togaa Posted November 18, 2013 Share Posted November 18, 2013 [B]25,00 zł[/B] sfrunęło dzisiaj na konto Stowarzyszenia.[B] Lili8522 [/B]kochana, dziękuję Słońce że pamiętasz , zwłaszcza że ciężko teraz mamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted November 18, 2013 Author Share Posted November 18, 2013 [quote name='togaa'][B]25,00 zł[/B] sfrunęło dzisiaj na konto Stowarzyszenia.[B] Lili8522 [/B]kochana, dziękuję Słońce że pamiętasz , zwłaszcza że ciężko teraz mamy.[/QUOTE] Wszyscy zapomnieli a dług pozostał :-(... Chodź tyle... Dorzucę coś jeszcze jak tylko będę mogła :) Może ktoś jeszcze się dołączy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 18, 2013 Share Posted November 18, 2013 A co z tą drugą sunią, bo miały być robione jakieś poczynania tajne przez poufne, ale chyba pozostało to raczej na etapie zamierzeń, a nie realnych planów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted November 18, 2013 Author Share Posted November 18, 2013 (edited) [quote name='elik']A co z tą drugą sunią, bo miały być robione jakieś poczynania tajne przez poufne, ale chyba pozostało to raczej na etapie zamierzeń, a nie realnych planów.[/QUOTE] Właśnie piszemy o drugiej suni - Lejdi. Zrobiłyśmy wszystko co w Naszej mocy aby suni było lepiej. Lejdi została wysterylizowana a jej byt się poprawił w miare możliwości i chęci właścicieli. Nie wszystkim da się pomóc tak jak byśmy tego chcieli bez chęci współpracy ze strony ów właścicieli :roll:. I tak wiele udało się wynegocjować CUDEM!!!! Edited November 18, 2013 by Lili8522 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 18, 2013 Share Posted November 18, 2013 [quote name='Lili8522']Właśnie piszemy o drugiej suni - Lejdi. Zrobiłyśmy wszystko co w Naszej mocy aby suni było lepiej. Lejdi została wysterylizowana a jej byt się poprawił w miare możliwości i chęci właścicieli. Nie wszystkim da się pomóc tak jak byśmy tego chcieli bez chęci współpracy ze strony ów właścicieli :roll:. I tak wiele udało się wynegocjować CUDEM!!!![/QUOTE] Jeśli już nie rodzi co cieczkę, to rzeczywiście duża poprawa bytu. Żeby jeszcze ciepła buda oraz regularne karmienie i pojenie, to byłaby prawie pełnia szczęścia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.