Jump to content
Dogomania

EUTANAZJA- czy to jedyne rozwiązanie? Psie dziecko czeka na pomoc!!!


Maia

Recommended Posts

[quote name='paula_t']No niestety od czasu do czasu pewnie jakaś wpadeczka mu się zdarzy:roll:
Hahahaha, się uśmiałam, bo u mnie też tak jest w przypadku spaceru "czy ktoś przypadkiem...." i tu już się zaczynają piruety ze szczęścia...."nie chciałby pójść na spacerek?"...i już biegnie do drzwi wyjściowych:razz:
Maiu, koniecznie jak będziesz miała chwilkę czasu nagraj ten cały rytuał ;)[/QUOTE]

Dokładnie, chętnie zobaczymy ten cały proceder :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • Replies 706
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam przepraszam, ale ostatnio trochę zabiegana jestem, jak znajdę chwilkę wstawię nagranie z karmienia Ojejka i z tego jak Ojejek się cieszy na słowa- "a czy pieski dostały...". A co u chłopaka? Ojejek wydoroślał, spoważniał ;) Ostatnio nawet utył bardzo szybko - po tym jak zjadł ze 3 kg suchej karmy :mad:, jak nie było mnie w domu- jego brzuszek zrobił się wieelki, a chłopaczek musiał spać na pleckach, z łapkami w górze :-). A na drugi dzień była bardzo wczesna pobudka, bo szybciutko trzeba było wyjść na big koopę :eviltong:. Co poza tym? Psisko zaradne jest :cool1:- innym razem jak nie było mnie dosyć długo w domu, a synuś zgłodniał sam zadbał o napełnienie sobie brzuszka zawartością kosza na śmieci. Tylko akurat w koszu nie było zbyt dużo rzeczy nadających się do jedzenia, za to papiery, obierki itp. poroznoszone były po całej kuchni i pokoju.:razz: Ojejo to mój najukochańszy piesek, rano po przebudzeniu, albo po moim powrocie do domu Ojejek daje mi buziaczki noskiem :-), śpi ze mną na podusi, jak już chce spać stoi przed łóżkiem i czeka aż go wezmę aby mógł się położyć obok mnie.
Tutaj Ojejek prosi o wzięcie go na łóżko, bo chce się położyć obok mamy :-)
[URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/3903799/cam00369"][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi2969/2b7eda720019430b522b6f26/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

A tu fotki ze spacerku:
[URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/3903805/cam00378"][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi371/476d378a000d0ed4522b6f39/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/3903801/cam00381"][IMG]http://i3.fmix.pl/fmi1190/50b049030007ee68522b6f2e/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

Ojejo ma już około 11 miesięcy, waży ponad 10 kg :-)

A to Stefek. Niestety Stefanek nadal u mnie. Była jedna pani zainteresowana, ale po wizycie przed adopcyjnej nie zadzwoniła. Chciałabym, aby Stefcio przed zimą znalazł swoich ludzi. To taki fajny ciapkowaty i spokojny maluszek...
[URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/3903809/cam00386][IMG]http://i3.fmix.pl/fmi2484/c8f8f7790010717c522b729e/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/3903810/cam00389][IMG]http://i3.fmix.pl/fmi1192/521c601600244053522b72a5/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

Edited by Maia
Link to comment
Share on other sites

Kilka dni temu wyjeżdżałam na cały dzień i moje 3 sunie i Ojejek miały być u moich rodziców.Dla Ojeja była to zupełna nowość. Moi rodzice mieszkają w domu, zamknęłam moje psiaki w oddzielnym mieszkaniu, aby uniknąć spięcia, gdyż psy moich rodziców nie godzą się z moimi. Po po południu zadzwoniłam do mamy, aby wypuściła moje stado na podwórko :-). Mama wypuściła sunie i Ojeja i po godzinie chciała je z powrotem zamknąć. Sunie grzecznie poszły do mieszkania, a Ojejek zdziczał :crazyeye:. Bał się biedaczyna mojej mamy - śmigał jak rakieta odrzutowa po podwórku:Dog_run:, szczekał na mamę, nie pomogły miłe słowa "Chodź Ojejku", "masz kiełbaskę" nic, nawet nie dał się dotknąć mojej mamie, ani tacie. Ojejek jest lękliwy i nieufny, ale nie przypuszczałam że aż tak :-). No i co?- synuś siedział 7 godzin na podwórku i czekał na swoją mamę, czyli mnie :D. Rodzice chichotali, że Ojejek taki tchórzliwy i wychowałam maminsynka :-). Jak wróciłam była wielka radość, Ojej naszczekał na pożegnanie na moją mamę i szczęśliwy ze swoją pańcią wrócił do domu :-). Powiedzcie jak nie kochać takiej małej Ojejkowej sierotki :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maia']To ja znowu z tym samym, ten pies znaleziony wczoraj na Bema, jutro ma być wypuszczony/ ewentualnie schronisko :-( Tak bardzo mi go szkoda :-( on tak prosi zeby się nim zając :-( Może ktoś wie czyj, może ktoś dałby mu DT??? Serce mi pęka z bezsilności :-( Zobaczcie jakie ma smutne oczy :-(

[URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/3917690/cam00450"][IMG]http://i2.fmix.pl/fmi752/c956a98d0004135a523ae81a/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/3917689/cam00454"][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi844/b9da559e0003edfb523ae810/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/3917691/cam00456"][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi939/27d8dcb5002b2380523ae81f/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/3917692/cam00458"][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi1673/406cdda8000901f3523ae829/zdjecie.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]
On jest taki smutny tak prosi o opieke, kładzie głowę na kolana, nieśmiało macha ogonkiem...

Link to comment
Share on other sites

Ten znaleziony pies (nazwałam go Bercik) był u mojego sasiada, ale dzisiaj rano on go wypuścił, ze łzami w oczach chodziłam z Bercikiem po osiedlu jak dwie sieroty w największy deszcz, myślałam że może gdzieś mieszka i znajdzie droge do domu, ale nic z tego nie wyszło, okazało się tylko że Bercik jest ślepy, albo widzi ale bardzo słabo. Byłam z nim u weta - ma zmienione dno oka... W międzyczasie dała mi promyk nadziei pani Asia z Sokółki zadzwoniła i powiedziała ze może przetrzymać psa po sterylce - mało to czasu- kilka dni, ale lepsze niż ulica, czy schronisko... Tylko psiak ma pokleszczówkę do sterylki też musiałby być gdzieś przetrzymany... Wykonałam kilka telefonów i udało się znaleźć miejsce na dwa dni w łazience u pewnej pani... Wszystko to takie kruche, nie wiadomo co robić.... nie dość że Bercik już starszy, nie za piękny to jeszcze ślepy :-(, a kasa na kastracje i badania potrzebna - czy warto inwestować w psa który ma nikłe szanse na adopcje? Przepraszam, że tak piszę, ale wiem że wiele osób tak pomyślało, nawet ten sąsiad powiedział, że on chce psa, ale młodego i zdrowego, a co z tym?? niech umiera?? Nikomu niepotrzebny??? Bercik jest bardzo sympatycznym pieskiem, łasi się tuli, no ma w sobie coś co chwyta za serce... Koniec tego smutnego dnia pozytywnie mnie zaskoczył- ogłaszałam Bercika na fb gdzie się da i zadzwoniła do mnie dziewczyna z fb która kilka dni temu widziała Bercika na swoim osiedlu i może wziąć go do siebie na DT :-) Jutro mam go jej przekazać...


wydarzenie Bercika na fb - [URL]https://www.facebook.com/events/503625373057971/?fref=ts[/URL]

Edited by Maia
Link to comment
Share on other sites

wątek Bercika na dogo :
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247263-PILNE!!-Smutne-oczy-niczyjego-psa-błagają-o-dom-ślepy-Bercik?p=21331124#post21331124[/url]

wydareznie na fb:

[url]https://www.facebook.com/events/503625373057971/504207752999733/?notif_t=like[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...