Jump to content
Dogomania

Dług w lecznicy 5.900 zł,błagam o pomoc,Osoba od 40 lat pomagajaca zwierzetom teraz sama potrzebuje pomocy.


DORA1020

Recommended Posts

zgodnie z obietnica wsatwiam zdjecia zwierzakow u Krystyny

niestety nie wszystkim udalo mi sie zrobic zdjecia

taki tach ruch,jak na Marszalkowskiej:) i nie wszystkich udalo sie obfocic

 

[attachment=18200:DSC02055.JPG]

 

[attachment=18201:DSC02066.JPG]

 

[attachment=18202:DSC02100.JPG]

 

[attachment=18203:DSC02106.JPG]

 

[attachment=18204:DSC02111.JPG]

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dzięki interwencji Krystyny w piątek trafił do Przychodni Royal Wet stary,głuchy,schorowany pies.

Następna bida,której nie można było zostawić na ulicy bez pomocy

Pewnie nie jesteśmy normalne,mając takie długi jakie mamy w lecznicach,ale nie potrafimy przejść obojętnie obok potrzebującej pomocy istoty cierpiącej.

Psinka ma wydarzenie na fb,zapraszamy,bo nie wiele się tam dzieje: https://www.facebook.com/events/118959101795668/

 

indeks_zpse7zlmpws.jpg

 

pies%20staruszek_zpso9an5mmp.jpg

 

pies%20staruszek%205_zps8hbuso9s.jpg

 

pies%20staruszek8_zpseyi9ebl7.jpg

Link to comment
Share on other sites

A Krystyna praktycznie codziennie jeździ na interwencje. Przedwczoraj była na wsi koło Szczebrzeszyna,na 40 centymetrowych łańcuchach trzy psy, w tym jedna suczka wyglądająca na ciężarną... Psy przywiązane do ściany budynku,bez bud,bez możliwości schronienia się przed zimnem. Rodzina jest znana policji,ale co z tego: w tamtym roku został stamtąd zabrany stary,wyjący z bólu pies,a już na jego miejsce są kolejne.

Wczoraj z kolei w innej wsi chyba dwa psy przywiązane do... starej beczki. Właścicielka powiedziała,że przecież jest lato, to po co im budy...

Mam wrażenie,że jest coraz gorzej, ludzie są coraz bardziej bezlitośni dla zwierząt,a instytucje państwowe mają gdzieś i przepisy i zwierzęta. Nie wiem,jak długo jeszcze damy radę...

Link to comment
Share on other sites

Zrobiłam właśnie zakupy i wysłałam do Krystyny. Mokra karma dla kotów, jak dojdzie proszę o potwierdzenie. 

Przekazałam Krystynie, dziękujemy bardzo :) :)

 

Dziewczyny, apelujemy o pomoc w znalezieniu dla dziadzia Frania jakiegoś lokum ! Mógłby już opuścić szpital,ale nie mamy gdzie go zabrać. Krystyna w żadnym wypadku nie może wziąć do siebie kolejnego psa, a koszty w lecznicy rosną z każdym dniem. Mnie już powoli ręce opadają...

Link to comment
Share on other sites

Niedlugo ta lecznica zrobi sie platnym slono hotelikiem

ja mam ogromne dlugi,az boje sie zapytac ile,ale bede musiala

w sobote pojechalysmy z ciezko chora malutka koteczka do weta

Krystyna stala na przystanku autobusowym z chorym maluszkiem przeszlo godzine

autobus zaden nie nadjechal,wrocila zmarznieta do domu

zadzwonila do mnie splakana,ze kotek umiera,a ona nie ma czym pojechac do weta

ale ja tez nie mam auta

dzieki zbiegowi okolicznosci udalo sie zalatwic transport,i pojechchalysmy

za transport trzeba bylo zaplacic 20zl i leczenie malutkiej 60zl

niestety koteczka nie przezyla....:(

a dlug w lecznicy zostal......

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...