Energy Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Strasznie mało, pewnie ma skurczony żołądek:shake: Quote
dorobella Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Tak sobie gdybam, że może go boli żołądek. Skurczony żołądek boli przy zjedzeniu nawet odrobiny więcej, może zjadał wcześniej jakieś świństwa i ma uszkodzoną śluzówkę. Może powinien przejść na dietę lekkostrawną, filet z kurczaka, marchewka, ryż. I skonsultowałabym podanie np. raningastu i probiotyków. Moja sunia z pseudo, przez kilka miesięcy wymiotowała po każdym posiłku, dostawała małe ilości, ale często. Rozgotowany ryż, pierś z kurczaka i marchewkę. Raningast, probiotyki przerabiałyśmy. Inne sensacje też. Quote
Bgra Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Lili a badania miał robione?jakieś usg i analizę krwi? Ranigast w niczym mu nie zaszkodzi,plus No-spa coś mi się zdaje,że ten nasz Drops to wolny ptak i teraz tęskni za wolnością chyba trzeba pomyśleć nad jakimś antydepresantem:razz: Quote
bela51 Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Moze za wczesnie na antydepresanty? Pewnie potrzebuje czasu, to dla niego nowa sytuacja. Z czasem doceni spokój , bezpieczenstwo i pełną miske. Chyba musi od nowa zaufac człowiekowi, ta poniewierka na pewno nie była łatwa. Quote
Bgra Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 [quote name='bela51']Moze za wczesnie na antydepresanty? Pewnie potrzebuje czasu, to dla niego nowa sytuacja. Z czasem doceni spokój , bezpieczenstwo i pełną miske. Chyba musi od nowa zaufac człowiekowi, ta poniewierka na pewno nie była łatwa.[/QUOTE] nie zwalczą przyczyny,tylko pomogą łagodniej przejść ten najgorszy okres Quote
Nutusia Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Nutusia bardzo poleca Stress out ;) Wypróbowałam na kilku moich tymczasach, z bardzo dobrym skutkiem. To są zioła, więc nie otumaniają i nie uzależniają. Co do popiskiwania... to może być stres i depresja. Miałam u siebie sunię, która pojechała prosto z ulicy do lecznicy na aborcję (2 dni przed rozwiązaniem) i stamtąd od razu do mnie. 4 dni nie sikała i właśnie cały czas chodziła i popiskiwała. Co do jedzenia - gdyby się udało przemycić mu trochę siemienia lnianego - nawet takiego niezaparzonego, tylko zmielonego, z pewnością by nie zaszkodziło. Powodzenia Dropsiku, będzie już tylko lepiej i lepiej! Quote
ewu Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Biedak, tyle czasu się błąkał, jadł marnie , znosił różne warunki pogodowe, drżał ze strachu... To nie mogło pozostać bez śladu... Nabierze sił, uspokoi się , wszystko wróci do normy. Quote
__Lara Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Raczej na pewno ma żołądek skurczony cioteczki. Może poczekać jeszcze trochę? Stress out nie zaszkodzi, bo jest ziołowy, też polecam. Quote
ania shirley Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 [quote name='bakusiowa']Myślę, że Dropsik tęskni za wolnością.[/QUOTE] A Ty wypluj te słowa,proszę Cię!!!! Quote
inka33 Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 (edited) [quote name='Lili8522']Dropsik jest tylko poobijany musiał dostać w tył kopniaka albo zostać uderzony przez samochód... Dostał tabletki przeciwbólowe i powinno być lepiej :smile: Stoczyliśmy właśnie walkę pod prysznicem, chcąc nie chcąc musiał zostać koniecznie wykąpany... Przyjemne to nie było bo straszliwie panikował ale w efekcie wyszedł z łazienki z podniesionym ogonem :crazyeye: Zrzucił z siebie masę brudu, syfu i sierści :shake: chodź pewnie nie wszystko... Na dodatek próbuje się wbić do łóżka... :roll:[/QUOTE] Dobrze, że to nic poważnego! :multi: Też byś ogon zadzierała z radości, że Cię pozbawili brudu lub/i że tortura kąpania się skończyła... ;) Łóżeczka pieseczkowi żałuje... :shake: [quote name='pinczerka_i_Gizmo'] Ineczko musiałabyś skontaktować się z Nutusią, bo to ona ma rzeczy, to są ubrania, niestety wszystko trzeba by wziąć na siebie, zdjęcia, mierzenie i wysyłkę, bo Nutusia nie jest w stanie :-( ja ewentualnie mogę służyć kontem i rozliczać się z osobą wysyłająca co do kosztów przesyłki.[/QUOTE] Przepraszam, nie pomyślałam o tym przed Zlotem Czarownic... :oops: Chyba jednak i tak nie dałabym rady ciuchowego ogarnąć od początku do końca, bo z Kajtunowymi mi opornie idzie... :oops: Dropsik, spokojnie... :glaszcze: Edited May 3, 2013 by inka33 literówki... Quote
ania shirley Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Tak sobie wspomnieniowo watek czytam..... I natknęłam się na informacje z 2 marca!!!!!! , ze taki pies był widziany koło kina Kosmos w Katowicach!!!!!! 2 MARCA!!!!! I nikt się nawet nie zastanowił, żeby to sprawdzić. Mało tego, jedna stara oślica (żeby nie było watpliwosci- o mnie chodzi) napisała, ze Katowice są absolutnie, ale to absolutnie nie możliwe. Quote
Bgra Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 [quote name='ania shirley']Tak sobie wspomnieniowo watek czytam..... I natknęłam się na informacje z 2 marca!!!!!! , ze taki pies był widziany koło kina Kosmos w Katowicach!!!!!! 2 MARCA!!!!! I nikt się nawet nie zastanowił, żeby to sprawdzić. Mało tego, jedna stara oślica (żeby nie było watpliwosci- o mnie chodzi) napisała, ze Katowice są absolutnie, ale to absolutnie nie możliwe.[/QUOTE] ośmielę się zaprzeczyć:evil_lol: patrz post 406 Quote
Lili8522 Posted May 4, 2013 Author Posted May 4, 2013 Wczoraj i dziś dostał puszkę z ryżem i chyba lepiej mu to smakowało bo zjadł ciutkę więcej... W nocy dostał takiego ataku piszczenia, że wszystkich Nas pobudził... Trwało to chyba ze 40 minut aż nie zasnął... Tragedia... :shake: :-( Quote
zula131 Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Może, nie daj Bóg, zjadł jakąś folię i teraz go uwiera... W czasie tułaczki pewno zbierał wszystko, co mogło zapełnić żołądek :( Quote
Gosiara Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Biedaczek:shake: Nie wiadomo co przeżył i ma traume... Quote
Bgra Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Lili a Drops stolec oddaje normalnie?miał Usg brzucha?trzeba zdjęcie przeglądowe brzucha zrobić?czy te jęki nasilają się po posiłku czy to bez znaczenia?Jakby mu tak dać parafiny chociaż z pół szklanki nie zaszkodzi a łatwiej wydali,jakby coś zalegało. a wet co a to? Quote
Energy Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Tak a jak nie wydali tylko dostanie skrętu jelit? Taka ilość parafiny to zdrowego może powalić, dorosły człowiek dostaje znacznie mniejszą dawkę. Lili a Drops miał rtg robione? Przeglądówka rzeczywiście by się przydała, bo nie bardzo wierzę, że to tylko strach:shake: Quote
Lili8522 Posted May 4, 2013 Author Posted May 4, 2013 [quote name='Bgra']Lili a Drops stolec oddaje normalnie?miał Usg brzucha?trzeba zdjęcie przeglądowe brzucha zrobić?czy te jęki nasilają się po posiłku czy to bez znaczenia?Jakby mu tak dać parafiny chociaż z pół szklanki nie zaszkodzi a łatwiej wydali,jakby coś zalegało. a wet co a to?[/QUOTE] Kooope to on wali 2 razy dziennie elegancką - nie mam żadnych zastrzeżeń... On nie piszczy z bólu... bo inaczej piszczy jak go łapa boli a inaczej jak dostanie ataku piszczenia... To piszczenie to z głowy się bierze... tak myślę... Np. nasilone piszczenie jest wtedy jak jeden z psów zejdzie na dół albo wskoczy na kanapę albo nawet wstanie, piszczy ja pójdę do łazienki, piszczy jak TZ jedzie do pracy, piszczy jak go czeszę, jak był kompany też piszczał, piszczy jak leży i obserwuje no i w nocy dostał napadu i zastanawiam się czy to nie temu że jeden z psów poszedł na dół napić się wody tylko nie da się go uspokoić... :shake: Quote
Bgra Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Lili to daj mu coś na stres,po co się chłopina ma tak męczyć,a przy okazji wszystkich Was wykończy. On się może boi,kiedy to psisko miało normalny dom,może wcale tęskni za wolnością,nauczył się dbać sam o sobie i za nic nie docenia tego co dla niego robisz:evil_lol: Quote
__Lara Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 To dużo tych momentów piszczenia :/ może rzeczywiście zaaplikować mu coś na uspokojenie. Quote
Lili8522 Posted May 4, 2013 Author Posted May 4, 2013 Kupiłam dzisiaj dwa opakowania Stress Out niecałe 10 zł za 10 tabletek a na jego masę muszę dać 3,5 tabletki... Bardziej opłaca się w większym opakowaniu ale nie mieli, będą sprowadzać... Może to dziwne ale jest spokojniejszy ale nie wiem czy to przez tabletki w sumie to pierwsza dawka to nie powinna zadziałać jeszcze... Czy przez to co dzisiaj wykonał a mianowicie chciał wyskoczyć przez balkon... Mało na zawał nie zeszłam... Toż to samobójca... Oczy dookoła głowy muszę mieć... I dostaliśmy 12,5 kg karmy dla Dropsa od Sklepu Nakarm Pupila bodajże Happy Dog :) Quote
Lili8522 Posted May 4, 2013 Author Posted May 4, 2013 [quote name='Bgra']o matulu,dobrze,że nie zwiał,widać będzie próbował[/QUOTE] Gagatek........ I chwalę się że zjadł dzisiaj więcej niż zawsze a nawet wyjadał swoim współlokatorom... :) Quote
inka33 Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 [quote name='Lili8522']Gagatek........ I chwalę się że zjadł dzisiaj więcej niż zawsze a nawet wyjadał swoim współlokatorom... :)[/QUOTE] Dobrze, że spokojniejszy i że jeść zaczyna. :multi: Ale o tym balkonie..... Brrrrrrrrrrrr! :eek2: Nawet nie wspominaj, bo na zawał zejdę!!!! :angryy: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.