Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nie wiem Aniusia, ja to się na tym nie znam, ale myślę, że jak zapytasz Panią Doktor to odpowie Ci na takie pytania...

Zresztą, Taksunia jest taka piękna, że żaden, nawet wystający zębolek nie ukradnie Jej nic z urody ;)

Przytulam Was <3

Posted

Taksuniu co ja czytam to z Ciebie wielka babka jest :)

... a co będzie dalej? podobno jamniki rosną do 9miesiąca... toż to dopiero połowa?! ;)

kości pomogły!  kiełki powypadały :)...czekamy aż wszystkie zęby wyrosną, bo widać że jak Taksunia gryzie coś( a ciągle gryzie!)  to zostawia ślady krwi....

Posted

... a co będzie dalej? podobno jamniki rosną do 9miesiąca... toż to dopiero połowa?! ;)

kości pomogły!  kiełki powypadały :)...czekamy aż wszystkie zęby wyrosną, bo widać że jak Taksunia gryzie coś( a ciągle gryzie!)  to zostawia ślady krwi....

 

"co będzie dalej?" dobre pytanie a propos jamnika :D

Aniu, a Wróżka Zębuszka przyfrunęła na stomatologicznej miotle po kiełki z prezentem ? ;)

Posted

Zajrzałam do Was także. Śliczności Taksunia. Jasia się cieszy że miejsce tak cudowne nie jest niezagospodarowane. Ona była dobra i mądra. teraz czuwa nad Wami i  Taksunią.

Tak się cieszę Aniu.... i będę zaglądać.

Posted

Anusiu,
zostawiam buziaki i uściski dla Ciebie i Taksi :)
Ja, ze szczeniaczków z mleczakami miałam tylko Sarunię (taką malusią jakiś GNÓJ porzucił Ją zimą na cmentarzu)...
Pamiętam, miałam taki jasny komplet z lnu i pierwsze ślady krwi zobaczyłam na mojej spódnicy - jak ja się wtedy przeraziłam...
a potem co rusz był gdzieś jakiś mały ślad - to wypadają mleczaki i zostawiają po sobie takie małe "pamiątki", zupełnie "nieszkodliwe" ;)
Trzymajcie się dziewczyny - mooooc uścisków dla Was

Posted

"co będzie dalej?" dobre pytanie a propos jamnika :D

Aniu, a Wróżka Zębuszka przyfrunęła na stomatologicznej miotle po kiełki z prezentem ? ;)

... jak ja lubię jak Ty coś powiesz Gusiaczku :)

Zajrzałam do Was także. Śliczności Taksunia. Jasia się cieszy że miejsce tak cudowne nie jest niezagospodarowane. Ona była dobra i mądra. teraz czuwa nad Wami i  Taksunią.

Tak się cieszę Aniu.... i będę zaglądać.

Cieplutko witam i będę trzymała za słowo!... im częściej!.. tym lepiej! :)

Anusiu,
zostawiam buziaki i uściski dla Ciebie i Taksi :)
Ja, ze szczeniaczków z mleczakami miałam tylko Sarunię (taką malusią jakiś GNÓJ porzucił Ją zimą na cmentarzu)...
Pamiętam, miałam taki jasny komplet z lnu i pierwsze ślady krwi zobaczyłam na mojej spódnicy - jak ja się wtedy przeraziłam...
a potem co rusz był gdzieś jakiś mały ślad - to wypadają mleczaki i zostawiają po sobie takie małe "pamiątki", zupełnie "nieszkodliwe" ;)
Trzymajcie się dziewczyny - mooooc uścisków dla Was

a Ty wiesz Berni jak zawsze się cieszę, kiedy jesteś! :)

 

... jak wrócę napiszę więcej, bo wypadł nam nagle wyjazd i pogonili mnie do jakiegoś szaleńczego załatwiania spraw i pakowania się!... a to już nie moje tempo!...oj nie!... te wszystkie moje przeżycia... albo nie!  nie będę narzekała!... będę się cieszyć z Waszych odwiedzinek :)

Posted

Dziękuję już jesteśmy :) potraktowaliśmy ten nagły wyjazd jako naukę! ... bo nie wyszło! tak jak miało być! ludzie są naprawdę niepoważni!   tyle że ja już inaczej do pewnych porażek podchodzę( najbardziej boję się tych dotyczących zdrowia, życia,rodziny) a te inne, problemy... potwierdzam, funkcjonuje!!! ... wszystko co Ciebie nie zabije to uczyni Ciebie mocniejszym!

... zmartwiła nas Taksunia, całą prawie drogę wymiotowała! a że to było 7-8godź jazdy to był problem! bo Tasieńka była naprawdę wymordowana!  nie dostała rano nic do jedzenia, wypiła tylko trochę wody i godź przed wyjazdem podałam jej Stress out jedną tabl ( jak przeczytałam to chyba ze 2-3dni wcześniej powinnam jej podawać) a wymiotowała wodą i pianą, jakby wypiła z litr wody :(  i z powrotem to samo!   ... będę się bała kolejnej podróży!  dobrze że nic się na razie nie szykuje!

Posted

 Aniu, naprawdę biedna :(  nawet wydaje mi się że przez te dwa dni jazdy( tam i z powrotem straciła na wadze, była bardzo apatyczna)... i przez półtora dnia nie siusiała! martwię się żeby tego nie odchorowała :(

Dziękuję Anulko za te tabletki nie znałam  :)

już odetkana skrzynka

Posted

Ovo dostaje aviomarin, ale na przynajmniej godz. przed podróżą odrobinę jedzenie, by żołądek nie był zupełnie pusty,

bo wtedy wymioty murowane

Taksa może być z tych nielubiących podróży i już, Ovolina uwielbia po kilku minutach jazdy układa się i śpi :)

Posted

Anico kochana  sciskam za malenka , ale miała podróż wymeczajaca ojojjjj bidactwao malunie

ciociu

 kup te tabletunie

  sciskam ogromnie malizne kokana

Posted

Jasne że kupię! Ewuś :) i popełniłam błąd! bo Taksuni nic nie dałam jeść!...i może dla tego tak silne ,były te torsje! dziękuję Gusiaczku :) już tego błędu nie powtórzę!  to było naprawdę okropne!  zaryzykuję twierdzenie że 2-3 takie podróże i pies ma poważne kłopoty ze zdrowiem!....

Posted

Taksunia jak każda szanująca się jamniczka nie lubi zimy!  ale czemu nie chce zrobić siooo na śnieg, skoro nie lubi?... Wrocław zasypany śniegiem jak rzadko kiedy.... niestety!  moja Klusia ,rano dreptała ,dreptała po śniegu ,przysiadała ,wąchała... i tak z 15-20min  kiedy pomyślałam że lepiej wrócę do domciu i wyjdziemy za pół godź bo się przeziębi albo całkiem zniechęci do tego śniegu, leciała biegusiem do domciu i szybciutko... na podkład zrobiła swoje wielkie poranne siooooo....

  • Upvote 1
Posted

Sciskam sciskuniam goraco

Was Aniu , to serdunko malunie po prostu miejsca nie ma na tym całym bialuskim dworku , no gdzie tu miejsca wyszukać gdzie .. i nasza skarbunia  tez tak przecie z, a ubranka zakładamy , ale nie lubi ubranek ,

 pilnować trza na kazdem kroku , boc przecie wszystko co ujrzy na dworze ....to chce sprobowac ....zjeść ... pomamlac .... o matko jedynoooooo,

wiec kaganiec taki malunki mamy już lata cale , z materialku , ale jak widzi szelki kaganiec i ubranko ...to mdleje ...

 tyle zamieszanka 

 jakby u nas były ze trzy ogromniasi  pise serdunka

 a tu jedna mala pupunka gonzikowa

 i jak mamy wizyty u wetow , toc jest wtedy koszmar, bo tak trzesie i placze

 ze boimy o serduszko

 czekamy teraz na echo serca

 trzeba zrobić na dniach

 ech  zycie zycie i na starszosc dużo klopotkow i na maluczkosci  tez

 sciskamy was ciociu z naszej krainki zasypanej ze hooo

 wiec sius na szybko i kupka na szybko

 a ...no bo jeszcze zapomnialalm ...boc jeszcze nasza skarbenka chce zjeść caly snieg ...no ludu mój ...

 caly snieg który jest na dworku

 

 

ech

 sciskamy

Posted

Jak tam u Was

ciociu Taksnkowa

 my po nocnych spacerkach ...obfitych w ....gumy do zucuia ...wynalezione pzez niunie .... wymoczone , wrocilysmy

 al. się kierowalal jeszcze dalej na specerusie nocne

  kaganczyk nalozylam ale mdala ... w tym kaganczyku ...

 wiec smo ubranko  i seleczki , to placz mi urzadzila  w przedpokoju

 na cay glos ... ze ona chce bez niczego

skarbenka nasza

 

 i tak jak maszerowala  na uwiezi , boc mus  na wiezi czesm , bc przecie ..dużo um yzutych .. na dworku

 duoz smieckow  które pupunka by chętnie sprobowall .... ech ...

 sciskamy  z dmeczku

 

 pozdrawiamy przy wtoreczku

pozdro35ss.JPG
Posted

Taksunia jak każda szanująca się jamniczka nie lubi zimy!  ale czemu nie chce zrobić siooo na śnieg, skoro nie lubi?... Wrocław zasypany śniegiem jak rzadko kiedy.... niestety!  moja Klusia ,rano dreptała ,dreptała po śniegu ,przysiadała ,wąchała... i tak z 15-20min  kiedy pomyślałam że lepiej wrócę do domciu i wyjdziemy za pół godź bo się przeziębi albo całkiem zniechęci do tego śniegu, leciała biegusiem do domciu i szybciutko... na podkład zrobiła swoje wielkie poranne siooooo....

 

 

zupelnie jak moja ... trójka bo przybyla mi tymczasowiczka Roma

Posted

zupelnie jak moja ... trójka bo przybyla mi tymczasowiczka Roma

 

Dorotko, buziole11.gif  tęskno tu za Tobą... ale pewnie sporo masz na głowie!  zaglądaj ... chociaż czasem!

dogo bez jamniczych ciotek już nie jest takie same!... niestety nie! ...i na pewno już nigdy nie powiem... że dogo to inna planeta!!! jaka ja byłam naiwnazawstydzony.GIF

Posted

Wpadam na chwilkę,Aniu lenisz się , na każdej stronie powinny być fotki pięknotki  :) .Nie zamartwiaj się wszystkim , masz cudną jamnisię .

Czarodzieje pozdrawiają Taksunię :D

 

002.jpg

Posted

 Witaj Aluś! i  z Czarodziejami ,dzień uratowany 18.gif ... Dziękuję kochana!  a mówił Ci ktoś że jesteś bardzo mądrą kobietą?   wszystkie słabe ludzkie punkty, wyłapujesz na odległość!... to zamartwianie... próbuję z tym walczyć!... i znowu masz rację!  Taksunia bardzo mi pomaga!  łapię się na tym, że jak wracam do domciu wieczorem, ciemno ,zimno, wieje... a ja się uśmiecham do siebie, że zaraz wejdę do mieszkania i będzie wielka radość! że ją zobaczę ,dotknę, że wszystko co w zasięgu, będzie fruwać ...Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie mało.
Będzie głośno, będzie radośnie... i tak każdego dnia!... rozświetlił ten promyczek... to moje "kiedyś" smutne życie :)

a Czarodzieje są słodkozimoworozleniwione :) Harek theBeściak go góry kołami :)  lecę do do nich......

  • Upvote 1
Posted

Zagladam do Was z pozdrowieniami!

Taksunia, nie wolno siuskac w domu!!!!

Jaka madralinska, szybko wykombinowala, ze przyjemniej jest kucnac na suchym i cieplym, niz na brrr - sniegu...

Wiec wlasciwie, to tylko sie cieszyc, ze to takie zmyslne stworzonka sa...:) 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...