Pyrdka Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Kochamy Mikunia, kochamy. Codziennie go odwiedzam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Kto jeszcze kocha Mikusia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 [quote name='Isadora7']Kto jeszcze kocha Mikusia?[/QUOTE] Ja go bardzo kocham :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia84 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 I ja też :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 I się zgłaszam!!! Decyzją lekarza Mikuś zostanie w lecznicy dłużej, niż początkowo zakładaliśmy. Myśleliśmy, że w poniedziałek już będzie można przewieźć go do fundacji, ale to zdecydowanie za wcześnie, potrzebuje jeszcze co najmniej kilku dni (od poniedziałku) na pozostanie pod ścisłą opieką weterynaryjną. Dzisiaj po południu Sylwia z Figą odwiedzą Malucha w lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 [quote name='Isadora7']A co tu tak cicho i tak mało ludzików kocha Mikusia????[/QUOTE] Ty to lubisz psy drażnić. Mama, a daj coś więcej do serca i ucha. Jak dziś ma się do stanu wyjściowego, rokowania ? jakieś zmiany ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 Do ucha: rokowania ostrożne, jak zawsze w ciężkich przypadkach. Ale to już tydzień od stanu wyjściowego, rana wygląda lepiej, podjęte leczenie przynosi efekty, ale trzeba czasu, czasu... każdy dzień się liczy! Do serca: liczę na fotki po dzisiejszej wizycie Figi i... DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE!!! :loveu: :loveu: :loveu: Bardzo dobrze!!! :multi: :multi: :multi: DZIĘKUJĘ!!! Z Taką Ekipą przy Mikusiu, wiem, że nie możemy się poddać i on sam też walczy o siebie, jest bardzo dzielny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 No i gucio. Będzie dobrze ! Dzięki :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 [quote name='mamanabank']Do ucha: rokowania ostrożne, jak zawsze w ciężkich przypadkach. Ale to już tydzień od stanu wyjściowego, rana wygląda lepiej, podjęte leczenie przynosi efekty, ale trzeba czasu, czasu... każdy dzień się liczy! Do serca: liczę na fotki po dzisiejszej wizycie Figi i... DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE!!! :loveu: :loveu: :loveu: Bardzo dobrze!!! :multi: :multi: :multi: DZIĘKUJĘ!!! Z Taką Ekipą przy Mikusiu, wiem, że nie możemy się poddać i on sam też walczy o siebie, jest bardzo dzielny![/QUOTE] No to gites, a nawet very gites szepnął sznapsabarytonem ciec ze szmulek strzykajac przez zęby... a ja dołozę do aukcji foteczki jak będą... [url]http://allegro.pl/odarty-ze-skory-mikus-czlowieku-opamietaj-sie-i1921148754.html[/url] :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamos Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 I my kochamy Mikusia:loveu:.Czekamy na fotki.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 Figafiga ze środków zebranych na prywatne konto opłaciła fakturę w lecznicy - leczenie i opieka weterynaryjna (3-11.XI) - 565,00zł Jeszcze raz dziękujemy darczyńcom za każdą złotówkę, dzięki Wam Mikuś jest bezpieczny. Tak jak napisałam wcześniej musi zostać jeszcze w lecznicy, pod ścisłą opieką lekarzy. Rana jest rozległa, przy najmniejszym zabrudzeniu mogłoby dojść do zakażenia, dlatego szpitalik jest najlepszym rozwiązaniem, choć nie najtańszym... Nie tylko czas leczy rany, choć w przypadku Mikusia odgrywa rolę kluczową. I niech płynie, niech płynie ten czas. Nadal trzymajcie kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 [quote name='Isadora7']Kto jeszcze kocha Mikusia?[/QUOTE] Oczywiście i ja KOCHAM Mikusia!!! bardzo, bardzo, bardzo!!! Nie mogłam tu być przez dwa dni, ale zapewniam, że o Nim myślałam:):):).... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 [quote name='Sarunia-Niunia']Oczywiście i ja KOCHAM Mikusia!!! bardzo, bardzo, bardzo!!! Nie mogłam tu być przez dwa dni, ale zapewniam, że o Nim myślałam:):):)....[/QUOTE] Lubię to! ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Jestem myślami przy Mikusiu i leciutko przytulam:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figafiga Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 [B][SIZE=3][COLOR=royalblue]W dniu 10.10.2011 r. opłaciłam z pieniążków zebranych na prywatne konto, tj. [SIZE=4][COLOR=red]589 zł[/COLOR][/SIZE] za dotychczasowe leczenie i opiekę weterynaryjną koszt [SIZE=4][COLOR=red]565 zł[/COLOR][/SIZE],a resztę, czyli [SIZE=4][COLOR=red]24 zł[/COLOR][/SIZE] przeleję przelewem na konto fundacji EMIR. [COLOR=black]Mikuś pozdrawia wszystkich kochających go :-) [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/683/dsc6209g.jpg/"][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/1209/dsc6209g.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/600/dsc6210a.jpg/"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/5753/dsc6210a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/593/dsc6208n.jpg/"][IMG]http://img593.imageshack.us/img593/2931/dsc6208n.jpg[/IMG][/URL] [/COLOR][/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Oczy spłakane , ale już lepsze , dasz radę Chłopie - musisz ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 I ja też KOCHAM MIKUSIA !!! :*:*:* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Czy ta skórka jest rozerwana czy wyrwana w części? Ma tam opatrunki żelowe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dangos19 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Oczywiście i ja kocham Mikusia, jestem od początku na jego wątku, kibicuję Biedakowi i wspomogę napewno, Trzymaj się dzielnie Maleńki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Znowu zaglądam, czytam i o zdrówko Mikunia pytam :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Kochany Mikus.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rasowa2410 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 [quote name='Pies Wolny']Oczy spłakane , ale już lepsze , dasz radę Chłopie - musisz ![/QUOTE] A no jasne że da radę! Cała Dogomania na niego liczy :) Tyle już przeszedł - OCZYWISTE ŻE DA RADĘ! Niech sobie jako motto weźmie słowa "Boba Budowniczego": -Damy radę? -TAK DAMY RADĘ!!!!! No i oczywiście przekażcie ogrom całusków w sam środek jego słodkiego nochalka ode mnie :* :* :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Nadal mam dreszcze jak patrze na ta rane:(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 My też Mikusia kochamy:loveu::loveu::loveu: i codziennie parę razy do niego zaglądamy, i kciuki mocno trzymamy:lol::lol::lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 [B][SIZE=3][COLOR=royalblue][COLOR=black][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/600/dsc6210a.jpg/"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/5753/dsc6210a.jpg[/IMG][/URL] Kochany nasz najpiękniejszy jamniczek... :-( :-( :-( [/COLOR][/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.