Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

 a w międzyczasie trzeba będzie zrobić prześwietlenie i udać się do dobrego weta ortopedy - jeśli ktoś wie coś w tym temacie w Krakowie o wecie godnym polecenia to bardzo prosze o info! - ja znam lecznice Hyraz i wiem że na Sanockiej jest lecznica ale nie znam tam nikogo.

Muszę przyznać, że na żywo kalectwo suni - zwł. jak ona się porusza, przewraca :(, - robi smutne wrażenie. Jak dobrze Ewu że ją uratowałaś z tego schronu.

 

Na Sanockiej dr Orzeł jest dobrym chirurgiem, ale na wizytę trzeba umówić się wcześniej telefonicznie (tel. 12 655 55 33)

Posted

Sprostowanie:

Mała będzie pod "moimi skrzydłami"  ale jedzie do pdt w Krakowie na miejsce innego pieska Skoczka, któremu w międzyczasie udało się znaleźć domek a deklarowicze zgodzili się przenieść swoje deklaracje na tą sunię.

 

Bardzo dziękujemy za tak liczne przybycie do sunieczki.

Może macie jakiś pomysł na imię dla suni ?

 

Renatko przepraszam, byłam tak zmęczona ,że zamiast pdt napisałam bdt i nawet nie zauważyłam :calus:

Potwierdzam sunia jest w pdt.

Posted

Renatko przepraszam, byłam tak zmęczona ,że zamiast pdt napisałam bdt i nawet nie zauważyłam :calus:

Potwierdzam sunia jest w pdt.

 

Jaka to kwota miesięcznie i na czyje konto należy wpłacać ?
 

Posted

Trafiłam za banerkiem elik :)

Pynio cudny - taka Pipi z zadartym noskiem ;)

O chirurga/ortopedę można zapytać Amigę - ona ma kaleką sunieczkę po wypadku i konsultowała ją kilkakrotnie w Krakowie (ale operował ją ostateczne nasz Doktor pod Wwą ;))

Posted

Napisałam posta ale mi zjadło :(.

Więc jeszcze raz - wieści Misioowe:

sunieczka jest umówiona na rtg do dr Orła na Sanockiej na przyszły tydzień, ma być na czczo i mieć wcześniej badani krwi, gdyby trzeba było robić zdjęcie w znieczuleniu.

Misieńka się rozkręca :). Bardzo się cieszę bo jakos tak się martwiłam jak ją wiozłam to była taka niespokojna, kwiliła, sapała i mnóstwo sierci gubiła,. byłam cała w jej białych włosach, aż się bawałam że ktoś w autobusie będzie miał pretensje że całe siedzenie zostawiam owłosione :). To wrażliwa sunieczka i stresuje się bardzo.

Ale jest pogodna, powoli się przyzwyczaja, że ma spokój, cieplutko, mięciutko, bezpiecznie, nie boi się innych psów, ani ludzi, łapka jej przeszkadza w bieganiu i pokonywaniu przeszkód ale przewróci się i idzie dalej :). Jak ma wyjsć na spacerek to się bardzo cieszy i nawet bryka :).

Posted

Napisałam posta ale mi zjadło :(.

Więc jeszcze raz - wieści Misioowe:

sunieczka jest umówiona na rtg do dr Orła na Sanockiej na przyszły tydzień, ma być na czczo i mieć wcześniej badani krwi, gdyby trzeba było robić zdjęcie w znieczuleniu.

Misieńka się rozkręca :). Bardzo się cieszę bo jakos tak się martwiłam jak ją wiozłam to była taka niespokojna, kwiliła, sapała i mnóstwo sierci gubiła,. byłam cała w jej białych włosach, aż się bawałam że ktoś w autobusie będzie miał pretensje że całe siedzenie zostawiam owłosione :). To wrażliwa sunieczka i stresuje się bardzo.

Ale jest pogodna, powoli się przyzwyczaja, że ma spokój, cieplutko, mięciutko, bezpiecznie, nie boi się innych psów, ani ludzi, łapka jej przeszkadza w bieganiu i pokonywaniu przeszkód ale przewróci się i idzie dalej :). Jak ma wyjsć na spacerek to się bardzo cieszy i nawet bryka :).

Serce się raduje czytając takie wieści :)

Dzielna suczynka u dzielnej Dogo7  :klacz:

Posted

Serce się raduje czytając takie wieści :)

Dzielna suczynka u dzielnej Dogo7  :klacz:

 

Wspaniale ,że dziewczynka taka fajna.

Malizna słodka, cudna.

Renatko super ,że jej pomagasz, bardzo Ci dziękuję :calus: :calus: :calus: :calus:

Posted

Mam problem z kompem, a sa zdjęcia Misi :) więc poprosiłam ewu o wklejenie na wątek. Na dniach uzupełnię info na początku wątku maleńkiej.

Misiunia ma się dobrze, radosna na widok swojego tymczasowego ludzia i na widok jedzenia :). Jak zostaje sama to trochę płacze, wyje ale mam nadzieję że to przejściowe. Chętnie chodzi na spacerki, usiłuje nawet biegać, ale nie wiem czy to jest dla niej wskazane w związku z tą kulawą łapką, zobaczymy co powie pan doktor. Zostały zakupione szeleczki dla Misi. Mała generalnie ma apetyt, wcina suchą karmę z jagnięciną, rozmiar karmy mini mini, ale najlepiej jak jest rozmoczona, oczywiście najchętniej by jadła coś domowego ale to też nie obojętnie co, np makaron z masełkiem ją nie interesuje, więc będzie jadła również gotowane mięsko z ryżem i warzywami.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...