Jump to content
Dogomania

Ziutka przepraszam [']. Emiś dziękuję bardzo. Został nam dług


ocelot

Recommended Posts

słuchajcie - jest hotel dla psów w teresinie - dgomaniacki...
anka_szklanka to córka właścicielki... (ponoć zbanowana)
dziewczyny z innego wątku umieściły tam sunię starszą DON-kę o imieniu LANA
może warto o tym pomyśleć?
a co z tą diagnostyką?

mnie się zdaje, że... wiem, że taka jest również praktyka vet'ów
usuwanie gózów (wszystkich), sterylka i jeśli listwy mleczne zaatkowane to usunięcie
oczywiście nie da rady zrobić tego na jeden raz - przynajmniej na dwie operacje (ciężkie)
ale tak się robi... zostawiać guzy to tak jakby ich wcale nie wycinać... wycięcie jednego nic nie daje

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 385
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zerduszko']W kojcu może też być samotna, zależy gdzie ten kojec :([/QUOTE]
Ja wiem. Tylko gdzie znaleźć DT, DS skoro się wie, że pies ma nowotwór?
Ja przeżylam kilka smierci w schronisku.
Nie zapomnę zagryzionego Momo, który miał wzrok taki, jak nie miał i nie będzie miał inny pies.
I Miśki, która odeszła we krwi, ww własnych odchodach. Po Miśkę już Anja jechała, spóźniła się kilkanaście minut.
Nic tak nie boli jak odejście psa w schronisku, który się nie doczekał Pana.

Link to comment
Share on other sites

Ziutka była dziś u wet który robił sterylkę , wycięte zostały 2 guzy z listwy , zostały guzy na płucach , jeden duży wyczuwalny , we wtorek chcemy ją zabrać na rtg płuc i pobrać wymaz z ucha bo podobno jest tam pałeczka ropy błękitnej , na razie kupiłam płyn do płukania uszu bo bagienko w nich jest . Suczka jest radosna , ale widać ,że szybko się męczy .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anja2201']Ziutka była dziś u wet który robił sterylkę , wycięte zostały 2 guzy z listwy , zostały guzy na płucach , jeden duży wyczuwalny , we wtorek chcemy ją zabrać na rtg płuc i pobrać wymaz z ucha bo podobno jest tam pałeczka ropy błękitnej , na razie kupiłam płyn do płukania uszu bo bagienko w nich jest . Suczka jest radosna , ale widać ,że szybko się męczy .[/QUOTE]

jeśli usuwa się guzy z listwy mlecznej to powinno się też usunąć tą listwę.
usunięcie samych guzów, bez amputacji cycochów nic nie da. listwa mleczna ma to do siebie, że jest połączona jednym i tym samym kanałem, oddzielny mają tylko cycochy najbliżej położone przednich łap - te mają oddzielne gruczoły. pozostałe to jedno i to samo. trochę jak jeden rurociąg, w którym są co jakiś czas umieszczone kraniki, czyli cycochy. no dobra, ale to tylko gdybanie...

jak vet ze schronu srwierdził u niej guzy na płucach? może to tylko są guzy, ale w miejscu gdzie są płuca, tzn. na tej wysokości. tak jak jedna z poprzedniczek napisała - guzów na płucach nie da się wyczuć. a skoro ona się szybko męczy
to może to jest kwestia zapalenia płuc, a może serduszka?
trzeba by jakieś konkretne badania zrobić.

kiedy byście ją zabierały do vet'a spoza schroniska?

Link to comment
Share on other sites

Nie zabiorę, do siebie Ziutki, bo zaczęłam swoje leczenie onkologiczne, już po raz drugi.Poza tym mam jeszcze 2 inne staruszki i kicię - znajdę.To młoda sunia i nie ma czasu.U Emiś, 18letni, bardzo chory Dinguś miał świetną opiekę....może zgodziłaby by się wziąźć Ziutkę.Ziutce potrzeba teraz sporo pieniędzy i zbieraniem ich, powinniście się teraz szybko zająć.Selenga robi fajne aukcje cegiełkowe, na allegro.Po Karence zostały pieniądze, napiszę na wątku.Napiszcie też do Teresa Borcz, leczy psy chore i bardzo dużo wie o nowotworach.

Link to comment
Share on other sites

miałam sukę z rakiem listew mlecznych z przerzutami do węzłów chłonnych w pachwinach...usunięcie listew i wybranie guzów z węzłów to ciężkie operacje,kilkustopniowe, nie dające pewności co do skuteczności...zdiagnozujcie dobrze dziewczynę i jeśli prawda okaże się okrutna-zastanówcie się dobrze-czy ma sens dawanie jej na ostatnie dni bólu i cierpienia związanego z tym operacjami...nie zrozumcie mnie żle-ja leczę swoje zwierzaki do końca ale nie za cenę bólu i cierpienia-one tego nie rozumieją-wiedzą jedynie,że sprawiamy im ból....proszę -podejmijcie mądrą decyzję dla dobra suni -nie dla waszej satysfakcji...

Link to comment
Share on other sites

Sunia we wtorek jedzie do wet , może uda się w poniedziałek , zrobimy RTG klatki piersiowej , wymaz z uszu i chciała bym jej zrobić morfologię i biochemię , dlatego błagam o pomoc finansową , wet jest drogi , ale najlepszy w okolicy , pewnie na początek ze 200 zł weźmie za badania , a leki ?

Link to comment
Share on other sites

jeżeli suka będzie miała zajęte płuca to nie należy jej męczyć, a także jeśli będą przerzuty do węzłów.
ja miałam i mam sunię ON-ke, która miała nowotwór na narzadach rodnych i listwach mlecznych.
ma zrobioną sterylizację i usunięte listwy mleczne - obydwie. zostały tylko 2 cycochy najbliższe przednim łapom.
faktem jest, że przesła dwie bardzo ciężkie i rozległe operacje, ale udało się. miała wtedy 10 lat.
sunia teraz ma się dobrze, nowotwór został zatrzymany. niestety szwankuje kręgosłup, ale póki co dajemy radę.
aktualnie mamy 12 lat. :)

w każdym razie należy wybrać dobrą drogę - najlepszą dla suni ZIUTKI - aby nie sprawiać jej niepotrzebnie bólu, jeśli nie ma sznas na wyleczenie.
ważne co będzie w płucach... trzeba dobrze odczytać, bo znałam też sukę która miała zrosty po zapaleniu płuc, a vet myślał, że to guzki...

jeśli badania nie będą dobre to ja pozwoliłabym jej spokojnie dożyć swoich dni...

Link to comment
Share on other sites

Chcesz pozanć przyszłość ? Usłyszeć co Cię czeka lub co masz zrobić ? Nic prostszego , wejdź do nas:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/214765-Chcesz-pozna%C4%87-najbli%C5%BCsz%C4%85-przysz%C5%82o%C5%9B%C4%87-Dowiedzie%C4%87-si%C4%99-co-zrobi%C4%87-ZAPRASZAMY-do-25.09!!?p=17647928#post17647928[/url]

i

Super bazar - cienie do oczu i biżuteria [B]dla ZIUTY [/B]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/214771-Cienie-do-oczu-i-bi%C5%BCuteria-dla-Ziutki-z-nowotworem-i-wyrokiem-%C5%9Bmierci-do-30.09-!!?p=17648537#post17648537[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lionees']O ludzie! Piszcie do Czarodziejki,tam jest raj dla takich psiaków,wiemy to wszyscy![/QUOTE]

No nie wiem, psy siedzą na kupie w garażu bez drzwi, nawet nie mają budy żeby się schować jak nadejdzie mróz. Tam jest taka sama temperatura jak na zewnątrz, co będzie kiedy przyjdzie mróż minus 20?
Dla psa z nowotworem to niedobry pomysł.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...