzie Dziewczynka opatrunku i oponki to dopiero będzie brykać :) myślałam że po amputacji łapki psiak musi się uczyć chodzić ....a ona szaleje super :) Quote
caha Posted May 6, 2015 Posted May 6, 2015 ehh ciężko się z tym pogodzić, ale najważniejsze, że wiadomo co jej jest i teraz można pozwolić, spędzić ten czas w najlepszy dla niej sposób, Quote
wolf122 Posted May 6, 2015 Posted May 6, 2015 Filmik bardzo krzepiący :) Sama radość :) Jak długo tak będzie ,teraz już nieważne.Sara nie cierpi,nie będzie cierpieć i to już do nas należy.Carpe Diem <3 2 Quote
IlonaS Posted May 6, 2015 Posted May 6, 2015 Teraz, bez bólu, być może przeżywa najpiękniejsze chwile w swoim życiu, niech trwa ten czas jak najdłużej. Quote
phase Posted May 7, 2015 Posted May 7, 2015 a tu jest filmik - ale nie wiem, czy będzie dla wszystkich widoczny https://www.facebook.com/aneta.grzegorczyk.58/videos/o.1591088487775507/1100040446689589/?type=2&theater Tyle szczęścia, coś pięknego! Quote
PaSja Hera Posted May 8, 2015 Author Posted May 8, 2015 Są już wieści od Anety z hoteliku :) ". Sara nadrobiła zaległości żywieniowe i zaczyna wybrzydzać, znaczy w doopce się poprzewracało. Emotikon grin Pora ograniczyć racje żywieniowe. A samopoczucie ma tak wyśmienite, że zaczęła jazgotać na psy za płotem, polować na kota i bardzo głośno wyrażać oburzenie, kiedy zostawiam ją samą. Poznałyśmy się na tyle, że mogę stwierdzić, że dziewczynka jest mocno emocjonalna, żeby nie powiedzieć, że lekko histeryczna. Od przyszłego tygodnia (mam nadzieję, że szwy już będą ściągnięte) zaczynamy pracę nad panowaniem nad emocjami i wyciszeniem. " 1 Quote
IlonaS Posted May 8, 2015 Posted May 8, 2015 Sara nie skupia się już nad bólem, ale nad całą resztą wspaniałości co ją otaczają, zaczęła żyć po prostu normalnie. Cieszę się, że ma ten domek. Quote
mar.gajko Posted May 8, 2015 Posted May 8, 2015 Przed psami to zapewne broni, kota wcale nie gania, tylko chce się intensywnie zaprzyjaźnić ;) A samej się nudzi, no i marudzi odrobinkę :) 1 Quote
madziakato Posted May 8, 2015 Posted May 8, 2015 Bardzo dzielna z niej kobita. I oby jak najdłużej. Same Dzielne kobiety ja otaczają teraz to nie ma wyjścia :-) gratuluję Wam dziewczyny, odwagi. Wszystkim. Sara, będzie dobrze :-) 1 Quote
devoner Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Wróciłyśmy z kolejnej kontroli. Rana ładnie się goi, od kilku dni nic już się nie sączy. Zostały zdjęte ostatnie szwy, nałożona maść, założony opatrunek. Dziś pomarańczowy! Antybiotyki mam podawać jeszcze przynajmniej do kontroli w czwartek. W poczekalni Sara miała okazję zapoznać się z pięknym, dostojnym staruszkiem doga niemieckiego. Wyglądała przy nim jak kruszynka. 3 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.