AlfaLS Posted September 26, 2013 Share Posted September 26, 2013 Pogotowie dla Zwierząt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 26, 2013 Author Share Posted September 26, 2013 Jestem po rozmowie z Panią z Koali zawierciańskiej. Właściciel unika kontaktu z nią- była- nie było nikogo; dzwoniła- nie odbiera , musiał zapisać sobie jej nr telefonu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 26, 2013 Author Share Posted September 26, 2013 [quote name='AlfaLS']To chyba nie ma rady - musisz górą i to z pomocą kogoś innego, kto tam wejdzie do środka. Wtedy to nawet te bloczki może się przydadzą... Co za durny właściciel!!!!![/QUOTE]Z wielkim żalem to piszę, ale to nie wchodzi w grę. Same wiecie- wpuścić mnie do środka, wyłączyć kamery i "udać" że się nie widzi, to co innego niż się włamać do firmy zawistnego sąsiada...Już wczoraj usłyszałam, że jak nie zrobię tego w taki sposób, żeby wyszło, że pies sam wyszedł i zginął to będzie smród i problemy, a oni się boją o swoją pracę. Przykre to, ale ja im się nie dziwię, to raczej skromni ludzie....Sytuacja jest bardzo bardzo trudna i przyznam szczerze, że ja już nie wiem co mam robić, by było dobrze....Ta bezsilność jest straszna... Żeby to było chociaż przy drodze, ale kojec jest tak zlokalizowany, że ja cię pierdz..lę, tego się nawet opisać dobrze nie da.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 26, 2013 Author Share Posted September 26, 2013 Wieczorem będą zdjęcia, same zobaczycie- może coś jeszcze przyjdzie nam do głowy, ale na razie to ja mam pustkę po prostu .... I tylko te jej oczy, które ustawiłam sobie na tapecie w telefonie, by czasem nie zapomnieć w natłoku spraw codziennych, swoich schorowanych psów itd., są w realu coraz smutniejsze....:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted September 26, 2013 Share Posted September 26, 2013 szkoda, że się za pierwszym razem nie udało jej wyciągnąć przez tę dziurę... teraz to juz wszystko będzie grubymi nićmi szyte Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 26, 2013 Author Share Posted September 26, 2013 Wiem, mam tez poczucie, że przez mój błąd Ona cierpi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 26, 2013 Share Posted September 26, 2013 ajajaj.... no to się chole...nie pokomplikowało:( :( i co tu robić?? pamiętaj o swoim bezpieczeństwie- bo jeśli są tam kamery, to wiesz..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 26, 2013 Author Share Posted September 26, 2013 [quote name='kiyoshi']ajajaj.... no to się chole...nie pokomplikowało:( :( i co tu robić?? pamiętaj o swoim bezpieczeństwie- bo jeśli są tam kamery, to wiesz.....[/QUOTE]Niestety, ale znowu stanęliśmy... Mamy jeszcze taki pomysł z babeczką ze Stowarzyszenia, żeby prosić o pomoc SM, co o tym myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 27, 2013 Author Share Posted September 27, 2013 Przepraszam, na obiecane zdjęcia było za ciemno już...Cóż napisać- sam smutek i żal...:placz: Dziś w nocy u nas ok. 5 stopni, a ona była mokra od moczu, bo leżała na tych paletach, na które się załatwia... W budzie nawet skrawka szmatki, nic, zero...pusta micha, jedynie to woda była, ale pewnie deszczówka....Jedyne czego przybyło to dowalili jeszcze więcej tych bloczków betonowych, poj...by jedne, eh....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 27, 2013 Share Posted September 27, 2013 o matko:( :( straszna bezsilność:( naprawde nie mam pomysłu jak pomóc:( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted September 27, 2013 Share Posted September 27, 2013 Niech tego wlasciciela szlag trafi.:angryy: Ale i tak winie nasze bezduszne przepisy i ludzi ktorzy przprowadzali interwencje. Sunia powinna zostac odebrana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted September 27, 2013 Share Posted September 27, 2013 [quote name='madziakato']Niestety, ale znowu stanęliśmy... Mamy jeszcze taki pomysł z babeczką ze Stowarzyszenia, żeby prosić o pomoc SM, co o tym myślicie?[/QUOTE] trzeba się chwytać każdego pomysłu; coś musi wypalić; może poprosić o pomoc pogotowie dla zwierząt? grzegorz bielawski jest dość skuteczny i nie da sie spławić; dobrze, że masz madziu te filmy na dowód, że pies jest zaniedbywany; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 27, 2013 Share Posted September 27, 2013 patrzac na zdjecia sunia nie jest zaniedbana, zeby mozna bylo wkroczyc z Policja wetem i odebrac ja natychmiast, bo jest zagrozone jej zycie. Tego przypadku tu nie ma. Pozostaje, zrobic dobre zdjecia, kojca, budy, braki jedzenia i wody w misce, skierowac wniosek do prokuratury o podejrzeniu popelnienia przestepstwa. W wniosku nalezy podac swiadkow, dolaczyc zdjecia. Najlepiej zeby to zrobila osoba ktora ma doswiadczenie wystepowania w charakterze pokrzywdzonego, to trzeba juz zaznaczyc w wniosku a przed rozpoczeciem rozprawy glownej zlozyc wniosek w sadzie o wstapienie w prawa oskarzyciela posilkowego. Moge pomoc osobie ktora to poprowadzi. Wiadomo ze suni nie polepszycie zycia z dnia na dzien, ale moze jak zostanie zlozony wniosek do prokuratury to facet zechce rozmawiac i posluchac jakie warunki bytowania powinien zapewnic psu. Mozna tez sprobowac najpierw mu to przedstawic ze jezeli do tygodnia nie wykona tych polecen to wtedy skladacie wniosek do prokuratury. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 27, 2013 Author Share Posted September 27, 2013 [quote name='Ada-jeje']patrzac na zdjecia sunia nie jest zaniedbana, zeby mozna bylo wkroczyc z Policja wetem i odebrac ja natychmiast, bo jest zagrozone jej zycie. Tego przypadku tu nie ma. Pozostaje, zrobic dobre zdjecia, kojca, budy, braki jedzenia i wody w misce, skierowac wniosek do prokuratury o podejrzeniu popelnienia przestepstwa. W wniosku nalezy podac swiadkow, dolaczyc zdjecia. Najlepiej zeby to zrobila osoba ktora ma doswiadczenie wystepowania w charakterze pokrzywdzonego, to trzeba juz zaznaczyc w wniosku a przed rozpoczeciem rozprawy glownej zlozyc wniosek w sadzie o wstapienie w prawa oskarzyciela posilkowego. Moge pomoc osobie ktora to poprowadzi. Wiadomo ze suni nie polepszycie zycia z dnia na dzien, ale moze jak zostanie zlozony wniosek do prokuratury to facet zechce rozmawiac i posluchac jakie warunki bytowania powinien zapewnic psu. Mozna tez sprobowac najpierw mu to przedstawic ze jezeli do tygodnia nie wykona tych polecen to wtedy skladacie wniosek do prokuratury.[/QUOTE]Dziękuję Ci, że zajrzałaś, wypowiedziałaś się. W tym problem, że tak na prawdę nie wierzę, że psem się będą interesować. Jak się uprze, może naprawić budę, kojec, to nie jest biedny chłop, ale raczej gość "przy kasie". Tak na prawdę chodzi mi o zabranie psa...Bo przede wszystkim jest tam sam- od pt do poniedziałku! To jest straszne dla każdego psa, ale dla młodej, proludzkiej suni to....koszmar psychiczny:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kryzia Posted September 27, 2013 Share Posted September 27, 2013 Madziu, a Ty cały czas ją dokarmiasz ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 27, 2013 Author Share Posted September 27, 2013 [quote name='Kryzia']Madziu, a Ty cały czas ją dokarmiasz ?[/QUOTE] Oczywiście, pewnie dlatego też tak dobrze wygląda.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 27, 2013 Share Posted September 27, 2013 dzis jest piatek, idzcie tam jutro i pojutrze, zrobcie zdjecia co jest w misce, to jest znecanie sie nad zwierzetami jezeli pies nie dostaje jedzenia i wody w weekendy, zapewne i w swieta. To ze to jest koszmar psychiczny dla psa my to wiemy, ale nie ma takiego paragrafu na ktory mona by sie powolac i jestesmy bezsilne. Czy ktos tego psa czasami wypuszcza poza kojec. Mozesz tylko zbierac dowody, nie przypuszczam zeby facet chcial wyladowac w sadzie przez psa. Podaj mi na PW jego nr. tel. lub do tego warsztatu, doczytalam ze tam sa kamery wiec po co mu pies na dodatek w kojcu, ktory nie jest na noc wypuszczany jako stroz po za kojec po godzinach pracy. Gdyby sprawa wyladowala w sadzie mozna sie postarac o opinie bieglego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kryzia Posted September 27, 2013 Share Posted September 27, 2013 cyt. madziakato "Oczywiście, pewnie dlatego też tak dobrze wygląda.... " Właśnie, więc może powinnaś przestać ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 27, 2013 Author Share Posted September 27, 2013 [quote name='Kryzia']cyt. madziakato "Oczywiście, pewnie dlatego też tak dobrze wygląda.... " Właśnie, więc może powinnaś przestać ...[/QUOTE]Chyba nie dam rady psychicznie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 27, 2013 Author Share Posted September 27, 2013 [quote name='Ada-jeje']dzis jest piatek, idzcie tam jutro i pojutrze, zrobcie zdjecia co jest w misce, to jest znecanie sie nad zwierzetami jezeli pies nie dostaje jedzenia i wody w weekendy, zapewne i w swieta. To ze to jest koszmar psychiczny dla psa my to wiemy, ale nie ma takiego paragrafu na ktory mona by sie powolac i jestesmy bezsilne. Czy ktos tego psa czasami wypuszcza poza kojec. Mozesz tylko zbierac dowody, nie przypuszczam zeby facet chcial wyladowac w sadzie przez psa. Podaj mi na PW jego nr. tel. lub do tego warsztatu, doczytalam ze tam sa kamery wiec po co mu pies na dodatek w kojcu, ktory nie jest na noc wypuszczany jako stroz po za kojec po godzinach pracy. Gdyby sprawa wyladowala w sadzie mozna sie postarac o opinie bieglego.[/QUOTE]Od jakiegoś czasu zbieram zdjęcia, filmiki. Mam np. filmik z lata, gdzie jest sobota czy nd , ukrop 35 stopni, a pies nie ma w misce wody- lałam jej z mężem przez rurę PCV , bo nie można się tam dostać, to wypiła 1, 5 l wody na raz!!! Wysyłam dane na priv. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 27, 2013 Author Share Posted September 27, 2013 Ja się nie poddaję nigdy i babeczka z Koali również nie... Nie muszę z resztą chyba Wam mówić, że suczkę już zdążyłam pokochać... Nie zostawię jej tam bez pomocy, tylko to wcale nie jest takie proste i łatwe i potrzeba czasu. W przyszłym tygodniu do akcji ma wkroczyć SM, ja będąc u niej w weekend, jeśli nie będzie miała wody , również zadzwonię na Straż Miejską, by było odnotowane zgłoszenie...Zobaczymy, ale na pewno nie można się poddać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 27, 2013 Share Posted September 27, 2013 [quote name='madziakato']Ja się nie poddaję nigdy i babeczka z Koali również nie... Nie muszę z resztą chyba Wam mówić, że suczkę już zdążyłam pokochać... Nie zostawię jej tam bez pomocy, tylko to wcale nie jest takie proste i łatwe i potrzeba czasu. W przyszłym tygodniu do akcji ma wkroczyć SM, ja będąc u niej w weekend, jeśli nie będzie miała wody , również zadzwonię na Straż Miejską, by było odnotowane zgłoszenie...Zobaczymy, ale na pewno nie można się poddać![/QUOTE] jak bedziesz zglaszac za kazdym razem zanotuj sobie nazwisko osoby przyjmujacej od Ciebie zgloszenie telefonicznie, date i godzine. Czy aby napewno SM pracuje w weekendy? z tego co ja jestem zorentowana to SM pracuje tez tylko od pon-piatku. Jesli tak jest dzwon na Policje, procedura dla Ciebie ta sama. Zgloszenia i odnotowania to rowniez dowod w sprawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 28, 2013 Author Share Posted September 28, 2013 Mała nakarmiona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted September 28, 2013 Share Posted September 28, 2013 Dobrze,że tymczasem choć brzuszek ma pełny dzięki Tobie. Mam nadzieję,że doczekamy się jej wyswobodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziakato Posted September 28, 2013 Author Share Posted September 28, 2013 Czy ktoś byłby chętny na podanie mi meila, na który wyślę zdjęcia i filmiki z dziś i mógłby je wstawić, bo ja się poddaję...nie umiem wstawić zdjęć na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.