Dusia-Duszka Posted February 23, 2017 Posted February 23, 2017 Robię sobie "to oko" przez zwykłe potarcie łapą. A że trzecią powiekę mam zbyt luźną, to czasem gruczoł wyskakuje :( Trzeba nawilżyć solą fizjologiczną i przywrócić powiekę na miejsce. Pańcia robi to już teraz myk-myk :) i później 2-3 dni płuczemy 0,9% NaCl i zakraplamy Dexafree. Najważniejsze zasłonić gruczoł szybko żeby nie opuchło, bo później jest trudniej i czasem trzeba do weta. Tym razem "oko" naprawione domowo. A leki mamy na stałym wyposażeniu :))) nawet w pańci torebce :))) bo nigdy nie wiadomo, kiedy mi pysk zaswędzi. 3 Quote
Usiata Posted February 24, 2017 Posted February 24, 2017 Zaglądam do ślicznej malizny Dusieńki i jej bardzo fajnego Pańciostwa - buziaki mocne przesyłam dla Wszystkich Dusieńko kochana, nie trzemy oczków, nie trzemy malutka bo potem tylko kłopot. Łapka precz od oczka, i będzie dobrze 2 Quote
Dusia-Duszka Posted February 25, 2017 Posted February 25, 2017 Dziękuję za buziaki Usiata :) Czuję się wycałowana od niucha po końcówkę merdadła. Quote
Dusia-Duszka Posted February 25, 2017 Posted February 25, 2017 Czy ktoś mi powie o co chodzi z tym "białym"??? Bo już nie było..., a po nocy znowu jest. Quote
Tyśka) Posted February 25, 2017 Posted February 25, 2017 To na pewno ktoś wysypał cukier puder dzisiaj, hihi :) U nas słonko świeci, to i śniegu nie ma;). Quote
Dusia-Duszka Posted February 25, 2017 Posted February 25, 2017 A wiesz Tyś(ka), to ja se ten "cukier puder" przeczekam. Mam taką jedną metodę. 3 Quote
Dusia-Duszka Posted February 27, 2017 Posted February 27, 2017 Kilka chwil temu zmarł nasz przyjaciel z podwórka. Wielki, rudy kocur nestor Nikodem. Od 2 lat rósł mu paskudny nieoperacyjny guz nowotworowy. Nikosiu będziemy o Tobie pamiętać Quote
Dusia-Duszka Posted March 3, 2017 Posted March 3, 2017 Ja i Kiciula jesteśmy już nasączone preparatem od natrętnych pcheł i kleszczy. Śniegi zeszły. Tylko patrzeć jak się rozpocznie zmasowany atak paskudztwa. Quote
Dusia-Duszka Posted March 6, 2017 Posted March 6, 2017 Mam nową umiejętność (?) choć z psiego punktu widzenia jest ona zupełnie głupia, zbędna, męczące, niepotrzebna, i inne takie epitety się do niej stosują Wyobraźcie sobie: ...stoi przede mną "koryto" - cudnie pachnące, pełne pychoty korytunio, koryteczko, korytunieczko... a ja siedzę i się na nie patrzę albo udaję, że go nie widzę... 30 centymetrów ode mnie a ja nie widzę (?)... dziwne, nie?... właściwie nierealna, nieracjonalna sytuacja... ono snuje zapach jedzonka, a ja nie drgnę, tylko siedzę... ślina się produkuje, że jęzorem mlaskam i mlaskam... dziwne to, ale trwam tak, i trwam, aż człowieki zmienią mi wodę w drugiej miseczce, znajdą smaczka i położą obok korytka jako deserek, czasem też postoją i pogapią się (zupełnie nie wiem na co?)... i... i... słyszę wreszcie wyczekane: LUZ, MOŻESZ. I to się nazywa: czekaj, nie rusz. 3 Quote
Dusia-Duszka Posted March 7, 2017 Posted March 7, 2017 Byłam z moimi człowiekami szukać wiosny. Niestety, jak widać na stawach, jeszcze skorupa lodowa pływa, a nie ptaki. Cóż, trzeba troszkę poczekać. 3 Quote
Usiata Posted March 17, 2017 Posted March 17, 2017 Przelotem zostawiam pozdrowienia dla maleńkiej Dusieńki i de best Pańciostwa Zawsze, gdy o Was opowiadam, to mówię, że w niektórych domach dzieci nie mają takiego uczucia, jakim jest obdzielana Dusia, farciara malusia 1 Quote
Dusia-Duszka Posted March 21, 2017 Posted March 21, 2017 Spotkałam dziś na spacerze błąkającego się ziomala czterołapa ogoniastego. Mówił coś, że przez krzaki, że za cieczką, że daleko, że zmęczony, że nie wie, w którą stronę i takie tam samcze gadanie. A się przymilał, a się pańci podstawiał, a się do rodziny pchał! Jak go pańcia, MOJA! pańcia, w kierunku domu zwabiała, to już miałam pietra, że mi się wielki huskowaty braciszek szykuje. Ale człowieki coś mu tam na obroży wygmerały i po kilku telefonach znalazła się jego pańcia. Przyznam, że mi ulżyło, bo ja mam taką malutką miseczkę na jedzonko, a ten tu taaaki duuuży. Raz by jęzorem zawinął i już bym się nie załapała. Skończyło się tylko na misce wody, w ilości takiej, że ja to bym się wykąpać mogła. 4 Quote
Poker Posted March 22, 2017 Posted March 22, 2017 Z wielkim uśmiechem na twarzy wczytuje się w opowieści Dusi. Zdolna dziewczynka, ma literacki talent. Quote
Dusia-Duszka Posted March 22, 2017 Posted March 22, 2017 Moje wiśniowe oko (cherry eye) świeżo zrobione, ale jeszcze nie czerwone, bo szybko naprawione. I tak "uatrakcyjniam" człowiekom wspólne pobywanie. Bo co mają do roboty, jak nie mną się zajmować. Jak już wszystko zrobią, to se chociaż oko potrę łapą i pstryk gruczoł na wierzchu. I już jest co robić :) 3 Quote
Dusia-Duszka Posted March 22, 2017 Posted March 22, 2017 4 godziny temu, Poker napisał: Z wielkim uśmiechem na twarzy wczytuje się w opowieści Dusi. Zdolna dziewczynka, ma literacki talent. A dziękuję, dziękuję Poker. Trzeba mieć w życiu jakąś pasję poza aportowaniem oczywiście. Quote
Dusia-Duszka Posted March 25, 2017 Posted March 25, 2017 Byłam na zakupach :))) a teraz zrobimy z człowiekami Wiosnę na podwórku i w doniczkach. Lubię te "na zakupy". Takie prawdziwe bazarkowe, nie takie czekane pod sklepem. Jak kroczę tak sobie dostojnie, z ogonem w górze, przy tej smaczkowej kieszeni "równaj" i pokazuję, że się nie boję: "hop do tramwaju", rower jedzie, śmigających w różne strony cudzych człowieków, moich ziomali tu i ówdzie ujadających, papierzysk i foliówek szarpanych wietrzyskiem, to mam wrażenie, że ta kieszeń "równaj" nie ma dna. Nawet "tu mięsem pachnie" mnie nie rusza. 1 Quote
Mysza2 Posted March 28, 2017 Posted March 28, 2017 Taka lektura jak ten wątek to balsam na duszę:) Dziękuję Dusia-Duszka za zaproszenie. Będę zaglądać i obserwować czy smok w całości:) Quote
Dusia-Duszka Posted March 28, 2017 Posted March 28, 2017 Witaj Mysza2 w moim pamiętniku :) Dziś zabrałam Smoka na rozpoznanie terenu. 3 Quote
Dusia-Duszka Posted April 1, 2017 Posted April 1, 2017 To lubię. Pilnowanie i... ...polegiwanie w ciepełku. 2 Quote
Tyśka) Posted April 1, 2017 Posted April 1, 2017 Dusia jest ładowana na baterie słoneczne? :) Takiej to dobrze ;) Quote
Dusia-Duszka Posted April 1, 2017 Posted April 1, 2017 Tyśka... myślałam, że się nie wyda. A jednak są inteligentne bestie na dogo :))) Quote
dwbem Posted April 1, 2017 Posted April 1, 2017 Cudny pamioętnik Duśki, z przyjemnością się to czyta. Fajny domek Dusiu trafiłaś. 1 Quote
Dusia-Duszka Posted April 1, 2017 Posted April 1, 2017 Dzień dobry, dwbem Fajna "łata na serce" się moim człowiekom trafiła. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.