Jump to content
Dogomania

Rufi zwany Czarnym - biega szczęśliwie po Tęczowych Łąkach... [`]


Recommended Posts

Były takie podejrzenia, jednak mimo leków stricte przeciwko krzepliwości krwi krwawienie nie zmniejszyło się ani trochę, więc to nie w tym problem. Tak jak wspomniałam wyżej, podejrzenia kierują się się albo na uraz wewnętrzny jednej przegrody nosowej, albo na guzki znajdujące się w jej wnętrzu.

 

W pierwszej kolejności po narkozie będzie miał zrobione prześwietlenie i dokładne badanie górnych dróg oddechowych - jeżeli nie będzie przeciwwskazań, od razu zostanie wykonany zabieg kastracji. Przy chorym sercu Czarnego nie możemy sobie pozwolić na dwukrotne podanie narkozy bo jest to za duże ryzyko.

Link to comment
Share on other sites

Biorąc dziś Czarnego do lecznicy jechałyśmy z dziwnymi przeczuciami... W nocy dostał znów krwotoku z nosa...

Wetki widząc go pokręciły głową i prosiły żeby przygotować się na wszystko...

 

Ale wychodząc z lecznicy mimo wszystko wierzyłyśmy, że będzie dobrze... 

Po niecałej godzinie dostałam telefon którego się nie spodziewałyśmy... To najprawdopodobniej rak.

Czarny miał krwią zawalone całe zatoki i przegrodę nosową, na prześwietleniu wyglądało to tragicznie.

Kiedy dostał leki usypiające do zdjęcie RTG krew z jego nosa wylała się jak z kranu bo wszystkie mięśnie się rozluźniły.

Agresja Czarnucha była spowodowana bólem...Dostałyśmy pytanie co dalej.... co teraz... 

Jakie rokowania? Żadne... Przy jego sercu nie ma możliwości na zabiegi, znieczulanie, usypianie i walkę... 

Zadałam tysiąc pytań czy jest chociaż cień nadziei na uratowanie go... Niestety, te krwotoki nasilały by się

a on by cierpiał coraz bardziej i bardziej bo raczysko zżerało by go od środka...

 

Po godzinnej dyskusji, telefonach i morzu wylanych łez... podjęłyśmy decyzje o skróceniu jego cierpień. 

 

Biegaj Czarnuchu szczęśliwy po zielonych łąkach... [*] :(

Wszystkim Nam serca pękają, że tak to się potoczyło... to nie tak miało być...  :( :( :(

 

Dziękujemy wszystkim którzy tu byli... pomagali, kibicowali, wspierali... 

Link to comment
Share on other sites

Nikt z nas tego się nie spodziewał. Wioząc Czarnego samochodem do lecznicy byłyśmy całe we krwi... :( Co innego guz w innej części ciała, co innego, gdyby serduszko było zdrowe... W jego stanie zdrowia i z guzem w łebku rokowania były praktycznie żadne...

 

Wszyscy dziś płakaliśmy, ale wierzę, że decyzja została podjęta najlepsza z możliwych...

Dzięki Wam udało się go uratować jakiś czas temu, podjąć wspólną Dogomaniacką decyzję o wzięciu do lecznicy i rozpoczęciu walki o jego lepsze jutro. Trafił na kochającego Pana, u którego miał jak u Pana Boga za piecem.

 

Niestety na pewne rzeczy nie mamy wpływu, zwłaszcza, że przeszłość Czarnego na zawsze zostanie dla nas tajemnicą.

 

 

Cholera, bezsilność ogarnia człowieka w takich momentach, jak dziś...

 

A miałyśmy mu porobić zdjęcia odbierając dziś po południu z lecznicy.. wesołego, z merdającym ogonem, jak zawsze... :(

Link to comment
Share on other sites

Kochane Dziewczyny, powtórzę co już powiedziałam:

Dzięki Wam, że nie przeszłyście obok jego losu obojętnie, dane mu było na koniec życia zaznać ludzkiej miłości i sytego brzuszka.

Nie będzie konał gdzieś pod płotem, w głodzie i niewyobrażalnym cierpieniu.

Też popłakałam się nad jego losem, ale teraz biega już radośnie za Tęczowym Mostem, gdzie trafiają kochane przez kogoś zwierzaki.

Podziękowania należą się też jego Tymczasowemu Panu, który nie zrażał się trudnościami i problemami, i dał choremu psiakowi DOM.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Boziu ;( :( :( :( Tego się nie spodziewałam.. Biedny Czarnuszek.. Jak on musiał cierpieć.

Mimo wszystko kochane dziewczyny dałyście mu trochę normalnego życia. Wy i jego "Pan". To bardzo bardzo dużo. Na pewno biedak jest Wam wszystkim bardzo wdzięczny - tam, gdzie teraz jest.. spokojny, wesoły, kochany, syty, zadbany.. idę, bo łzy zalewają mi oczy

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...