pinczerka_i_Gizmo Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Cioteczki, błagamy o pomoc... Stan finansów Dropsa na dzień dzisiejszy to [COLOR=#ff0000][B]21zł[/B][/COLOR]... :( U Lili miał najlepszy DT pod słońcem, cisza, las, dom z ogrodem z dala od hałasów, ludzi, zgiełku... Niestety tego nie docenił... On nie chce człowieka... :( Pojechał do DT, który zdecydował się w ostatniej chwili mu pomóc, w mieszkaniu będzie nad nim większa kontrola... Natomiast ja już nie przespałam pół nocy bo tak się martwię, to jest wyjątkowo ciężki przypadek i trzymamy mocno kciuki, aby DT podołał.... Niestety innego wyjścia nie mamy :( Potrzeba czasu, opłacenia wizyt behawiorysty, który będzie NIEZBĘDNY, pieniążków na tabletki, szkolenie... Prosimy, same już nie dajemy rady... :( Quote
ania shirley Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 On może szybko nie zechciec czlowieka. Do ten pani , co go zlapala przyzwyczajal sie pare tygodni na swoich warunkach. Awit wydala do domu (wyjątkowego) psa nie ufnego, który nie potrzebował człowieka. Po 3 miesiącach pies jest przytulanka. Ale to wyjątkowy dom. Drops nie doceni domu z dnia na dzień. Jeśli wogole, to trzeba czasu. Tym bardziej, ze na chwile obecna domy , w których był zmieniały się jak w kalejdoskopie: Żerniki- parę godzin, minut?, u Lili parę dni i teraz DT pol dnia. To za krótko nawet dla całkiem normalnego psa. I myślę, że jeśli oswoił się z ludźmi w Katowicach, to jest dla niego szansa. Tylko czy dostanie CZAS , żeby ja wykorzystać??? Sądząc po zdjęciach z domu Lili łatwe to nie będzie. Tak jak obiecałam w tym tyg. wyśle grosik dla Dropsa. Quote
madziakato Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Zaglądam do Dropsia i trzymam kciuki za niego. Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Ale się tu pusto zrobiło, aż strach... Dzwoniłam do DT, jest w miarę w porządku, w mieszkaniu jest też drugi pies, który stał się przewodnikiem stada Dropsa, małpuje każdy jego krok, a to w przypadku Dropiatego bardzo dobrze. Pilnuje drzwi, na balkon też już zaglądał, ale wszystko pod kontrolą i chyba sam stwierdził, że 3 piętro to jednak trochę za wysoko... Marudzi trochę z jedzeniem, włazi na kanapy... I dwa razy zamerdał ogonkiem :) Niestety jest w mega strachu, nie wie co się dzieje i kiedy znów przyjdzie mu zmienić otoczenie... :( Quote
ania shirley Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Pies Awit zaszczekał po ok.2-3 miesiacach. Poczuł sie u siebie. NIGDY wcześniej nie szczekał. Drops tez sie przyzwyczai. Ale czasu potrzeba. Dużo pewno.... Quote
inka33 Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Oj, Dropiaty... :shake: Zaufaj, nie kombinuj - będzie dobrze. :kciuki: Quote
dorobella Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Miałam kiedyś znalezionego SH, który chciał zwiać przez okno, które wychodzi na balkon, balkon jest na III piętrze. Na zimne trzeba dmuchać. Zdjęłam plakat z Dropsem u mnie w lecznicy, jeszcze jeden wisi na latarni koło szpitala nr 3, ale zdejmę jak będę w okolicy. Quote
bela51 Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Przerazaja mnie troche te balkony, Drops jest nieprzewidywalny.:-( Tak sie cieszylismy, ze sie znalazł, a tu kolejne problemy. Quote
Energy Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Ech Dropiaty trzymam za ciebie kciuki, mocno ! Za dt też... Quote
paula_t Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Lilii, nie martw się kochana, w przypadku Dropsa to było najlepsze i chyba jedyne wyjście....W bloku na pewno będzie większa kontrola nad nim, niż w domu z ogrodzeniem, dodatkowo z tego co pisałaś Pani będzie mogła mu poświęcić sporo czasu, a to będzie bardzo cenne, jak już Dropsik pójdzie do behawiorysty i będzie wiadomo jak powolutku, małymi kroczkami z nim pracować:) Quote
bakusiowa Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Już pisałam że tęskni za wolnością i wyszło na to, że tak jest. W bloku niech uważają bo może wyskoczyć przez okno lub z balkonu. Kiedyś był u nas taki przypadek. Młodzież polubiła pewnego psa. Znaleźli mu dom w bloku. Ten wyskoczył przez okno. Jednak przeżył lecz chodził w gipsie. Po zdjęciu gipsu znaleźli mu dom w Sochaczewie gdzie był wielki ogród do biegania. Pies był zadowolony. Później wzięli ze schroniska koleżankę do towarzystwa. Postaram się wysłać coś dla Dropsika. Na czyje konto? Quote
Bgra Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 ten pies,tylko z tego co wiemy,przeszedł swoje co wcześniej pewnie nigdy się nie dowiemy znalazł sobie jakiś sposób na życie a tu go na siłę uszczęśliwiają ma mętlik w głowie...bo żeby skakać z balkonu,to trzeba być nieźle zwichrowanym jemu w głowie tylko wolność...może tak strasznie za kimś tęskni a może...to merdanie ogonkiem:razz:zwiastuje jakieś światełko w tunelu oczy to trzeba przy nim mieć dookoła głowy:shake:powodzenia w nowym domku Dropsie! Quote
Mattilu Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Drops potrzebuje duzo czasu i na pewno trzeba go bardzo pilnowac. Ale wszystko wyglada zachecajaco...oprocz finansow:shake: Quote
madziakato Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Dziewczyny, a ile miesięcznie kosztuje utrzymanie chłopaczka? Quote
Lili8522 Posted May 7, 2013 Author Posted May 7, 2013 [quote name='paula_t']Lilii, nie martw się kochana, w przypadku Dropsa to było najlepsze i chyba jedyne wyjście....W bloku na pewno będzie większa kontrola nad nim, niż w domu z ogrodzeniem, dodatkowo z tego co pisałaś Pani będzie mogła mu poświęcić sporo czasu, a to będzie bardzo cenne, jak już Dropsik pójdzie do behawiorysty i będzie wiadomo jak powolutku, małymi kroczkami z nim pracować:)[/QUOTE] Dziękuję Ci za pocieszenie :) trochę lżej mi się zrobiło... Na pewno lepiej dla niego jak nie będzie siedział długo sam mam nadzieję, że da sobie pomóc... Quote
Lili8522 Posted May 7, 2013 Author Posted May 7, 2013 [quote name='bakusiowa'] Postaram się wysłać coś dla Dropsika. Na czyje konto?[/QUOTE] Już wysyłam numer konta :) Quote
Ikusia Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 Wczoraj odczytałam dopiero dobra wiadomość, i choć nie znam psiaka osobiście, upłakałam się z radości jak nienormalna. Mówiąc szczerze, ja już straciłam nadzieję, a tu psiak się pojawił. Śwetna wiadomośc, ale i pracy teraz będzie ogrom. Gratuluję Wam wytrwałości. Każdy dogomaniak może się od Was uczyć. Chylę czoła bardzo nisko. Jesteście WIELKIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
xxxx52 Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 jak wygladaja spacery i schodzenie z 2 psami z trzeciego pietra? Quote
madziakato Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 [quote name='xxxx52']jak wygladaja spacery i schodzenie z 2 psami z trzeciego pietra?[/QUOTE] Ja nie zrozumiałam... Quote
madziakato Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 Ale mogę Ci powiedzieć jak wygląda schodzenie z dwoma psami z ....22 piętra. JAk?Normalnie, tak samo jak np. z 1 p. ale ...dłużej się schodzi Quote
ania shirley Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 [quote name='xxxx52']jak wygladaja spacery i schodzenie z 2 psami z trzeciego pietra?[/QUOTE] Tego się nie da opowiedzieć. To trzeba przeżyć.... Przecież każdy pies jest inny. Czasem z jednym jest gorzej niż z pięcioma Quote
madziakato Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 [quote name='ania shirley']Tego się nie da opowiedzieć. To trzeba przeżyć.... Przecież każdy pies jest inny. Czasem z jednym jest gorzej niż z pięcioma[/QUOTE] Dokładnie... Quote
Lili8522 Posted May 7, 2013 Author Posted May 7, 2013 [quote name='xxxx52']jak wygladaja spacery i schodzenie z 2 psami z trzeciego pietra?[/QUOTE] Nakręcimy filmik... Quote
madziakato Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 A jak Drops zachowuje się w mieście?dzikusek czy w miarę normalnie? Quote
zula131 Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 Fajnie, że nie ma spięć z rezydentem. Myślę, że Drops szybko pojmie, co jest dla niego dobre. Widać dotąd nie doznał od ludzi niczego dobrego, więc im nie ufa... do czasu... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.