Jump to content
Dogomania

Taktyka prowadzenia smyczy - temat dla właścicieli dwóch (i większej ilości) psów.


Amber

Recommended Posts

[quote name='Polna']ale najczęściej mała puszczona ;)[/quote]

Olka jak Ty to robisz, ze Ci Franciszka nie zwiewa?! moje cholerstwo idzie gdzie jej sie podoba a mnie ma w dalekim powazaniu.....co nie zmienia faktu, ze na lakach jest zawsze puszczona i buszuje nie wiadomo gdzie :roll::mad:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 54
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zaczynam zalowac, ze moje psy nie ciągną, a wrecz przeciwnie :p. Gdy smycze sa napiete to nie ma problemu w ich prowadzeniu, gorzej jest gdy raz sa napiete (pies idzie ladnie przede mna) potem zmienia kieruunek i idzie rowno ze mna, a potem nagle zostaje z tylu by cos powachac. Jak pies jest jeden to moze juz to nieco wkurzac, a co jak sa dwa i zachowuja sie podobnie? Dlatego Flexi jest w moim przypadku najlepsza, bo o luźne smycze zabilabym sie predko ;)

Link to comment
Share on other sites

nie zabilabys sie;p ja amm duzego i malego.. mala z tylu lazi.. rzadko keidy idzie do przodu.. mlodego wszystko interesuje idzie z przodu zcesto na napietej smyczy.. mala na bardzo lzunej,ze az skracac msuze.. a bardzo zcesto trzymam smycze w jednej rece;p do etgo trzeba wiedzie ckeidy sie zatrzymac i wychamowac drugiego psa.. albo uwazac na mala jak mlody wyrywa do golebia czy cos:D

Link to comment
Share on other sites

Dwie smycze po 1,5 m spięte karabinkiem. Spiete konce smyczy trzymam w prawej rece a lewą podtrzymuję i kieruje psami. (Reagują na lekkie ruchy wskazujace kierunek i tempo). Oba psy ida po lewej stronie albo z przodu.
Nigdy nie uzywalam flexi (bo ona uczy ciągniecia), więc nikt sie nie szarpie, nie ciagnie i nie rozłazi. Gdy jeden cos chce powąchac albo sie załatwić to drugi spokojnie czeka aż pójdziemy dalej. Zdarzało mi sie juz prowadzic dwa psy niosąc torebke, parasolke i siatki z zakupami. Uczyłam dwa szczeniaki jednoczesnie więc było troche zamieszania ale po tygodniu chodziły juz całkiem ładnie.
Cała tajemnica to podstawowe posłuszenstwo i samokontrola przewodnika. Psy znają komendy: idziemy, wolniej, szybciej, równaj, naprzód, w lewo, w prawo, poczekaj, stój, luz (tzn ze moga sie rozłazić). Dzieki temu sprawnie manewruja nawet na waskich zatłoczonych chodnikach a ja nie mam pourywanych rąk.
Trzeba pamietac o tym, zeby kazde polecenie poprzedzic imieniem psa do którego sie zwracam. (chyba ze polecenie jest skierowane do obydwu).
Nie moze byc tak, ze pikus zostaje z tyłu a przewodnik mówi np "szybciej" bo wiadomo ze wtedy oprócz pikusia przyspieszy równiez ten z przodu. Mówie wtedy np "Pikus szybciej" albo "Mikus poczekaj"

Link to comment
Share on other sites

moje 2 sucze wychodzą na osobnych, parcianych smyczach;
z reguły jednakowo ciągna , więc jako takiego problemu z plataniem nie ma, trzymam w jednej ręce;są mniej więcej tego samego wzrostu i tak samo reagują na koty;

gorzej gdy wychodziłam jeszcze z jamniczką, która w iście żółwim tempie pałętała się pod nogami i plątała smycze...

Link to comment
Share on other sites

ja tak od początku chodze ,nic się nie plącze i mało do noszenia jak oba są puszczone luzem ;) A jak idą przy lewej nodze to Foxi jako że suczka idzie bezpośrednio przy nodze, a Kreon od zewnątrz bo on po drodze musi oczywiście drzewka znaczyć :evil_lol: :evil_lol: Gdyby szły odwrotnie mogłaby być platanina :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

ja mailam psy zblizone wzrostem;) i slzy obok siebie.. dalej od siebie.. ale smycz ejdna trzymalam i sie nie platala.. czasami an syzbkie wyjscie stosuja taka metode z obecnym zestawem psow;p ale tu gorzej wzrostowo;) ale jak trzeba to nie ma problemow:D

Link to comment
Share on other sites

A ja wychodzę z .... 6 psami na raz :), owszem plączą sie, czasem bardziej, czasem mniej. Zazwyczaj najbardziej kiedy ktoś podchodzi i chce sie zaprzyjaznic, pogłaskac- wtedy kazdy burek chce być pierwszy. Normalnie nie narzekam, wszystko zalezy od tego na ile sie psy nauczy powtarzalnosci sytuacji, i tego do czego słuzy spacer na smyczach ..

Link to comment
Share on other sites

ja bym jeszcze dodala, ze wszystko zalezy tez od "rasy" wielkosci psow... i co za tym idzie od temperamentu.. bo 6 bardzo zywiolowych i duzych psow raczej trudno by sie prowadzilo;) ja prowadzalam dawniej zestaw swoich 2 malych i owczarka kolezanki.. albo swoja mala, malego cekina, dobka i huskiy'ego :D

Link to comment
Share on other sites

Ja wychodzę na spacery z dwiema suczkami :) Obie ważą jakieś 120 kg ;) Jedna uczona była od szczeniaka chodzić bez smyczy przy lewej nodze a druga - adoptowana w wieku 5 lat - musiała się nauczyć. Obie chodzą przy lewej nodze z tym że suka alfa ( adoptowana) idzie przy samej nodze a ta druga od zewnątrz. Idą na 2 różnych smyczach i trzymam je w ten sposób aby korygując jedną nie ciągnąć drugiej. I wiecie co? Ważę 50 kg. ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja łażę z 2 sznaucerkami olbrzymkami. Chodzą na dwóch osobnych smyczach tej samej długości. Albo osobno albo po lewej stronie przy nodze. Raczej nie ma problemów bo są nauczone i się przyzwyczaiły.
Na jednej regulowanej smyczy jakoś mi niewygodnie bo za krótka. Musiała by być dłuższa niż standardowe.
Dwójnik jest dobry na spacery bardziej manewrowe, po mieście, na wystawy. Ale na spacer z wąchaniem, zwiedzaniem trawek i załatwianiem się jest niewygodny bo jeden pies wlecze za sobą drugiego.
Teraz akurat spaceruję z 3 olbrzymkami - też każda na osobnej smyczy. Technicznie jest ok ale w sytuacji gdy spotykamy naszego wroga sąsiadkę dobermankę, która rzuca się na wszystkie psy, to trochę się obawiam czy gdyby doszło do spięcia to bym opanowała moją sforkę. Bo Dirki się cieszy, Sympa się rzuca jak opętana, a Bunia szczeknie i olewa sprawę. Generalnie jest niezłe zamieszanie, a jednak mocne ponad 100 kg na smyczy przeciwko moim 60 kg to spora różnica.

Link to comment
Share on other sites

Ja wychodze z dwoma amstaffkami na jednej smyczy. Jedna zapieta na jednym koncu, druga na drugim. Ja trzymam po srodku i w zaleznosci ktora akurat wlazi na trawke "popuszczam" w jej strone :wink:
Dla mnie prowadzą się super

[IMG]http://images23.fotosik.pl/11/44c8ea88a624ef08.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ja spaceruje z 3 Dzeciakami:) dwójka jest na jednej smyczy(na dwa karabinczyki),na której w srodoku jest koluszko gdzie doczepiam do niego druga smyczke tak zeby było i mi wygodniej i dla nich dłuzej,trzecie chodzi w "drugiej"ręce na swojej smyczce:)fakt faktem bardzo czesto jest takze że Pati chodzi bez smyczy w ogole bo pieknie chodzi przy nodze,jest niezwykle posłuszna ...a przez ulice sama nie przejdzie(niestety mieszkamy w centrum miasta:(),Brutowski na smyczy musi szurować..bo on jest tak wielkim indywidualistom, także mogę płuca wypluć..a on i tak do mnie przyjdzie jak pozalatwia swoje biznesy,z Bejbi natomiast jest róznie..ona też posłuszna bardzo ale smyczka musi być bo to szczeniuch jeszcze..dopiero w parku szaleje free:)

:bluepaw:

Link to comment
Share on other sites

Ja wyprowadzam swoje PONki na smyczy rozwidlonej na końcu (uszyłam sobie taką z czymś w rodzaju dwójnika). Na spacery po osiedlu jest oki. Ewentualnie jedną sukę spuszczam, a drugą trzymam na smyczy. Potem zmiana. Obie puszczam luźno tylko w parku.

Teraz na 2 tyg (na czas urlopu) doszła mi jeszcze kundliczka rodziców, mała, bardzo dynamiczna... Mała jest na flexi i potwornie mi się zaplątuje w moje suki. Powoli tracę do niej cierpliwość. Zaczynam z nią wychodzić osobno albo puszczam ją luzem, a swoje suki mam na smyczy.

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...

ja uwielbiam isc z moimi wszystkim po mieście :) idzie tak:
owczarek niemiecki bez nogi, wyżeł weimarski z krzywymi nogami, kundelek z rozchwianą psychiką który więc merda okonem i szczeka na wszystko co sie ruszy a ostatniio doszedł york bez oczka. Powiem szczere ze problemów technicznych dostarcza tylko kundelek ale to ze względu na atak na wszystkich
a i chodzimy na dwóch smyczach z dwoma karabińczykami

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Ja mam dwa ASTY i chodzę z nimi na spacery razem jeden 3,5roku a drugi to szczeniak 5 miesiecy wiec ogólnie problemów nie mam, a chodzimy różnie bo potrafią chodzić po obu stronach ale z reguły jest tak że duży mnie ciągnie i mały idzie obok niego lub obok mnie i wygodnie i się wyszaleją pozniej ich puszczam albo idę na działkę bo mieszkamy w bloku, no ale mamy dom na mazurach wię wyjeżdzamy tam czasem na wakacje, a smycze mamy amortyzowane i ten co ciągnie idzie w szelkach specjalnych i kagańcu smycze mają nie wiecej jak 1,5 metra bo ludzie na nas zwyczajnie wchodzą więc duży może ich czasami kłapnąc dobrze im tak. A wy ile macie psów mieszkacie w domu czy bloku?

Link to comment
Share on other sites

Wychodzę na dwóch smyczach, 2.8m(regulowana) i 1.2m(zwykła). Bardzo dobrze mi się prowadza tak psy. Czasami doczepiam obie na 2.8m, bo wtedy jest o wiele łatwiej, chociaż w mieście już się plątamy. Flexi u nas totalnie odpada, nie odpowiadają mi ani trochę te smycze. Najstarsza sunia u nas chodzi luzem, jak idę gdzieś dalej to zostawiam przeważnie jedną psicę i takim sposobem zawsze prowadzam dwa psy na lince+ ewentualnie jeden prowadzony wzrokiem ;) . Nie jest to jakieś super trudne, kwestia właśnie wprawy :cool1:
Dwójnik w planach, ale na razie brak funduszy doskwiera.

Link to comment
Share on other sites

ja dwa ONy wyprowadzam na jednej smyczy , mamy zrobioną z linki 3 m, bez zadnych kólek ,zaczepek i co tam jeszcze moze byc napaciane . robie dokladnie tak jak pisze angel . dwie smycze wypróbowalam i tragedia . przy naszym rozwiązaniu mam jedną reke wolną , czy to na smaczka psiego, czy to na papieroska :evil_lol: ,czy to np zeby jednak przytrzymac linke obiema ręcami bo kotek nam wyskoczyl spod nóg prawie tak jak dzis . na szczescie smycz jest tylko do przejscia kilkunastu metrów ,a potem juz mamy luzik.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...