Jump to content
Dogomania

Murzynek ze złamaną łapką za Tęczowym Mostem [*] ŻEGNAJ PSIAKU!!! :(


ania91sc

Recommended Posts

[SIZE=4]Murzynek to niewielki (waży 9,5 kg oraz ma 37 cm w kłębie), sympatyczny psiak, o kruczo czarnej sierści średniej długości. Ma około 4-5 lat. Został znaleziony i przywieziony do schroniska 6 września 2012 r. Otrzymał numer 863/12.
[/SIZE][SIZE=4][B]Dawno temu uległ wypadkowi, w którym została uszkodzona jego łapka. [/B]Prawdopodobnie nikt się tym nie interesował i łapka teraz wygląda jak wygląda... Jednak[B] Murzynkowi wcale to nie przeszkadza, nauczył się doskonale sobie radzić[/B] i na chorej łapce podpierać. [B]Jest to stare złamanie, z którym nie da się nic zrobić i łapka nie będzie wymagała dodatkowych zabiegów, trzeba ją tylko zabezpieczyć, żeby nie robiły się na niej obtarcia i rany[/B].
Piesek jest bardzo energiczny i żywiołowy, uwielbia ruch i zabawę.
[/SIZE][SIZE=4]Świetnie czuje się w towarzystwie ludzi, jednak to indywidualista, który lubi chodzić własnymi ścieżkami, owszem bardzo lubi się przytulać i być głaskany, jednak zdarza mu się zapominać o bożym świecie i biegać tak jak on chce i robić to co jemu się podoba. Murzynek najprawdopodobniej był wcześniej pieskiem podwórkowym i wypuszczanym na spacery samotnie, dlatego teraz chciałby robić to samo.[/SIZE][SIZE=4]Trzeba pokazać mu, że teraz nie jest sam i może liczyć na pomoc ludzi. Najlepiej czuje się na świeżym powietrzu wolno puszczony, jednak w mieszkaniu z pewnością też by się odnalazł. Jeśli chodzi o inne psy to dogaduje się z nimi bez problemu, raczej nie zwraca na nie uwagi. Murzynek dość mocno ciągnie na smyczy, jednak z racji swojej wielkości nie jest to zbytnio uciążliwe. Piesek wiele już w swoim życiu przeszedł i teraz czeka na prawdziwy, spokojny i kochający dom, który pokocha go bez względu na wszystko. Kontakt: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL], tel. 668-452-677.
[/SIZE]
[SIZE=5][B]
KOSZT UTRZYMANIA MURZYNKA W DT WYNOSI 200ZŁ MIESIĘCZNIE, JEŚLI NIE JEST CI OBOJĘTNY JEGO LOS, BARDZO PROSIMY PODARUJ MU PRZYSŁOWIOWĄ "ZŁOTÓWKĘ".[/B][/SIZE]

[SIZE=3]Dane do przelewu:
[B]
Fundacja Przystanek Schronisko[/B]
Numer konta bankowego:
67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
(darowizna na DT dla psa Murzynka)
KRS: 0000431376[/SIZE]


[SIZE=4]
Zdjęcia Murzynka:
[/SIZE]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-kzyMbgKMDn0/UJzHibhiNjI/AAAAAAACWxk/YchdJyDAMO4/s640/DSCN0972.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-m5IsGEh_kE0/UJzHgRBCTNI/AAAAAAACWxU/N7fGvCSnqtg/s640/DSCN0964.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Uq_Dn4ozZdY/UJGNHSb2FyI/AAAAAAACV-4/2CQmGQ__TME/s639/863-12.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-tz_dPQOkQZE/UJzHj_cfcFI/AAAAAAACWyE/1jgP3sywHq4/s640/DSCN1009.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-v1PE1UCkeqk/UJzHgRNL0-I/AAAAAAACWxM/2txpMd-6j-8/s640/DSCN0965.JPG[/IMG]

[SIZE=4]Wydarzenie na facebook:[/SIZE] [URL]http://www.facebook.com/events/423902941008860/?context=create[/URL]

[COLOR=#800080][SIZE=6]Link do "Murzynkowego" bazarku:[/SIZE][/COLOR] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236388-Murzynkowy-Bazarek-na-DT-dla-kalekiego-pieska-do-10-12-do-godz-21-00[/URL]
[SIZE=4]
Album ze zdjęciami Murzynka:[/SIZE]
[URL]https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Murzynek863125Lat95Kg37CmWDomuTymczasowym?noredirect=1[/URL]





[COLOR=#b22222][SIZE=5]ROZLICZENIA: [/SIZE][/COLOR]

1. 2012 r.
a) wpłaty:
- 20zł od Pani z Warszawy,
- 25,40zł z bazarku Kasi,
- 5zł od Ewy D.,
- 20zł z bazarku soboz4,
- 20zł od Natalii M.-K.
- 200zł od Kasi W.J na Fenrisa i Murzynka (czyli na Murzynka mamy 100zł)
- 32zł od Jolanty S.
- 20zł od Iwony H.
____________________
Razem: 242,40zł

b) wypłaty:
- 150zł opłata za DT
- 133,5zł leczenie Murzynka
________________________
Razem: 150zł


[U][I][B][COLOR=#0000ff][SIZE=3]
[SIZE=3]KONTO: - 41[SIZE=3],4[SIZE=3]0zł.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/COLOR][/B][/I][/U]

Edited by ania91sc
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 124
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

zapraszam na bazarek dla Murzynka!

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235395-Bazarek-Rozmaitości-na-dt-dla-trójłapka-Murzynka-do-2-XII-2012-do-godziny-21-00?p=19946835#post19946835[/url]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-plBsa4h6wTg/UJ9r6Vs4bQI/AAAAAAACX9k/zgqclyIRoKM/s720/2012-11-11.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ogłoszenia dla Murzynka :)

1. [URL]http://www.morusek.pl/ogloszenie/134953/Murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-oraz-prosi-o-POMOC/[/URL]
2. [URL]http://tablica.pl/oferta/murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-oraz-prosi-o-pomoc-ID1OGwR.html[/URL]
3. [URL]http://sprzedajemy.pl/murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-oraz-prosi-o-pomoc,1758236[/URL]
4. [URL]http://katowice.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=430576076&Guid=13af0f32-3f20-a20b-26a0-c996ffff150e[/URL]
5. [URL]http://katowice.lento.pl/murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu,656981.html[/URL]
6. [URL]http://katowice.olx.pl/murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-oraz-prosi-o-pomoc-iid-455315888[/URL]
7. [URL]http://www.alegromaniak.pl/ogloszenia/murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-oraz-prosi-o-pomoc,30,2,55184[/URL]
9. [URL]http://www.topogloszenia.net/annoucements/show/10253/murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-oraz-prosi-o-pomoc[/URL]
10. [URL]http://ogloszenia.com/katowice/oferta/murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-oraz-prosi-o-pomoc-94284.html[/URL]
11. [URL]http://www.wstawaj.pl/ogloszenia.html?page=show_ad&adid=261946&catid=26&Itemid=11[/URL]
12. [URL="http://www.darmoweogloszenia.pl/ogloszenia.php?kat=1155&id=282859"]http://www.darmoweogloszenia.pl/ogloszenia.php?kat=1155&id=282859
13. [/URL][URL]http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/385027973/katowice-Murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-oraz-prosi-o-POMOC.html[/URL]
14. [URL]http://alegratka.pl/ogloszenie/murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-21465465.html[/URL]
15. [URL]http://drobne.offre.pl/ogloszenie/Murzynek-ze-zaman-apk-szuka-domu-oraz-prosi-o-POMOC-,4480[/URL]
16. [URL]http://owi.pl/ogloszenie/Murzynek_ze_zlamana_lapka_szuka_domu_oraz_prosi_o_POMOC,736775[/URL]
17. [URL]http://zwierzeta.anonse.pl/slaskie/katowice/psy,594/murzynek-ze-zlamana-lapka-szuka-domu-oraz-prosi-o-pomoc,5298220.html[/URL]
18. [URL]http://www.wstawaj.pl/ogloszenia.html?page=show_ad&adid=264663&catid=26&Itemid=11[/URL]
19. [URL]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Murzynek,77563[/URL]

Edited by ania91sc
Link to comment
Share on other sites

Melduję, że przelałam (na konto Fundacji) 25,40 zł na dt dla Murzynka, z wpłat soboz4 i a.piurek, z tego bazarku: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232677-Pi%C4%99kne-PUZZLE***tanie-KSI%C4%84%C5%BBKI***MAPA-POLSKI-I-EUROPY-na-CD***na-Tink%C4%99***do-7-10[/url]
Jak pieniądze wpłyną, proszę o potwierdzenie na bazarku :).

Link to comment
Share on other sites

No to się rozpisałam :]


Biegałem wolny. Pozornie wolny. Niekiedy trafiałem w mur. Płot wokół mego życia. Ale czułem się wolny. Nie ograniczało mnie nic, czego nie dałoby się ominąć. człowiek? człowiek gdzieś był. dawał jeść, czasem pogłaskał, ale potem znikał na całe dnie. a może to ja znikałem? Ponad płotem, czasem pod nim, a niekiedy po prostu przez otwartą bramę. Biegłem przed siebie, tylko sobie znanymi trasami,tylko w sobie znanym celu. choć najczęściej powodów do tych gonitw z wiatrem nie było. Po prostu lubiłem ścigać się z cieniem, jakby to od tego zależało moje życie.
Czasem, gdy człowiek miał zły dzień, uwiązywał mnie przy budzie. Moje serce wtedy zamierało. Bo człowiek znikał. Traciła się wolność. Nie było nic, dlaczego warto by żyć. Te chwile były krótkie, na szczęście. Albo ja się zrywałem, albo człowiek znów wypuszczał. Gnałem wtedy przed siebie z jeszcze większą werwą, mówiąc sobie - nie dam się już nigdy uwiązać! nie wrócę tam! Ale zawsze wracałem. To własnie ta pozorna wolność ... bo coś mnie trzymało przy człowieku. i nie była to tylko pełna miska.

tak szczęśliwie wiodłem pierwsze lata swego życia. Słuchałem czasem innych psów, napotkanych przy drodze Tych którzy mieli rodziny i tych z których los zakpił. Oni wszyscy mówili - bez człowieka nie da się żyć! Nie da się? - mówiłem cicho. ja żyje. prawie i jest mi z tym dobrze.
Jakby wtedy ktoś mi powiedział, że jestem w błędzie, to bym go wyśmiał. Może jednak bym przejrzał na oczy ...

To stało się nagle. podczas jednej z mych wycieczek. Mój błąd? może..może nie rozejrzałem się zanim wszedłem na piekielną drogę aut. Stało się. w zasadzie nie wiem, co. w jednej chwili biegłem, a w następnej już koziołkowałem poprzez drogę. Nie czułem bólu. wtedy nie. pamiętam, że podniosłem się na łapy i chyba biegłem dalej. A może mi się wydaje? bo następne co pamiętam to jak jęczałem wbity w krzaki przy domu, a nikt nie nadchodził. Człowiek nie pomógł. Ani wtedy, ani w nadchodzących miesiącach. Ból powoli ustępował z dnia na dzień było trochę lepiej. Tylko moja przednia łapa wciąż bolała. Za każdym tylko stąpnięciem Miałem ochotę ją odgryźć. Ale bałem się. A człowiek nie pomógł. Wciąż dawał jeść, czasem pogłaskał i szedł dalej.
po kilku dniach nauczyłem się stąpać na trzech łapach.
po kilku tygodniach ból niemal minął.
po kilku miesiącach zrozumiałem, że czas opuścić dom, człowieka. czas iść dalej.

człowiek nie znaczył dla mnie nic, bo niemal nic nie wzniósł w moje życie. Nie pomógł mi, choć ja przez te lata broniłem jego domu! zawsze, gdy tylko tam byłem strzegłem go przed intruzami. Zawsze wesoło merdałem ogonem na widok ponurej twarzy człowieka. A ten. ten nie zauważył nawet, że złamałem łapę ...

odszedłem więc. Moje serce po raz pierwszy nie napawało się wolnością. krwawiło. Nigdy nie sądziłem, że rodzina, dom coś dla mnie znaczą. Nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Ale nie mogłem już wrócić....

po kilku dniach, może tygodniach..złapano mnie. Nie wiedziałem, że bezdomność jest karalna. A jej następstwem jest więzienie. wtedy zrozumiałem te wszystkie psy, które tęskniły za rodziną, kochały ludzi i nie chciały się z nimi rozstawać. Było już za późno. I siedziałem sam jeden wśród dziesiątek innych mi podobnych. Bezdomnych i bezradnych, którym zabrano nie tylko wolność, ale i nadzieje. Nigdy bym nie pomyślał, że to właśnie moja łapa mnie wyrwie z tamtego miejsca. Ludzie, którzy tam się zjawiali, mówili że nie mam szans na znalezienie domu. że nikt nie zechce kaleki i marny mój los, jeśli szybko stąd nie wyjdę. oczywiście mówili to, kiedy myśleli że nie słyszę, ale ja słyszałem i po raz pierwszy w życiu bałem się. Bałem się każdego kolejnego dnia, bo nie wiedziałem co ze sobą niesie.

Jeden dzień przyniósł DOBRE WIEŚCI! znalazło się na mnie miejsce w pewnym domu. ale jest to tylko dom tymczasowy - póki ktoś mnie nie adoptuje.
Jednak nic nie jest w życiu proste. w moim tymczasowym lokum mogę zostać jeżeli ktoś pomoże mi opłacać w nim pobyt. To tylko 200 zł, mówię tylko, choć wiem, że [B]to cena mojego życia!
[/B]
Dobry człowieku, jeśli możesz wspomóc mnie choć złotówką ...to naprawdę nie wiele, ale to krok ku mojej lepszej przyszłości!!

w tym domu, co teraz jestem, poznaje co to dobry człowiek. Taki, co nie tylko da jeść i poklepie po głowie, ale i porozmawia. Jest przy mnie, zachęca do zabawy, pomaga zrozumieć nowe zasady. Po prostu jest ze mną. To miłe uczucie.

I choć czasem tęsknie do wolności, do tych godzin spędzonych na biegu, to teraz nie potrafiłbym tak żyć...bez człowieka u boku.

jeśli chodzi zaś o moje zdrowie, to dobrze mi idzie na trzech łapach i podpieraniu się czwartą, myślę że mógłbym tak do końca życia. Tylko czasem ocieram sobie moją złamaną łapkę, to trochę boli. Ale może dobry człowiek wymyśli na to jakiś sposób?

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem można to fajnie podzielić i wstawić na stronę fundacyjną :) Mnie się naprawdę podoba :)
Gdyby ktoś był czasowy i mógł tekst "wsadzić" na naszą stronę, bo ja będę mogła się tym zająć dopiero w piątek wieczorem... :(

DZIĘKUJĘ jeszcze raz Marzena baaardzo :)

Link to comment
Share on other sites

Melduje, że konto dt dla Murzynka wzbogaciło się o 25,40 zł - przelew dotarł!
Niestety na razie nie ma innych wpłat, no jeszcze 20 zł z bazarku "rozmaitości", trzeba zrobić akcję na facebooku, że Murzynek potrzebuje kasy. Z tym, że opis krótszy i musi zawierać opis "choroby" Murzynka, bardziej nacisk na zbiórkę na leczenie niż na dt, podkreslić opcję "wirtualnego opiekuna" stałe wpłaty nawet po 2-5 zł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='soboz4']Melduje, że konto dt dla Murzynka wzbogaciło się o 25,40 zł - przelew dotarł![/QUOTE]
Dziękuję za potwierdzenie :).


[quote name='soboz4']opis krótszy i musi zawierać opis "choroby" Murzynka, bardziej nacisk na zbiórkę na leczenie niż na dt, podkreslić opcję "wirtualnego opiekuna" stałe wpłaty nawet po 2-5 zł.[/QUOTE]Zgadzam się z soboz. Na stronie fundacyjnej też, moim zdaniem, powinien być opis mocniej podkreślający co Murzynkowi dolega i że potrzebne są pieniądze.

Link to comment
Share on other sites

Może coś w tym stylu?

Żeby ludzie na facebooku nie musi za dużo czytać, choć i tak obawiam się, że większość wydarzeń nie jest czytanych, chyba że są bardzo drastyczne...

........................

Nie za siedmioma górami, nie za siedmioma morzami, ale tu w Katowicach żył sobie piesek. Piesek nie chciany przez nikogo, nie za duży, nie za mały, nie łaciaty, nie kudłaty tylko czarny…

Niestety jego życie to nie bajka, tylko raczej „koszmarajka”…

Urodzony przez przypadek, oddany za pół litra do budy. Żył dniem dzisiejszym, pełnym brzuchem, słońcem i śniegiem, przed którymi nie dało się uciec.

Czy lubił ludzi? Tak, choć nie kojarzyli mu się najlepiej, potrafili kopnąć, więzili, rzadko dawali jeść. Ale nie przejmował się tym, nie wiedział że może być inaczej.

Aż któregoś dnia, człowiek zbyt luźno zapiął obrożę, pies uciekł. Okazało się, że potrafił sam o siebie zadbać! Nauczył się polować, stołować na śmietnikach, uciekać przed ludźmi.

Co się stało, że teraz ten niezależny pies potrzebuje pomocy?

Chwila nieuwagi, ułamki sekund, może ktoś go uderzył kijem, gdy kradł jedzenie, może nie zauważył samochodu, może łapa utknęła mu we wnykach, gdy polował w lesie. Teraz to nieważne, ale nie zadba już sam o siebie, nie zdobędzie sam jedzenia, a nie ma dokąd wracać.
Łapa została złamana. Od łokcie zwisa bezwładnie, na zewnętrznej stronie utworzyła się zgrubiała poduszka, która służy mu do podpierania.

Trafił pod opiekę Fundacji Przystanek Schronisko. Obecnie trwa walka o jego łapę, złamanie jest stare, nie kwalifikuje się do leczenia,ale pies próbuje się podpierać chorą łapą. Niestety wówczas jego kręgosłup pracuje nieprawidłowo i prawdopodobnie łapę trzeba będzie amputować.

Nie jest już bezimienny, został nazwany Murzynkiem, nie jest już numerem 863/12.

Jaki jest Murzynek?

Jest średniej wielkości, waży 9,5 kg, ma 37 cm w kłębie. Ma kruczoczarną sierść, bardzo gęstą o odrobinę dłuższym włosie. Ma około czterech lat.

Pomimo kalectwa jest bardzo energiczny i żywiołowy, uwielbia ruch i zabawę.

Świetnie czuje się w towarzystwie ludzi, wie, że ludzie wśród których teraz przebywa nie dadzą go skrzywdzić. Jednak to indywidualista,który lubi chodzić własnymi ścieżkami, owszem bardzo lubi się przytulać i być głaskany, ale zdarza mu się zapominać o bożym świecie i biegać tak jak on chce i robić to co jemu się podoba. W końcu całe swoje życie musiał liczyć wyłącznie na siebie!

Trzeba pokazać mu, że teraz nie jest sam i może liczyć na pomoc ludzi.
Najlepiej czuje się na świeżym powietrzu wolno puszczony, jednak w mieszkaniu z pewnością też by się odnalazł.

Jeśli chodzi o inne psy to dogaduje się z nimi bez problemu,raczej nie zwraca na nie uwagi. Murzynek dość mocno ciągnie na smyczy, jednak z racji swojej wielkości nie jest to zbytnio uciążliwe. Piesek wiele już w swoim życiu przeszedł i teraz czeka na prawdziwy, spokojny i kochający dom, który pokocha go bez względu na wszystko.

Murzynek szuka opiekunów wirtualnych, którzy pomogli by w leczeniu psiaka.

Każda złotówka wpłacona na Murzynka zamienia jego koszmar w bajkę.

Fundacja "PRZYSTANEK SCHRONISKO"
UL.RYMERA 1A LOK.26
43-190 MIKOŁÓW
67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
darowizna na psa Murzynka

Edited by soboz4
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...