Jump to content
Dogomania

Nasza koleżanka zuzka odeszła....(*) (*) (*)


rita60

Recommended Posts

[quote name='mmd']Nie umiem pisać ładnych relacji.
Byłyśmy, odprowadziłyśmy :(
Była Rita60, Ciapuś i Ciotka E. NusiaiJa z Tomaszowa. Ludzi było trochę, mnóstwo kwiatów....

Byle jakie zdjęcia mam, bo z komórki, nie pamiętałam o zabraniu aparatu:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/171/zdjcie073d.jpg/"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/2706/zdjcie073d.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/94/zdjcie074i.jpg/"][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/192/zdjcie074i.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]


To ważna i piękna relacja.
Prawdziwy smutek i żal nie musi ubierać się w wielkie słowa... :(

Wspaniale, że tam byłyście, że pożegnałyście od Dogomanii [B]naszą dobrą Zuzkę
[*].[/B]

Link to comment
Share on other sites

Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to, co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie, że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny, że czas masz, bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stad odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się nie umierać
kochamy wciąż za mało i stale za późno........
............................................................
ks. J.Twardowski

Ja nie mówię żegnaj lecz do zobaczenia, bo wierzę że niedługo się spotkamy w miejscu gdzie będą z nami wszystkie nasze czworonogi.....A wiec do zobaczenia Zuzka[*]

Link to comment
Share on other sites

Kiedy Rita i Ciapuś poszły, czekałam jeszcze na taxi i stała ze mną Ciotka E. Podeszła do nas córka Zuzki, podziękowała i przeprosiła za to zamieszanie z psiakami. Powiedziała, że Mały (piesek Zuzki) jest bardzo smutny. Córka mieszka gdzie indziej, myślała nawet o zabraniu Jonika, ale pracują, a Jonik sam płacze bardzo. Piesek Mały będzie mieszkał z synem Zuzki który powiedział, że przez pamięć o Mamie, zaopiekuje się nim.

Link to comment
Share on other sites

"Jedni piszą daleko piękniej niż żyć umieją, inni znów żyją daleko piękniej, niżby to najsławniejszy autor opisać potrafił."

Narcyza Żmichowska


Zegnaj..
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/193/zniczw.jpg/"][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/8406/zniczw.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Córka Zuzki z płaczem dziś zapewniała mnie, że Małemu nic się nigdy nie stanie i wszyscy będą o niego dbać. Nie wierzę, że niemal nad grobem matki mogłaby kręcić. Dajcie spokój.
Nie daliby rady z tyloma psami i już. Przeprosiła. Psiaki na ulicy nie wylądowały, wszystko opanowane. Sprawa zamknięta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obraczus87']Smutno jakos tak :([/QUOTE]
Zawsze smutno, jak człowiek odchodzi, a jak ktoś z dogo to wiadomo - o jednego psiarza mniej.
Jednak myślę, że to, co dla Zuzki trzeba było zrobić, zrobiliśmy. Dla dogomaniaka najważniejsi sa jego podopieczni, a obie dziewczynki są bezpieczne, a Jonik znajdzie dobry domek.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...