Poker Posted October 11, 2018 Posted October 11, 2018 Ja też zapraszam ludzi na spotkanie z psem u mnie . Do Mony chętni przyjeżdżali kilka razy z miasteczka odległego od Wrocławia o 30 km. Chciałam ,żeby sunia przeżyła jak najmniejszy stres ,żeby pojechała do już znanych sobie osób. Do Dziuni ludzie przyjechali ze swoim psem ,żeby zobaczyć czy się zaakceptują. Takie wizyty są naprawdę bardzo dobre. Zmniejszają znacznie ryzyko zwrotów . 1 Quote
Figunia Posted October 11, 2018 Posted October 11, 2018 Przemiła wizytatorka Mila-Ada daje domowi z Kozanowa zielone światło! Jutro drukuje umowę i będziemy dogrywać oddanie Usińskiej. Będzie ciężko...normalka... Quote
Tyśka) Posted October 11, 2018 Posted October 11, 2018 Przytulam Ciebie, a za Usię trzymam kciuki :) Quote
Figunia Posted October 11, 2018 Posted October 11, 2018 Tysiu, dziękuję :) Jednak przyznam się bez bicia, ze radość z tego, ze sunia będzie miała fajny domek jest znacznie wieksza od smutku rozstania. Oczywiście pokochałam ją już bardzo, jednak to, ze jest młodziutka, szybko więc o mnie zapomni i będzie szczęśliwa, jest tu bardzo pomocna. Tylko te pierwsze chwile, może dni, kiedy jest tak przykro na myśl, ze piesek jest zdezorientowany, moze smutny, teskni i czuje się porzucony. To jest bardzo przykre, najgorsze w tym wszystkim. 1 Quote
Figunia Posted October 11, 2018 Posted October 11, 2018 Już jesteśmy prawie umowieni. Usia jedzie do Swego domku w sobotę po południu. Jutro podadzą mi konkretną godzinę. 1 Quote
Nesiowata Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 Powodzenia w nowym życiu mała., A Figuni - spokoju i uśmiechu. Quote
MALWA Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 Teraz juz zalapalam o co chodzi ze spotkaniami. Faktycznie ma to sens. Ja tego nie robie, bo nie jestem DT, i nie mam u siebie psiakow do adopcji. Zwykle jestem proszona o wizyte dla psiakow, ktore sa w odleglych czesciach Polski. Quote
Figunia Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 10 godzin temu, b-b napisał: Aniu jesteś WSPANIAŁA:* Bogduniu, Jesteś kochana, dziękuję, ale tu bym się z Tobą kłóciła:) Buziaki! Quote
Figunia Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 6 godzin temu, Nesiowata napisał: Powodzenia w nowym życiu mała., A Figuni - spokoju i uśmiechu. Dziekujemy Nesiowata :), tego właśnie trzeba nam najbardziej, Usi powodzenia, a mnie spokoju... 1 Quote
elik Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 6 minut temu, Figunia napisał: Bogduniu, Jesteś kochana, dziękuję, ale tu bym się z Tobą kłóciła:) . . . A ja tu, pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą :) 1 Quote
Figunia Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 3 godziny temu, MALWA napisał: Teraz juz zalapalam o co chodzi ze spotkaniami. Faktycznie ma to sens. Ja tego nie robie, bo nie jestem DT, i nie mam u siebie psiakow do adopcji. Zwykle jestem proszona o wizyte dla psiakow, ktore sa w odleglych czesciach Polski. To jest naprawdę fajna sprawa, zobaczyć reakcję starających się ludzi na pieska. Quote
Figunia Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 9 minut temu, elik napisał: A ja tu, pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą :) Oj, to juz z dwiema Kobietkami będę się kłócić... A to tak nie leży w moim charakterze, ugodowa raczej staram sie byc...;) 1 Quote
elik Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 2 minuty temu, Figunia napisał: ugodowa raczej staram sie byc...;) No więc zgódź się z nami, a myślę, że nie tylko dwiema babami :) 1 Quote
anica Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 No to, masz już trzy! :) Aniu jesteś wspaniała! i tak na szybko...prawie przypadkiem, kolejne życie uratowałaś 2 1 Quote
Figunia Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 3 godziny temu, elik napisał: No więc zgódź się z nami, a myślę, że nie tylko dwiema babami :) Będę myślała. Jak po głębokim i co najmniej 20 letnim "wazeniu" swoich grzechów, win, zaniedbań, różnych złych uczynków i tego, co zrobilam dobrze, co przyniosło dobro, dojdę do wniosku ze dobro przeważa, dam znać. Quote
Figunia Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 Usia śpi pod kołdrą (zagrzebuje sie jak jamnik), to ja lece drukowac umowe. A z Panem Kuba, jesteśmy umowieni na sobotę, po 14. Quote
elik Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 8 minut temu, Figunia napisał: Będę myślała. Jak po głębokim i co najmniej 20 letnim "wazeniu" swoich grzechów, win, zaniedbań, różnych złych uczynków i tego, co zrobilam dobrze, co przyniosło dobro, dojadę do wniosku ze dobro przeważa, dam znać. Tylko nie oceniaj się zbyt surowo !!! I nie każ nam czekać 20 lat, bo np ja mogę nie doczekać :) 1 Quote
elik Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 12 minut temu, Figunia napisał: Usia śpi pod kołdrą (zagrzebuje sie jak jamnik), to ja lece drukowac umowe. A z Panem Kuba, jesteśmy umowieni na sobotę, po 14. Tak samo jak Lalunia Nesiowatej :) Czyli w sobotę po 14-tej Usia będzie już na swoim :) Quote
Figunia Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 Takie są plany Elu. Oczywiście zaczynam się już martwić i niepokoić, bo Usie przejmie sam Pan Kuba. Pani Kasia musiała wyjechać do rodziny, chyba na te dwa, wolne dni. Jednak Pan Kuba wydaje sie byc tak cieplym, spokojnym mezczyzna, ze, mam nadzieje, Usia zniesie ta, tak radykalna zmiane domu, w miare spokojnie. Ale jak myślę, ze t o już jutro, to serce mi znacznie przyspiesza. .. Quote
Figunia Posted October 12, 2018 Posted October 12, 2018 7 godzin temu, anica napisał: No to, masz już trzy! :) Aniu jesteś wspaniała! i tak na szybko...prawie przypadkiem, kolejne życie uratowałaś Aniu, los nam po prostu sprzyjal. Zaryzykowalysmy z Basia, mając nadzieję, ze Mała znajdzie dom do mego wyjazdu. Jak widać, warto było! Ale to, ze TEN domek zgłosił się juz na drugi dzień po ukazaniu się ogłoszenia, wskazuje, ze tu działała Siła Wyższa. Ani chybi, Święty Franciszek mial w tym Swój udział :) Oby tylko częściej zechciał tak szybko i stanowczo reagować. .. Ale, jeszcze może za wcześnie na takie wnioski i radość. Jeszcze Usia jest u mnie i dokąd tak jest, cieszę się umiarkowanie i ostrożnie :) Quote
ewu Posted October 12, 2018 Author Posted October 12, 2018 4 godziny temu, Figunia napisał: Oj, to juz z dwiema Kobietkami będę się kłócić... A to tak nie leży w moim charakterze, ugodowa raczej staram sie byc...;) Aniu musiałabyś z trzema:) 1 Quote
ewu Posted October 12, 2018 Author Posted October 12, 2018 34 minuty temu, Figunia napisał: Aniu, los nam po prostu sprzyjal. Zaryzykowalysmy z Basia, mając nadzieję, ze Mała znajdzie dom do mego wyjazdu. Jak widać, warto było! Ale to, ze TEN domek zgłosił się juz na drugi dzień po ukazaniu się ogłoszenia, wskazuje, ze tu działała Siła Wyższa. Ani chyba, Święty Franciszek mial w tym Swój udział :) Oby tylko częściej zechciał tak szybko i stanowczo reagować. .. Ale, jeszcze może za wcześnie na takie wnioski i radość. Jeszcze Usia jest u mnie i dokąd tak jest, cieszę się umiarkowanie i ostrożnie :) Aniu kochana ja mam terorię ,że zazawyczaj coś jest "po coś" 1 Quote
ewu Posted October 12, 2018 Author Posted October 12, 2018 A niech je Państwoj dobrze pilnują. Przeszkol ich Aniu kochana. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.