ewu Posted August 9, 2021 Author Posted August 9, 2021 Dnia 6.08.2021 o 15:46, elik napisał: I im dłużej tak będzie, tym trudniej będzie pokonać jej strach 😞 Ją trzeba natychmiast zabrać ze schronu do domowego hoteliku lub DT. Tylko gdzie??? 😞 Niestety Elu:( Quote
Poker Posted August 9, 2021 Posted August 9, 2021 Biedna malutka. Wszyscy zapsieni po czubek nosa i wyżej. Quote
ewu Posted August 21, 2021 Author Posted August 21, 2021 W schronisku kolejne bidy, adopcje stoją:( Czekam na informacje i zdjęcia psiaka ( nie znam płci), który 7 dni spędził w mieszkaniu przy zwłokach swojej zmarłej Pani. Jest bardzo wystraszony sytuacją:( Quote
elik Posted August 22, 2021 Posted August 22, 2021 15 godzin temu, ewu napisał: W schronisku kolejne bidy, adopcje stoją:( Czekam na informacje i zdjęcia psiaka ( nie znam płci), który 7 dni spędził w mieszkaniu przy zwłokach swojej zmarłej Pani. Jest bardzo wystraszony sytuacją:( Dramat 😞 To podobnie jak mój Alfik. Też tkwił nie wiadomo jak długo przy nagle zmarłej samotnej pani. Razem z nim były jeszcze 4 sunie. Quote
ewu Posted September 14, 2021 Author Posted September 14, 2021 W schronisku jest malutki psiaczek, ma maksymalnie półtora roku. Waży 7-8 kg. Cudowny, przyjazny dzieciak. Nazywa się Wafi. Quote
seramarias Posted September 14, 2021 Posted September 14, 2021 5 godzin temu, ewu napisał: W schronisku jest malutki psiaczek, ma maksymalnie półtora roku. Waży 7-8 kg. Cudowny, przyjazny dzieciak. Nazywa się Wafi. Bardzo fajny piesek, powinien szybko znaleźć dom :) Quote
ewu Posted September 16, 2021 Author Posted September 16, 2021 Dnia 14.09.2021 o 20:04, seramarias napisał: Bardzo fajny piesek, powinien szybko znaleźć dom :) Adopcje niestety stoją:( Quote
seramarias Posted September 16, 2021 Posted September 16, 2021 28 minut temu, ewu napisał: Lisa, malutka, cudowna sunia Następne cudeńko. Quote
ewu Posted September 21, 2021 Author Posted September 21, 2021 W schronisku jest mały Krecik, ma problem z tylnymi łapkami. Niepozorny biedaczyna. Mógłby pojechać do Kasi, tam gdzie jest Lemon ale muszę zebrać choć trochę deklaracji żeby to udźwignąć. Nazywam się Krecik. Jestem małym, czarnym, niepozornym pieskiem. Mam około 5 lat, jeśli nie mniej.. ale wyglądam na starszego - widać, że życie mnie nie oszczędzało. Nie do końca wiadomo, co przeżyłem zanim trafiłem do schroniska, ale chyba miałem mały wypadek: moje tylne nóżki są troszkę krzywe, ale nie przeszkadza mi to w żwawym poruszaniu się i bieganiu, to tylko wada "estetyczna". Moje futerko też jest wypłowiałe, nikt nigdy o mnie nie dbał, dlatego takie się musiało zrobić.. Jaki jestem? Przede wszystkim bardzo łagodny i spragniony bliskości człowieka. Najchętniej ciągle przytulałbym się, wskakiwał na kolana i obdarowywał buziakami. Jestem kontaktowy i przymilny, szybko podbijam ludzkie serducha. Moim środowiskiem naturalnym są poduchy lub czyjeś kolanka. Potrafię chodzić na smyczy, spacery sprawiają mi z resztą mnóstwo radości, wyciszają i relaksują. Akceptuje inne pieski. Czekam na dom w schronisku... Coraz częściej mam wrażenie, że jestem za malutki, by mnie dostrzec. Że mój głos nie przebija się przez schroniskowy zgiełk. Marzę o tym, by ktoś zabrał mnie na spacer, przytulił i już nigdy, przenigdy nie wróciłbym do kojca. Quote
Gabi79 Posted September 21, 2021 Posted September 21, 2021 Deklaruję dla Krecika skromną dyszkę miesięcznie. Kto się dołączy? Quote
ewu Posted September 21, 2021 Author Posted September 21, 2021 5 minut temu, Gabi79 napisał: Deklaruję dla Krecika skromną dyszkę miesięcznie. Kto się dołączy? Dziękuję:) Quote
ewu Posted September 22, 2021 Author Posted September 22, 2021 17 godzin temu, mdk8 napisał: Mogę tylko 5,- Dziękuję:) Quote
ewu Posted September 22, 2021 Author Posted September 22, 2021 22 godziny temu, Nesiowata napisał: Dołożę drugą. Dziękuję:) Quote
ewu Posted September 23, 2021 Author Posted September 23, 2021 Od wczoraj nie mogę się uspokoić bo do schroniska wróciła z domu tymczasowego koteczka , która kompletnie nie radziła sobie w schronisku:( Wygryzała sobie dziury , nie jadła..... Udało się znaleźć dt, odżyła , wyzdrowiała , była szczęsliwa . Niestety choć nic nie zawiniła znowu jest w schronisku.....:( Znowu nie je , nie siusia , jest załamana:( Ma około 3 lat, jest cudownym , domowym kociakiem. Moje psy nie zaakceptują kota:( Kola szczególnie...:( Szukam dla niej ratunku... Quote
elik Posted September 24, 2021 Posted September 24, 2021 20 godzin temu, ewu napisał: Od wczoraj nie mogę się uspokoić bo do schroniska wróciła z domu tymczasowego koteczka , która kompletnie nie radziła sobie w schronisku:( Wygryzała sobie dziury , nie jadła..... Udało się znaleźć dt, odżyła , wyzdrowiała , była szczęsliwa . Niestety choć nic nie zawiniła znowu jest w schronisku.....:( Znowu nie je , nie siusia , jest załamana:( Ma około 3 lat, jest cudownym , domowym kociakiem. Moje psy nie zaakceptują kota:( Kola szczególnie...:( Szukam dla niej ratunku... Biedna koteczka 😞 Przykro mi, ale niestety ja nie mogę pomóc Jedynie mogłabym ją ogłaszać. Może znalazłby się dla niej nowy dom. Dasz Basiu kilka zdjęć i tekst? Quote
ewu Posted September 27, 2021 Author Posted September 27, 2021 Dnia 24.09.2021 o 12:36, elik napisał: Biedna koteczka 😞 Przykro mi, ale niestety ja nie mogę pomóc Jedynie mogłabym ją ogłaszać. Może znalazłby się dla niej nowy dom. Dasz Basiu kilka zdjęć i tekst? Dziękuję , poproszę o zdjęcia. Quote
ewu Posted October 11, 2021 Author Posted October 11, 2021 Dnia 21.09.2021 o 14:44, ewu napisał: W schronisku jest mały Krecik, ma problem z tylnymi łapkami. Niepozorny biedaczyna. Mógłby pojechać do Kasi, tam gdzie jest Lemon ale muszę zebrać choć trochę deklaracji żeby to udźwignąć. Nazywam się Krecik. Jestem małym, czarnym, niepozornym pieskiem. Mam około 5 lat, jeśli nie mniej.. ale wyglądam na starszego - widać, że życie mnie nie oszczędzało. Nie do końca wiadomo, co przeżyłem zanim trafiłem do schroniska, ale chyba miałem mały wypadek: moje tylne nóżki są troszkę krzywe, ale nie przeszkadza mi to w żwawym poruszaniu się i bieganiu, to tylko wada "estetyczna". Moje futerko też jest wypłowiałe, nikt nigdy o mnie nie dbał, dlatego takie się musiało zrobić.. Jaki jestem? Przede wszystkim bardzo łagodny i spragniony bliskości człowieka. Najchętniej ciągle przytulałbym się, wskakiwał na kolana i obdarowywał buziakami. Jestem kontaktowy i przymilny, szybko podbijam ludzkie serducha. Moim środowiskiem naturalnym są poduchy lub czyjeś kolanka. Potrafię chodzić na smyczy, spacery sprawiają mi z resztą mnóstwo radości, wyciszają i relaksują. Akceptuje inne pieski. Czekam na dom w schronisku... Coraz częściej mam wrażenie, że jestem za malutki, by mnie dostrzec. Że mój głos nie przebija się przez schroniskowy zgiełk. Marzę o tym, by ktoś zabrał mnie na spacer, przytulił i już nigdy, przenigdy nie wróciłbym do kojca. Krecik polechał do domu:) 2 Quote
Nesiowata Posted October 11, 2021 Posted October 11, 2021 Dnia 11.10.2021 o 16:28, ewu napisał: Krecik polechał do domu:) To dopiero nowina! Oby jak najwięcej takich Quote
elik Posted October 11, 2021 Posted October 11, 2021 Dnia 11.10.2021 o 16:28, ewu napisał: Krecik polechał do domu:) Co za fantastyczna nowina 🙂 Ogromnie się cieszę. Maluch siedział mi na wątrobie. 1 Quote
Nadziejka Posted October 11, 2021 Posted October 11, 2021 6 godzin temu, ewu napisał: Krecik polechał do domu:) Z calego serca raduje tulam i modle za najlepsze kochany psinuniu najpiekniejszy los niechaj sie zdarzy i trwa i trwa 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.