Mała Dusia-Duszka już w swoim domku :)

[Mysza2]

Dusia kotopies:), ale Ci ładnie w bratkach:)

[Dusia-Duszka]

Tak, lubię się czasem powygrzewać ale padam też na zimną podłogę typowo po psiemu. I charakter też mam absolutnie i do końca psiejski ;)

[Dusia-Duszka]

Wczoraj wieczorem miałam odwiedziny :) 

Spotkanie dwojga szorściaków.

 

Sympatyczny ten mój sąsiad i taki już krągły, podpasiony, nie jak te wiosenne "przecinki". 

Poczęstunek podałam. Chrupnął/-ęła 2 smaczki i pożegnaliśmy się.

[Tyśka)]

Nono, Dusiu, jakaś Ty gościnna! :)

[Dusia-Duszka]

Meldunek dla Mysza2 :) 

Smok nadal bez uszkodzeń. Uczę go obserwować teren. 

[Nesiowata]

Uczeń coś nie za bardzo zainteresowany edukacją

[Dusia-Duszka]

Oporny na wiedzę, bo go pańcia nie głaszcze i smaczków za grzeczność nie daje. 

[Mysza2]

Dnia 11.06.2017 o 19:11, Dusia-Duszka napisał:

Meldunek dla Mysza2 :) 

Smok nadal bez uszkodzeń. Uczę go obserwować teren. 

 

Dusiu, u mnie smok nie przeżyłby godziny, dobrze, że trafił w Twoje delikatne łapki i ząbki:):)

Los jeża też mógłby być nieciekawy.

Prawdziwa dama z Ciebie :)

[Dusia-Duszka]

Mam kolejny mały sukces :)

Podróż... ponad 5 godzin samochodem i żadnego bełcika. Jestem mocarna baba!

[Mysza2]

Brawo Dusia:)

[Dusia-Duszka]

Dnia 16.06.2017 o 00:31, Dusia-Duszka napisał:

Mam kolejny mały sukces :)

Podróż... ponad 5 godzin samochodem i żadnego bełcika. Jestem mocarna baba!

A powrót trwał prawie 7 godzin, bo korki.

Trzy razy mnie zbierało i brzuszek zaczynał pompować ale... wtedy szybko okno cyk, nawiew na pycholek, i zaczynała się komedia: "Duszko, Duszko kto to? No kto to? Niuchaj, niuchaj. Kicia Twoja tam. Gdzie Kicia? Człowieki cudze, tak? A co to za człowieki? O tak, dzielna Dusia... itp.itd." Jak do dziecka..., no... jak do dziecka. Powariowali! Ale skuteczne to ich wariactwo. Bo jak tu jednocześnie obserwować, niuchać, powarkiwać, poszczekiwać i bełta puścić??? No się nie da. 

Podróże zakończone pełnym sukcesem :)))

[Dusia-Duszka]

Rano ładowałam baterie słoneczne. 

 

 

A tak się drzemie drzemkę. 

 

 

Ciepełko. 

 

 

Pozdrówki posyłam z przygody z człowiekami.

[Tyśka)]

Nie za dobrze Ci, Duszeńko tak spać na Człowieku Swoim? :)
Jak słowo daję, Ty byłaś kotem!

[Nesiowata]

Oj mała - nie dużo y sobie pozwalasz? Cudo dziewczyna!

[Mysza2]

Dusiu, nie wiesz jak sklonować tych Twoich człowieków?

 

[Dusia-Duszka]

A dziś, po deszczu, buszują u mnie 3 jeże :)))

[Usiata]

Serdeczne pozdrowienia dla wojażerów i poszukiwaczy przygód wszelakich *) jeżyki też kocham, tak, tak *) one pewnie przyszły na smaczki bo im kumpel doniósł o stołówce :D

[dwbem]

Super Dusia. A na podróże może dawać aviomarin lub coś podobnego, ja stosowałam jak jedna z moich suczek nie mogła jeździć ale jak była mała. Potem jej przeszło.

I podziwiam sunię za nie niszczenie zabawek - u mnie cała moja trójka rozmienia zabawki na drobne w ciągu kilkunastu minut.

[Dusia-Duszka]

Pańcia dawała mi Lokomotiv. Naturalny skład. Ale fajerwerków z tego powodu nie było. Może minimalnie lepiej. Zapadła decyzja, że ćwiczymy bez tabletek, stymulując błędnik i moje ciałko na różne sposoby. Taka psia integracja sensoryczna :)))

[Dusia-Duszka]

Boicie się burzy? Bo ja nic a nic :)

[Tyśka)]

Odważna Dusia! :)
My się boim. Bardzo :(

[Mortes]

Dusiu Ty i Twoja Pańcia prezentujecie sie pieknie :) Pasujecie do siebie :)

A co do burzy do Białogonki boja się przeokropnie :(

[Dusia-Duszka]

10 godzin temu, Mortes napisał:

Dusiu Ty i Twoja Pańcia prezentujecie się pięknie :) Pasujecie do siebie :)

Dziękuję Mortes.

Ale przenajpiękniej to JA się na pańci prezentuję :))) 

Dnia 20.06.2017 o 23:15, Dusia-Duszka napisał:

 

Szczególnie jak nas pańcio na drzemce nienackowo przyłapie :)

[Dusia-Duszka]

Psiepsiejskie życzenia dla wszystkich stworów i ich wielbicieli z okazji Międzynarodowego Dnia Psa! 

 

[Dusia-Duszka]

A my znowu wczoraj na polach i łąkach. 

 

Piękne są takie miejsca, gdzie nie ma przemysłowych słupów energetycznych. Pańcia mówi, że one paskudzą.

Ja też tym razem troszku napaskudziłam. Ale prosto do podstawionej foliówki. Wszystko byłoby dobrze i dotrwałabym do końca wycieczki, ale... trawa taka soczysta i zielona na tych łąkach. No nie mogłam się oprzeć i popasłam się troszkę.