Justyna Lipicka Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 niestety sama nic nie pomogę w tej sprawie ale podniosę, może doświadczone cioteczki dojrzą!! a stan piesków straszny:( pod tą kupą sierści pewnie jeszcze wychudzone;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ChiqDeeWikiXenia Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Aguś zapisuję - tak jak opisywałaś - tragedia!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 będąc na wątkach takich jak te- ciągle zastanawiam się czy "właściciele"- nie wezmą sobie później kolejnego/kolejnych......walka z wiatrakami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 [img]http://i1198.photobucket.com/albums/aa455/agucha1/p1120007e.jpg[/img] Na zdjęciu widać 2 miski/garki. Pytanie czy są pełne. Jeżeli są to ludzie starej daty -zapewne wzięli kudłate psy bo nie marzną na dworze...a przy takiej pogodzie jaką mamy - wystarczy 1-2 tygodnie, żeby niedosychający, ubłocony kudłacz tak wyglądał. Jeżeli nie ma tam ogrodzenia to pewnie pilnują strony podwórza bez tego płota... Eh... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 (edited) Kolejny przyklad uwięzienie na lancuchu pieknych psow przez prymitywnych najwidoczniej "ludzi" . Dla takich ludzi tylko sztuka się liczy ,nawet jamnika czy szczeniaczka uwiażą ,byle tylko szczekal albo widac ,że jest pies.Nawet im jakieś budy dali ,no i lancuchy także ,by z piekla i niewoli psy przypadkiem nie uciekly ... No i zawsze latwiej i za darmo najczęsciej wziać sobie psy,niż postawić siatkę czy inny płot ... I na 100 % po zabraniu nawet tych PONkow -postawią tam nastepne psy .Trzeba ich koniecznie pouczyć-może coś dotrze do nich ,by te psy mialy u nich lepsze warunki ,niż teraz te PONki. A potem kontrolowac ich. Edited January 12, 2012 by Olga7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 A te michy są całe czy dziurawe jak często bywa,no i czy ten siedzący na budzie dosięga ich za rogiem budynku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Agucha, ty masz sokoli wzrok! To mogą być dwie miski dla tego większego , a mniejszy powinien mieć obok swojej budy, albo ma b. długi łańcuch- jeżeli w ten sposób to analizujemy, hm...a może nawet jedna micha ma bieżącą wodę z deszczówki przy rynnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 [quote name='docha']Agucha, ty masz sokoli wzrok! To mogą być dwie miski dla tego większego , a mniejszy powinien mieć obok swojej budy, albo ma b. długi łańcuch- jeżeli w ten sposób to analizujemy.[/QUOTE] Mało widać. Trzeba by się tam jakoś dostać. Może ten mniejszy też ma gdzieś obok swojej "budy". Stać sobie mogą i co najwyżej straszyć... a mało to razy było, że zamarznięte "coś" tylko w środku stało? Gdybać i analizować sobie można ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 nie ma co gdybać- psy nie wyglądają na odchuchane/budy do ....niczego/gary puste?nie puste?- widać, że raju tam nie mają. Ktoś może pomóc Lilii? zna ktoś osoby z B-B? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 [quote name='Agucha'] a mało to razy było, że zamarznięte "coś" tylko w środku stało?[/QUOTE] najczęściej woda z chlebem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 [quote name='Agucha'] Na zdjęciu widać 2 miski/garki. Pytanie czy są pełne. Jeżeli są to ludzie starej daty -zapewne wzięli kudłate psy bo nie marzną na dworze...a przy takiej pogodzie jaką mamy - wystarczy 1-2 tygodnie, żeby niedosychający, ubłocony kudłacz tak wyglądał. Jeżeli nie ma tam ogrodzenia to pewnie pilnują strony podwórza bez tego płota... Eh...[/QUOTE] Ale dobry wzrok:crazyeye::mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted January 12, 2012 Author Share Posted January 12, 2012 (edited) Wzrok dobry naprawdę Agucha jak ja tam byłam to nie zwracałam uwagi na miski byle by cyknąć jakąś fotkę bo warunki do zdjęć wcale nie były łatwe tym bardziej jak biały zaczął szczekać :roll: One pilnują domu od strony płotu to jest najciekawsze... Z drugiej strony jest wjazd na posesję i przód domu, zapewne wstyd im było by tam trzymać psiaki, zresztą się nie dziwię. Co do dalszych działań potrzebne jest miejsce dla drugiego, wtedy można iść zaczynać rozmowę pod kątem oddania... A jak nie to nie wiem :shake: Bezczynnie nie mogę siedzieć bo codziennie widzę po 2 razy te biedne mordki... i jak przechodzić spokojnie... Najgorsze jest to że to nie jest jedyne miejsce które wymaga pomocy... Ale w drugim jest więcej psów... Ehhh... Edited January 12, 2012 by Lili8522 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Lili i ja się zgłaszam na wątku :) TOZu bielskiego już nie ma, mają zamkniętą siedzibę. Taką sytuację można śmiało zgłosić do Inspektoratu Weterynarii, oni dość dobrze działają, z tym, że trzeba mieć dowody - filmiki, zdjęcia. Moim zdaniem trzeba działać, póki sprawa nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wciąż jest świeża. Porozmawiać z właścicielem, nawet jeśli miałoby to skończyć się groźbą w jego kierunku (policja, SM itp. może już to pomoże?). Dodatkowo można powiadomić jakieś media (zgłoś się do _bubu_, współpracujemy przecież z Radiem Bielsko, gazeta.pl ). Zgłosić do SM, na policję - oni też muszą reagować, bo wystarczy, że łańcuch jest zbyt krótki i to już jest niezgodne z prawem i popada pod paragrafy... Uważam, że w takiej sytuacji lepiej, żeby psiaki trafiły do schroniska, jeśli nie ma opcji DT - ważne, żeby nie zostały tam, wystarczy popatrzeć tylko na ich sierść - w opłakanym stanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Biedna psiaki, takich scen jest tysiące, jak nie więcej, jak jeżdżę na wieś, to mało kto ma dobry płot, wolą psa na łańcuchu trzymać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Ludzie nie piszcie, że wolą psa na łańcuchu trzymać zamiast mieć dobry płot bo to bzdura i chyba nie zdajecie sobie sprawy ile kosztuje kawałek ogrodzenia najzwyklejszego, nawet z siatki i chyba nie macie pojęcia ile ludzie zarabiają w tym chorym kraju i dlatego tych płotów nie stawiają. Nikt ich też nie uczy kultury bycia ze zwierzętami i nikt nie wymaga respektowania prawa - ot cały problem. Nie wymagają, nie ma zainteresowania mimo jakiegoś prawa to jest jak jest. Są tacy co płoty mają i też pies stoi w bagnie na łańcuchu albo w klatce dosłownie zasyfionej. Wystarczy spojrzeć na elewację domu (gołe pustaki stare, zaskorupiałe) i wszystko jasne w temacie finansów. Jesteśmy po to aby takich wyłapywać, pouczać, uczyć, pokazywać normalność, a w końcu walczyć z nimi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 zgadzam się w 100% z powyższym postem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
necianeta89 Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 zapisuje póki co..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ataK Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Też zapisuję... Przez lata miałam PONy, nie wyobrażam sobie trzymania ich w takich warunkach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 [quote name='docha']zgadzam się w 100% z powyższym postem.[/QUOTE] a ja nie Mówienie nic nie daje, może edukacja dzieci, żeby nie powielały zachowania rodziców Ci ludzie mają internet, telewizję, wiedzą, że takie zachowanie jest złe, ale tak wygodniej, taniej, dla nich bez problemu... Pies nie stanowi żadnej wartości, jest po prostu za tani, przywiozą psa z adopcji zaszczepionego, odrobaczonego, w dodatku pod sam nos - do domu. Gdy za coś się nie zapłaci, to sie tego nie szanuje. Ceny płotów znam - około 5 tysięcy, na pewno wydatek duży, szczególnie gdy się buduje, ale budowa domu to minimum 150.000 zł, więc płot powinien być wkalkulowany, większość zaczyna budowę od płotu... Te psy zarobiły na kojec, miskę i szczepienia, pilnują domu, więc przynajmniej minimum powinny mieć. Niestety nie widzę możliwości prawnego załatwienia tematu, jedynie gdyby nie miały aktualnego szczepienia na wściekliznę można dać mandacik, Pies może być na łańcuchu minimum 3 metry do 12 godzin, a jak udowodnić, że jest dłużej??? Całodobowa kamera???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Dlatego uważam, że przepis o 12 godzinach na łańcuchu jest kompletnie bezsensowny - bo praktycznie nie do udowodnienia. Powinno wprowadzić się całkowity zakaz i tyle. Jedyna "nadzieja" w tym, że pies jest na krótszym łańcuchu, bo bądźmy szczerzy - mało który pies na wsi tak naprawdę ma łańcuch o długości 3 metrów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 soboz4 widzę, że naprawdę nie znasz polskiej rzeczywistości i zazdroszczę w tym momencie, ale nie jest to temat o budowie domów czy finansach tylko o tym jak się dowiedzieć czegoś o tych ludziach i jak załatwić sprawę aby psy miały odpowiednie warunki więc nie ma sensu dyskusja tego typu. A Ci ludzie żyją jak im wygodnie, wiedzą tyle ile obejrzą w telenowelach, a tacy jak my muszą interweniować, uczyć, pokazać dzieciom, że należy inaczej itd. Pieski do góry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 melduje sie na watku.....bede podrzucac! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted January 12, 2012 Author Share Posted January 12, 2012 Witajcie ;) Spróbuje im jeszcze założyć wątek na forum PON... Głównie chciała bym znaleźć DT dla jednego z nich ale to chyba marzenie... A później rozmawiać z właścicielem bo bez DT to ani rusz... Ich sierść na prawdę jest w okropnym stanie zdjęcie nie oddają tego Tak myślałam Pinczerko że TOZ już w Bielsku nie ma... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roszpunka Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Jestem i będę kciukać za uwolnienie PON-ików z łańcuchów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted January 12, 2012 Author Share Posted January 12, 2012 U Nas straszliwie leje... Nawet nie chce myśleć co tam u psinek... :-(:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.