Jump to content
Dogomania

Omar za TM (*), Niko - MA DOM :)


andzia69

Recommended Posts

Problem nie leży w "komórce" - nazwie, której użyłaś, ale w tym, że ogólny wydźwięk wypowiedzi sugeruje dramatyczną sytuację psa.
Mój poprzedni post związany był z ciągłym podważaniem każdej naszej decyzji jako szkodzącej psu i powodującej jego nieszczęście. Krótka smycz, zapewniająca Wam bezpieczeństwo podczas spaceru, naprawdę nie powoduje długotrwałego dyskomfortu Niko, jest po prostu koniecznością. Ale pytanie, jakie padło na samym początku Waszej wizyty od razu sugeruje, że Niko nie ma się u nas dobrze. "Czy on zawsze chodzi na takiej krótkiej smyczy?". Nie "jak wyglądają wasze spacery?", "opowiedz nam, co Niko robi na codzień", "jak się zachowuje na spacerach?", "czy to jego codzienna smycz?", czy nawet "dlaczego jest na takiej krótkiej smyczy?". Nie. Padło: "czy on zawsze chodzi na takiej krótkiej smyczy?". W podtekście jest przesłanie, że Niko jest u nas bardzo biedny, uciemiężony i cierpiący. I nie chodzi o to jedno pytanie - tak jest na każdym kroku, w każdej sprawie, zawsze. 
Boks wewnętrzny, brak zabawek, kaganiec, krótka smycz - to nie są decyzje podjęte po to, żeby zgnębić Niko. To są decyzje podjęte z konieczności. To nie jest jamniczek, piesek, który jeśli nawet pogryzie, to w sumie i tak nic się wielkiego nie stało. To jest prawie 50-cio kilogramowy pies po wielu przejściach, z zakorzenionymi już, złymi nawykami, który nie ma absolutnie żadnych oporów, żeby zaatakować człowieka. 

To co my robimy, czyli hotelowanie naprawdę trudnych psów za naprawdę niewielkie pieniądze, robimy ponieważ chcemy im pomóc. Są inne hotele, ośrodki pracy z trudnymi psami. Wymioniony kilka stron wcześniej Songo. Bardzo głośny ostatnio hotel ratujący ciężkie przypadki, kosztujący 1500 zł za 4 tygodnie pracy z psem. 
Pomijając długofalowe efekty szybkiej pracy z psem i zdolność Niko do podołania intensywnemu treningowi, warto się zastanowić, czy warunki są specjalnie inne? Pooglądajcie. Kojce są w większości placówek identyczne. Boksy wewnętrzne podobne - choć fakt, u nas części tynków i kafelek jeszcze nie ma. Jednak czy dla psa rzeczywiście to kafelki są najważniejsze? Kolor ścian? Czy może kontakt z opiekunami? 

Bardzo zmęczyło mnie już ciągłe niezadowolenie. Jako firma chciałabym, aby moi klienci byli zadowoleni. Jeśli jednak nasze usługi nie spełniają oczekiwań, w tej branży oferta jest szeroka. 
Właśnie stąd nasza decyzja.

Link to comment
Share on other sites

Wiosno,przyjmij nasze przeprosiny.

Pytania nie były podyktowane chęcią krytykowania Waszego postepowania z Nikiem, a raczej ciekawoscia.

Niech Niko nie placi za nasze niezręczne uwagi i komentarze.

Oczywiscie, jesli Twoja decyzja jest nieodwołalna, bedziemy zmuszeni szukac innego hotelu.

Ale naprawde, nie chcielibysmy tego.

Link to comment
Share on other sites

Może żeby nikt nei miał żadnych wątpliwości co do tego kojca (komórki) to może jakieś zdjęcie trzeba wkleić na watek.

No bo kojec to kojec, wszyscy wiedzą jaki mniej więcej powinien być. I co tam w środku.

Wtedy nie będzie watpliwości.

Jak rozumiem, Nikuś chodzi na spacery poza posesję. Raz? Dwa razy? A tak poza tym biega po jakimś wybiegu. Czy też chodzi, leży.

Co tam chce.

Link to comment
Share on other sites

Kraków - Nikodem ma do dyspozycji boks, z solidnym grubym materacem i kocykiem, na których się wyleguje, w zadaszonym pomieszczeniu. Bardzo lubi tam wracać ze spacerów, czuje się tam bezpiecznie. Chodzi na długie, kilkukilometrowe  spacery dwa razy dziennie. Pies jest wyczesany, ma piękne futerko i żywe, przenikliwe spojrzenie. Wiosna jest Jego Panią, słucha się Jej.

Ja po prostu próbuję mu znaleźć dom na stałe, zresztą zgodnie z sugestią Wiosny. A ponieważ jest ze mnie gapa komputerowa, to proszę o pomoc innych na wątku. Wiosnę prosiłam o korektę tekstu, ponieważ Ona zna psa najlepiej. Nie możemy sobie pozwolić na kolejną "próbną" adopcję. Zaraz zabiorę się za korektę poprzedniego tekstu.

Link to comment
Share on other sites

Może tak będzie bardziej zgodnie z prawdą

 

Nikodem, piękny owczarek z charakterem, szuka miłośnika trudnych psów.

 

Szukamy nowego domu dla Niko, a właściwie NIKODEMA, bo to pies z charakterem, niestety… Jest młody (3-4-letni) i piękny, duży, o gęstym zdrowym futrze, brązowych oczach i przenikliwym wzroku.

Niko to pies wyjątkowy, jednak nie dla kogoś, kto szuka miłego psiego przyjaciela.

Według szkoleniowców to pewny siebie samiec, który ma silny charakter i zapędy do dominacji. Wobec opiekuna - karny i posłuszny, dość chętny do współpracy.

Niestety ma na swoim koncie pogryzienia, jedno dotkliwe, do krwi. W Niko łatwo wzbierają i kumulują się emocje, nad którymi on sam nie jest w stanie zapanować. Jeżeli jego opiekun w porę tego nie wychwyci może dojść do kolejnych pogryzień. Jego nowy właściciel zawsze musi być czujny, i żeby zapewnić bezpieczeństwo sobie i osobom w otoczeniu musi zwracać baczną uwagę na zachowanie Niko. Bardzo wskazana byłaby też możliwość odizolowania go od ludzi na pewien czas, np. do kojca – co ułatwiłoby pracę z nim, zwłaszcza w początkowym okresie. 

Niko musi mieć pewnego siebie właściciela, o dużej umiejętność przewodzenia - prowadzenia psa. Dotyczy to całej gamy relacji człowiek-pies. Zdecydowanie nie nadaje się dla osoby nie mającej doświadczenia z dużymi psami, nie znającej podstaw komunikacji. To pies tylko dla zrównoważonej i cierpliwej osoby. 

Jeśli spotyka kogoś niepewnego siebie czy bojącego się, wykorzystuje to i sam przejmuje kontrolę. Osoby chcące adoptować Niko muszą znać podstawy komunikacji z psem, aby móc odpowiednio wcześnie dostrzec ewentualne ryzyko i skutecznie mu zapobiec.

Niko nie potrzebuje bardzo dużo ruchu. Badanie rtg wykazało, że Niko ma wadliwe kości. Są większe niż powinny i inaczej ukształtowane, co upośledza pracę jego stawów (zażywa preparaty na stawy, z wiekiem te dolegliwości mogą się nasilić, a więc i koszty utrzymania psa mogą wzrosnąć). Półgodzinny czy godzinny spacer wystarcza mu na spożytkowanie energii, a forsowanie Niko sportami raczej nie jest wskazane, ze względu na stan łap.

Jako owczarek ma silny instynkt terytorialny i jest dobrym stróżem.

Odpowiednim miejscem dla Niko wydaje się być dom z ogrodem i  z cierpliwym, ale zarazem znającym się na takich psach Właścicielem, który da mu czas, pokaże gdzie jego miejsce, miska i powoli nawiąże z psem kontakt.

Z miłych szczegółów charakteru Nikodema - to jego upodobanie do szaleństwa z wodą z węża,  „gryzie wodę” i koniecznie chce ją złapać do pyska. Kocha też piłeczki i gumowe kolorowe zabawki.

Jesteśmy świadomi, że cechy Nikodema dyskwalifikują większość chętnych do adopcji tego psa. Czy uda się znaleźć Osobę która zechce dać temu psu szansę i podjąć się pracy, by nawiązać z nim na tyle silny, emocjonalny kontakt, żeby Niko przestał stanowić zagrożenie dla innych?

Czy Ktoś zechce mu pomóc, czy da szansę na życie???

 

Kontakt w sprawie adopcji Nikodema:

Link to comment
Share on other sites

Kraków - Nikodem ma do dyspozycji boks, z solidnym grubym materacem i kocykiem, na których się wyleguje, w zadaszonym pomieszczeniu. Bardzo lubi tam wracać ze spacerów, czuje się tam bezpiecznie. Chodzi na długie, kilkukilometrowe  spacery dwa razy dziennie. Pies jest wyczesany, ma piękne futerko i żywe, przenikliwe spojrzenie. Wiosna jest Jego Panią, słucha się Jej.

 

No dobrze. Ale zadaszony, czy w budynku ogrzewanym?

Bo jak nie ogrzewany, to materacyk można o du... potłuc. Buda musi być.

Nie ogrzeje tego budynku sam sobą.

Link to comment
Share on other sites

Nie to że ja jakoś szczególnie się dopytuje, ale znam, że tak powiem z autopsji, trudność adaptowania budynku na hotel dla psów.

Przez 4 lata codziennie jeździłam do hotelu pod Kraków, miałam tam psy. Po pracy, do domu, swoje na spacer, cos do żarcia sobie i do hotelu. Tam był budynek, budowany jako kojce hotelowe. Więc miał okna dachowe i jedno w szczytowej ścianie i piec do grzania.

 

Po jakimś czasie było tylu chętnych w zimę, że właściciel postanowił zadaszyć i zabudował istniejęce kojce zewnętrzne - jedną częśc hotelu. I co było myślenia, jak to zrobić. Bo kojce już stały. Za wysoko nie bardzo bo ciepło ucieka, Więc w końcu część dachu zostala zrobiona z tafli poliwęglanu, żeby nie było ciemno. To nie było ogrzewane. Ale zdecydowanie bardzoej komfortowo niż calkiem na powetrzu. Woda w miskach marzła tam o wiele poźniej niż w całkiem zewnętrzych. Ale każdy kojec miał budę. A na zimę sprawadzoano słomę, wymienianą w miarę potrzeby.

Jak jest wilgotno i deszczowo, to materacyki i kocyki to nie bardzo. Bo one namakają i zamarzają potem.

Link to comment
Share on other sites

Ja to się nie znam, ale zapytam, bo już długo się nad tym zastanawiałam- może Niko sprawdziłby się do stróżowania?

Wiem z doświadczenia, że zawsze chciałoby się dla psa czegoś innego, ale może nie dla tego konkretnego psa? 

Może przestrzeń i np. towarzystwo drugiego psa i  koniecznie suczki- moim zdaniem to byłoby dla niego "to"?

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj dlugo rozmawialam o Nikusiu z Robertem Starkiewiczem. Oto, co mi przekazal: Dom z ogrodem (jak najbardziej moze byc firma) i wlasciciel, ktory.... od niego nic nie chce. Da mu czas, duzo czasu. Pokaze mu: tu masz bude, tu jest micha. I da mu spokoj, az sie pies oswoi. Moglby byc wypuszczany na noc i potem do kojca, oczywiscie takiego, w ktorym sie moze swobodnie poruszac i ze schronieniem przed chlodem/ upalem . I pozwolic mu chodzic, wachac, lezec, co tam chce. Jak sie pies wyciszy, sam przyjdzie. Robert i Jego Mama prowadza szkole od wielu lat. Dzieki temu, ze poznali Nikusia, maja na niego taki pomysl. Potencjalny zainteresowany moze sie zglosic po rady i wskazowki. Na razie odpuscicliby jakiekolwiek szkolenia. Nic na sile. I jeszcze jedno, o ile dobrze zapamietalam, to kazdy hotelik to bedzie krok do tylu. Bo to miejsce, gdzie zawsze sporo sie dzieje i gdzie na spokoj nie nalezy liczyc, bo sa inne psy. 

Link to comment
Share on other sites

Czekamy na Wiosnę niech nam coś skrobnie po rozmowie z Panią spod Warszawy ,która gotowa jest w każdej chwili wsiąść w auto i pojechać gdzie trzeba.

 

Sądzę ,że trzeba jak najszybciej zrobić porządek z jajkiem...

 

EDIT: WOLF GDZIE JESTEŚ????????????????????????????????????WRÓĆ!!!!

Link to comment
Share on other sites

Czekamy na Wiosnę niech nam coś skrobnie po rozmowie z Panią spod Warszawy ,która gotowa jest w każdej chwili wsiąść w auto i pojechać gdzie trzeba.

 

Sądzę ,że trzeba jak najszybciej zrobić porządek z jajkiem...

 

EDIT: WOLF GDZIE JESTEŚ????????????????????????????????????WRÓĆ!!!!

 

Pasja, podrzuć mi ten numer do Pani

Trzeba będzie zrobić p/a

Jakiś pies na pewno skorzysta, jeśli wizyta wypadnie pomyślnie ;)

Zadzwonię do wiosny i zapytam o Jej wrażenia

Staram się nie ulegać emocjom i na nic się nie nastawiać, choć to trudne

Ale po tylu niewypałach musimy zachować "zimną krew"

 

I powtórzę za Pasją - zanim cokolwiek się wydarzy, trzeba zrobić porządek z tym jajkiem

Link to comment
Share on other sites

Pasja, podrzuć mi ten numer do Pani

Trzeba będzie zrobić p/a

Jakiś pies na pewno skorzysta, jeśli wizyta wypadnie pomyślnie ;)

Zadzwonię do wiosny i zapytam o Jej wrażenia

Staram się nie ulegać emocjom i na nic się nie nastawiać, choć to trudne

Ale po tylu niewypałach musimy zachować "zimną krew"

 

I powtórzę za Pasją - zanim cokolwiek się wydarzy, trzeba zrobić porządek z tym jajkiem

 

 

No przeca Ci wysłałam nr,skoro nie dotarł podsyłam jeszcze raz 

Link to comment
Share on other sites

 

EDIT: WOLF GDZIE JESTEŚ????????????????????????????????????WRÓĆ!!!

Jestem,jestem.Tylko się trochę wypaliłem.Podczytuję i nie komentuję.Nie mam zamiaru wdawać się w polemiki na żaden temat.Zgadzam się z p.Robertem.Pisałem o Niko to samo mniej więcej ileś stron wcześniej.Także z mojej strony cisza.

Link to comment
Share on other sites

Jestem,jestem.Tylko się trochę wypaliłem.Podczytuję i nie komentuję.Nie mam zamiaru wdawać się w polemiki na żaden temat.Zgadzam się z p.Robertem.Pisałem o Niko to samo mniej więcej ileś stron wcześniej.Także z mojej strony cisza.

 

Mimo wszystko uspokoiłeś ,że jesteś...dobrze ,że jesteś i bądź!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...