Jump to content
Dogomania

Misia -odeszła za TM-DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA POMOC


Zofija

Recommended Posts

  • Replies 518
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zosiu - przepraszam, dopiero teraz dotarłam.
Dziekuję za wieści.

Mnie od jutra nie będzie przez trzy dni, ale będę dzwonić.
Bardzo, bardzo sie cieszę, że juz lepiej.
Chyba malutka odsypia wszystkie stresy teraz.
Najedzona, utulona, wreszcie nie boli, jest cieplo i bezpiecznie...
Nie potrafię sobie wyobrazić co się teraz dzieje w jej głowie....

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][SIZE=2]E-mail od Pani Ani:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Misia jest świetna ,bardzo kontaktowa i wesoła.Odebrałam ją z Anita z lecznicy i zaraz ja wykąpałyśmy.Zjadła w mig kurczaka z marchewką a na chrupki nawet nie spojrzała.Daje się wyczesać ,Wypina fajnie dupcie do góry a ja czeszę.Wydrapałam juz sporo kłaków.Spacerujemy po ogródku, narazie na smyczy,do ktorej za bardzo nie jest przyzwyczjona ale nie jest żle.Dzisiaj Panie z salonu Westi podarowaly jej RÓŻOWĄ obroże a w przyszłym tygodniu zrobią ja na bóstwo.Zero agresji chętna do zabawy.Wiecej jutro bo jest u mnie dopiro od kilku godzin.Narazie awanturuje się jak zostaje sama ale jakoś sobie poradzimy. Pozdrawiam[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zofija'][FONT=Arial][SIZE=2]E-mail od Pani Ani:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Misia jest świetna ,bardzo kontaktowa i wesoła.Odebrałam ją z Anita z lecznicy i zaraz ja wykąpałyśmy.Zjadła w mig kurczaka z marchewką a na chrupki nawet nie spojrzała.Daje się wyczesać ,Wypina fajnie dupcie do góry a ja czeszę.Wydrapałam juz sporo kłaków.Spacerujemy po ogródku, narazie na smyczy,do ktorej za bardzo nie jest przyzwyczjona ale nie jest żle.Dzisiaj Panie z salonu Westi podarowaly jej RÓŻOWĄ obroże a w przyszłym tygodniu zrobią ja na bóstwo.Zero agresji chętna do zabawy.Wiecej jutro bo jest u mnie dopiro od kilku godzin.Narazie awanturuje się jak zostaje sama ale jakoś sobie poradzimy. Pozdrawiam[/SIZE][/FONT][/QUOTE]
Super kochana sunieczka tak sie ciesze ze juz w domku

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zofija'][FONT=Arial][SIZE=2]E-mail od Pani Ani:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Misia jest świetna ,bardzo kontaktowa i wesoła.Odebrałam ją z Anita z lecznicy i zaraz ja wykąpałyśmy.Zjadła w mig kurczaka z marchewką a na chrupki nawet nie spojrzała.Daje się wyczesać ,Wypina fajnie dupcie do góry a ja czeszę.Wydrapałam juz sporo kłaków.Spacerujemy po ogródku, narazie na smyczy,do ktorej za bardzo nie jest przyzwyczjona ale nie jest żle.Dzisiaj Panie z salonu Westi podarowaly jej RÓŻOWĄ obroże a w przyszłym tygodniu zrobią ja na bóstwo.Zero agresji chętna do zabawy.Wiecej jutro bo jest u mnie dopiro od kilku godzin.Narazie awanturuje się jak zostaje sama ale jakoś sobie poradzimy. Pozdrawiam[/SIZE][/FONT][/QUOTE]
A jak jej oczy i tarczyca czy cos mowil wet.? Skad ta wysoka temperatura byla?

Link to comment
Share on other sites

Dzisiejsza relacja:
[FONT=Arial][SIZE=2]Misia przespała spokojnie noc i nie nabrudziła.Wieczorem wyprowadziłam ją ok.23 a rano o 7mej i było czysto.Jestem w szoku że piesek który załatwiał sie w domu zachowuje czystość:))Puszczam ją w ogrodzie bez smyczy i ostrożnie zwiedza ale beze mnie nie zostanie zaraz biegnie do domu.Apetyt nadal dopisuje.Oczka wyglądają lepiej niż na zdjęciach.Lekarz mówił ze to jest wypadanie trzeciej powieki.To ją nie boli ale zooperować trzeba.Bardzo swędzi ją skora ,ma wyłysienia.Dzisiaj rozmawiałam z Panią Doktor z Cieszyna i powiedziała ,że to może być po pogryzieniu pcheł ,których miała dużo albo dodatkowo zaburzenia hormonalne (tarczyca do sprawdzenia).Chce się bawic ale z "ludziem",zabawki ją nie interesują.Jak zostaje sama to wojuje ok pół godziny.Jutro będę miała więcej czasu to postaram się zrobić zdjęcia.Misia jest wielkim pieszczoszkiem jak ją wyczesuję to mruży oczka i łapka prosi o jeszcze.Chodzi z ogonkiem wysoko podniesionym:) Pozdrawiam[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Nowe wieści:
[FONT=Arial][SIZE=2]Witam.P.Zosiu Misinka jest strasznie kochana ,grzeczna i mądra.Juz nie szczeka jak odchodze.wytłumaczyłam ,obiecałam ze przecież wrócę i teraz jak odchodzę to grzecznie sama zostaje.Martwi mnie to ,ze pochrząkuje i tak jakby cos jej w gardełku przeszkadzało.Jak tak dalej to zabiorę ją do weta.Nic w mieszkaniu nie niszczy,po prostu jest super! Po południu dalsze wiadomości.Pozdrawiam wszystkich którzy pomagają Misi i chyba się w końcu zaloguję na dogo:)[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...