Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B]Dzwonił Pan parkingowy, którego Zula zostawiła wczoraj plakat. Gonił go ale miał przy sobie tylko kanapkę i Drops nie chciał podejść, pan jest przekonany, że to na 100% on.

Jadą już tam, jedna osoba z Toszka, oraz DT z Żerników, może ktoś jest w stanie pomóc???

Trzymajcie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[/B]

Posted

macie sedalin przy sobie ,wiecie ile wazy ,zeby mu podac ?
moze da sie go zapedzic na podworko i podac sedalic o ile nie da sie go zlapac.Lapaniem Dropsa powinno zajac sie kilka osob ,w pojednyke bedzie ciezko,chyba ze pies zna osobe lapiaca i jej glos.
ile to jest km od miejsca ucieczki?

Posted

[quote name='xxxx52']macie sedalin przy sobie ,wiecie ile wazy ,zeby mu podac ?
moze da sie go zapedzic na podworko i podac sedalic o ile nie da sie go zlapac.Lapaniem Dropsa powinno zajac sie kilka osob ,w pojednyke bedzie ciezko,chyba ze pies zna osobe lapiaca i jej glos.
ile to jest km od miejsca ucieczki?[/QUOTE]

to gdzies ok 20 km myślę ze będzie,tam nie ma tak blisko domów jest szpital ,pola,dzialki i zalesienia.

Posted

[quote name='pinczerka_i_Gizmo'][B]Dzwonił Pan parkingowy, którego Zula zostawiła wczoraj plakat. Gonił go ale miał przy sobie tylko kanapkę i Drops nie chciał podejść, pan jest przekonany, że to na 100% on.

Jadą już tam, jedna osoba z Toszka, oraz DT z Żerników, może ktoś jest w stanie pomóc???

Trzymajcie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[/B][/QUOTE]

tylko zeby nie wystraszył się tego gonienia i nie zmienił miejsca,psiak pamięta
kurcze szkoda ze jestem uwiązana w domu i nie mogę podjechać tam:placz:

Posted (edited)

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']W sumie 3 osoby będą na miejscu.
POwiadomione zarzadzie kryzysowe, ktore zajmuje sie wylapywaniem psow, też tam jadą... Jak ciągle tam jest to musi się udac! :(

Boże żeby nie zwiał...[/QUOTE]
trzymam wszystkie kciuki!
No te 20 km to realna odleglosc,on mogl unikac ruchliwych drog i stad ten kierunek obral
bedzie lapany na:kielbaske,sedalin ,petle,palmera?

Edited by xxxx52
Posted

Ja tam byłam ok. 8.15 Pan z parkingu stwierdził, że go próbował złapać, ale pies uciekł, bo płochliwy i czy jak złapie psa dostanie nagrodę. Na przystanku siedział chłopak. Powiedział, że mijał go biały pies z dłuższą sierścią, do połowy łydki i czarnymi plamami na pysku, nie miał pomarańczowej obroży. Chłopak czytał ogłoszenie, które wisiało na latarni i powiedział, że to nie ten pies. Pan z parkingu, wjazd do GCR-u psa nie widział, ale ma na dyżurce ogłoszenie. Pies kierował się w stronę Pyskowickiej, mijał kobietę. Potem spotkałam koleżankę z samochodem, ale rundki po okolicy nic nie dały. Psa nie było widać.

To chyba nie jest Drops.

Posted

Na pewno osoby, które psa dokładnie opisują są wiarygodne. Ten pies na pewno nie kulał, bo nikt tego nie zauważył, poruszał się dosyć sprawnie. Pani powiedziała, że jej mignął.

Posted

O, matko! :nerwy:

Czy ktoś, na litość boską, może wytłumaczyć temu parkingowemu, [B]

żeby go nie ŁAPAŁ tylko próbował ZWABIĆ SPOKOJNIE na JEDZENIE[/B]...?!

Przekonać go, że wtedy [B]ma większą szansę na nagrodę[/B], jeżeli to jest Drops...?!

...bo jak go wystraszy, to [B]nic mu z tego nie przyjdzie[/B]!!!

Niech tam jakąś michę pachnącą wystawi, czy jak...! :modla:

[COLOR=#0000ff]Edit:[/COLOR]
Ja nic nikomu nie każę, tylko proszę na wszystko, żeby ten gość to pojął - nawet jeżeli to nie Drops...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...