Jump to content
Dogomania

Schronisko w Katowicach - POMÓŻMY IM ZNALEŹĆ DOMY !!! Ruszył wolontariat!


Recommended Posts

[INDENT] W [B]Rybniku [/B]panna oferuje tymczas. Nęka uporczywie mailami, potem wymyśla coś w stylu "przypomniałam sobie że mam już suczkę". Zawracała głowę w Rudzie Śląskiej i w Zabrzu. Traci się na nią dużo czasu. Działa w celach rozrywkowych. Jeśli więc ktoś natknie się na ten mail: [B]marta19*[email protected] [/B][B]i[/B] taki numer [B]797 362 8*4, [/B] [B]605 976 82*[/B] lub gg [B]43*94353[/B] to pogonić na drzewo. Wpisałam ją na Czarne Kwiatki.

Jak się okazuje panna ma niesławną galerię również na dogo [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/234137-Owczarek-niemiecki-Timba[/url]

W Rybniku oferuje opiekę nad psami.
[/INDENT]

Edited by Bjuta
Link to comment
Share on other sites

Nie zaglądałam przez 2 dni do komputera, stąd brak odpowiedzi.

[quote name='gosia2313'][B]maciaszku ![/B]
Pies 1093/12 skąd się wziął w schronie i od kiedy tam jest? [/QUOTE]Skąd się psiak wziął nie wiem. Takich informacji schronisko mi nie przekazuje, bo na ogół są mi niepotrzebne. Ale można zadzwonić do schronu, podać numer psa i zapytać.
Że pies jest w schronisku od 18.11.12. Ania już pisała.
Jeśli właścicielka była po 18.11. w schronie, mówiąc że szuka zaginionego psa, to musiano ją wprowadzić na kwarantannę, a tam właśnie był Bart.

[quote name='gosia2313']na tym waszym zdjęciu to co on ma na łapie ? To brązowe, przednia prawa łapa ???
[/QUOTE]Potwierdzam, że to liść :).

Psiak był bardzo zestresowany. Bał się gwałtownych ruchów, podnoszenia ręki, pociągnięcia za smycz. Nie wiem czy to fakt bycia w schronie tak na niego działał czy też może zdarzało mu się oberwać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorin91']A ja chciałabym zapytać o psa nr 1058/12 - czy ktoś może coś więcej o nim wie? Może więcej zdjęć? I ew. na kogo podawać kontakt? Wstawiłabym go na forum BOSów, ale może ktoś coś jeszcze wie, no i nie umiem zapisać zdjęcia ze strony[/QUOTE]
Proszę zdjęcie:

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-N8QcB8Mp-NY/ULahdhKKMKI/AAAAAAAADlk/yS2zTo-Sl3Y/s512/1058-12.JPG[/img]

Nic więcej o nim nie wiem, do schroniska trafił z ulicy. Zdjęcie też mam tylko to jedno.

Link to comment
Share on other sites

Sorry...zapraszam na bazarek dla niezwykłego psa. Pimpuś otoczył opieką sunię z małymi,opiekował się nimi,przynosił jedzenie,przeprowadzał przez jezdnię. Kiedy sunia i szczeniaczki znalazły domki wycofał się:-(przebywa w hoteliku i pod opieką behawiorysty.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/236323-Ciuchy-bi%C5%BCuteria-i-in-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-wszystko-dla-Pimpusia-z-rowu-do-16-12-12-do-23-00"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...12-12-do-23-00[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Wybaczcie jeśli nie w temacie ale BARDZO PILNE!!! piesek z krakowskiego schroniska, zaginął 9 dni temu, dopiero przed sekundą dotarła do nas informacja, gdyby ktoś go widział bardzo prosze o natychmistowy kontakt!!!!! Alfik jest młodym bojaźliwym psem ale psem aniołem - bardzo proszę naszych kolegów i koleżanki wolontariuszy z tamtych okolic o pomoc!!!

[URL]http://www.facebook.com/events/496352713719872/[/URL] !!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Sytuacja Barta się nieco skomplikowała :\ Ola dzwoniła do właścicielki i dowiedziała się, że odbierze Barta dopiero w PONIEDZIAŁEK ! :angryy: Bo teraz pracuje i nie ma dla niego czasu. (chore!) Poza tym dała do zrozumienia, że nie opłaca jej się odbierać psa za 50 zł ....
Ola ma dzwonić do Ewy, żeby dowiedzieć się co robić. Bo właścicielka wydaje się zupełnie nieodpowiedzialna, więc chyba lepiej, żeby Bart poszedł do nowego domu...


PS : Czy znacie kogoś kto zajmuje się w jakiś sposób adopcjami Pudli? Chyba ktoś z Fundacji SOS (JOMA??) siedział w Pudlach. Bo mamy 9 letnią Pudliczkę od adopcji od zaraz bo oddana. Jutro mogę przesłać zdjęcia tylko nie wiem kto się tym zajmuje :(

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o Barta to mogę jedynie potwierdzić to co napisałaś (pytałam dziś w schronisku), Pani go nie odebrała... Psiak jest wystraszony bardzo, boi się podniesionej ręki - więc to też jest dziwne...

A co do pudelków ja niestety nie wiem kto się nimi zajmuje bezpośrednio na dogo, więc niestety nie pomogę...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania91sc']Jeśli chodzi o Barta to mogę jedynie potwierdzić to co napisałaś (pytałam dziś w schronisku), Pani go nie odebrała... Psiak jest wystraszony bardzo, boi się podniesionej ręki - więc to też jest dziwne...

A co do pudelków ja niestety nie wiem kto się nimi zajmuje bezpośrednio na dogo, więc niestety nie pomogę...[/QUOTE]


No to tym bardziej, lepiej dla niego jak w schronisku zostanie i adoptuje go ktoś normalny :| Napiszę jeszcze do Oli co ustaliła.

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że lepiej by było gdyby Bart trafił do nowego domu...
Oczywiście jak właścicielka się uprze by go odebrać to schronisko go wyda, ale skoro pani nie chce płacić to można ze schronem pogadać, by jej nie odpuszczał, tylko kazał opłacić pobyt psa na kwarantannie, wtedy go pewnie nie odbierze. Gosia, zadzwoń do schronu, do pani kierownik, powiedz jak sprawa wygląda, że nie ufacie tej kobicie, itd. Podaj imię i nazwisko właścicielki, bo jak przyjdzie po Barta to niekoniecznie musi się przyznać, że to jej pies, może udawać, że po prostu chce go zaadoptować (ale wtedy i tak będzie musiała zapłacić).
Mam nadzieję, że się babsztyl nie pojawi, a Bartowi uda się znaleźć nowy, fajny dom!

Jeśli chodzi o pudle to rzeczywiście kiedyś pilotowała je JOMA, ale od jakiegoś czasu rzadko jest na dogo i teraz bardziej "w kotach siedzi". Ale wyślij jej PW, może poleci kogoś innego :).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maciaszek']Myślę, że lepiej by było gdyby Bart trafił do nowego domu...
Oczywiście jak właścicielka się uprze by go odebrać to schronisko go wyda, ale skoro pani nie chce płacić to można ze schronem pogadać, by jej nie odpuszczał, tylko kazał opłacić pobyt psa na kwarantannie, wtedy go pewnie nie odbierze. Gosia, zadzwoń do schronu, do pani kierownik, powiedz jak sprawa wygląda, że nie ufacie tej kobicie, itd. Podaj imię i nazwisko właścicielki, bo jak przyjdzie po Barta to niekoniecznie musi się przyznać, że to jej pies, może udawać, że po prostu chce go zaadoptować (ale wtedy i tak będzie musiała zapłacić).
Mam nadzieję, że się babsztyl nie pojawi, a Bartowi uda się znaleźć nowy, fajny dom!

Jeśli chodzi o pudle to rzeczywiście kiedyś pilotowała je JOMA, ale od jakiegoś czasu rzadko jest na dogo i teraz bardziej "w kotach siedzi". Ale wyślij jej PW, może poleci kogoś innego :).[/QUOTE]


Dzięki, poproszę Ewę, żeby zadzwoniła do p. kierownik i oficjalnie w imieniu stowarzyszenia to załątwiła. Faktycznie, nie musi się przyznawać tylko adoptować go jako niby ktoś obcy. Ola będzie się z tą babą (właścicielką) rozmawiać i próbować nakłonić ją żeby psa nie odbierała. bart to fajny chłopak więc też życzę mu naj najlepiej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gosia2313'] Czy znacie kogoś kto zajmuje się w jakiś sposób adopcjami Pudli? Chyba ktoś z Fundacji SOS (JOMA??) siedział w Pudlach. Bo mamy 9 letnią Pudliczkę od adopcji od zaraz bo oddana. Jutro mogę przesłać zdjęcia tylko nie wiem kto się tym zajmuje :([/QUOTE]

Wątkiem zajmuje się Energy:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/177924-Pudle-i-pudlowate-w-potrzebie-proszą-o-pomoc[/URL]!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...