konfirm31 Posted September 16, 2014 Posted September 16, 2014 A nie mówiłam, że to labrador w wersji mini ;)? Trzymam kciuki za dobre sny tej Pani. Niech Jej się wyśni Coco :). Quote
Marysia R. Posted September 16, 2014 Posted September 16, 2014 O matkoooooooo............... W jakim sensie? :hmmmm: A nie mówiłam, że to labrador w wersji mini ;)? Trzymam kciuki za dobre sny tej Pani. Niech Jej się wyśni Coco :). Dziękujemy :) Quote
Nutusia Posted September 16, 2014 Posted September 16, 2014 No w sensie, że mnie zatkało i boję się cokolwiek napisać, żeby nie zapeszyć ;) Quote
Marysia R. Posted September 16, 2014 Posted September 16, 2014 W takim razie trzymamy :) Dziękuję i proszę jeszcze oprócz trzymania zamieszć w magicznym kotle o północy ;) Quote
malagos Posted September 17, 2014 Author Posted September 17, 2014 Dziękuję i proszę jeszcze oprócz trzymania zamieszć w magicznym kotle o północy ;) A ja nie mam magicznego kotła, buuuuuuuuu....... Za to mieszałam wczoraj w garnku i zrobiłam kilka słoików przecieru z czarnych winogron - rewelka, pycha! Quote
Marysia R. Posted September 17, 2014 Posted September 17, 2014 Z braku magicznego kotła wystarczą kciuki ;) Domyślam się, że winogronka pyszne, mniam :facelick: Quote
malagos Posted September 17, 2014 Author Posted September 17, 2014 To niech ta Pani dobrze przemyśli sprawę i niech zdzoni, niech zadzwoni, niech zadzwoni...... Quote
Mattilu Posted September 17, 2014 Posted September 17, 2014 jak ma zadzwonić, to zadzwoni, a jak nie zadzwoni, to znaczy że to nie TA pani Quote
Marysia R. Posted September 17, 2014 Posted September 17, 2014 jak ma zadzwonić, to zadzwoni, a jak nie zadzwoni, to znaczy że to nie TA pani Wygląda na to, że to drugie... Ech :( Quote
Nutusia Posted September 18, 2014 Posted September 18, 2014 Mała strata, krótki żal... My czekamy na TEN domek, a nie jakiś tam inny, nie taki! Quote
malagos Posted September 18, 2014 Author Posted September 18, 2014 Moze pani jedna noc nie wystarczyła do "przespania" się z tematem adopcji?... Quote
Marysia R. Posted September 18, 2014 Posted September 18, 2014 Moze pani jedna noc nie wystarczyła do "przespania" się z tematem adopcji?... Niestety wygląda na to, że nie... Quote
Marysia R. Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 Marysiu, a co porabia Coco? Coco od kiedy odkryła przeznaczenie fotela większość dnia spędza właśnie tam ;) Chyba muszę napisać w ogłoszeniach, że Coco jest do adopcji razem z fotelem :grin: A najlepsze jest to, że pomimo, że fotele są dwa identyczne to panna wybrała sobie jeden konkretny i korzysta tylko z niego. I kiedy wczoraj zajęła go Figa to Coco spała na podłodze chociaż ten drugi był wolny ;) A poza tym po staremu - hasa po ogrodzie, szczeka na gośći i uwielbia jeść :) I co porabia Marysia? ;) A ja jeszcze przez krótki czas cieszę się swobodą ale już zaraz trzeba się brać do roboty, nie ma tak dobrze :P Quote
Nutusia Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 Ciekawe, czy gdybyś przestawiła ten fotel (np. zamieniła oba fotele miejscami) też by tylko na nim chciała spać. Chodzi mi o to, czy to jest magia fotela czy miejsca ;) Quote
Marysia R. Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 Ciekawe, czy gdybyś przestawiła ten fotel (np. zamieniła oba fotele miejscami) też by tylko na nim chciała spać. Chodzi mi o to, czy to jest magia fotela czy miejsca ;) Myślę, że raczej miejsca ;) Quote
Nutusia Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 Musi tam jakaś dobra energia przepływać ;) :) Quote
Marysia R. Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 Chyba tak ;) Właśnie przed chwilą Coco zeszła na chwilę z fotela i od razu zajęła go Czika. Więc Coco poszła obejrzeć ten drugi - obejrzała, obwąchała poduszki i... położyła się na dywanie obok "swojego" :grin: Quote
Nutusia Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 Przyzwyczajenie drugą naturą - jak widać, nie tylko człowieka! :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.