Jump to content
Dogomania

Kraków - Krakers spędził cudowne 2 lata u Agnieszki Co. Za TM :(


Jagienka

Recommended Posts

jak narazie z wszystkimi czterema :) Pani Agnieszko, po wyciągnięciu nici trzeba bedzie ćwiczyć z Pomponem, bo teraz ma zanik mięśni, doktor pokazał mi różne ćwiczenia, postaram sie powiedziec co i jak jak przyjedziemy :)
Pompon narazie dostaje antybiotyk. Niestety w miejscu, gdzie był nieszczęsny gwoźdź zrobiło sie takie miejsce z krwią i płynem i podczas zabiegu wyciekło i teraz tez troche z ranki krwawi. Ale powinno sie zasuszyć wkrótce.
Pompon nie jest łatwym pacjentem, stres pzred operacją i po przeistoczyłe łagodnego misia w krwiożerczą bestię ;)
Ale nie z takimi potworami sobie radziliśmy i Pompon szybko zrozumiał, żę nic nie wskóra ;)
Wielkie podziekowania dla p Zosi, która opiekuje sie Pomponem i p Romy, u której Pompon mieszka :Rose: Niestety Pomponik bardzo interesuje sie raną, kupilismy ochraniacz na głowe, ale drapie ranę tym ochraniaczem...
dlatego przydałyby sie dyżury przy Pomponie, ja posiedze jutro od 10 czy ktoś mógłby później pomóc?
Pani Roma mieszka w centrum miasta, na zmiane opiekuje sie calym domem, Pomponem i swoja suczką która dzisiaj też miała usuwanego guza...

Rozliczenia operacji:
Pan doktor Słowiński jak zawsze był bardzo łaskawy i za zabieg razem ze zdjęciami zapłaciłam [B]120[/B] złotych.
do tego [B]50[/B] zł za karmę i [B]15[/B] za ochraniacz.
razem wychodzi [B]185[/B] złotych
Skutkiem plakatów Bodzia był telefon od Pewnek Pani, która postanowiła wspomóc jego leczenie kwotą 100 zł, Pni Ola jednak, która ma Bodziulka w domu, powiedziała,żeby te pieniądze spozytkowac na innego psa a ona zapaci za Bodzia .Dzięki temu Pompon kosztował krakowska kase tylko 85 złotych, które jak narazie ja zalożyłam :)

teraz potrzebna tylko pomoc przy opiece nad Pomponem kto da rade?
najlepiej jutro ok 13 albo troche później

Paulus robił troche zdęć , pewnie wstawi niedługo

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 565
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Agnieszka Co.']Ja mogę dołożyć to co brakuje (zrobię sobie taki prezent na moje zbliżające się imieniny) :lol:

Bardzo proszę o te zdjęcia![/quote]


Bardzo dziekujemy :Rose: :))

no ja tez czekam na zdjecia, ale Pulus juz chyba na noc do pracy poszedł, wiec pewnie najwczesniej rano wstawi ;)

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black]Kiwi - jutro nie dam rady, ale w środę mogę podejść (koło 13-14) [/COLOR]
[COLOR=black]Mam taki pomysł, czy nie dało by się na około kołnierza zamontować jakiejś gąbki albo czegoś miękkiego? Np. takie jak się nieraz okna uszczelnia. I dać naokoło kołnierzyka, wtedy nie robił by sobie krzywdy. Tylko musiałaby być gruba warstwa. Ja chyba nawet mam gdzieś takie gąbki, w razie czego poszukam[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

szczerze mowiac to nie wiem, jutro zobacze jak on to drapie i moze sprobuje mu zabandazowac ta noge, zadzwonie do doktora rano i zapytam co robic.
nie wiem czy mzona takie rany bandażowac ale chyba można....
kołnierz ma gładka powierzchnie oprocz tego łączenia, moze uda sie go jakos tak założyc zeby nie tarł.
nie powinien by pompon tylko ancymon ;)

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam do Kiwi , mówiła mi , ze Pompon zaczyna używać tej nóżki , ożył i jest pełen energii, musiała go ta nóżka bardzo boleć wcześniej , operacja przyniosła mu ulgę :multi: :multi: :multi:
Panie doktorze jesteśmy pana wielbicielkami[URL="javascript:emoticon(':smt007')"][IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/007.gif[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patia']Dzwoniłam do Kiwi , mówiła mi , ze Pompon zaczyna używać tej nóżki, ożył i jest pełen energii...[/quote]
kurcze jak ja lubie takie wiadomosci :multi:
jestem tu krotko ale zżylam sie z psina bardzo...

prosze podrapac Pomponka ode mnie za uszkami i wysciskac
i mam nadzieje, ze w swiecie realnym tez go wyglaszcze, poprzytulam i porzucam patyczek, ktory mi przyniesie szybciutko biegnac na 4ech lapkach :p
a wam gratuluje samozaparcia, ze do konca walczyliscie o niego :loveu: , nie zwazajac na wskazania, ktore byly dla niego [U]wyrokiem ![/U]
dziekuje

Link to comment
Share on other sites

pompon siada jak normalny pies!!!
przersta l sie interesowac noga, rozrabia i ciagle chce biegac
widac ogromna ulge, ta noga musiała go bardzo bolec
jest troche niezadowolony ze nie mieszka w domu, tylko w kanciapie i wczoraj poprzestawiał meble i zabarykadował drzwi od srodka krzesłem :lol:

ciagle chce biegac a najbardziej widac to ze siada jak normaly pies, zginajac noge :)

taka jestem szczesliwa, wierze, ze jeszcze pompon bedzie biegał :)

Link to comment
Share on other sites

kiwi nie wiem jak Ci dziekować:jumpie:, ale sie wszystko ponakładało... w sumie ten facet co zadzwonił, a potem zrezygnował też ma swój udział, PoNpon miał mieć operacje w dzień kiedy on go chciał poznać...i operacje przesunięto... ale się porobiło cudnie!!!
napewno go bolało, jak chodził, kładł się widac było wysiłek... :shake: tyle miesięcy się nacierpiał...
ale kiwi się zawzięła i bardzo dobrze!! :Rose:

Link to comment
Share on other sites

mam nadzieje :)
sytuacja troche sie unormowała, wiec odwołuje dyzury :)
jutro musze isc podac pomponowi zastrzyk z antybiotykiem a w czwartek kontrolam , moze usłyszymy doktorowa opinie na to siadanie :)

a i jeszcze jedno - Pompon nie przestaje sie usmiechac :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagienka']w sumie ten facet co zadzwonił, a potem zrezygnował też ma swój udział, PoNpon miał mieć operacje w dzień kiedy on go chciał poznać...i operacje przesunięto... ale się porobiło cudnie!!!
[/quote]

jagienko, o tym samym myslałam..
ze nic sie na swiecie nie dzieje ot tak sobie..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kiwi']pompon siada jak normalny pies!!!
przersta l sie interesowac noga, rozrabia i ciagle chce biegac
widac ogromna ulge, ta noga musiała go bardzo bolec
jest troche niezadowolony ze nie mieszka w domu, tylko w kanciapie i wczoraj poprzestawiał meble i zabarykadował drzwi od srodka krzesłem :lol:

ciagle chce biegac a najbardziej widac to ze siada jak normaly pies, zginajac noge :)

taka jestem szczesliwa, wierze, ze jeszcze pompon bedzie biegał :)[/quote]

Wspaniałe wieści :loveu: :multi:
Mam nadzieję, że nie rozniesie mi domu :lol: bo chyba ma ogromne pokłady niespożytkowanej przez tak długi czas energii.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagienka']kiwi nie wiem jak Ci dziekować:jumpie:, ale sie wszystko ponakładało... w sumie ten facet co zadzwonił, a potem zrezygnował też ma swój udział, PoNpon miał mieć operacje w dzień kiedy on go chciał poznać...i operacje przesunięto... ale się porobiło cudnie!!!
napewno go bolało, jak chodził, kładł się widac było wysiłek... :shake: tyle miesięcy się nacierpiał...
ale kiwi się zawzięła i bardzo dobrze!! :Rose:[/quote]
Czasem człowiek się wscieka ,że tak w ostatniej chwili ktoś się wycofuje kiedy wszystko jest zalatwione ,ale właśnie dzięki temu że pan był umówiony w schronisku dla dobra zwierzaka przesunieto zabieg ,a dzięki temu psiak ma wspanialy domek ,a dotego 4 nózki.
Bardzo ,bardzo sie cieszymy :lol: :lol: :lol:

Link to comment
Share on other sites

Dostałam bonus od paulusa :lol:
Tym samym jako pierwsza mogłam się zachwycać :loveu:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images11.fotosik.pl/19/9febac38210baf1c.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images4.fotosik.pl/285/8fd4b3ff42943a8c.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images11.fotosik.pl/19/25e67ed6a67b8a55.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images12.fotosik.pl/12/19359bb772ad8adc.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images13.fotosik.pl/12/40305e2e29b60e7f.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...