ludka Posted July 2, 2015 Share Posted July 2, 2015 [url=http://naforum.zapodaj.net/7a31dfba2dff.jpg.html][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/b42c1363ada6.jpg.html][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/faca6b3d59f2.jpg.html][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted July 3, 2015 Share Posted July 3, 2015 Maluchy dzieki wetom z lecznicy są juz w DS, a domu szuka ich mama, łagodna kochana koteczka [url=http://naforum.zapodaj.net/ced6ccae26e3.jpg.html][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/e83bbce2d94b.jpg.html][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted July 6, 2015 Share Posted July 6, 2015 Mam dobrą wiadomość: znalazłam dom dla małej szylkretki od Krystyny :) Szukam transportu do Lublina,pewnie w środę kicia pojedzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted July 7, 2015 Share Posted July 7, 2015 Super :) Oprocz zbiorczego ogloszenia na Zamosc nie zaczelam jej jeszcze oglaszac, bo czekalam na lepsze zdjecia. Widzę, ze Ty dostałas fotki i zrobiłas juz ogłoszenia. Bialą kotkę znalezioną w zimie z raną oglaszam od dawna bez skutku. Zmieniłam teraz z Zamościa na Lublin. Krystyna ocenia, że powinna miec dom wychodzący, a pod Warszawą trudno o bezpieczne okolice, dlatego oglaszalam lokalnie. Mloda, 1,5 roczna kotka, bez sensu, zeby została u Krystyny. Kotka spędza większość czasu poza domem, ale to na pewno tez problem dużego stada, w którym się zle czuje, jeden z kocurów ją atakowal... Jej ogłoszenie http://olx.pl/oferta/sniezka-marzy-o-domu-z-ogrodem-CID103-ID9EWLZ.html Swoją drogą rozpuślilismy te domy. 70 km to DS mogłby się sam pofatygowac po kociaka. Alu, jeśli moge Ci pomoc w ogloszeniach Twoich kotów tymczasowych, to pisz. Mozemy wtedy zrobic rownolegle ogloszenia - ja na Wawe, a Ty - na Lublin czy gdzie indziej. W Warszawie niby łatwiej o domy, ale z drugiej strony duzo wieksza konkurencja. Spojrzalam na Gumtree: na Lubelskie 16 ogloszeń kotów, a na Mazowieckie 812. Ludzie rozpuszczeni, kot ma być wykastrowany, zaszczepiony, po testach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted July 8, 2015 Share Posted July 8, 2015 Szylkretka już w domu w Lublinie :) Uradowana Pani potwierdziła 2 godziny temu jej odbiór :) Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Kicia bardzo potrzebowała towarzystwa,a tam gdzie pojechała jest dorosły,wykastrowany i spokojny, rudy kocur Zygmunt (Pani nawet przysłała mi jego zdjęcie). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted July 8, 2015 Share Posted July 8, 2015 Przypomniałam sobie,że wczoraj handzia przekazała mi 25zł czyjejś wpłaty na rzecz zwierząt Krystyny. Wpłaciłam te pieniądze w Vita Wecie, w związku z czym dług zmniejszył się. Za leczenie Igora było 124zł do zapłacenia,kilka dni temu wpłaciłam 50zł ,też chyba z wpłaty na konto handzi, więc do zapłaty zostało 74zł,wczoraj wpłaciłam 25zł,pozostało więc 49zł za Igorka. I doszło jeszcze 13zł lub 18zł ( zapomniałam,a miałam pamiętać! ) za leczenie czarnego kocurka,czyli w sumie 62zł lub 67zł ( wetka ma zapisane ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted July 9, 2015 Share Posted July 9, 2015 Bardzo się cieszę, ze szylka tak szybko znalazła dom :) Z drugim kotem to idealny dom, maluchy zawsze potrzebują towarzystwa. Na ogloszenia dorosłych nie mam zadnego odzewu, ale to standard. I kiepski urlopowy czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted July 9, 2015 Share Posted July 9, 2015 Mam złe wiadomości: szylkretka,której nadano imię Mela przebywa od rana w szpitalu,dostaje kroplówkę,ponieważ zdiagnozowano u niej chorobę wirusową... Pani nie potrafi mi w tej chwili powiedzieć jaką,ponieważ cała jest roztrzęsiona,płacze,że maleństwo tak cierpi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted July 10, 2015 Share Posted July 10, 2015 Fatalna wiadomość. Czarny maluch u Krystyny tez miał jakąs wirusówkę. Oby to cos od niego, cokolwiek to bylo, bo lecznica tez nie nazwała choroby, a nie panleukopenia, której wirusy u Krystyny jeszcze mogły przetrwać. Panleukopenię trzeba umieć leczyc, najskuteczniejsza jest surowica od kota, który chorował na pp lub świeżo szczepionego. Niestety Krystyna nie moze przyjmowac kociakow, a juz w ostatecznosci kazdy kociak powinien byc zaszczepiony na wejsciu. Pojedyncze szczepienie tez nie chroni przed chorobą, ale daje większe szanse. Krystyna miała szczepić szylkretke, ale problemy z dojazdem do lecznicy itp. Trzymam kciuki za malutką i współczuję Opiekunce. Alu, napisz, jak bedziesz cos wiedziała o małej :( Edycja: Juz wiem od Krystyny, bardzo mi przykro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted July 10, 2015 Share Posted July 10, 2015 Przypomniałam sobie,że wczoraj handzia przekazała mi 25zł czyjejś wpłaty na rzecz zwierząt Krystyny. Wpłaciłam te pieniądze w Vita Wecie, w związku z czym dług zmniejszył się. Za leczenie Igora było 124zł do zapłacenia,kilka dni temu wpłaciłam 50zł ,też chyba z wpłaty na konto handzi, więc do zapłaty zostało 74zł,wczoraj wpłaciłam 25zł,pozostało więc 49zł za Igorka. I doszło jeszcze 13zł lub 18zł ( zapomniałam,a miałam pamiętać! ) za leczenie czarnego kocurka,czyli w sumie 62zł lub 67zł ( wetka ma zapisane ). Ala :), to była wpłata od Elypsy. Dzięki za potwierdzenie, zanim zdążyłam tutaj napisać. Na moim koncie 0 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted July 17, 2015 Share Posted July 17, 2015 Wpłynęło 50 zł od Livki:). Przekażę to na długi (jeśli się zgodzisz)za weta, które zaciągnęła Krystyna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Livka Posted July 17, 2015 Share Posted July 17, 2015 Wpłynęło 50 zł od Livki:). Przekażę to na długi (jeśli się zgodzisz)za weta, które zaciągnęła Krystyna. Jasne, że się zgadzam :) Pozdrowienia dla Pani Krystyny i oczywiście dla Ciebie handziu również :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted July 17, 2015 Share Posted July 17, 2015 Jasne, że się zgadzam :)Pozdrowienia dla Pani Krystyny i oczywiście dla Ciebie handziu również :) Super :) Dziękuję bardzo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 Przekazałam 50 zł od Livki wetce, dr Świątkowskiej na długi za leczenie zwierząt, zaciągnięte przez Krystynę.Dotarło 25 zł od Elypsy, też przeznaczę je na ten cel. Zostanie już niewiele do spłacenia. (przynajmniej na chwilę obecną) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 Ostatnio u dr Świątkowskiej do spłacenia była kwota 74zł,po wpłaceniu 50zł od Livki miało zostać do spłacenia 24zł,lecz Krystyna w tzw. międzyczasie była tam z chorym Igorem i Mruczkiem i kwota długu wzrosła do 38zł. Nie jest to dużo,ale spłacić trzeba. Dzięki dziewczyny za pomoc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Wpłynęło kolejne 25 zł od Elypsy, na moim koncie 50 zł :) Dziękujemy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted August 13, 2015 Share Posted August 13, 2015 Wpłynęło 50 zł od Livki, na moim koncie 100 zł. Poproszę Alę123, żeby dowiedziała się jaki dług jest aktualnie w lecznicy, a resztę przekażę Krystynie. A może w niedługim czasie znowu będzie trzeba coś w lecznicy zapłacić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted August 14, 2015 Share Posted August 14, 2015 Wpłynęło 50 zł od Livki, na moim koncie 100 zł. Poproszę Alę123, żeby dowiedziała się jaki dług jest aktualnie w lecznicy, a resztę przekażę Krystynie. A może w niedługim czasie znowu będzie trzeba coś w lecznicy zapłacić? Ania,na razie trzymaj te pieniądze,bo Krystyna wybiera się z Igorem do weta i na pewno trzeba będzie za tę wizytę też zapłacić. Ostatnio było zdaje się 38 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted August 14, 2015 Share Posted August 14, 2015 OK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kudlataja Posted August 16, 2015 Share Posted August 16, 2015 Wczorajpodrzucono Krystynie kolejną koteczkę, malutką trikolorkę w okropnym stanie. Dziś byłyśmy u weta, koteczka ma mocno zaawansowany koci katar, potrzebny dt, gdyż Krystyna musi trzymać kotkę w kontenerku, łazienkę zajmuje już jeden maluch. Kotka jest strasznie zaniedbana, okropnie zapchlona, nie wiadomo czy uda się uratować prawe oczko :( Koszt dzisiejszej wizyty to 40zł - kolejny dług w Royalwecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted August 18, 2015 Share Posted August 18, 2015 O Jezuuu, dopiero dzisiaj zajrzałam tutaj :( w jakim strasznym stanie jest to maleństwo :( Przesyłam na konto Royal Vet 40 zł z tych 100 zł, które są na moim koncie... Madziu, wiesz, czy może z nią lepiej? Zostaje 60 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted August 19, 2015 Share Posted August 19, 2015 Dzisiaj Ala123 była u dr Świątkowskiej i przekazała 38 zł za pozostały dług Krystyny. Na razie jesteśmy na zero w lecznicach (chyba?). Dzięki Ala :) Na moim koncie 22 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Co z małą koteczką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Co z małą koteczką? Tą trikolorką ? Rozmawiałam dzisiaj z Kryśką,koteczka czuje się lepiej i wygląda już całkiem dobrze; jest podobno śliczna, ale Krystyna martwi się ( słusznie zresztą),że mała złapie u niej jakieś inne choróbsko. Ja niedawno miałam od niej dwie małe koteczki,które okazało się ,ze były chore na panleukopenię. Jedna z nich przeżyła,druga niestety nie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludka Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 No tak, tylko u Krystyny musi liczyć na duże szczęście, ze nie złapie panleukopenii. A DS lub DT musi liczyć się z tym, że to kotek z wirusem pp. Naprawdę nikt inny nie mógł przechować kociaka? Teraz mała nie ma szansy na adopcję, aż będzie zaszczepiona i nic się nie rozwinie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.