gallegro Posted October 11, 2013 Author Posted October 11, 2013 (edited) Dopóki sunia nie będzie bezpieczna, ze zrozumiałych względów nie chcę podawać dokładnej lokalizacji. Mogę jedynie napisać, ze chodzi o wschodnią część mazowieckiego. Odnośnie pytań - sunia nie jest sterylizowana, choć nie tak dawno rozmawialiśmy z jej właścicielami o możliwości bezpłatnego wykonania tego zabiegu. Wstępnie wyrazili zgodę, ale my wtedy nie mieliśmy pojęcia, jak ta psina jest przez nich traktowana. Dochodziły nas słuchy od ich sąsiadów, że na krótkiej smyczy stoi w dzień i w nocy (również w deszczu i na mrozie), bez jakiegokolwiek schronienia. O skali bezmózgowia jej "państwa" niech świadczy fakt, że zrobili jej z siatki namiastkę kojca (3mx2m), ale w nim również jest czepiana, ponieważ... zapomnieli/nie zdążyli zrobić furtki... Nie można też wykluczyć, że mogła zostać pokryta, dlatego sterylka byłaby ze wszech miar wskazana. Odnośnie wariantu hoteliku - od razu chcę wyjaśnić, że Ania nie podoła takiemu obciążeniu. Mam jednak nadzieję, że wspólnie uda się ten temat ogarnąć, zwłaszcza, ze sunia jest mocno adopcyjna, więc pewnie długo domku szukać nie będzie. Zresztą, gdyby tylko ją miała "na karku", pewnie nie byłoby takiego problemu, ale zaraz za płotem, od ok. 3 mies. koczuje bezpański psiak (kopia naszego Hamleta - Horacy) i nim również trzeba się "zaopiekować" przed zimą. Nie widać końca dogomaniackich zmagań z przeciwnościami losu. Na szczęście w gromadzie łatwiej, dlatego z tego miejsca serdecznie wszystkim dziękuję, za zainteresowanie sunią. Edited May 26, 2014 by gallegro Quote
malagos Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 [quote name='Marycha35']Tu namiary na hotelik Amadorki z Dogo, nasza ci Ona:) [URL]http://hotel-4lapy.pl/kontakt.html[/URL] Gdyby tylko miejsce było zbiórę zaczynamy kasiorrrkową;) Na FB też trzeba hałasu narobić, ktoś pomoże w tej kwestii????? [B]I brawo dla Ludków,[/B] którzy sunię namierzyli i chcą jej pomóc:) Miała szczęście w tym potwornym nieszczęściu![/QUOTE] Znamy nie od dziś Gallegro i Anię, ratują psy w tej części naszego pięknego kraju! Quote
brzośka Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 Ok, rozumiem że nie chcecie podawać lokalizacji... kurcze, widzę że sunię trzeba było już dawno od tych bestii zabrać :( żałuję, że nie mogę suczki przygarnąć, bo jest cudna taka :shake: dorzucę się do hoteliku, ale niestety mogę tylko symboliczną dyszkę miesięcznie :oops: Quote
Anula Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 Sunia jest bardzo ładna,szybko znajdzie odpowiedni domek,tylko potrzeba DT albo hotelik dla niej aby miała jakieś schronienie do czasu adopcji. Quote
Laraine Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 Gdyby sunia trafiła do hoteliku, to i ja grosikiem wspomogę. Quote
gallegro Posted October 11, 2013 Author Posted October 11, 2013 (edited) Krzepiące są Wasze deklaracje pomocy i nie mam na myśli tylko tych, "grosikami" zwanych. Z kwestią hoteliku wstrzymujemy się do niedzieli. Plan nasz bowiem zakłada, że dopiero w niedzielę rano udamy się na "poważną" rozmowę z właścicielami suni. Wcześniej myśleliśmy o sobocie, ale Ania przyjeżdza dopiero ok. 20-tej, a tam jest kilkoro maluchów. Nawiasem mówiąc, w dwóch pokoikach i maleńkiej kuchni, mieszkają rodzice z 6-ką pociech (przedział od 1 do kilkunastu lat) i babcią. Jak widać, do szczęścia potrzebny im jest jeszcze pies... Edited May 26, 2014 by gallegro Quote
DONnka Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 (edited) Melduję się na wezwanie ... Cudna jest :loveu: taka ufna i radosna mimo wszystko Nie wygląda na zaniedbaną i bitą Jeśli jednak macie taką pewność, to nie ma na co czekać Póki jeszcze nie jest za późno i te bydlaki nie zniszczyli jej psychiki Możemy przegłosować w SKARPECIE OWCZARKOWEJ udzielenie na początek dofinansowania do hotelu - 200 zł Wiem, że są wolne miejsca w hoteliku u Lilki pod Kluczborkiem - koszt 300 zł z karmą Jeśli byłyby potrzebne namiary, to podam na PW Edited October 11, 2013 by DONnka Quote
MALWA Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 Jestem na zaproszenie Anuli......... Poczytałam pobieżnie............czy jest szansa odebranie suni? Jeśli macie jakiś plan, to proszę mnie zapisać do opłat, mogę zadeklarować 10 zł miesięcznie, więcej niestety nie dam rady. Przerażające jest to, ze miejsce tego psa na pewno zastąpi jakiś inny biedak............ Quote
katlis Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 Czy ta sprawa został zgłoszona na policję??? Pamiętajcie, że oprawca powinien ponieść zasłużoną karę, załóżmy że odbierzecie psa i co? Na jego miejsce pojawi się inny, co wtedy tak będziecie odbierać. Proszę zgłoście to na policję, jeżeli po wykonaniu telefonu usłyszycie, że oni nie są od tego itp to po prostu powołuje się na ustawę i prosi o ponowne podanie nazwiska naszego rozmówcy, to zawsze działa Quote
Cantadorra Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 Zapisuje sunie i śledzę co dalej. Trzymam kciuki za bezkonfliktowy odbiór dziewczynki. Quote
Tabaluga Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 Mam wolny kojec z domkiem. Mogę awaryjnie przechować sunię. Na zasadzie : zabierać od tych ludzi. Ona wisi na krótkiej smyczy i na kolczatce. Co do adopcji to nie obiecuję, bo mam 12 własnych psów i nie wiem, jak by było z wzajemną akceptacją. I w kwestii tożsamości- ja jestem Tattoi, tylko nie mogę odzyskać hasła. Quote
Zofija Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 Sunie trzeba zabrać tym ..... legalnie, czy nie, zabrać trzeba. Trzymam kciuki. Mogę pomóc, jak sunia już bdzie bezpieczna z ogłoszeniami Quote
brzośka Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 cholera, nie mogę przestać o niej myśleć :( Quote
rencia42 Posted October 11, 2013 Posted October 11, 2013 Cudna jest i ważne dla mnie ruda,moje dwa psy tez były rude i prawie Donki.Ostatni odszedł dwa tygodnie temu,był tez ze schroniska a ze mną prawie cztery lata.Trzymam kciuki za sunie.Bedzie poważna rozmowa z TZ Quote
Gusiaczek Posted October 12, 2013 Posted October 12, 2013 Niestety, kolejna deklaracja nie masz szans w naszym budżecie:shake: Trzeba będzie - pomyslę nad bazarkiem dla Suni. Quote
Cantadorra Posted October 12, 2013 Posted October 12, 2013 [quote name='rencia42']Cudna jest i ważne dla mnie ruda,moje dwa psy tez były rude i prawie Donki.Ostatni odszedł dwa tygodnie temu,był tez ze schroniska a ze mną prawie cztery lata.Trzymam kciuki za sunie.Bedzie poważna rozmowa z TZ[/QUOTE] Rozmawiaj rencia, rozmawiaj :) Quote
brzośka Posted October 12, 2013 Posted October 12, 2013 Sunia jest połączeniem moich ukochanych a avatara [*] - jest ruda jak Merlin i to DONka jak Irunia... :( Quote
gallegro Posted October 12, 2013 Author Posted October 12, 2013 Dziś, przy okazji karmienia naszego innego podopiecznego, bezdomnego psiaka - Horacego, dokładnie przyjrzałem się suni. Stwierdzam, że jest ona w całkiem dobrym stanie fizycznym i psychicznym. Nie wygląda na niedożywioną, ale jak wynika z relacji sąsiadki, która ją systematycznie dokarmia, przez właścicieli karmiona jest okazjonalnie, a resztki, które wtedy trafiają do jej garnka, z samego wyglądu przyprawiają o mdłości. Właściciele sami z siebie NIGDY nie pomyśleli o tym, że pies potrzebuje czasem napić się wody... Na nic zdawały się monity, więc sąsiadka sama o to dbała. Z jej relacji też wynika, że okładanie suni kijem, to swoisty "rytuał". Mieszka dosłownie za płotem, dlatego na co dzień widzi gehennę, jaką przeżywa psina, która jednak musi mieć silny charakter, skoro do tej pory nie dała się "złamać". Myślę jednak, że jest to tylko kwestią czasu, dlatego nie można odpuścić. Jeśli zaś chodzi o wiarygodność sąsiadki, od której powziąłem informacje na temat suni, jest to osoba inteligentna i wrażliwa, która sama przygarnęła kilka psiaków i kociaków. Z moich obserwacji suni wynika też, że jest bardzo zrównoważona, ufna (pomimo krzywd jakich zaznała) i łagodna. Bardzo lgnie do człowieka. Przechadzające się po posesji koty ignoruje, ale nie mam pewności jak się zachowa, kiedy będzie luzem. Na psiaki, w tym obce, nie szczeka. Poszczekiwaniem natomiast manifestuje radość, a ma to miejsce wtedy, kiedy dostaje żarełko od sąsiadki. Dzieci wprost uwielbia, no może poza tymi, które ją okładają kijem... Na moje oko, jest psiakiem bezproblemowym, dlatego jej potencjalna adopcja nie byłaby obarczona dużym ryzykiem. Jeszcze jedno - okazało się, że na samym początku, przez pewien czas sunia mieszkała w domu, a eksmitowana została w chwili, kiedy urodziło się ostatnie dziecko (ok. roku temu). Wynika z tego, że również z zachowaniem czystości nie powinno być problemu. Quote
Cantadorra Posted October 12, 2013 Posted October 12, 2013 Dobrze się zapowiada ewentualna adopcja, raczej nie jest obarczona na tą chwilę wielkim ryzykiem. Kibicuję Ani w kwestii odebrania suni. Quote
Mazowszanka13 Posted October 12, 2013 Posted October 12, 2013 Dobrze, że sie tyle dobrego dzieje na wątku :) Quote
Anula Posted October 12, 2013 Posted October 12, 2013 Dla suczki zgłosił się bardzo dobry dom.Pan,który adoptował ode mnie psiaka dzwonił pilnie,że ich bardzo dobrzy znajomi chcą pojechać po sunię z Oświęcimia jutro i ją zabrać.Są to wspaniali ludzie o wielkim sercu do zwierząt,posiadają dom i ogród.Potrzebny natychmiastowy kontakt z osobą,która zajmuje się wyrwaniem suni.Ja posiadam nr.tel do Pana jak i z dogo rodzice.Rodzice sądzę,że wejdzie na wątek i opisze szerzej sprawę. Quote
bela51 Posted October 12, 2013 Posted October 12, 2013 Sunia jest taka sliczna, ze na pewno nie bedzie problemu ze znalezieniem domu. Quote
MALWA Posted October 12, 2013 Posted October 12, 2013 Gdzie jest sunia? Jeszcze u dziada????????????? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.