Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Nutusiu tak pięknie piszesz o Gapci... ja też myślę ,że ona jest bardzo ... szczera!... pokochała Was całym serduchem! i już chyba nic tego nie zmieni!... nawet inny.. wspaniały domek czy 16ha ziemi... ona po prostu.. chce być z Wami!.. i daje znać całą sobą tak jak umie( staram się nie myśleć przez co przeszła) Gapiszonku ,życie jest piękne!.. kochasz i jesteś kochana!:loveu:

Posted

Kochana Gapulinka miała dzisiaj najazd dwóch Ciotek, które wdarły sie do ogrodu pod nieobecność ukochanych Państwa Nutusi i Sławka:-) Ponieważ poza Becią, która szczekała, całe stadko powitało nas radośnie, Gapiszonek też się cieszył, ale nie poszła z nami do ogrodu. Po kilku chwilach zaczełyśmy jej szukać. Okazało się że ukryła się w krzaczkach przed domem... Zaczęłam ją zachęcać do wyjścia ciasteczkami wątrobowymi i jakoś się udało, bo Gapcia lubi dobre jedzonko:-) Dostawała kawałeczek i szla dalej do chwili, kiedy cała banda wypadła zza rogu... wtedy się wycofała. Podeszłam i zaczęłam głaskać mówiąc do niej lagodnie. Dostałam nieśmiałe liźnięcie i ogonek się poruszył, więc delikatnie podniosłam maluszka i wzięłam na ręce. Przez chwilkę siedziała nawet nie spięta, ale jak zobaczyła, że ruszam z miejsca, tak strasznie zapiszczała, że serce mi niemal pękło:-( Miałam kilka kroków do leżanki na tarasie, więc szybko je pokonałam i położyłam Gapcię na kanapie. Uspokoiła się i leżała spokojnie. Potem weszła do domu na fotel, ale była blisko nas, już się nie chowala po krzakach. Pozwalala dosiebie podchodzić, głaskać się i przytulać. Mam zdjęcia i filmik, które wgram jak znajdę kabelek do aparatu. Kocham ją bardzo, jest taka bezbronna... Widać, że w tym zlym świecie stworzyła sobie swój azyl, świat do płotu i tylko tu chce być, tu czuje się bezpiecznie. Pod koniec pobytu wyszla do nas i wspięła się do moich kolan po ostatnie rozdanie smaczków.
Wracając do domu mślałam o Dumci po sterylce, która za chwilę powinna znaleźć dom i o Gapiszonku, która jest zdrowa fizycznie, ale tak straszliwie skrzywdzona przez jakiegoś debila, że płakać się chce, a jednocześńie nieba jej przychylić, żeby bardzie uwierzyła, że nie wszyscy na świecie są tacy źli:-(
Gdybyście zbierali fundusze na behawiorystę dla niej, bo uważam, że bardzo go potrzebuje, zgłaszam się do dorzucenia czegoś do tej puli.

Posted

Ewa - dziękuję!
Do Ani i Pawła, którzy przyjechali po Mufkę, wybiegła do furtki, bo my też wyszliśmy. Potem się skryła na tym fotelu, co zawsze. Ale w końcu wyszła na taras i ustawiła się nawet w kolejce po smaczki :) Przy nas jednak jest odważniejsza...

Posted

i ja też dołożę się na behawiorystę dla Gapiszonka , jeśli będzie zbiórka :)
i... cieszę się .... postępy i tak spore! :fadein:... dała się wziąć na ręce to.... dużo ... prawda?
czekam z niecierpliwością na foty i filmik...

Posted

[quote name='Ewa Marta']

Gdybyście zbierali fundusze na behawiorystę dla niej, bo uważam, że bardzo go potrzebuje, zgłaszam się do dorzucenia czegoś do tej puli.[/QUOTE]
Kochana bardzo ta "nasza" Gapulka, dziekuje Ewus:)

Posted

[quote name='anica']i ja też dołożę się na behawiorystę dla Gapiszonka , jeśli będzie zbiórka :)
i... cieszę się .... postępy i tak spore! :fadein:... dała się wziąć na ręce to.... dużo ... prawda?
czekam z niecierpliwością na foty i filmik...[/QUOTE]
Gapcia daje sie wziac na rece tylko natychmiast sztywnieje i bardzo sie boi, tak jakby wlaczal sie jej film z tym co sie dzialo jak ktos ja podnosil do gory. Dziekujemy za deklaracje pomocy:)

Posted

Dla Gapci każda zmiana to nowa trauma. U Was czuje się pewnie, na tyle na ile może się czuć taki strachulec. Nawet przekazanie najlepszemu pod słońcem DS Gapiszon ciężko zniesie, może nie warto jej na to narażać jeśli tylko może zostać?

Posted

[quote name='edyseja']Dla Gapci każda zmiana to nowa trauma. U Was czuje się pewnie, na tyle na ile może się czuć taki strachulec. Nawet przekazanie najlepszemu pod słońcem DS Gapiszon ciężko zniesie, może nie warto jej na to narażać jeśli tylko może zostać?[/QUOTE]
święte słowa

Posted

Dużo zależy od charakteru psa, nie tylko od przejść. Ja mam w domu psa, który od małego był z nami, ani razu nawet gazetą nie dostał, u nas w domu nie podnosi się nawet głosu , a pies jest bardzo problemowy.
Ostatni najświeższy przykład: Jakiś czas temu dzieciaki przywiozły sobie McDonalda na wynos do domu. Zjedli i te torby zostały na stole puste. Syn poszedł do kuchni żeby je wyrzucić ale przed tym nadmuchał tą papierową torbę i zrobił bum (my mamy aneks salon z kuchnią, psy były na drugim końcu salonu, nie widziały nawet tego dokładnie bo za daleko). Od tego czasu nasz pies ucieka przed synem już z daleka, nie wspominając żeby dał mu się pogłaskać. jak ja mam w dłoniach jakiś woreczek to leje pod siebie i zwiewa. Podobnie zachowuje się gdy widzi jak ktoś odkręca butelkę, je chipsy... generalnie jeżeli ktoś trzyma w rękach coś "podejrzanego" to pies sika pod siebie i ucieka czołgając się. Z wieloma rzeczami tak ma (mamy z nią dużo problemów przez to), jeśli raz coś ją zaniepokoi to jest już koniec mimo, że nie zaznała nigdy żadnego cierpienia. Takich sytuacji codziennych jest multum, na przykład nie wsiądzie za nic do samochodu tylko dlatego, że raz jechaliśmy zaczęło padać i mąż wycieraczki włączył. Jak zobaczyła te wycieraczki to musieliśmy stanąć na środku ulicy bo byśmy przez nią wypadek spowodowali i do domu wracałam z psem pieszo. Od tego momentu za nic nie da jej się wsadzić w auto. Przez to nie mogła też być nigdy szkolona bo jak miała wykonać komendę to był stały numer - sikanie na stojąco, leżąco .. jak się da + przywarcie do podłogi. Na spacerach smycz musi dyndać bo każde napięcie smyczy powoduje u niej atak paniki. itd itp... Także psychika psa jest kluczowa, a psychiki nigdy nie zmienisz do końca choćby nie wiem co. Zawsze zdarzy się coś co nawet u "wyleczonego" psa spowoduje nawrót zachowań i "uzdrawianie" zaczyna się od nowa.

Posted

Wgrywam zaległe zdjęcia Gapci z naszego pobytu w piątek. Uwielbiam tę słodką kruszynkę i tak bardzo byłam szczęśliwa, że odważyła się i przyszla tak blisko pod nieobecność Nutusi i Sławka:-)

[img]http://www.iv.pl/images/10317345201871113025.jpg[/img]

[img]http://www.iv.pl/images/49997301722082202810.jpg[/img]

[img]http://www.iv.pl/images/55235893550793237306.jpg[/img]

[img]http://www.iv.pl/images/73280190494225088746.jpg[/img]

[img]http://www.iv.pl/images/36399189509266504637.jpg[/img]

Posted

Ewus nie dosc ,ze filmik z Gapcia cudowny to jeszcze doskonaly material dla behawiorysty.
Lila na koniec Cie jeszcze cmoknela. Jak te psiaki bardzo potrzebuja zainteresowania, pieszczot, rak jak najwiecej do glaskania, smiesznoty kochane:)

Posted

jeszcze raz... jedno z najcieplejszych zdjęć , jakie widziałam!...miło zobaczyć:loveu:
[IMG]http://www.iv.pl/images/73280190494225088746.jpg[/IMG]

Gapiszonek na filmiku do zacałowania... sama słodycz!... i Mufcia, też była...

Posted

[quote name='anica']Gapiszonek na filmiku do zacałowania... sama słodycz!... i Mufcia, też była...[/QUOTE]

Mam też filmik z Mufką, ale jakoś nie mam odwagi i siły wgrać go na jej wątek:-( One wszystkie są wspaniałe, w prawym dolnym rogu widać nosek Lesia. Tylko Becia nie podeszła, bo się bała... Ja się smieję, że wygląda tak, jakby Ciocia ewa opowiadala bajkę, a one słuchały:-) A prawda jest taka, że rozrywałam pasek mięsny w rękach, a łobuziaki przymilały się i czekały komu wpadnie kąsek do pyszczka;-)

Posted

wyszło naprawdę.... Bajkowo :)
a może?... upłynie trochę czasu.... i obejrzymy filmik z Mufcią?.... to są naprawdę cudowne... dobre chwile... takie o których...wspominać?!... to tylko moje zdanie :)

Posted

Prawda najprawdziwsza:)
[quote name='anica']jeszcze raz... jedno z najcieplejszych zdjęć , jakie widziałam!...miło zobaczyć:loveu:
[IMG]http://www.iv.pl/images/73280190494225088746.jpg[/IMG]

Gapiszonek na filmiku do zacałowania... sama słodycz!... i Mufcia, też była...[/QUOTE]

Posted

Zdjecia przeslane przez Nutusie:)

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1921/2715e129b1aeb7a6gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1921/cbe585947b7c6a2f.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1921/e4e8a1b441697166.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1921/74ed89dfaab70230gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1921/247899f3053be678.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...