AgusiaP Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 [quote name='togaa']O mój smutku ! Przypomniała mi się babcia Karinka. Jesli ktoś już wydrukował ogłoszenia, pomogę w rozwieszaniu. Tel;502329612[/QUOTE] Basiu dzięki wielkieeeeee:loveu::loveu::loveu: Quote
halszka Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 [quote name='Ada-Vebby']Wciąż zaglądam tu z nadzieją...[/QUOTE] jestem i ja,wracaj Zosieńko! Quote
AgusiaP Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 Mnie martwi fakt, że sporo czasu już minęło... Quote
Ada-Vebby Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 [quote name='AgusiaP']Mnie martwi fakt, że sporo czasu już minęło...[/QUOTE] .. mnie też ten fakt baardzo martwi :( Quote
kiyoshi Posted September 1, 2014 Author Posted September 1, 2014 Dziewczyny, paulina przed chwili zadzwoniła że odnalazła zosie, leżała w rowie jakieś 3 km od jej domu, wcześniej zadzwonił pan, który tam ją widział i bardzo pomóc w jej odnalezieniu, niestety nie jest dobrze....paulina dzwoni teraz do weta i jak da rade jeszcze dziś pojadą... Podejrzewamy, że uderzył ją samochód.... Quote
halszka Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 [quote name='kiyoshi']Dziewczyny, paulina przed chwili zadzwoniła że odnalazła zosie, leżała w rowie jakieś 3 km od jej domu, wcześniej zadzwonił pan, który tam ją widział i bardzo pomóc w jej odnalezieniu, niestety nie jest dobrze....paulina dzwoni teraz do weta i jak da rade jeszcze dziś pojadą... Podejrzewamy, że uderzył ją samochód....[/QUOTE] ooo matko tak się ucieszyłam po przeczytaniu pierwszych słów......błagam Zosieńko trzymaj się !!!!! Quote
Gabi79 Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 [quote name='kiyoshi']Dziewczyny, paulina przed chwili zadzwoniła że odnalazła zosie, leżała w rowie jakieś 3 km od jej domu, wcześniej zadzwonił pan, który tam ją widział i bardzo pomóc w jej odnalezieniu, niestety nie jest dobrze....paulina dzwoni teraz do weta i jak da rade jeszcze dziś pojadą... Podejrzewamy, że uderzył ją samochód....[/QUOTE] Zosiu, Słoneczko, obyś z tego wyszła!!! Quote
AlfaLS Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 Zaciskamy kciuki żeby to nie było nic poważnego... Quote
Perełka1 Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 [quote name='kiyoshi']Dziewczyny, paulina przed chwili zadzwoniła że odnalazła zosie, leżała w rowie jakieś 3 km od jej domu, wcześniej zadzwonił pan, który tam ją widział i bardzo pomóc w jej odnalezieniu, niestety nie jest dobrze....paulina dzwoni teraz do weta i jak da rade jeszcze dziś pojadą... Podejrzewamy, że uderzył ją samochód....[/QUOTE] wybaczcie wpis, ale rozbrajają mnie te wpisy z pdt a jak nie da radę dzisiaj, to co .... Quote
zachary Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 kiyoshi....co to znaczy, jak Paulina da radę?.....O właśnie...zdublowałam się myślami i pytaniem z Kasią Starkiewicz. Quote
AtaO Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 To był chyba tzw. "głuchy telefon". Sunia leży w rowie i co....? Paulina - PDT nie wie czy da radę podjechać do weta.....? Jakieś jedno wielkie nieporozumienie!! Litości!!! Czy ktoś z okolicy może pomóc??? Quote
kiyoshi Posted September 1, 2014 Author Posted September 1, 2014 oj ciotki!!! [B]to był MÓJ 'skrót myślowy'!!!!! Paulina nie wiedziała czy wet jeszcze ją przyjmie o tej porze, bo że jechac chciała to OCZYWISTE!!! Zosia została na noc w lecznicy....[/B]wet powiedział, że jutro juz by jej żywej nie znalazła.TYlko determinacja Pauliny uratowała zycie Zosi...szukała jej resztka sił i nadziei, jakimś cudem zatrzymała się przy tym rowie...z drogi nikt by Zosi nie wypatrzył, zajrzała tam i usłyszała popiskiwanie, poszła w jego stronę...i Zobaczyła Zosie w kałuzy... Sunia ma 40 stopni gorączki, jest pod kroplówką, zalęgły się juz larwy w jej odbycie... jutro bedzie miała RTG, chociaż wet uważa, że ma czucie w tylnych łapkach więc to dobry znak... ochłońmy wszyscy i mocno trzymajmy kciuki...jutro popołudniu napiszę więcej- w pracy nie mogę. Quote
Lili8522 Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 [quote name='kiyoshi']oj ciotki!!! [B]to był MÓJ 'skrót myślowy'!!!!! Paulina nie wiedziała czy wet jeszcze ją przyjmie o tej porze, bo że jechac chciała to OCZYWISTE!!! Zosia została na noc w lecznicy....[/B]wet powiedział, że jutro juz by jej żywej nie znalazła.TYlko determinacja Pauliny uratowała zycie Zosi...szukała jej resztka sił i nadziei, jakimś cudem zatrzymała się przy tym rowie...z drogi nikt by Zosi nie wypatrzył, zajrzała tam i usłyszała popiskiwanie, poszła w jego stronę...i Zobaczyła Zosie w kałuzy... Sunia ma 40 stopni gorączki, jest pod kroplówką, zalęgły się juz larwy w jej odbycie... jutro bedzie miała RTG, chociaż wet uważa, że ma czucie w tylnych łapkach więc to dobry znak... ochłońmy wszyscy i mocno trzymajmy kciuki...jutro popołudniu napiszę więcej- w pracy nie mogę.[/QUOTE] Mój Boże, jak dobrze że Paulina znalazła w porę Zosię... ta bezduszność ludzka jest straszna nikt by jej nie pomógł...! Trzymamy kciuki i łapy za zdrowi Zosi! Quote
Ada-Vebby Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 [quote name='Lili8522']Mój Boże, jak dobrze że Paulina znalazła w porę Zosię... ta bezduszność ludzka jest straszna nikt by jej nie pomógł...! Trzymamy kciuki i łapy za zdrowi Zosi![/QUOTE] ..ale jak miałby ktoś pomóc,skoro z ulicy nie było jej widać :(,nie można tu chyba mówić o bezduszności..,najważniejsze,że została znaleziona a teraz pozostaje tylko mocno zaciskać kciuki Quote
Lili8522 Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 [quote name='Ada-Vebby']..ale jak miałby ktoś pomóc,skoro z ulicy nie było jej widać :(,nie można tu chyba mówić o bezduszności..,najważniejsze,że została znaleziona a teraz pozostaje tylko mocno zaciskać kciuki[/QUOTE] Mówię o tym, że jest podejrzenie że Zosi ktoś pomógł znaleźć się w rowie tzn. o podejrzeniu potrącenia przez samochód... Quote
Zofija Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 Cy Zosia jest na fejsie? Jeżeli tak to poproszę linka. Jeżeli nie, to czy mogę prosić tekst i zdjęcia na maila: [email][email protected][/email] Quote
Nette Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 O matko, dopiero teraz przeczytalam, co się stało... Mam nadzieje, ze Zochna szybko wyzdrowieje! Quote
Awit Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 Trzymam kciuki. A rtg czego ma mieć, kręgosłupa, łap? A może dobrze, żeby usg brzucha miała? Quote
AtaO Posted September 2, 2014 Posted September 2, 2014 Z tymi "skrótami myślowymi" jak widać trzeba bardzo ostrożnie;). Czekam na wieści o stanie zdrowia Zosieńki, no i oczywiście trzymam kciuki!!! Quote
halszka Posted September 2, 2014 Posted September 2, 2014 ciekawe jak sunia,siedzę jak na szpilkach Zosiu [IMG]http://obrazki.elektroda.pl/7740505900_1409647757.gif[/IMG] Quote
Yoana Posted September 2, 2014 Posted September 2, 2014 Zaglądam z niepokojem. Jak Zosia? Wiadomo coś? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.