Kwiaciarenka Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 Przykro mi donieść że pani od czarnego kiciusia zrezygnowała,napisała że jej obecny kot ciężko się rozchorował i nie stać jej teraz na drugiego kota.Szkoda bo kotek zdrowiutki jak rydz książeczka założona,odrobaczony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted January 18, 2014 Author Share Posted January 18, 2014 [quote name='Ziutka']Podeślijcie mi ja do ogłoszeń i jeszcze jak jakieś psiaki są to też :) Przygotujcie teksty i foty, bede robiła nowy bazarek ogloszeniowy bo ten juz sie skonczyl i nie moge przyjmować zamowień i zapłace za ogloszenia sama i oglosze :)[/QUOTE] Ziutka ogłaszałaś ją na tym bazarku co teraz mialaś :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted January 18, 2014 Author Share Posted January 18, 2014 (edited) [quote name='Kwiaciarenka']Przykro mi donieść że pani od czarnego kiciusia zrezygnowała,napisała że jej obecny kot ciężko się rozchorował i nie stać jej teraz na drugiego kota.Szkoda bo kotek zdrowiutki jak rydz książeczka założona,odrobaczony.[/QUOTE] Zadzwonię do paula82 za chwilę i zapytam co się stało - zapewniała że dom jest sprawdzony i bardzo odpowiedzialny - a teraz.....brak słów decydując się na adopcję ta pani powinna sobie zdawać sprawę że kot czasem może zachorować jak człowiek....i że najpierw trzeba przemyśleć czy stać nas na zwierzę czy nie.... co za ludzie....brak mi słów :( a tak się cieszyłam.... Edited January 18, 2014 by kejciu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwiaciarenka Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 [quote name='kejciu']Zadzwonię do paula82 za chwilę i zapytam co się stało - zapewniała że dom jest sprawdzony i bardzo odpowiedzialny - a teraz.....brak słów decydując się na adopcję powinna sobie zdawać sprawę że kot czasem może zachorować jak człowiek....i że najpierw trzeba przemyśleć czy stać nas na zwierzę czy nie.... co za ludzie....brak mi słów :( a tak się cieszyłam....[/QUOTE] Ja też się cieszyłam i dołożyłam wszelkich starań żeby wszystko było ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwiaciarenka Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 [quote name='malagos']mój ulubieniec to nadal Lisek :) Ale fajna ta stara skrzynia na skarby :)[/QUOTE] Szkoda tylko że z małej dziurki kocie łapki zrobiły wielką daziorę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted January 18, 2014 Author Share Posted January 18, 2014 Dzwoniłam do paula82 - nic nie wiedziała - potem zadzwoniłam do Kwiaciarenki zapytać czy to prawda bo normalnie nie wierzę - " nowy domek " wysłał maila - nawet nie zadzwonił... nie martw się Kwiaciarenko - znajdziemy mu ODPOWIEDZIALNY domek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 [quote name='kejciu']Ziutka ogłaszałaś ją na tym bazarku co teraz mialaś :)[/QUOTE] To drugi raz sie ogłosi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted January 22, 2014 Author Share Posted January 22, 2014 Kwiaciarenko - co tam u zwierzyńca słychać?:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 [quote name='kejciu']Kwiaciarenko - co tam u zwierzyńca słychać?:-)[/QUOTE] Czy budy sprawdzają się w takie zimno ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted January 22, 2014 Author Share Posted January 22, 2014 No dzisiaj temp już dała popalić :) a ma być jeszcze zimniej! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted January 22, 2014 Author Share Posted January 22, 2014 Właśnie z telefonu odczytałam zapytanie z tablicy w sprawie Amelki - państwo z Płocka - chcieliby zaadoptować sunię dla starszych rodziców - często bywają u nich ze swoimi małymi dziećmi - poprosiłam o kontakt tel. do Marzeny - pytali też o możliwość transportu - Marzenko daj znaka jeśliby się odezwali :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 Daleko od Kwiaciarenki do Płocka? Jaka to odległość? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 [quote name='malagos']Daleko od Kwiaciarenki do Płocka? Jaka to odległość?[/QUOTE] Około 80 km Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poprawna Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 [quote name='kejciu']Właśnie z telefonu odczytałam zapytanie z tablicy w sprawie Amelki - państwo z Płocka - chcieliby zaadoptować sunię dla starszych rodziców - często bywają u nich ze swoimi małymi dziećmi - poprosiłam o kontakt tel. do Marzeny - pytali też o możliwość transportu [/QUOTE] Co to znaczy pytali o możliwość transportu? Skoro często bywają u rodziców to po zwierzę mogliby pojechać.... Dziewczyny, nie dajcie się wykorzystywać. Ludzie chcieliby wszystko na gotowe i bezpłatnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted January 23, 2014 Author Share Posted January 23, 2014 [quote name='Poprawna']Co to znaczy pytali o możliwość transportu? Skoro często bywają u rodziców to po zwierzę mogliby pojechać.... Dziewczyny, nie dajcie się wykorzystywać. Ludzie chcieliby wszystko na gotowe i bezpłatnie.[/QUOTE] Zapytali czy istnieje możliwość pomocy w transporcie - może nie mają samochodu - może chcieliby pokryć koszty benzyny - nie wiem - ale nikt nie daje się nikomu wykorzystywać - napisali maila - poprosiłam o telefon - dziwi mnie tylko to że ludzie piszą sms, maile a od razu nie zadzwonią pod podany numer - no nic czekamy na info czy się odezwali i dopiero wtedy będzie wszystko wiadomo jak to wyglada z ich strony i jakie warunki są w stanie zapewnić. Nikt póki co nikogo nie wykorzystał :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poprawna Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 Właśnie.... sms zamiast telefonu .... Wiesz ... od razu mi się zapala czerwone światełko. To może świadczyć, że oszczędzają na telefonach, a co za tym idzie .... potem będą oszczędzali na zwierzaku. No wiem, że marudzę, ale w dobrej wierze. Trochę tego doświadczenia sie ma :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 Lepiej pomyślmy kogo znamy z Płocka. Niestety, nic mi nie przychodzi do głowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JankaBezZiemii Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 [quote name='kejciu']Właśnie z telefonu odczytałam zapytanie z tablicy w sprawie Amelki - państwo z Płocka - chcieliby zaadoptować sunię dla starszych rodziców - często bywają u nich ze swoimi małymi dziećmi - poprosiłam o kontakt tel. do Marzeny - pytali też o możliwość transportu - Marzenko daj znaka jeśliby się odezwali :)[/QUOTE] dostałam to samo zapytanie o szczeniaka ... z płocka itd - podpisane marta mam nadzieję że to nie jest kolejna osoba co o każdego pyta ... koniecznie wizyta :roll: dlatego pewnie nie dzwoni, obdzwonic tyle ogloszeń ;) kejciu - masz pełną skrzynkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted January 23, 2014 Author Share Posted January 23, 2014 Juz czyszczę:) W mailu jakiego otrzymałam - podpisane było MARTA więc możliwe że to ta sama osoba. Rozmawiałam z Kwiaciarenką przed chwileczką - nikt nie dzwonił z Płocka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JankaBezZiemii Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 poza tym pan starszy ponoć chory - chyba lepszy byłby pies starszy a nie szczeniaka chcą ... nie wiem - ja mam mieszane uczucia :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 Oj, gdzieś już o takiej parze "młoda pani - starszy pan" czytałam... Nie wiem czy nie na jamnikach! Mało ciekawie się zachowywali po odmowie wydania psiaka. Trzeba by Isadorę podpytać. Bo to, że ludzie obdzwaniają kilka ogłoszeń jest moim zdaniem całkiem normalne i zrozumiałe - mając TAKI wybór! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JankaBezZiemii Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 [quote name='Nutusia']Oj, gdzieś już o takiej parze "młoda pani - starszy pan" czytałam... Nie wiem czy nie na jamnikach! Mało ciekawie się zachowywali po odmowie wydania psiaka. Trzeba by Isadorę podpytać. Bo to, że ludzie obdzwaniają kilka ogłoszeń jest moim zdaniem całkiem normalne i zrozumiałe - mając TAKI wybór![/QUOTE] gdyby dzwonili to tak - można pogadać ale to pisanina wyłącznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted January 23, 2014 Author Share Posted January 23, 2014 Dokładnie - nikt nie zadzwonił więc póki co nie ma tematu :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwiaciarenka Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 U kiciusiów wariatkowo.Amelka wodzi prym w tym stadzie,rozrabiają rozrzucają i takie tam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwiaciarenka Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 [quote name='Mazowszanka2']Czy budy sprawdzają się w takie zimno ?[/QUOTE] Siedzą w budkach bidulki,w sobotę dowieziemy słomę,już mocno ugniotły to im kocyki powkładałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.