Murka Posted July 1, 2015 Author Posted July 1, 2015 UWAGA LUBLIN!!! Dzisiaj ok. 19.00 na ul. Dożynkowej uciekła (wystraszyła się i wyrwała się wraz ze smyczą) adoptowana od nas tydzień temu JAGODA! Pobiegła w stronę Rudnika. Bardzo proszę, miejcie na uwadze i w razie gdybyście zobaczyli sunię proszę o tel. do jej pani: 603819326 (jest w stanie od razu podjechać, sunia podejdzie do jej dzieci, z którymi się bardzo związała). Jest też dobra wiadomość dzisiejszego dnia: do DS w okolice Kraśnika pojechała Vanessa, dostała drugą szansę. Pan zapewniał, że jej nie odda... mamy taką nadzieję :) bardzo dziękuję kudlataji, bo to dzięki niej :) edit. JAGODA WRÓCIŁA!!! :) Uf! Quote
ewkar Posted July 2, 2015 Posted July 2, 2015 Uff! Na szczęście Jagoda już w domu, a dobre wieści i o Vanessie.Super.Oby tak dalej, niech się kręci i jak oby było jak najmniej bezdomnych psów. Quote
sleepingbyday Posted July 2, 2015 Posted July 2, 2015 jagoda się znalazła? super, nie zdążyłam się za bardzo zdenerwować.... jak poszło? łatwo się dała złapać, a może sama wróciła? Quote
Murka Posted July 2, 2015 Author Posted July 2, 2015 Sama wróciła i dała się złapać pańci (do tej pory pozwalała na to tylko dzieciom), także wszyscy szczęśliwi :) Quote
Guest TyŚka Posted July 2, 2015 Posted July 2, 2015 Uff... oby to był jej ostatni taki wybryk. Powtórzcie jej, że to nie było zabawne ;) Quote
Gusiaczek Posted July 3, 2015 Posted July 3, 2015 Kamień z serca, Jagoda nie podnoś więcej ciśnienia Vanessa, powodzenia :) Quote
inka33 Posted July 3, 2015 Posted July 3, 2015 O matko, po kilku dniach przerwy w dogowaniu ciężko nadążyć za zmianami u Murki... :wacko: Quote
ewkar Posted July 4, 2015 Posted July 4, 2015 O matko, po kilku dniach przerwy w dogowaniu ciężko nadążyć za zmianami u Murki... :wacko: A niech się kręci.Najważniejsze, że psy znajdują domy.Przykre jest jednak to, że pojawiają się nowe, które istota zwana człowiekiem skazała na bezdomność.One jednak dostały od losu szansę , będą już żyły w godnych warunkach, nie będą głodne..itd. Quote
mar.gajko Posted July 4, 2015 Posted July 4, 2015 Murko, mam 20 tabl. Karsivanu po mojej Zuli, może którys z Twoich psów zażywa (też 7 tabl. Pexionu 400, Hepatil, Luminal) może coś potrzebne? Quote
Murka Posted July 4, 2015 Author Posted July 4, 2015 Marek dostaje Karsivan, także jemu się przyda :) Reszty leków nie "używamy" obecnie (Luminal brała Liza...). Quote
ewkar Posted July 6, 2015 Posted July 6, 2015 Murka, dziękuję bardzo za karmę dla kotów.Bardzo się przyda. Quote
Murka Posted July 6, 2015 Author Posted July 6, 2015 Bardzo się cieszę, że się przyda :) A my dziękujemy za posłania :) Dziś do domku do Warszawy pojechała Kari, mama szczeniorków :) W drodze powrotnej TZ ma zgarnąć pieska koczującego na stacji benzynowej, ale nie wiem czy się da złapać... Quote
Murka Posted July 6, 2015 Author Posted July 6, 2015 Fotki Mysi :) Jutro Mysia ma sterylizację. Quote
ewkar Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Ogromnie się ciesze, że Kari ma dom.Wcale się nie dziwię, że ktoś się w niej zakochał, bo sunia jest śliczna, była dobrą mamusią i w ogóle wygląda na bardzo rezolutną. Murka, chodzi o tego psa? http://www.stalowka.net/wiadomosci.php?dx=15386 Quote
Gusiaczek Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Powodzenia Kari :) W drodze powrotnej TZ ma zgarnąć pieska koczującego na stacji benzynowej, ale nie wiem czy się da złapać... Udało się ? Quote
Murka Posted July 7, 2015 Author Posted July 7, 2015 Nie udało się niestety z tym psiakiem. To chodzi o psa, a właściwie psy (bo było ich tam więcej, m.in. wyrzucony z samochodu husky) na stacji w miejscowości koło Garwolina (mazowieckie). agat21 zauważyła te psiaki i udało się jej zgarnąć i bezpiecznie ulokować suczkę z cieczkę, więc część psów się rozeszła. Został jeden kuśtykający na trzech łapach. Jak TZ jechał w stronę Warszawy (z Kari w samochodzie) to go widział, chciał go złapać, ale on uciekał od niego, bał się panicznie. W drodze powrotnej wieczorem do pomocy dołączyła agat21, ale psiak zniknął. Nie wiadomo czy wystraszył się łapanki czy poszedł sobie gdzieś na nocleg. A ja jeszcze parę fotek powrzucam: Bella: Zoja: Quote
Murka Posted July 7, 2015 Author Posted July 7, 2015 Tu jeszcze z Kari; Zoja jest bardzo szczupła, jest niejadkiem, podsuwamy jej różne smakołyki, ale odkąd wróciła z nieudanej adopcji to nie udaje się nam jej podtuczyć. Fistaszek: Quote
ewkar Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Fistaszek jest ODLOTOWY, nie będzie długo czekał na domek. 1 Quote
Havanka Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Dostałam dziś zapytanie w sprawie Mysi, o jej stosunek do kotów i dzieci. Po zdjęciach z Hanią, już wiem, ze do dzieci jest ok, a do kotów? Poprosiłam, zeby po więcej informacji zadzwonić do Hoteliku. Podałam nr Murki. W ogłoszeniach Mysię nazwałam Finką. Quote
Murka Posted July 7, 2015 Author Posted July 7, 2015 Jak zadzwoni to zrobimy koci test, ale wydaje mi się, że nie powinno być problemu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.