Jump to content
Dogomania

Pzń: Demi wyrwana menelom ma stały dom u kaLOliny.. s. 61..


aamms

Recommended Posts

prosi sie o pieszczoty.,..biega- i zachowuje sie jakby gips jej nie przeszkadzal-wiec musze ja movno pilnowac...boli ja niestety ten paskudny lokiec-rana jest dosc gleboka...ale goi sie goi...

zaczepia inne psy do zabawy i ogolnie jest ulubienica Lazarza...:) juz tyle ludzi ja zna i piesci na naszych krotkich spacerkach;) Pani ze sklepu ZOO ja uwielbia:)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 674
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziękujemy KaLOlina za wieści...:loveu:

Niech Psinka już wreszcie na dobre wyzdrowieje!!!

No i oczywiście mizianka od Cioteczki dla Psineczki...:loveu: :loveu: :loveu:


Kilka stron wstecz, chyba są dane Fundacji Animalia, ale najlepiej napisz do Supergogi. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaLOlina']
wiec...z De3mi co 4 dni jestesmy u weta na zmianie opatrunkow...teraz ma nowqe-wysuszajace, ktore matka specjalnie zalatwiala-trzeba je bylo sprowadzic...ich koszt-60zlotych ale starcza przynajmniej na 4 wizyty...wzielam fakturke na Canis-ale jesli ciezko z pieniazkami na Demi to ja moge zaplacic...
w sumie to juz Animalia zaplacila ok 400zlotych na AR...
Canis dalo nam jedzenie, wyprawke, i mam dla nich fakturki na ok 160zlotych-ojjj czy to nie za duzo???
zostala jeszcze Zbaszynska-leczenie malej sporo kosztuje:(
[/quote] Karolina, jakoś tymi rachunkami się podzielimy. Skoro masz dla nas faktury na 160 zł (przypomnij za co) plus za te plastry jak rozumiem, to jeszcze nie bankrutujemy. A o rachunki weta się nie martw, to też "się ureguluje" wspólnymi siłami.
Najważniejsze by Demi wyzdrowiała jak najszybciej i wreszcie mogla zacząć cieszyć się życiem!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']Karolina, jakoś tymi rachunkami się podzielimy. Skoro masz dla nas faktury na 160 zł (przypomnij za co) plus za te plastry jak rozumiem, to jeszcze nie bankrutujemy. A o rachunki weta się nie martw, to też "się ureguluje" wspólnymi siłami.
Najważniejsze by Demi wyzdrowiała jak najszybciej i wreszcie mogla zacząć cieszyć się życiem![/quote]


:oops::oops::oops::oops: bo Goniu jak cos kupowalam na Demiulke to bralam na was fakturki:
wiec
80zlotych za gips- z czego jedna paczuszka nietknieta wasza-musze ci przy okazji przekazac
20zlotych kosztowal antybiotyk w aptece- Demi brala go jak to paskudne COS:angryy:na lokciu sie pojawilo...
60zlotych- plastry wysuszajace
w sumie ok 160 zlotych... :oops::oops::oops:

jesli chodzi o nas- ciotki kciuki trzymajcie!!!!! 23.07 bedzie zdjecie...i moze moze...jesli sie pozrastalo...ale narazie to tfu tfu:roll:
nadal jezdzimy do weta co 4 dni...;) demi zrobila sie niegrzecznym histerykiem-wet 'upoci' sie przez nia:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:cala lecznica juz wie jak ona cierpli bo jej opatrunek zmieniaja:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

jedzonka mamy jeszcze 1/3 paczki- no bo wiadomo DIETA ;)
a do tego Demiula ma problemy z kupa:roll: ekhm... i teraz je z rana troche puszki, lub ryz z kura i marchwia coby sprawe :roll: 'poluznic':roll:
a wieczorem chrupeczki....
a po drodze zawsze jakies ciastka psie wpadna...:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:przemow tu matce do rozsadku...no i codziennie zeby rano myjemy:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

niestety lokiec nie wyglada najlepiej-saczy sie cos z niego, ale ja jestem bardzo dobrej mysli;)
a jak!
tylko juz bym chciala zeby ten gips mozna byla zdjac- Demi w nim potyka sie juz od 29.05!!!!!!!!!

pozniej foteczki- znaczy sie moze dzis-w co watpie:/ - ale na 100%w poniedziek- znow weekend mam pracujacy po 12h-grrr

Link to comment
Share on other sites

a tak ogolnie Demi sciska gipsem, caluje jezorem, smaruje nochalem, wymacv***e ogonem dla was wszystkie cioteczki:) i goraco pozdrawia...

aaaaa jeszcze jedno-ona bardzo ladnie pachnie panienka, a siersci z dnia na dzien ma wiecej- porasta jak jakis niedzwiedz;) ( a moze moze...;) )

Link to comment
Share on other sites

No cóż... Demi odwiedza weta co 4 dni, bo rany nadal są paskudne i potrzebna jest regularna zmiana opatrunków...
W poniedziałek 23go, Demi idzie na rtg i wtedy lekarz oceni, czy można zdjąc ten okropny gips. Nie trudno sobie wyobrazić, że Demi cierpi...
Na dodatek dziś dostała cieczkę...
Trzymajcie kciuki!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...