Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wczoraj późnym wieczorem Semik przechodząc przez pokój upadł. Ewidentnie poleciała mu do tyłu jedna łapka. Nie chcąc panikować postanowiliśy przyjrzeć sie mu przez najbliższe dni. Dzisiaj rano znowu tak się stało. Serca mamy w gardle i podjęłiśy decyzję, że jeśli sytuacja powtórzy sie jeszcze, jedziemy na prześwietlenie:( Poza tym Semik chodzi, merda ogonkiem, nie wykazuje oznak bólu, ma apetyt. Oby to byla chwilowa niedyspozycja...

Posted
2 godziny temu, Ewa Marta napisał:

Wczoraj późnym wieczorem Semik przechodząc przez pokój upadł. Ewidentnie poleciała mu do tyłu jedna łapka. Nie chcąc panikować postanowiliśy przyjrzeć sie mu przez najbliższe dni. Dzisiaj rano znowu tak się stało. Serca mamy w gardle i podjęłiśy decyzję, że jeśli sytuacja powtórzy sie jeszcze, jedziemy na prześwietlenie:( Poza tym Semik chodzi, merda ogonkiem, nie wykazuje oznak bólu, ma apetyt. Oby to byla chwilowa niedyspozycja...

O Jezusie.... Ewuniu.... zmartwiłam się bardzo, mam nadzieję, że nic złego te upadki nie zwiastują.....

Seminiu Kochany "nasz" - nie martw nas, kocham Cię Piesku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Posted

Przyznam szczerze,. że i nas przestraszyły te upadki. Dzisiaj zwiększyliśmy dawkę leku przeciwbólowego (oczywiście zgodnie z zaleceniem dr Jagielskiego, który podał nam widełki podawania poszczególnych leków). Jest lepiej, ale Semik w ciągu dnia był smutny. Bardzo dużo się przytulaliśmy dzisiaj. Jacek zajmował się Rokusiem, ja spędziłam większość wieczoru na podłodze z Semikiem, a część z Peruszką na rękach. Maleńka wdrapała się dzisiaj na mnie i odebrała swoją porcję pieszczot:

 

s11.JPG

s12.JPG

S13.jpg

S14.jpg

p01.JPG

Posted

Seminiu, Skarbuniu Kochaniutki - nie bądź takim smutaskiem....

Moje najcieplejsze myśli i Wielka Miłość nieustannie do Ciebie płyną!!!!!!!!!!!!!

Kocham Cię Malutki!!!!!!!!!!!!!

Trzymajcie się Ewuniu, pozdrawiam całą Waszą Rodzinkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

s11.JPG

Posted

Jestem przerażona, Semik ma strasznie wrażliwy cały kręgosłup:( Po powrocie do domu cały czas podstawia się i prosi o masowanie grzbietu. Zaraz umawiam RTG i jak szybko się da USG u dr Marcińskiego. Aż mnie zatyka z przerażenia, błagam myślcie o moim najdroższym skarbie pozytywnie i przesyłajcie dobrą energię. To bardzo kiepsko wygląda, bardzo:( Mam nadzieję, że uda się zrobić RTG dzisiaj.

  • Upvote 1
Posted

Zrobiliśmy RTG klatki piersiowej i kręgosłupa, zwłaszcza dolnego odcinka. Opis będzie jutro - pojutrze, ale już dzisiaj wet powiedział, że przerzutów raczej nie ma. Wielka ulga....

  • Upvote 1
Posted
5 minut temu, Ewa Marta napisał:

Zrobiliśmy RTG klatki piersiowej i kręgosłupa, zwłaszcza dolnego odcinka. Opis będzie jutro - pojutrze, ale już dzisiaj wet powiedział, że przerzutów raczej nie ma. Wielka ulga....

No i gitara:)Po strachu.:)

Posted
Godzinę temu, Ewa Marta napisał:

Zrobiliśmy RTG klatki piersiowej i kręgosłupa, zwłaszcza dolnego odcinka. Opis będzie jutro - pojutrze, ale już dzisiaj wet powiedział, że przerzutów raczej nie ma. Wielka ulga....

Uffffffffffffff!

Dzięki Panie Boże!!!!!!!!!!!!!!!!

Kamień z serca.....

Seminieczku - buuuziaki Skarbie w Najukochańszy Pysio!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Posted

Chciałam dzisiaj nagrać filmik dla weta, jak Semik się potyka, a moje Słońce na przekór moim strachom biegło sobie lekko z uśiechem na pyszczku:)

Złapiemy mu jutro rano mocz do analizy, bo rano znalazłam na podłodze popuszczone 3 krople z domieszką krwi. Możliwe, że znowu zaczyna się stan zapalny, trzeba to natychmiast sprawdzić. Dzisiaj niestety Jacek nie wziął ze sobą naszej dyżurnej chocelki, którą mu łapiemy siuśki.

Po wczorajszym przytulaniu, głaskaniu i wysłuchaniu jak bardzo go kochamy i jak bardzo jest potrzebny, Semik w dużo lepszym nastroju biegał na spacerze. Niestety jak tylko brałam aparat do ręki, psisko stawało i iść nie chciało. Zgram zaraz zdjęcia i zobaczę co z tego wyszło:)

Mało spałam w nocy, bo cały czas nasłuchiwałam, czy Semuś przechodzi, czy się nie potknie. Powinnam być bardziej opanowana, a mnie po prostu kompletnie zatyka przerażenie, jak coś się z nim dzieje. Przy nim trzymam się ale jak na przykład leżę w łóżku, to wszystkie strachy do mnie przychodzą, a w gardle coś dławi i nie daje oddychać:(

 

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...