Jump to content
Dogomania

Florcia - młodziutki psi szkielecik za tm [*] - samobójstwo?


Recommended Posts

Posted (edited)

Jakie to wszystko straszne i beznadziejne; biedna, nieszczęsliwa istotka:-(. Ale odeszła z człowiekiem u boku, nie była bezimienna i bezdomna. Tylko tyle i aż tyle

Edited by Panna Marple
  • Replies 94
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Bardzo smutna historia, ale dziewczyny, miejcie litość - psy nie popełniają samobójstw... Dziwne zachowania suczyny na pewno miały jakąś przyczynę - mogła np odczuwać silny ból i gryzienie czegokolwiek ją uspokajało i przynosiło ulgę. Pies nie jest w stanie przewidzieć, że jak zeżre metal to jego opiłki doprowadzą go do śmierci.

Posted

Biedna maleńka............................


[URL="http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&frm=1&source=images&cd=&cad=rja&docid=UzCCGbm5B71uLM&tbnid=y4cY2YTBcpgkBM:&ved=0CAUQjRw&url=http%3A%2F%2Fwww.flaty.wortale.net%2F2640-Teczowy-Most.html&ei=YhRPUqfLE8y20wW5mIDoCw&bvm=bv.53537100,d.bGE&psig=AFQjCNHGEIi1pt1ueHf9pbCIL4w3RK5-Ng&ust=1381000519800278"][IMG]http://www.flaty.wortale.net/pliki/znicz.gif[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='szuwar']Bardzo smutna historia, ale dziewczyny, miejcie litość - psy nie popełniają samobójstw... Dziwne zachowania suczyny na pewno miały jakąś przyczynę - mogła np odczuwać silny ból i gryzienie czegokolwiek ją uspokajało i przynosiło ulgę. Pies nie jest w stanie przewidzieć, że jak zeżre metal to jego opiłki doprowadzą go do śmierci.[/QUOTE] Albo doszło do jakichś zmian w mózgu i z powodów neurologicznych mogło dojść do zaburzeń zachowania

Posted

[quote name='Panna Marple']Albo doszło do jakichś zmian w mózgu i z powodów neurologicznych mogło dojść do zaburzeń zachowania[/QUOTE]
To najbardziej prawdopodobne, kopiuję z fb rozważania na temat Florci"


"takie mam skojarzenie z wiedzy nabytej - ona mogła nie odczuwać bólu, jeśli miała uszkodzone wzgórze lub korę mózgową. Uszkodzenia mózgu mogły też powodować swoistego rodzaju natręctwa (gryzienie). Uszkodzenia mogły powstać w wyniku urazów fizycznych i psychicznych."

"Uszkodzenia kory mózgowej powodować mogły nierówność reakcji i zachowań. U ludzi okresla się to zachowaniami maniakalno-depresyjnymi."

"może miała jakiegoś guza mózgu który by takie zachowanie tłumaczył,tego nie wiemy".

Te rozważania nie wrócą życia Florci:-( , ale chcemy się czegoś nauczyć, tak na przyszłość. Aby szybko zareagować, gdy trafi się inny psiak z podobnymi zachowaniami.

Posted

Jeszcze jeden cytat z fb, prawdopodobne, że Florcia cierpiała na to samo...

"Mam u siebie na DT suczkę z uszkodzonym mózgiem - potwierdzone rezonansem - musimy ją BARDZO pilnować bo też byłaby w stanie zjeść coś takiego jak Florcia i też ciągnie ją do kabli, pogryzła mi kabel od ładowarki do telefonu i na szczęście blaszki wypluła, ale były przeżute i niewiele brakowało, a niedawno musiałam wywołać wymioty u niej bo pogryzła i zjadła kawałki obroży przeciwkleszczowej - wiem jak bardzo trudna jest opieka nad takim psem i jak niewiele trzeba żeby nie dopilnować, nie przewidzieć wszystkiego. Viki ma padaczkę - bardzo silne ataki, które opanowaliśmy luminalem, a opisane zachowania Florki mogą też być związane z jakimiś stanami epileptycznymi tak mi się wydaje - mimo, że nie miała drgawek, ale takie oderwanie od rzeczywistości - znam to u Viki. "

Posted

[h=5]Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No, bo jeśli nie idą do nieba
To przepraszam Cię, Panie Boże
Mnie tam także iść nie potrzeba

Ja poproszę na inny przystanek
Tam gdzie merda stado ogonów
Zrezygnuję z anielskich chórów
Tudzież innych nagród nieboskłonu

W moim niebie będą miękkie sierści
Nosy, łapy, ogony i kły
W moim niebie będę znowu głaskać
Moje wszystkie pożegnane psy.

Barbara Borzymowska[/h][B]daśka[/B],[B] [COLOR=#b22222]wiele osób z fb prosiło mnie, abym przekazała Wam wielkie podziękowania za tak wspaniałą opiekę nad[/COLOR][/B] [B]Florcią[/B].

Dla mnie Wy jesteście wyjątkowi, jeszcze raz dziękuję Wam za serce dla [B]Florci[/B]

Posted (edited)

[quote name='daśka']Eluniu dziękuję za miłe słowo,ale moja psychika rozpadła się ma miliony kawałków..... Floooo zawsze będę Cię pamiętać,biegaj szczęśliwa...[/QUOTE]

Mnie również...

Rozliczenie jest w drugim poście, ostatnie wpłaty wrześniowe uzupełnię, jak dostanę wykaz z Fundacji.

Edited by Lobaria
Posted

mateńko .............:-(:-(:-(:-(:-(:shake::shake::shake::-(:-( serce placze kochana cudna malenka ......niechaj nad toba czuwają janioly ...Tam w innym swiatusiu ......[IMG]http://c3.img.v4.skyrock.net/c33/arpou60/pics/1275808618.gif[/IMG]

Posted

[B]Florciu[/B] :-(:-(:-(

Tak się pięknie tuliłaś... To zdjęcie z Olsztyna, gdy małą odbierałam z transportu...

[IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-frc3/1186326_505953576159817_1387942568_n.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='brazowa1']Samobójstwo nie....

ale taki żal psinki...[/QUOTE]

Wiemy, że nie samobójstwo - to przenośnia...
Nie mogę złapać dr Brzeskiego, aby rozliczyć leczenie małej... Jutro ma być po południu, pojadę do Kliniki.

  • 10 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...