Maleństwa ze schronu błagają o ratunek...

[Tyśka)]

1 godzinę temu, iwonamaj napisał:

Udostępniam Oreo na fb, rozsylam z prośbą o udostępnianie znajomym i mam pytania odnośnie wieku, usposobienia, reakcji na inne psy i koty, jakiej jest wielkosci i czy byl szczepiony. Coś wiadomo? Przepraszam,  jeśli było o tym napisane, ale nie śledzę wątku na bieżąco. 

Najlepiej podawać namiary bezpośrednio do ewu osobom, które są zainteresowane - w moim ogłoszeniu tak właśnie jest. Ja jedynie tłumacze, że pies jest w schronisku, więc nie da się wsyzstkiego zweryfikować, a jego zachowanie może odbiegać od normy i podaję nr telefonu. Ewu mówiła, że Oreo ma około 2lat. 

[Tyśka)]

5 godzin temu, elik napisał:

Tysiu czy znajdziesz trochu czasu, żeby napisać tekst dla mojej podopiecznej Laluni z tego schronu co i wszystkie psiaczki z tego wątku ?

elik, przepraszam, ja się nie wyrabiam czasowo... muszę odmówić. :( Teraz nie dam rady.

[ewu]

Oreo jedynie ma zaszczepioną wściekliznę. Nie jest odrobaczony , nie znam jego stosuku do dzieci , na koty można go sprawdzić ale to nie jest nigdy miarodajne.

Zostanie odrobaczony, możemy go zawieźć do fryzjera jak będzie dla niego dt. Trzeba go mocno ostrzyc a w schronisku byłoby mu za zimno.

[ewu]

To bardzo poczciwa psina.

[elik]

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

elik, przepraszam, ja się nie wyrabiam czasowo... muszę odmówić. :( Teraz nie dam rady.

Mówi się trudno :)

[ewu]

11 godzin temu, elik napisał:

Mówi się trudno :)

Elu napiszę .

[ewu]

Wydatki :

Surowica 630 zł (kupiona w Krakowie) Elik ma 4 fiolki , 2 fiolki dostały szczeniaki, 1 fiolka jest u mnie

80zł dwie fiolki kupione w lecznicy w Rudzie Śląskiej Bgra może poświadczyć dostał Labi 

Razem 710 zł

Niestety za surowice nie ma faktury nie jest dostępna oficjalnie.

Wczoraj zapłaciłam za nowe dwa szczeniaczki 180zł będę miała fakturę.

Kupiłam w Zooplusie klatkę kennelową bo ta u elik jest skażona a potrzebujemy dla szczeniaków.

125, 92 zł

Dzisiaj mószę zamówić karmę i podkłady.

Na razie kupiłam 2 paczki w aptece(17,80 zł)

 

 

 

[elik]

32 minuty temu, ewu napisał:

Elu napiszę .

Wielkie dzięki Basiu kochana. Wiem, że Ty przecież nie masz czasu, a jednak :)  Dziękuję Basiu 

[elik]

24 minuty temu, ewu napisał:

Niestety za surowice nie ma faktury nie jest dostępna oficjalnie.

To prawda. Ja też nie dostałam w Bochni potwierdzenia, że Tinusia dostała surowicę. Surowica jest ujęta jako wizyta - 200,00 zł. Nie ma słowa o surowicy.

Basiu, wielka kwota :( Może jakiś bazarek ? Co z fantami, o których mówiłaś?

[ewu]

Posłałam Eli zdjęcia maluszków.

[ewu]

42 minuty temu, elik napisał:

To prawda. Ja też nie dostałam w Bochni potwierdzenia, że Tinusia dostała surowicę. Surowica jest ujęta jako wizyta - 200,00 zł. Nie ma słowa o surowicy.

Basiu, wielka kwota :( Może jakiś bazarek ? Co z fantami, o których mówiłaś?

Muszę je jakoś dostarczyć. Czekam na informację bo znajoma jedzie do Krakowa.

[elik]

6 godzin temu, ewu napisał:

Muszę je jakoś dostarczyć. Czekam na informację bo znajoma jedzie do Krakowa.

To czekam na wiadomość :)

[ewu]

Elu uda ię wkleić szczeniaczki?

[elik]

Przed chwilą, ewu napisał:

Elu uda ię wkleić szczeniaczki?

Oj Basieńko pewnie, że sie uda, tylko zabyłam :( Dobrze, że się przypomniałaś. Przepraszam  

[Bgra]

Ewu już wklejam...

[elik]

Ale biedactwa, chudzinki :(

[ewu]

Dziękuję:)

[ewu]

Kolejny szczeniak:(

[ewu]

Ciekawe co u Zuzi?

[Poker]

1 godzinę temu, ewu napisał:

Ciekawe co u Zuzi?

No właśnie

[Werx i Fifi]

U Zuzi wszystko ok :)

Zamówiliśmy cała armię specjalnych płynów do kanapy i do pieska bezpośrednio, ezzygroom do wyczesywania żeby mniej kłaczkow latalo pomieszkaniu. Musimy na dniach zakupić jeszcze kilka rzeczy takich jak jakieś kapy czy coś podobnego zamiast kocy, tak żeby były że sliskiego materiału, do którego sierść się tak nie przyczepi. No i jakoś żyjemy.. 

20.11 mam kolejne testy dla potwierdzenia wyników histaminy przede wszystkim, bo na poprzednich była ledwo widoczna. Dobieramy leki. Myślę, że one będą na jakieś kryzysowe sytuacje, skoro na razie jakoś żyję to chyba nie powinno być tak strasznie źle na codzień kiedy zastosujemy te płyny. 

Taka mam nadzieję. 

 

Ogólnie cokolwiek by się nie działo, to to już postanowione - Zuzia to nasze bejbi i nie wyobrażamy sobie już naszego domku bez niej ;) 

[Poker]

Wspaniała wiadomość.

Gratuluję decyzji .Cieszę się , że się nie poddaliście  i mam nadzieję ,że pomału wszystko się utrzęsie.

[elik]

28 minut temu, Werx i Fifi napisał:

Ogólnie cokolwiek by się nie działo, to to już postanowione - Zuzia to nasze bejbi i nie wyobrażamy sobie już naszego domku bez niej ;) 

Ogromnie się cieszę z Waszej decyzji. Chciałam dać Wam serduszko, ale na dzisiaj już mi się skończyły. Może ma ktoś pożyczyć? Oddam jutro :)

Zuzia to kochane suczydło!

[ewu]

1 godzinę temu, Werx i Fifi napisał:

U Zuzi wszystko ok :)

Zamówiliśmy cała armię specjalnych płynów do kanapy i do pieska bezpośrednio, ezzygroom do wyczesywania żeby mniej kłaczkow latalo pomieszkaniu. Musimy na dniach zakupić jeszcze kilka rzeczy takich jak jakieś kapy czy coś podobnego zamiast kocy, tak żeby były że sliskiego materiału, do którego sierść się tak nie przyczepi. No i jakoś żyjemy.. 

20.11 mam kolejne testy dla potwierdzenia wyników histaminy przede wszystkim, bo na poprzednich była ledwo widoczna. Dobieramy leki. Myślę, że one będą na jakieś kryzysowe sytuacje, skoro na razie jakoś żyję to chyba nie powinno być tak strasznie źle na codzień kiedy zastosujemy te płyny. 

Taka mam nadzieję. 

 

Ogólnie cokolwiek by się nie działo, to to już postanowione - Zuzia to nasze bejbi i nie wyobrażamy sobie już naszego domku bez niej ;) 

Dawno tak się nie cieszyłam:)

[b-b]

Dnia 15.11.2018 o 22:18, Werx i Fifi napisał:

U Zuzi wszystko ok :)

Zamówiliśmy cała armię specjalnych płynów do kanapy i do pieska bezpośrednio, ezzygroom do wyczesywania żeby mniej kłaczkow latalo pomieszkaniu. Musimy na dniach zakupić jeszcze kilka rzeczy takich jak jakieś kapy czy coś podobnego zamiast kocy, tak żeby były że sliskiego materiału, do którego sierść się tak nie przyczepi. No i jakoś żyjemy.. 

20.11 mam kolejne testy dla potwierdzenia wyników histaminy przede wszystkim, bo na poprzednich była ledwo widoczna. Dobieramy leki. Myślę, że one będą na jakieś kryzysowe sytuacje, skoro na razie jakoś żyję to chyba nie powinno być tak strasznie źle na codzień kiedy zastosujemy te płyny. 

Taka mam nadzieję. 

 

Ogólnie cokolwiek by się nie działo, to to już postanowione - Zuzia to nasze bejbi i nie wyobrażamy sobie już naszego domku bez niej ;) 

Wspaniale,że się nie poddaliście!