Poker Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 Jak dobrze ,że się odezwałaś. Widziasz ile osób się martwiło o Ciebie? Zobaczysz , po dniach pochmurnych prędzej czy później przyjdą dni pełne słońca. Pewnie każda z nas to przerabiała. Zaglądaj jednak do nas. Domyślam się ,że wiesz dlaczego dałam lekcję pokory Twojej pracownicy. Musiało ją nieźle łupnąć skoro Ci powiedziała. To znaczy ,że nie jest z nią jeszcze tak źle. Mam nadzieję ,że ma nauczkę i będzie wiedziała gdzie jest jej miejsce w szeregu. Domyśliłam się ,że nie masz ochoty rozmawiać dlatego więcej nie dzwoniłam.Najważniejsze było to ,że żyjesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 7, 2013 Share Posted February 7, 2013 docha, kiedy do nas wrócisz ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted February 7, 2013 Share Posted February 7, 2013 Czekamy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted February 26, 2013 Share Posted February 26, 2013 Dziewczyny, bo tytuł jest niezmieniony, a wysyłam propozycję PONów do adopcji, wątek trwa ponad rok, a nie mam czasu przegrzebać całego... Orlen już zostaje u dochy na stałe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 26, 2013 Share Posted February 26, 2013 nic nie wiemy.docha zniknęła na dobre z dogo. Czekamy z utęsknieniem na jej powrót Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted February 26, 2013 Share Posted February 26, 2013 Tak czekamy bo nawet Bastuś czeka na zaległe deklaracje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilk_a Posted February 26, 2013 Share Posted February 26, 2013 czekamy .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted February 26, 2013 Share Posted February 26, 2013 Wracaj już do nas.Czekamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted April 7, 2013 Author Share Posted April 7, 2013 Cześć dziewczyny!!! zawitałam do Orlena na chwilę :) Orlen i Dosia marcowe [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/8051/dsc00754s.jpg[/IMG] [IMG]http://img560.imageshack.us/img560/1746/dsc00748e.jpg[/IMG] [IMG]http://img708.imageshack.us/img708/3310/dsc00836fg.jpg[/IMG] [IMG]http://img191.imageshack.us/img191/2552/dsc00848jl.jpg[/IMG] [IMG]http://img571.imageshack.us/img571/2343/dsc00858zx.jpg[/IMG] za chwilę dalej..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 O rany,ale Orlen zarośnięty tj.odrosła mu przepięknie sierść,a Dosia chyba przytyła po zimie? Przepiękna para,tylko kochać do nieprzytomności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted April 7, 2013 Author Share Posted April 7, 2013 ...a teraz pieski kwietniowe :) [IMG]http://img442.imageshack.us/img442/7223/dsc00885t.jpg[/IMG] [IMG]http://img145.imageshack.us/img145/7376/dsc00880gb.jpg[/IMG] [IMG]http://img199.imageshack.us/img199/6174/dsc00887.JPG[/IMG] [IMG]http://img203.imageshack.us/img203/867/dsc00890rh.jpg[/IMG] [IMG]http://img593.imageshack.us/img593/9774/dsc00894ea.jpg[/IMG] .... życie wyklarowało się na prostą. Może zabrzmi to śmiesznie, ale z mojego doświadczenia wychodzi, iż zakręty życiowe pozwalają się obudzić. Zwierzęta zdrowe i troszkę utyły przez zimę. Orluś zmienił image z konieczności. Jego podszerstek tak mocno się skołtunił, iż tylko takie ostre cięcie mogło być możliwe. Zmieniliśmy gromerkę, z czego pierwszy raz jestem szczerze zadowolona. Zmieniliśmy miejsce weterynaryjne. Zmieniony został również tytuł tego wątku:) Drugi kwartał roku rozpoczął nowe. Aniu, co u Mikeigo? jak jego zdrowie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Dorotko,bardzo brakowało nam Ciebie,nawet Zosia z Cieszyna dopytywała się co się stało,trochę uspokoiłam ją ale za bardzo nie wiedziałam co mam odpisać,ponieważ wielką niewiadomą było,czy wrócisz na Dogo do nas. No,tytuł wątku przecudowny,Orlen lepiej nie mógł trafić,na bank będzie kochany i szanowany do końca swoich dni.Cudownie,cudownie,cudownie,bardzo się cieszę. Miki właśnie jest po zabiegu fałd twarzowych i wypalaniu rzęs.Czekamy niecierpliwie na ściągnięcie szwów i balastu w postaci kołnierza. [IMG]http://images37.fotosik.pl/2022/f6b3c94d622af017med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted April 7, 2013 Author Share Posted April 7, 2013 [quote name='Anula']Dorotko,bardzo brakowało nam Ciebie,nawet Zosia z Cieszyna dopytywała się co się stało,trochę uspokoiłam ją ale za bardzo nie wiedziałam co mam odpisać,ponieważ wielką niewiadomą było,czy wrócisz na Dogo do nas. No,tytuł wątku przecudowny,Orlen lepiej nie mógł trafić,na bank będzie kochany i szanowany do końca swoich dni.Cudownie,cudownie,cudownie,bardzo się cieszę. Miki właśnie jest po zabiegu fałd twarzowych i wypalaniu rzęs.Czekamy niecierpliwie na ściągnięcie szwów i balastu w postaci kołnierza. [/QUOTE] .......:) :) :) Aniu, a co mu się stało???? pytałam jak wygląda sprawa z łapką tylną, a tu coś nowego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 [quote name='docha'].......:) :) :) Aniu, a co mu się stało???? pytałam jak wygląda sprawa z łapką tylną, a tu coś nowego?[/QUOTE] Z łapką w miarę w porządku,jak biega to nie jest zauważalna kulawizna,natomiast jak chodzi to widać,że prawa łapka nie jest sprawna całkowicie tj.raz się podpiera na niej całkowicie a niekiedy tylko czubkiem łapki.Na stawy zajada tableteczki od Bogusik i one mu bardzo pomogły.Po schodach chodzi ale jeszcze ma nawyk aby go wnieść.Miki raczej nigdy już nie będzie sprawnym psem,ponieważ w dalszym odcinku kręgosłupa też są narośla,a przecież nie może mieć operowanego całego kręgosłupa.Na razie jest dobrze,nie boli go kręgosłup,czas pokarze jak będzie dalej.No a z oczkami to wynikło dwa tygodnie temu,miał zrysowane rogówki,oczy zaczęły mu ropieć,pojechaliśmy do Wrocławia do Lecznicy Okulistycznej no i zapadła decyzja,że koniecznie trzeba wypalić kilka rzęs i fałdy twarzowe wyciąć aby nie rysowały mu rogówek,bo jak się tego nie zrobi to Miki straci wzrok.We wtorek po Świętach Miki miał zabieg,który trwał ponad dwie godziny,ładnie się wybudził no i teraz czekamy z niecierpliwością na ściągnięcie szwów i za miesiąc kontrola,czy rzęsy nie odrastają.W sumie miał tylko wypalone pięć rzęs,nie wszystkie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Ja też się cieszę : docha wróciła do nas i czeka ją robota, a jakże ;) Orliś jak było do przewidzenia ma u niej DS :multi: a najważniejsze ,że zakręty się poprostowały, czasem musi być burza ,żeby słońce nastało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilk_a Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Docha , nareszcie :D super że jesteś :) Orlen w wiosennej fryzurze a Dosia mimo dodatkowego sadełka o którym piszesz ( ja tam go nie widzę ) śliczna jak zawsze :) my również czekamy na wiosnę żeby Batman nam się odchudził bo już Piotrek na objechał że utuczyliśmy mu psa ;) faktycznie trochę go przybyło , ale energia go rozpiera , szybki i zwinny ... prawdopodobnie doszedł do swojej wagi z najlepszych czasów przedschroniskowych :) nawet nie wiesz jak się cieszę że już jesteś :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted June 8, 2013 Share Posted June 8, 2013 znalazłam info, że u dochy coś się złego dzieje. Nie mam z nią kontaktu od dłuższego czasu i bardzo mnie to niepokoi. Czy ktoś coś może napisać mi??? Mam jej fanty z bazarku, co zapewne przy zawirowaniach życiowych nie ma większego znaczenia, ale może trzeba jej jakoś pomóc??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 8, 2013 Author Share Posted June 8, 2013 Dziewczyny, wszystko w porządku! Żyję, tylko mam lekko stargane nerwy i na dogo już nie mam siły;) tak naprawdę mam ogromnie dużo obowiązków i czasu b. mało. Inga dzisiaj poruszyła ranek telefonem do mnie. Dzieki za troskę, ale uwierzcie, że czasem potrzeba dużej odskoczni. Zaraz powklejam parę zdjęć moich ulubieńców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 8, 2013 Author Share Posted June 8, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img43/6531/dsc00944oi.jpg[/IMG] ....idzie ciężko. Już zapomniałam jak się poruszać po dogo :) Moje kochane psiaki na majowym długim spacerze. [IMG]http://imageshack.us/a/img24/6662/dsc00968hd.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img96/2539/dsc00962jb.jpg[/IMG] ...no i jest ciężko, nie mogę dalej wstawić zdjęć. [IMG]http://imageshack.us/a/img811/4282/dsc00945cz.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img837/8329/dsc00953yg.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 8, 2013 Author Share Posted June 8, 2013 Robię intensywny kurs, ale gdy go zakończę to dopiero się pochwalę. Anula, jak Miki ze zdrowiem i czy masz nowego tymczasa? .. i dalej psy na łące. [IMG]http://imageshack.us/a/img541/1010/dsc00952yk.jpg[/IMG] psy rozbiegły się za jednym kijem [IMG]http://imageshack.us/a/img199/9335/dsc00954.JPG[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img855/2210/dsc00988fl.jpg[/IMG] tu jest piękna rzeczka, nasza Kaczawa;) [IMG]http://imageshack.us/a/img21/2396/dsc00973ls.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img28/1369/dsc00970rm.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 8, 2013 Author Share Posted June 8, 2013 (edited) pies padnięty. [IMG]http://imageshack.us/a/img706/4808/dsc00993tj.jpg[/IMG] dzisiaj byliśmy na rowerowej wycieczce [URL="https://www.google.pl/search?q=lubiąż&safe=off&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=fa-zUeKTPI20hAfWkIDoBg&ved=0CDcQsAQ&biw=1280&bih=685#safe=off&tbm=isch&q=lubiąż opactwo&revid=1619493124&ei=r6-zUc29DKuk0AXByoD4Cw&ved=0CA0QsyU&bav=on.2,or.r_qf.&bvm=bv.47534661,d.ZG4&fp=43e7a2730d0b0583&biw=1280&bih=685"]TU[/URL] (pośladki mam obolałe). Dolnoślązaczki zapewne znają to miejsce. Ja b. lubię tam jeździć. Jednak dzisiaj wkurzyłam się. Od jakiegoś czasu postępy w remoncie ustały. Jak to możliwe aby nie było pieniędzy na taki zabytek??? ciągle czekają na jałmużnę z Niemiec. To jest piękne i tajemnicze miejsce. Edited June 8, 2013 by docha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted June 9, 2013 Share Posted June 9, 2013 Cieszę się, że Cię nieco kopnęłam do przodu. Chętnie pokopię Cię skuteczniej. Psiaki cudowne. Mają używanie na łąkach. Ja - miastowa - tylko moge pozazdrościć, bo wyprawa na łono natury wymaga zdrowych nerwów. Na sam pobyt zostaje niewiele czasu i znowu powrót w korkach w obawie przed idiotą jadącym na czołowo. Ech, łono natury - piękna sprawa, tylko pracy nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 9, 2013 Share Posted June 9, 2013 docha, w końcu sie pojawiłaś.Postaraj się , by Twoją odskocznią była dogomania.:evil_lol: Zobaczysz,że dobrze Ci zrobi. A psiaki wspaniałe, widać ,że zaopiekowane i kochane.Łono natury też piękne. Poczytaj wątek moich ostatnich tymczasek w ramach powrotu na dogo.[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243357-2-czi%C5%82a%C5%82ki-z-Kielc-w-pokerowym-DT-DUSIA-CI%C4%98%C5%BBKO-CHORA-URATOWANA-[/url]!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 9, 2013 Share Posted June 9, 2013 Cieszę się bardzo Dorotko,że co jakiś czas odzywasz się.To naprawdę cieszy,a przynajmniej mnie.Oglądając pierwszą fotkę Orlena z labradorem,pomyślałam przez sekundę,że nowa bida trafia do Twojego domu i przeszło mi przez myśl - o rany,a gdzie Dosieńka? No ale reszta foteczek mnie uspokoiła.Orlen,Dosieńka jak zawsze przepięknościowe i takie szczęśliwe.One mają raj,cudowny raj. U Mikusia bez zmian,do końca życia pozostanie niesprawnym psiakiem.Często ma zapalenie oczów i muszę stosować kropelki.Tymczasika po Saruni w tej chwili nie mam ale myślę intensywnie.Mam upatrzoną sunieczkę ale jak zawsze potrzebuję pomocy osoby drugiej tj.rodzice.Zobaczymy co z tego wyjdzie. Rozumiem,że nie masz czasu ani głowy na Dogo ale wierz mi,że bardzo brakuje Ciebie mi jak i wszystkim,którzy z Tobą mieli kontakt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted June 9, 2013 Share Posted June 9, 2013 Z ogromną przyjemnością pooglądałam psy coraz piękniejsze:-)i cieszę się,że u Was wszystko gra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.