Jump to content
Dogomania

DT mestudio -wątek zbiorczy tymczasów (Banda)


mestudio

Recommended Posts

Perełko1, nic nie poradzimy na ludzi, widzisz, my mieszkamy na uboczu, najbliższy dom jest 200 metrów od nas za łąką, z pozostałych stron pustka. Psy przebywają na spacerach tylko pod naszym nadzorem, jak idę do domu latem, to i psy idą za mną szeregiem. Psy spokojnie, szczekają w wyjątkowych sytuacjach sporadycznie. Ogród wielki, roślin mnóstwo i psów i mnie nie widać bo zawsze z nimi jestem aż 40 metrów od ulicy. Jednak i tak przeszkadzamy konkretnym elementom w ilości kilku osób. Kiedyś widziałam jak sąsiad zza łąki gonił naszego kota i rzucał w niego kamieniami. Wiedział że nasz bo kot nosił obroże przeciwpchelną. Ten kot za jakiś czas całkowicie zaginął i nigdy go nie znaleźliśmy. Teraz żaden z kotów nie ma zakładanych obróżek żeby psychiczni ludzie nie wiedzieli, że to nasze. 

Naszego weta nie ma w pracy więc musimy wizytę Jordiego odłożyć - niestety od poniedziałku będzie pracował po południu więc liczę, że w weekend za tydzień on będzie miał dyżur. Jednak musieliśmy z Grecią jechać bo jak pisałam wcześniej coś złego się dzieje. Niestety znowu jest cała zapchana i nie wydala z siebie, tym razem dyżurny syrop na takie okazje nie pomógł - choć podawałam go w razie czego- dostała inne leki.

A u  nas sielanka i swawole leniwe. A za oknem znowu sypie śnieg.

31351143636_0fe83f323f_o.jpg

31387294205_8290650e53_o.jpg

31387297505_b97c8f460d_o.jpg

 

 

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Gusiaczek napisał:

Oj, to mnie Grecia zmartwiła :(

Ewa, nie mam potwierdzenia wpłaty, a u Was powinna pojawić się natychmiast

Gusiaczku, a bo ja wczoraj jakoś niemrawo funkcjonowałam, ale już potwierdzam. Lecę, pędzę i pięknie dziękujemy za wspomożenie zwierzaków.

Grecia dostaje leki, czy pomoże - zobaczymy. Jutro wizyta kontrolna.

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, Poker napisał:

Dziś pojechały podkłady.

Bardzo dziękujemy !!!!

 

Mattilu - dokładnie, gdyby nie bazarki Gusiaczka, mielibyśmy spory kłopot i raczej większość kosztów spadłaby tylko na nas. 

U nas lekki mrozek, od ranka sypie ładny śnieg, jest przyjemnie, czysto, spokojnie. Grecia powolutku wraca do żywych, jakoś daje radę po lekach. Wczoraj była na kontroli i najgorsze już ma za sobą. Teraz pilnuję żeby jadła bo to ważne. Stado odpoczywa po porannym brykaniu i śniadanku.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, TZmestudio napisał:

Jordan zawieziony na pobranie krwi na tarczycę. Lady została na wycięcie listwy. Czas powinien być z gumy, albo ja za szybko się starzeję. 

Zaciskam kciuki za psidła!

Co do czasu, to jedno drugiego nie wyklucza.

Link to comment
Share on other sites

24 minut temu, Gusiaczek napisał:

Czekam na wieści o Jordanie i Lady
O starzeniu nic nie gadaj - za młoda jesteś! :D

No, TZ rzeczywiście małolat, ja o wieku nic nie pisuję.

Lady ma wyciętą całą listwę, w nocy TZ ją odebrał po operacji. Dostaje sporo leków od dziś.

Jordan w złej formie, wyniki będą za kilka dni. Mamy go dopasać dodatkowo bo tarczyca powoduje, że potwornie chudnie. Także od wczoraj Jordana futruję dodatkowymi porcjami. Z jego nóżkami to masakra jest, dziś przewrócił mi się w kuchni na bok i jak kluska fikał łapkami i nie mógł się podnieść biedak. Musiałam go przewrócić na brzuszek żeby się uspokoił i ogarnął. 

Koszt badań Jordiego to 100 zł, potem dopiszę z dzisiejszymi zakupami psimi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...