Selenga Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 (edited) W niedzielę (1.07) wieczorem moja siostra dostała telefon od sąsiadki, że pod jej płotem siedzi coś małego i białego, czy to przypadkiem nie jej sunia. Sunia grzecznie spała w koszyku, więc siostra uznała, że może to "coś" sobie zaraz pójdzie do swojego domu. Ale zaczynał padać deszcz, robiło się nieciekawie, więc poszła zobaczyć co to takiego siedzi pod jej płotem. I wróciła z psem. Jak mówi - nie mogła go tam zostawić. Pod płotem znalazła maleńkiego, białego, wychudzonego, strasznie brudnego i przerażonego maltańczyka... Maluch od razu został uprany, nakarmiony i schowany w jednym z pokoi. Musiał zostać odizolowany od reszty lokatorów, bo siostra ma ONka, który nie toleruje obcych samców i nawet z wprowadzeniem do domu malutkiej suni west teriera był problem. Sunia zresztą też przyjazna dla obcych czworonogów raczej nie jest (klasyczny terier). W poniedziałek rano psiak zmienił miejsce zamieszkania i jest już całkowicie bezpieczny. Tego samego dnia był też u weterynarza. Pani doktor oceniła go na 8 lat. Psiak ma zęby w strasznym stanie, pani doktor podejrzewa również, że może mieć chore nerki. Waży 3,5 kg. Na razie jest odrobaczany i zalecenie jest takie, że trzeba go odkarmić i wzmocnić. Za kilka dni będzie miał zrobione badanie krwi i w zależności od tego co wyjdzie, trzeba się będzie nim dalej zająć. Wiadomo na pewno, że będzie konieczne oczyszczenie zębów, kastracja i szczepienie. Jeśli okaże się, że nerki są chore, to będzie dodatkowy problem... Widać, że maluch był kiedyś strzyżony. Czipa nie ma, poszukamy jeszcze tatuażu. Siostra nie da rady sama pociągnąć wszystkich kosztów, dlatego zakładam małemu ten wątek. Może któraś warszawska fundacja może umożliwić czyszczenie zębów i kastrację po niższych kosztach? Może uda się zebrać pieniądze na te zabiegi chociaż? [B]No i oczywiście szukamy maluszkowi DS...[/B] [IMG]http://dogo.egonet.pl/pupil/pupil1.jpg[/IMG] [IMG]http://dogo.egonet.pl/pupil/pupil2.jpg[/IMG] [IMG]http://dogo.egonet.pl/pupil/pupil3.jpg[/IMG] [IMG]http://dogo.egonet.pl/pupil/pupil4.jpg[/IMG] [IMG]http://dogo.egonet.pl/pupil/pupil5.jpg[/IMG] Edited July 4, 2012 by Selenga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 Ale cudny okruszek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 Rzeczywiscie, jak wacik wygląda :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 4, 2012 Author Share Posted July 4, 2012 beka, on jest z Twojej parafii, znaleziony w Nowej Iwicznej, gmina Piaseczno :) Nie sądzę żeby się komuś zgubił, ale może na wszelki wypadek go ogłosić na stronie jako znalezionego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 Śliczny maluch. Kto będzie skarbnikiem? Najważniejsze są teraz badania krwi i odrobaczenie.Szczepienia nie uciekną.Zresztą możliwe ,że teraz nie wolno ich wykonać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 4, 2012 Author Share Posted July 4, 2012 (edited) [quote name='Poker']Śliczny maluch. Kto będzie skarbnikiem? Najważniejsze są teraz badania krwi i odrobaczenie.Szczepienia nie uciekną.Zresztą możliwe ,że teraz nie wolno ich wykonać.[/QUOTE] Ja mogę być skarbnikiem oczywiście. Szykuję już bazarek dla malucha. Na razie jest odrobaczany - to taka odrobinka, że tabletkę na 4 części wetka kazała podzielić. No i jest karmiony, bo wetka stwierdziła, że w jego stanie badania krwi mogą być zaburzone i trzeba kilka dni poczekać aż trochę odżyje. Ze względu na zęby nie da się go karmić suchą karmą - bolą go te ząbki, część jest do usunięcia. Siostra mówiła, że jak jeszcze nie wiedziała o tych zębach i mu dała suche, to on łykał chrupki w całości, bez gryzienia, tak strasznie był głodny... Edited July 4, 2012 by Selenga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 Podnoszę małego bo tu straszna cisza a przecież maluszek potrzebuje dużej ilości odwiedzin dobrych cioć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 No to odwiedzam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 6, 2012 Author Share Posted July 6, 2012 Czekam na informacje jaki charakterek maluch ujawnia. Badania będzie miał w przyszłym tygodniu. Jak nie zasnę zaraz, to zaproszę was na bazarek dzisiaj :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 Ja czuwam też i w zależności od potrzeb trzymam się za kieszeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 :sad:wakacje się zaczęły biedne psiaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 [quote name='Selenga']Czekam na informacje jaki charakterek maluch ujawnia. Badania będzie miał w przyszłym tygodniu. Jak nie zasnę zaraz, to zaproszę was na bazarek dzisiaj :)[/QUOTE] To czekamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 [B]Selenga,[/B] ja też się oczywiście melduję, chociaż mnie ofiCYjalnie nie zaprosiłaś :) Znalazłam wątek przez przypadek i zastanawiam się... czy się przypadkiem nie obrazić :) Tyle razy mi pomogłaś, a teraz nawet nie dałaś znaku... :( Jutro zadzwonię do Ciebie, mam nadzieję, że dam radę załatwić i ząbki i kastrację po kosztach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 6, 2012 Author Share Posted July 6, 2012 [quote name='Abrakadabra'][B]Selenga,[/B] ja też się oczywiście melduję, chociaż mnie ofiCYjalnie nie zaprosiłaś :) Znalazłam wątek przez przypadek i zastanawiam się... czy się przypadkiem nie obrazić :) Tyle razy mi pomogłaś, a teraz nawet nie dałaś znaku... :( Jutro zadzwonię do Ciebie, mam nadzieję, że dam radę załatwić i ząbki i kastrację po kosztach.[/QUOTE] Nie zaprosiłam Cię JESZCZE :) Po prostu na razie jeszcze nie wiadomo dokładnie czy maluch kwalifikuje się do zabiegów. Prędzej czy później trzeba je będzie zrobić, ale jeśli w badaniu krwi wyjdzie problem z nerkami, to najpierw trzeba będzie doprowadzić nerki do porządku. Ale dziękuję, że jesteś :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 Kiedy będzie wiadomo co z nerkami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 6, 2012 Author Share Posted July 6, 2012 (edited) Zapraszam na bazarek - taki na szybko, co wpadło pod rękę :) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229156[/URL] [quote name='b-b']Kiedy będzie wiadomo co z nerkami?[/QUOTE] Jutro zadzwonię do siostry i się dowiem kiedy dokładnie ma być to badanie. Ostatnio mówiła, że w przyszłym tygodniu, ale miała jeszcze rozmawiać z wetką Edited July 6, 2012 by Selenga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 7, 2012 Share Posted July 7, 2012 Badanie chociaż krwi na już dobrze by było mu zrobić,ponieważ jeżeli coś szwankuje z jego zdrowiem to można już włączyć leczenie,wydaje mi się,że nie ma na co czekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 7, 2012 Author Share Posted July 7, 2012 [quote name='Anula']Badanie chociaż krwi na już dobrze by było mu zrobić,ponieważ jeżeli coś szwankuje z jego zdrowiem to można już włączyć leczenie,wydaje mi się,że nie ma na co czekać.[/QUOTE] Anula, to nie jest widzimisię mojej siostry, takie są zalecenia weta - mały ma być podkarmiony, ma się uspokoić i odpocząć, dopiero wtedy badania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted July 7, 2012 Share Posted July 7, 2012 witam, a na jakiej podstawie wetka podejrzewa problem z nerkami ? Czy pachnie mu z pyszczka amoniakiem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted July 7, 2012 Share Posted July 7, 2012 Zapisuję się u malucha. Trzymam kciuki żeby to nie były problemy z nerkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted July 7, 2012 Share Posted July 7, 2012 [quote name='Macia'] Trzymam kciuki żeby to nie były problemy z nerkami.[/QUOTE] Ja też . jezeli słabo siusia to może prostata wtedy wystarczy kastracja . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 7, 2012 Author Share Posted July 7, 2012 (edited) [quote name='jaanka']witam, a na jakiej podstawie wetka podejrzewa problem z nerkami ? Czy pachnie mu z pyszczka amoniakiem ?[/QUOTE] Nie byłam przy wizycie u weterynarza, więc nie znam szczegółów. Wypytam dzisiaj siostrę dokładnie. Siostrzenica twierdzi, że siusia i pije normalnie (to u jej chłopaka i u niej jest maluch) Edited July 7, 2012 by Selenga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kara. Posted July 7, 2012 Share Posted July 7, 2012 Jak już nawet maltanki lądują pod płotem to świat stanął na głowie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łolkiee Posted July 7, 2012 Share Posted July 7, 2012 [quote name='Kara.']Jak już nawet maltanki lądują pod płotem to świat stanął na głowie:shake:[/QUOTE] ja znalazłam pekończyka pod płotem u sąsiadki... dobry sekatorek...:( mogę dożucić jednorazowe 10zł- finanse mi się strasznie kurczą... tylko tyle moge Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 7, 2012 Author Share Posted July 7, 2012 Najświeższe wieści: [LIST] [*]piesek został przez moją siostrzenicę nazwany Bimbo (mnie się bardziej Wacik podoba :diabloti:) [*]jest słodki, grzeczny, bardzo miły i spokojny, przyjacielski, wywala już brzuszek do głaskania [*]straszny "kobieciarz" z niego [*]czuje się już lepiej, troszkę przybrał na wadze, apetyt mu dopisuje, nawet suchą karmę namoczoną wcina chętnie [*]z kolegami na osiedlu dogaduje się dobrze, pod warunkiem, że mają rozmiar podobny do niego, jest ożywiony i wesoły, nie wygląda na chorego psa [*]był z siostrzenicą u fryzjera, został wygolony na łyso bo sierść miał strasznie skołtunioną, no i wszyscy przeżywają, że to taka drobinka chudziutka jest [*]widziała go wetka i uznała, że już można go przebadać, więc w poniedziałek będzie miał badanie krwi i prawdopodobnie szczepienie (przynajmniej przeciwko wściekliźnie, bo nie wiadomo czy ma aktualne szczepienia) [*]jest podejrzenie o chore nerki, bo z pyska mu śmierdzi strasznie, siostra twierdzi, że nie rozróżnia czy jest w tym zapaszku nuta moczu, ale wetka może mieć większe doświadczenie [*]poza tym ma bardzo nierówny oddech i tak jakby problemy z krtanią, wetka poradziła żeby przed zabiegami koniecznie zbadać mu serce [*]no i najważniejsze - ma tatuaż, warszawski, w poniedziałek siostra zadzwoni do związku i postara się ustalić właściciela [/LIST] Siostra sprawdziła też ogłoszenia o zaginionych maltańczykach, znalazła jedno pasujące, ale okazało się, że chodziło o innego psa i że tamten się już znalazł Jutro siostrzenica będzie u malucha i ma porobić zdjęcia w nowej fryzurze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.