Jump to content
Dogomania

Ślepy Basio - Terier walijski POTRZEBUJE KOCHAJĄCEGO DOMU !


piechcia15

Recommended Posts

[quote name='patrycja ostrowska']Rewelacja, za takie oszczerstwa mogę bez problemu złożyć wniosek do sądu, ale ponieważ jak pisałaś w którymś z postów "siwizna ci wyłazi", daruję sobie stresowanie starszej pani.
[B]Ja nie jestem jakąś tam prywatną osobą, tylko regularnie współpracuję z kliniką SGGW.[/B] Jak chcecie mogę jeszcze raz poprosić o wystawienie faktury za Basika, tylko już bez zniżek !!!

Maiqa i inne: zakładacie czapeczki swoim psom, wiewiórkom, zmuszacie ich do wchłaniania suchej karmy, to może zaczniecie ich uczyć kicać na dwóch łapach !!!!

Psy są wiele w stanie znieść !

[B]Już jutro ja zacznę się śmiać, gdy wpadniecie w popłoch przy karmieniu Basika !!![/B]
Pies ma wyjałowione jelita i bardzo słaby apetyt. Nie można mu podać bakterii na odbudowę flory bakteryjnej, bo jest jeszcze na to za słaby. Powodzenia.

ps. czy odnaleziono papiery schroniskowe Basika, gdzie są ?[/QUOTE]
Patrycjo ostrowska, nie jesteś tam prywatną osobą, to znaczy? Współpracujesz jako kto? Instytucja? Co raz ciekawiej się robi.
Co do drugiego zaznaczenia, to wprawiasz mnie w zdumienie patrycjo ostrowska. Rozumiem, że jeśli dziewczyny rzeczywiście będą miały z karmieniem Basika problemy (w co wątpię) to ty się będziesz ŚMIAĆ??? Gratuluję empatii wobec zwierząt. Przecież jeśli istotnie będą problemy, to dyskomfort odczuje pies. No cóż, skoro dla ciebie ważniejsza twoja mała wojenka - śmiej się. Sama sobie wystawiasz świadectwo.

Link to comment
Share on other sites

W związku z Tym, że Basik ma przyjechać do nas chciałabym zapytać jak to w końcu jest???? Pies jest w dobrej formie czy nie? Najpierw biega dwie godziny po działce, zaraz potem jest zbyt słaby żeby podać mu cokolwiek na odbudowę flory bakteryjnej jelit...........No to on jest w końcu słaby czy w świetnej formie pozwalającej mu na dwugodzinne spacery, jakoś mi to nie gra. Nie mów mi Patrycja że jego jelita nie maja nic wspólnego z jego ogólną forma bo nie uwierzę. To jak to z nim jest? Przypomina mi się chcąc nie chcąc wątek zamojskiej Luny wyrzuconej z hotelu w Jarocinie z powodu zmian grzybiczych, permanentnej biegunki i "bo co byśmy jej nie dawały do jedzenia to ma sracz..." i jeszcze szlag je trafiał bo pies wygryzał sobie dziury w ogonie. Wystarczyło najprościej na świecie zastosować JEDNĄ karmę. Zniknęły zmiany skórne (rzekomo grzybicze), minęły biegunki... Tez straszyły że będą sprawdzać i ze psa na pewno zmarnujemy bo one ustawiły mu super dietę i teraz to już po nim bo do nas trafił. Pies żyje, ma się świetnie a one zamilkły. Nie strasz mnie więc bo nie zdzierżę.


Żal tylko ślepego psa, który jest przerzucany z miejsca na miejsce jak worek pyrek. Co chwilę nowe miejsce, nowi ludzie, nowe zwierzęta, ślepy pies może sobie z tym średnio radzić i na pewno ma to wpływ na jego stan ogólny.

Swoja drogą podziwiam też łatwość z jaka rozstajesz się z Basikiem i w jakim "stylu" to robisz, wiesz my jesteśmy tylko ludźmi, ciągle toczymy wojny ale on był członkiem Twojej rodziny i nie ma pojęcia o niezapłaconych fakturach. Ja bardzo ciężko znoszę rozstania z moimi tymczasami, nawet jak wiem ze trafią do świetnych domów. Były przez chwile "moje" i pokochałam je tak samo jak własne psy. Ty zamiast rzeczowo opisać stan Basika kłócisz się bez sensu, straszysz, a ja chciałabym tylko zobaczyć jak on teraz wygląda, czego mam się spodziewać?
Twój śmiech z popłochu przy karmieniu Basika chciałam zostawić bez komentarza ale nie mogę. No żesz k.... będziesz się ŚMIAĆ???? Powinnaś się zamartwiać, powinnaś starać się ze mną skontaktować i szukać rozwiązania, a Ty będziesz się śmiać? No pewnych rzeczy już nie ogarnę, gratuluję pogody ducha i obojętności, z Twoich postów wynika że najszczęśliwsza byłabyś gdyby w tydzień po przyjeździe do nas pies umarł, Tobie nie byłoby przykro, cieszyłabyś się że wyszło na Twoje. Boże..........

To wszystko co miałam do napisania, z przyjemnością powrócę na wątek jak pies będzie już u nas i będę mogła coś o nim napisać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='patrycja ostrowska']Rewelacja, za takie oszczerstwa mogę bez problemu złożyć wniosek do sądu, ale ponieważ jak pisałaś w którymś z postów "siwizna ci wyłazi", daruję sobie stresowanie starszej pani.
Ja nie jestem jakąś tam prywatną osobą, tylko regularnie współpracuję z kliniką SGGW. Jak chcecie mogę jeszcze raz poprosić o wystawienie faktury za Basika, tylko już bez zniżek !!!

[/QUOTE]

To mnie pozwij, normalnie już popuściłam tak się boje.
Nie jesteś JAKĄŚTAM prywatną osobą a kim? Faktury wystawiasz czy co? Jesteś PRYWATNĄ OSOBĄ bez prawa do zniżek. Nie masz podpisanej umowy z SGGW ani z żadną inna lecznicą. Naciągasz ludzi, trzepiesz nieopodatkowaną kasę do kieszeni, pleciesz takie bzdury, kłamiesz jak najęta- że wnioskuję, iż twoje wykształcenie nie sięga wyżej niż 6 klas podstawówki.

No no pozwij mnie :D


ps. jak się czuje Basik? Co to znaczy że jest slaby? Jak się to objawia pani doktor osowska?

Link to comment
Share on other sites

I Świetnie to Stonko zakończyłaś, ja tez czekam tylko na moment kiedy Basik będzie u Ciebie i cały ten chaos się skończy. Przynajmniej mam taka nadzieje że isę skończy, będziemy mogli się zajać rzeczowa pomoca psu a nie głupimi przepychankami które mi sie w głowie nie mieszczą. Co do pouczeń i swietnego samopoczucia patrycji mam takie samo zdanie - w głowe mi sie nie mieści..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='patrycja ostrowska'](...) Maiqa i inne: zakładacie czapeczki swoim psom, wiewiórkom, zmuszacie ich do wchłaniania suchej karmy, to może zaczniecie ich uczyć kicać na dwóch łapach !!!!

Psy są wiele w stanie znieść !(...)[/QUOTE]
Oczywiście. Moje noszą czapeczki, kicają od zawsze, ba... nawet stepują.
Jasne, że są w stanie wiele znieść, nie mają wyjścia. Szamią suchą karmę marki market (dowolne wstawić), a dodatkowo, dla jej uatrakcyjnienia, wtórnie podsuszaną na grzejniku.

Stonko, świetny post. :thumbs:
Ja również pytałam Patrycję o jej uczucia do Basika :lol::

[quote name='majqa'](...) Ale, ale... zdaje się, że padły, i słusznie, pytania o Basika. Oczywiście przyłączam się do nich.
Już trochę u Ciebie jest Patrycjo. Chciałabym poczytać, jakie masz kolejne, bo pewno jakieś masz, spostrzeżenia na jego temat.
[B]Jakie uczucia w Tobie budzi nasz wątkowy pupilek. Miło się czyta takie relacje.[/B] :-)[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='patrycja ostrowska']
Maiqa i inne: zakładacie czapeczki swoim psom, wiewiórkom, zmuszacie ich do wchłaniania suchej karmy, to może zaczniecie ich uczyć kicać na dwóch łapach !!!!

Psy są wiele w stanie znieść !

Już jutro ja zacznę się śmiać, gdy wpadniecie w popłoch przy karmieniu Basika !!!
Pies ma wyjałowione jelita i bardzo słaby apetyt. Nie można mu podać bakterii na odbudowę flory bakteryjnej, bo jest jeszcze na to za słaby. Powodzenia.

ps. czy odnaleziono papiery schroniskowe Basika, gdzie są ?[/QUOTE]
A skąd wiesz, że nasze psy sa zmuszane do jedzenia suchej karmy? To chyba zwykła nadinterpretacja :-o
No i pierwsze słyszę, ze nie można podać bakterii zasiedlających przewód pokarmowy, bo pies jest zbyt słaby na to... A może nie jest w stanie nabrać sił, bo ma wyjałowione jelita? Przecież juz niemowlakom podaje się takie preparaty przy antybiotykach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='himba']Jaki tu śmietnik!!!!!!! WSTYD I HAŃBA, dlaczego Moderator nie zareaguje??? jak się czyta ten wątek to ma się wrażenie,że to jakiś magiel, a gdzie pies? a gdzie jego aktualne fotki?? a czy jeszcze żyje?????????????????????????[/QUOTE]

o nie, moderator moze slac ostrzezenia itp do uzytkowników, ale to co tu jest zapisane powinno zostac WSZYSTKO. Toz to skarbnica wiedzy i ... historia choroby coniektórych :p

Link to comment
Share on other sites

Stroneczko!!
Po pierwsze samopoczucie Basika w dużej mierze zależy od ciśnienia i pogody. Gdy jest słonecznie i pięknie pies jest dużo bardziej aktywny niż w pochmurne, deszczowe dni jakie mamy teraz.
Oddzielną sprawą są u niego zaburzenia łaknienia. Nie rusza suchej karmy, puszek, także tych z najwyższej półki. Skubnie czasem pierś z kurczaka, czy indyka, lubi też od czasu do czasu pokruszony ser biały. Smakują mu też słodkie psie ciasteczka.

Po wtóre to nie ja pierwsza zaczęłam przepychanki, złośliwości ,oszczerstwa i szyderstwa na tym wątku. Po prostu odpowiadam manierą, która tu panuje.

Moje uczucia do Basika są podobne jak do wszystkich innych psów. Po prostu lubię je i wsłuchuję się w ich potrzeby. Staram się, żeby u mnie czuły się komfortowo.

To, że odpieram wątkowe ataki w zdecydowany sposób, w żadnej mierze nie dotyka zwierząt, które mam u siebie.

Sprawdza się tu stara prawda, że zwierzęta są lepsze od ludzi.

Kpię sobie z was, gdyż przekonasz się sama, że te wszystkie zaoczne mądrości dotyczące żywienia Basika, napisane na tym forum, mogą na niewiele ci się przydać, bowiem Basik to szczególny przypadek.

ps 1 - Zofia.Sasza vel Andzia Fijoł - będę się ŚMIAĆ z arogancji, z jaką mnie pouczano. Nie projektuj swoich odczuć na psa ! :-o

ps 2 - Elewacja, jakie leki bierzesz? :crazyeye:

ps 3 - Terriermania -cytuję tylko opinię lekarza. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

A ja mam pytanie z innej, acz Basikowej beczki, dotyczącej jego zdrówka.
Z góry przepraszam, jeśli umknęło mi wcześniejsze wyjaśnienie.
Stroooony wstecz, kiedy Basik był pod bezpośrednią opieką wetów, pojawiło się info, że miał ataki nazwane padaczkowymi?
Jak to wygląda teraz? Czy coś podobnego się pojawiło?
Jeśli nie była to czysta padaczka, a coś parapadaczkowego na co stawiali weci?
Na co kazali uważać, co obserwować (poza oczywiście ewentualnością wystąpienia samego ataku)?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='piechcia15']dokumenty niestety nie znalazły się, podejrzewam że zostały w którejś klinice. Mikropsy napewno nie mają bo pytałam[/QUOTE]
Czy nie warto by było zadzwonić do tych klinik? Ktoś przecież miał je w ręce i komuś innemu (jakiemuś wetowi) przekazał.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stonka1125']Dojechał, teraz troszkę się poznamy a potem napiszę więcej, na szybko tylko napiszę, że jedno oczko krwawi i że jest strasznym chudziakiem.[/QUOTE]
Oczko krwawi ? To straszne, a tak miał się dobrze czuć :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stonka1125']Dojechał, teraz troszkę się poznamy a potem napiszę więcej, na szybko tylko napiszę, że jedno oczko krwawi i że jest strasznym chudziakiem.[/QUOTE]
Czekamy więc na obszerniejszą relację... :-( Smutne wieści na "dzień dobry"...

Link to comment
Share on other sites

Śledzę w milczeniu ten wątek od czasów wpisu na CK. W milczeniu, bo kompletnie nie umiałam się tu odnaleźć, jak ktoś już pisał, czułam się jakbym Gombrowicza znowu czytała... A dzisiaj, jak już przeczytałam, że pies jest przejęty, to naprawdę mi ulżyło...
Oby teraz już łagodniejsze były te posty u Basika... Pyskówki (niezależnie po której stronie barykady) psu nigdy nie służą.

Link to comment
Share on other sites

Oczka wyglądaja zdecydowanie lepiej niż na pierwszych fotach, to gorsze było lekko zakrwawione w momencie przyjazdu teraz już nic nie ma. Z nosa wisiały dundle, przetarłam ale nadal wyciek jest. Chciałam mu ugotować troszkę kaczego rosołu do polania karmy ale nie było to potrzebne, zjadł bez niczego odrobinę Josery SensiPlus (karma przyjechała z Blackiem i Ati zaproponowała żeby Basio ja jadł, podobno świetna dla wrażliwców i testowały ja juz na wygłodzonych wyżłach), nie żeby z jakims szczególnym smakiem pochłaniał ale zjadł:) Jest szwędaczem,mógłby łazić godzinami bez celu i pewnie dlatego wędrował tak po działce Patrycji, my raczej skupimy się najpierw na odżywieniu go bo naprawdę jest szkielecikiem obciągniętym skórą. Kontakt na razie mierny ale nie ma się co dziwić, nowe miejsce, nowi ludzie, podróż, powoli się rozkręci, na razie poznał tylko Adelkę i było ok, na resztę przyjdzie czas a z niektórymi nigdy nie będzie mu dane się poznać:) Teraz śpi, w podróży też był bardzo grzeczny i miał przemiłego kierowcę :) To by było na tyle, jutro będzie wet i zobaczymy co powie.
Trochę brzydaczka
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Pch7SyfwNWE/TuCdDzt8GLI/AAAAAAAARr8/33Ykbx1N234/s720/DSC04539.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-QyEaw-woPJ4/TuCdcjDxEaI/AAAAAAAARsM/uzXozcedZ-k/s576/DSC04546.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-kf6bi-tvKcM/TuCdMfbM1XI/AAAAAAAARsA/psTeuJceaEI/s576/DSC04542.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-czufJIp7_lg/TuCdW25MyqI/AAAAAAAARsI/1YvY60SpITw/s512/DSC04545.JPG[/IMG]


[SIZE=4][COLOR=red][B]Patrycja!Czy Basik miał dzisiaj zakraplane oczka???[/B][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Tutaj taki brzydki wątek się zrobił, że nie wiem czy nie lepiej by było zrobić nowy czysty i już miły wątek psiaczka dla wszystkich którym los Basika nie jest obojętny, którzy go wspierają, pomagają i chcę odwiedzać wirtualnie.
W każdym razie dobrze że Basik już w dt u stonki :).
A teraz tylko On się tutaj liczy, jego zdrowie, przyszłość i znalezienie mu dobrego kochającego domu !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...