Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'suka'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

  1. Czy jest ktoś z Łodzi kto trenuje Flyball? Osoby chętne zrobić drużynę? Amatorskie treningi na początek? Czy ogólnie byliby chętni na ten rodzaj sportu? Podaję adres mejlowy do kontaktu: [email protected] Na początek chcę zobaczyć czy są osoby chętne następnie będę podawać resztę informacji :)
  2. Witam. Moja sunia 08.03.2016r. miała sterylizację oraz usunięcie przepukliny pachwinowej. Od tego dnia sunia zjadała dziennie niewielką ilość pokarmu, którą musiałam dawać jej z ręki. Po zabiegu Łezka (bo tak ma na imię sunia) nie dostała ubranka ochronnego ani kołnierza. Dopiero dzisiaj cztery dni po zabiegu gdy byliśmy na kontroli Pani weterynarz założyła jej kołnierz ponieważ stwierdziła że psiak sobie troszkę rozlizał ranę ponadto wyjęła jej ze szwów ten supełek, który nie wiem jak się fachowo nazywa. Dodam że psiaczek ma szwy rozpuszczalne. Dzisiaj mała zjadła sama z miski 1/3 tego co dostawała przed zabiegiem. Niestety niecałe dwie godziny po kolacji zaczęła wymiotować. Bardzo proszę o pomoc chciałabym się dowiedzieć kiedy Wasze psiaczki miały wyciągane te supełki ze szwów oraz czy wymioty cztery dni po zabiegu mogą być niepokojące. Pozdrawiam i z góry dziękuje.
  3. Witam, w dniu wczorajszym zauważyłam u mojej suczki cos wystającego...wygląda to jakby miała coś pod skórą...jakby płód...taki guzek większy...jest miękkie na wysokości ostatniego sutka. Niewiem co to może być...spotkałyście się z czyms takim? Pozdrawiam Magdalena
  4. Witam Jesteśmy rodziną czteroosobową, mieszkającą w sporym mieszkaniu w bloku w niedalekiej odległości od parku. Ulica z małym natężeniem ruchu. (Warszawa Targówek) W miejsce telewizora preferujemy krótkie spokojne wycieczki rowerowe i przebywanie na świeżym powietrzu, a także dalsze wyjazdy samochodowe na weekendy do babci u której jest kotka, a tam wędkowanie. Szukamy kochanej i mądrej psinki bez oznak agresji nie zastraszonej, spokojnej ale mogącej pobiegać za piłeczką. średnich rozmiarów (14 -18kg). wiek 1-5 lat niejamnikowatej Dlaczego takie wytyczne? Córka (8 lat kawał baby) opiekuńcza, rozsądna, wiem ze po cichu nauczy psa wielu rzeczy i sztuczek ale jego gabaryty muszą jej na to pozwolić (również gabaryty kupsztyli). Naszym marzeniem jest Sunia proporcjonalna z dłuższymi łapkami o krótkiej sierści. Syn (11 lat) uległy, plastyczny, emocjonalny, wybuchowy, z mocnymi zaburzeniami sensorycznymi, ale kontaktowy i rozmowny. Nie chciałabym żeby nowy członek rodziny okazywał swoją dominację względem jego uległości, albo panicznie bał się nagłych wybuchów krzyków. Dziecko autystyczne które nienawidzi zmian i musi zaznajomić się z nowym członkiem rodziny przynajmniej 2 razy!!!! Co możemy dać w zamian? Wielkie pokłady miłości, pełną miskę, miękkie posłanie, piłeczki do rzucania, naukę sztuczek, wspólne wakacje, opiekę zastępczą (mamy już ugadane z rodzinką). Obecność człowieka 19 h dziennie. Obowiązuje wizyta przed adopcyjna - nasza wizyta zapoznawcza z psem, przed decyzją ostateczną oraz wzajemna akceptacja pies- człowiek człowiek-pies. Nie podejmiemy decyzji na podstawie zdjęć i opisu. Nie przyjmiemy psa na próbę, np. na tydzień.
  5. Witajcie! Chciałabym zwrócić się do Was o pomoc i poradę. Przeczytałam sporo tematów, ale może ktoś z Was ma konkretniejsze wskazówki i porady. Posiadamy w domu trzy psy. Dorosła 5-letnia suka rasy Rottweiler, ok 6-7-letni kundel przygarnięty ze schroniska ok.pół roku temu, oraz dwumiesięczny Berneńczyk przygarnięty tydzień temu. Mamy problem z dorosłą suką, ponieważ nie chce zaakceptować szczeniaka, który został wprowadzony do "stada". Jest w stosunku do niego agresywna i zazdrosna. Suka nigdy wcześniej nie wykazywała problemów z akceptacją innych zwierząt. Od szczeniaka wychowywała się z innymi psami i kotami. Mielismy w życiu suki taki okres, że była jednym psem w domu i przechodziła "depresję", była osowiała, smutna, nie chciała jeść, bawić się i to skłoniło nas do przygarnięcia psa ze schroniska i to był strzał w dziesiątkę. Zaakceptowałą go od pierwszej chwili. Pieski zostały zapoznane na neutralnym gruncie, gdzie bawiły się razem, obwąchiwały i lizały, po minucie zabawy suka "zaprosiła" psa na swój teren i nie było między nimi nigdy żadnych zgrzytów. To była czysta euforia dla obydwu psów. Tydzień temu przygarnęliśmy berńeńczyka. Pod moją nieobecność popełniono błąd i nie "zapoznano" piesków na neurtralnym gruncie. Suka warczy na szczeniaka i tym sposobem "ustawiła" go tak, że młody nie zaczepia suki, nie podgryza, czasem tylko podejdzie do niej i ją obwąchuje. Staramy się naprawiać błąd wyprowadzając psy razem na spacer, próbując je zapoznawać poza terytorium suki. Co możemy jeszcze zrobić, aby suka zaakceptowała młodego? Podczas naszej nieobecności szczeniaczek zamykany jest w kojcu ponieważ boimy się o jego bezpieczeństwo. W ciągu dnia staramy się spędzać z psami jak najwiecej czasu, wypuszczamy wtedy szczeniaka, który swobodnie biega po podwórku z innymi pieskami. Dodam jeszcze, że psiak ze schroniska jest przyjaźnie nastawiony do sczeniaczka. Suka wykazuje się olbrzymią zazdrością np. gdy głaszczemy szczeniaka, potrafi "odepchnąć" młodego i sama podstawia łeb pod nasze ręce by ją głaskać. Potrafi rozpędzić się i łbem zepchnąć szczeniaka, który położył się przy naszych nogach i położyć się na jego miejscu. Gdy młody podejdzie za blisko suka warczy, lecz nie gryzie, ale musimy ją przywoływać do porządku. Suka zabiera wszystkie zabawki szczeniaka, mimo tego,że ma swoje własne, których szczeniak nie dostaje do zabawy. Dodam jeszcze, ze staramy się poświęcać tyle samo uwagi każdemu pieskowi, suka również jest głaskana, bawimy się z nią, więc nie powinna czuć się przez nas "odepchnięta". Opisując jeszcze charakter suki dodam, ze jest bardzo posłusznym psem, na tyle posłusznym, że możemy spacerować z nią po lesie bez smyczy i nawet gdy ruszy w pogoń za sarną to już po pierwszym przywołaniu suka zatrzymuje się i wraca do nas, więc znakomicie potrafi również pohamować psie instynkty. Co możemy jeszcze zrobić by psy się zaprzyjaźniły, oraz by suka nie czuła zazdrości ? Nie wiem czy to ważne, ale suka została wysterylizowana, nie miała nigdy młodych, ale wcześniej wykazywała się instynktem macierzyńskim. Proszę o pomoc doświadczonych właścicieli i z góry dziękuję!
  6. Dasza to młoda sunia, którą jakiś śmieć prawdopodobnie wyrzucił w Nowej Karczmie. Sunia przyplątała się na stacji paliw i koczowała tam. Jadąc do pracy zauważyłyśmy ją z mamą, jednak nic nie mogłyśmy zrobić. Nad ranem, gdy wracałyśmy z nocki a sunia nadal tam biegała od auta do auta, pchając się pod koła samochodów, była krótka piłka - bierzemy ją. Dasza była chuda, w czasie znalezienia miała na sobie skórzany pasek, zamontowany na stałe za pomocą śrubki / nakrętki. Sunia jest kochana, choć troszkę lękliwa, jest jednak wyjątkowo przyjazna i to typowy pies do miziania oraz głaskania, mimo krzywd jakich już zaznała. Wokół szyi ma bliznę, po starej wrośniętej obroży. Sunia w czasie znalezienia była w trakcie cieczki, także trzeba ją pilnie wysterylizować. Aktualnie zbieram fundusze, żeby szybko załatwić sprawę. Niestety nie mam wprawy w pisaniu rozczulających historii jak wiele wolontariuszek, jednak liczę, że mimo to Dasza, niespełna roczna sunia, znajdzie swój wymarzony domek a ja zdążę ją wysterylizować zanim będzie niespodzianka. Zrobiłam wydarzenie, bo liczę, że gdzieś w Polsce jakaś rodzinka wypatrzy sobie tego wspaniałego psa, kundelka niestety, ale o magicznym spojrzeniu i cudownym, kochającym wszystko charakterze. Dasza kocha psy, koty, szczury a przede wszystkim ludzi. Wiem, że wydarzenie jest za mało dramatyczne, może gdybym napisała "Dasza ma 10 dni inaczej schronisko" tak wtedy pewnie więcej osób by się przejęło... ale niestety nie wyrzucimy suni, nie szantażujemy was emocjonalnie, my razem z Daszką po prostu prosimy. link do wydarzenia na FB. https://www.facebook.com/events/502091086638284/ bardzo proszę o dołączenie i udostępnianie, sunia musi znaleźć nowy dom, moja sunia nie lubi jej i dochodzi do spięć a Dasza jest w stanie wyłazić przez nasze ogrodzenie a nie mamy możliwości zabezpieczyć go przed nią. Tak więc zdarza jej się pójść samej na spacerek :( postaram się w weekend zrobić bazarek bo mam trochu rzeczy na sprzedaż, więc jak się uda ciut kaski uzbierać to sunie wysterylizuje
  7. Witam. Mam problem a właściwie moja suka. Jest to mieszaniec Nowofunlanda z innym Mieszańcem. Ma troche ponad rok i około tydzień temu pojawił sie nan jej pochwie guz(?) Jak to wyleczyć i w ogóle co to jest? Puki co jak widać nie przeszkadza to jej na tym siedać. Zdjęcie zamieszczam niżej. Z góry dziekuje za odpowiedź Zdjęcie http://imageshack.us/a/img585/4128/dsc0065ovq.jpg[/CODE]
  8. Witam, Czytałam dużo wątków dotyczących szczekania naszych pupili na obcych ludzi. Ja niestety miałam pierwszy raz taką sytuację.. z dzieckiem, dziewczynką która doskonale zna naszą suczkę. Luna to mieszanka amstaffa z bokserem. Jest wesołym i kochającym psem. Ja i partner wychowujemy ją bez jakiejkolwiek agresji, z dużą dozą uczucia. Jest posłusznym psem i wie kto w domu jest górą. Rodzina i sąsiedzi ją uwielbiają. Ma kontakt z wieloma psami. Świetnie dogaduje się z suczkami i psami małej rasy. Dlatego byłam pełna zdziwienia ostatniej sytuacji. Na spacerze spotkałyśmy naszą sąsiadkę z córką. Jak zwykle dziewczynka chciała się przywitać z Luną. Luna chętnie podbiegła do niej, ale gdy powąchała jej rękę, cofnęła się nagle i zaczęła na nią szczekać głośniej niż kiedykolwiek. Dziewczynka wystraszyła się, tak jak i ja. Odciągnęłam od niej Lune. Luna chowała się za mną i szczekała non stop. Dała się pogłaskac sąsiadce, ale jak podchodziła i wąchała dziewczynke to od razu na nowo szczekała. Dziewczynka raczej juz nie zblizy się do Luny, za to ja jestem dość zaniepokojona. Po powrocie do domu opowiedziałam o wszystkim chłopakowi. Twierdzi że Luna się jej bała bo wyczuwała innego psa. Otóz dziewczynka mieszka z suką rasy amstaff. Ta amstaffka kiedyś próbowała rzucić się na naszą Lunkę. To było dość dawno, choć ja dowiedziałam się przy tej rozmowie. Czy to możliwe żeby Lunka wyczuwała pieska i ze strachu obszczekała to dziecko? Dlaczego łagodnie reagowała na matkę? Zadaję to pytanie na forum ponieważ spodziewamy się dziecka, a ta sytuacja zaniepokoiła mnie. Kocham moją suczkę z całego serca i nie chcę traktować tej sytuacji jako objaw agresji. Dlatego wolałam poradzić się kogoś, kto miał podobną sytuację. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  9. Ok. 3-letnia Fiona, sunia foksterier szuka nowego domu. Niestety w poprzednim została poważnie zaniedbana emocjonalnie. Sunia jest kochana, spragniona czułości, gdyby mogła to ciągle siedziałaby na kolanach i domagała się głaskania. Nieagresywna, lubiąca dzieci, tolerująca inne psy, ale niestety nie nadaje się do domu z kotami. Jak na teriera przystało lubi ruch i najlepiej było by dla niej mieszkać w domu z ogródkiem (jeśli jednak mieszkając w bloku jesteś w stanie zapewnić jej wystarczająco dużo ruchu, to rozważymy taką opcję ;). Jest zaszczepiona, odrobaczona. W okolice Koszalina, Kołobrzegu i Słupska jesteśmy w stanie dowieźć sunię na nasz koszt. Szukamy tylko rozważnych, odpowiedzialnych opiekunów i zastrzegamy sobie możliwość wyboru odpowiedniego domu. Musi to być dom w którym ludzie poświęcą jej mnóstwo uwagi i gdzie nie będzie sama całymi godzinami. [url]http://img94.imageshack.us/img94/6581/dsc00585i.jpg[/url] Kontakt pod numerem: 607 085 949 lub 697 303 140
  10. [SIZE=3]Saba trafiła do schroniska w Olsztynie we wrześniu zeszłego roku. Ma około [B]5ciu[/B] lat. Jest to zrównoważona, stateczna, duża sunia. Była troszeczkę wystraszona nowym otoczeniem, ale szybko zauważyła, że w schronisku też są ludzie, którzy chcą dla niej jak najlepiej. Bardzo[B] ładnie chodzi na smyczy[/B], nie ciągnie. Na spacerach biega luzem i jeszcze ani razu nie zdarzył jej się jakiś poważniejszy wybryk. Na komendę siada, podaje łapę. Kiedy domaga się pieszczot robi stójkę i przednie łapy opiera na nogach człowieka. Nie jest psem dominującym, ale sama jej postura robi wrażenie. To taka wielka ciapa[B] kochająca się przytulać[/B] i kłaść swój wielki łeb na kolana. [B]Uważam, że byłaby doskonałym psem do domu z ogrodem, posturą odstraszałaby intruzów i pilnowała domu, a jednocześnie mogłaby być kompanem do zabaw z dziećmi.[/B]Oczywiście odpowiedzialnych zabaw :) [B]Nie wygląda na psa po jakiś traumatycznych przejściach[/B] i myślę, że rzeczywiście ich nie miała. Nie odpowiada jej jednak ciągłe szczekanie innych psów. Nie zauważyłam by była agresywna do czegokolwiek. Inne psy na spacerach ignoruje, czasem ma ochotę na zabawę z nimi. Mieszka obok wybiegu dla kotów i nie zwraca na nie uwagi, nie oszczekuje ich. Już tak długo czeka na wymarzony dom... Nie daj jej czekać ;) [B]Saba jest wysterylizowana, zaczipowana, odrobaczona, zaszczepiona, ma książeczkę. Przebywa w schronisku dla zwierząt w Olsztynie. jej numer identyfikacyjny: 133[/B][/SIZE] [SIZE=3] [/SIZE] [CENTER] [SIZE=3] kontakt: Agata 511 184 425 [/SIZE] [SIZE=3] Oto i Saba:[/SIZE] [/CENTER] [IMG]http://i48.tinypic.com/v78g8k.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/30agwoo.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/10pcajs.jpg[/IMG]
  11. [CENTER][FONT=Calibri][SIZE=6][COLOR=red][SIZE=5][COLOR=black][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Calibri][SIZE=6][COLOR=red][SIZE=5][COLOR=black]Dziekuję wszystkim za wsparcie finansowe jak i duchowe ;) , a w szczegolności [COLOR=darkred]Czerdzie [COLOR=black], która zabrała Heidi do siebie i znalazła jej nowy dom :Rose: .[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Calibri][SIZE=6][COLOR=red][SIZE=5][COLOR=black][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Calibri][SIZE=6][COLOR=red][SIZE=5][COLOR=black] Heidi jest energiczną , żywiołową suczką.Na spacerze nie zatrzyma się na dłużej, niż na chwilkę, szkoda czasu! Przecież świat jest taki wielki! Tyle jeszcze trzeba zobaczyć, w tyle miejsc się udać! Heidi uwielbia się bawić, zawsze znajdzie sobie sama jakąś zabawę, ale najchętniej bawi się z człowiekiem. Ślicznie aportuje, pięknie przeciąga się sznurami i patykami. Zawsze wynajdzie sobie jakiegoś kamienia, nieodłącznego towarzysza na spacerach, nosi go ze sobą całą drogę, a jak niechcąco zgubi? Wykopuje sobie następnego [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/185431-Energiczna-Heidi-po-przejściach-zbiera-na-hotel.Nie-skazujmy-jej-na-powrót-do-schronu/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] I od razu jest weselej [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/185431-Energiczna-Heidi-po-przejściach-zbiera-na-hotel.Nie-skazujmy-jej-na-powrót-do-schronu/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Lubi biegać, skakać, uwielbia spacerować, a nawet biec na smyczy kłusikiem, nie bacząc na tego, kogo ciągnie za sobą.[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT][/CENTER] [CENTER][SIZE=6][SIZE=6][FONT=Calibri][COLOR=black]Heidi jest młodą sunią, ma max 3 lata. Jest zaszczepiona i zaczipowana. Lubi dzieci. Jednak nie każdy pies jej się podoba, niektóre obszczekuje, zdarzyło się, że psa pogryzła. [/COLOR][/FONT][/SIZE][/SIZE] [SIZE=6][COLOR=red][SIZE=6][FONT=Calibri][COLOR=black]Nie wiemy, z jakiego powodu trafiła do schroniska. Grunt, że nie musiała siedzieć tam długo, jak niekórzy jej towarzysze. Zaledwie kilka miesięcy i aż całe przedwiośnie, końcówkę zimy. A do życia w boksie na pewno nie jest. Ona tak kocha człowieka i wolność. Zamknięcie w samotności jest dla niej bardzo trudne. Do Heidi uśmiechnął się los, dobra dusza zabrała ją ze schroniska. Jednak sunia zestresowana podróżą, nowym domem, wielkim miastem, nie dogadała się z suczką rezydentką i musiałą zmienić dom. Trafiła do hotelu dla psów, gdzie spokojnie i bezpiecznie czeka na ten właściwy, dożywotni już dom. Dom, w którym będzie uwielbiana, rozpieszczana, z licznymi zabawkami i długim czasem spędzanym na świeżym powietrzu.[/COLOR][/FONT][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/CENTER] [SIZE=5][FONT=Calibri]Nr. konta do wpłat:[/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Calibri]67 1020 5242 0000 2902 0095 5625 pkobp[/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Calibri]Anita Glińska [/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Calibri][FONT=Arial][B][U]Deklaracje stałe:[/U][/B][/FONT][/FONT][/SIZE] [FONT=Calibri][SIZE=5][FONT=Arial]5 zł Zofija[/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial]10 zł kmurdz[/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial]10 zł [COLOR=black]fiorsteinbock[/COLOR][/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial][COLOR=#000000]20 zł Aquaifere[/COLOR][/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial]Łącznie: 45 zł[/FONT][/SIZE] [SIZE=5][U][B][FONT=Arial]Deklaracje jednorazowe:[/FONT][/B][/U][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial]20zł kizimizi[/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial]15zł borysus[/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial][COLOR=#000000]10 zł [COLOR=black]marta0731[/COLOR][/COLOR][/FONT][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial][COLOR=#000000]25 zł ranias[/COLOR][/FONT][/SIZE] [SIZE=5][B][U][FONT=Arial][COLOR=#000000]150 zł dobra duszyczka[/COLOR][/FONT][/U][/B][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial][COLOR=#000000]Łącznie: 220 zł :multi:[/COLOR][/FONT][/SIZE] [SIZE=5]Wydatki:[/SIZE] [SIZE=5]wet 23zł (zapłata kory78 i kizimizi)[/SIZE] [SIZE=5][FONT=Arial]Zapraszam na bazarki przeznaczone dla suni:[/FONT][/SIZE] [SIZE=5]2.[/SIZE] [SIZE=5][URL]http://www.dogomania.pl/threads/185513-2-stroje-k%C4%85pielowe-nowe-w-super-cenach%21-%28do-22maja%29?p=14670673#post14670673[/URL][/SIZE] [SIZE=5]4[/SIZE] [SIZE=5][URL]http://www.dogomania.pl/threads/185541-bazarek-bluzkowy-w-przygotowaniu?p=14673231#post14673231[/URL][/SIZE] [/FONT] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/185431-Energiczna-Heidi-po-przej%C5%9Bciach-zbiera-na-hotel.Nie-skazujmy-jej-na-powr%C3%B3t-do-schronu"][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/1433/c869c90f42ecb10emed1.jpg[/IMG][/URL]**[URL="http://www.dogomania.pl/threads/185431-Energiczna-Heidi-po-przej%C5%9Bciach-zbiera-na-hotel.Nie-skazujmy-jej-na-powr%C3%B3t-do-schronu"][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/8287/10099521.jpg[/IMG][/URL]**[URL="http://www.dogomania.pl/threads/185431-Energiczna-Heidi-po-przej%C5%9Bciach-zbiera-na-hotel.Nie-skazujmy-jej-na-powr%C3%B3t-do-schronu"][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/5158/426c9dc14d0d59c8med1.jpg[/IMG][/URL]**[URL="http://www.dogomania.pl/threads/185431-Energiczna-Heidi-po-przej%C5%9Bciach-zbiera-na-hotel.Nie-skazujmy-jej-na-powr%C3%B3t-do-schronu"][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/5422/d942b857ea073cdfmed1.jpg[/IMG][/URL]**[URL="http://www.dogomania.pl/threads/185431-Energiczna-Heidi-po-przej%C5%9Bciach-zbiera-na-hotel.Nie-skazujmy-jej-na-powr%C3%B3t-do-schronu"][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/5688/10099661.jpg[/IMG][/URL] [SIZE=6]17.05[/SIZE] [SIZE=6]Sunia[/SIZE] [SIZE=6]dziś jedzie do Hotelu :bigcool:[/SIZE] [SIZE=6]Dziekuję ślicznie Czerdzie za pomoc :modla:[/SIZE] [SIZE=6][COLOR=red]Nadal brakuje stałych deklaracji[/COLOR][/SIZE] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/288/c869c90f42ecb10emed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/289/426c9dc14d0d59c8med.jpg[/IMG][/URL]
  12. Witam, Podczas ewakuacji Schroniska przy ulicy Rybnej w Krakowie, zabrałem do domu suczkę, prawie Amstaff (prawie, bo nie jest to 100% Amstaff), młoda, biała w pręgi. Zdawać by się mogło, że miała już swój dom, ale najzwyczajniej się zgubiła - prawdopodobnie w okolicach południowej części miasta. Co chwilę płacze i próbuje uciec z ogordu (jak by tęskniła za właścicielami), mimo że warunki socjalne ma bardzo dobre ;-) Dzisiaj była u weterynarza i jest w trakcie odrobaczania oraz ma zaplanowane szczepienia. Jeżeli znajdzie się jej właściciel i będzie ją chciał odebrać, bardzo proszę o kontakt via PW. Jej zdjęcie: [IMG]http://img714.imageshack.us/img714/6640/img3135k.jpg[/IMG]
  13. witam wszystkich forumowiczów szukam pomocy dla suki, którą ktoś porzucił albo w czasie cieczki albo już ciężarną. Efektem były szczeniaki, które ludzie ze wsi, na której koczuje rozebrali do domów, a suka została. Jest odganiana od miejsca, w którym wychowała swoje dzieci bo ... ludzie nie chcą żeby się przywiązała bo znowu będzie kłopot ze szczeniakami :angryy: wczoraj się o niej dowiedziałam, że jest bezdomna, widywałam ją siedządzą przy drodze jak jechałam tamtędy, ale myślałam, że jak to na wsi, pies biega luzem, ale postanowilam zapytać, bo ... kto pyta nie błądzi ;) no i dowiedziałam sie :mad: właśnie wróciłam do domu z poszukiwania psicy, oczywiście wszyscy jeszcze godzine temu ją widzieli jak siedziała na moście, albo jak biegła w strone (tu podawali którą), w sklepie panie, które ją czasem dokarmiają poprosiłam, żeby do mnie zadzwoniły jak piesa sie pojawi, podobno ucieka od ludzi i nie chce dać się złapać. Ja się jej nie dziwie specjalnie, też nie dałabym się złapać po tym jak mnie przeganiają i pozabierali mi dzieci niewiadomo gdzie :placz: No dobra, sytuacje opisałam, a teraz konkrety: szukam pomocy czyli DT/DS (ale w cuda nie wierzę już niestety), sama nie dam rady jej zabrac, moje psy oraz moji domownicy raczej nie byliby zachwyceni, mam już szlaban na większą ilość psów w domu i żywcem nie mam gdzie jej umieścić (oczywiście jak już ją złapie), zapsiłam znajdami już wszystkich znajomych i znajomych znajomych i teraz już nie mam wyjścia i szukam pomocy na zewnątrz :cool3: Zdjęć nie będzie, po pierwsze nie mam aparatu, a po drugie jeszcze nie dopadłam suczy ;) za to służę barwnym opisem: piesek wielkości cocer spaniela, ale szczuplejszy, maści rudej, włos długi falujący, aktualnie ubłocony, zdredziały i śmierdzący (jak to panie w sklepie malowniczo opisały, te panie, które ją dokarmiają). Sucz, po odłapaniu mogę dowieść np. do Krakowa, w którym bywam bardzo często. Nic o niej więcej nie wiem, czy lubi dzieci, czy toleruje koty, czy jest agresywna, w jakim jest wieku (raczej na moje oko jest dość młoda) nic nie wiem niestety :shake: za to wiem, że na tej wsi domu nie znajdzie, że potrzebuje pomocy. Jeszcze raz dzisiaj tam pojade wieczorkiem jak zrobi sie chłodniej, może przyjdzie pod sklep szukać jedzenia to spróbuje się z nią zaprzyjaźnić ;) a wieś, na której koczuje już od dawna jest w okolicach Jordanowa. Będę wdzięczna za każdą pomoc. [SIZE=5][COLOR=red][B]Sunia MA DOM :-)[/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=blue]Teraz nazywa sie Dzidzia i mieszka pod Krakowem w domu z ogrodem i koleżanką polskim owczarkiem nizinnym dla towarzystwa. Oczywiście ma ludzi, którzy ją kochają i już nie porzucą :-)[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=blue]Dziękuję wszystkim za pomoc i wspieranie mnie w działaniu :-) [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=black](dodano 20 sierpnia 2010)[/COLOR][/SIZE]
  14. Witam, Sonia jest pięknym, rudowłosym kundelkiem, który obecnie przebywa u mnie na DT. Niestety, moja sytuacja mieszkaniowa drastycznie się zmienia z dniem 1 września i nie będę mogła dalej zajmować się Sonią. Mój jedyny pomysł- znaleźć jej DT na cito. O DSie nie wspomnę... Potrzebuję jednak Waszej pomocy. Ogłoszenia Soni nic nie dają :( jeśli nie uda mi się znaleźć dla niej nowego miejsca to co dalej..? Historia w skrócie: Sonia została zabrania od swoich "właścicieli" po tym jak urodziła szczeniaki, które były trzymane w szafce pod zlewem. Ona sama była psem tak naprawdę niczyim, całe życie biegała samopas, z tego co wiem miała nawet wypadek samochodowy, po którym oczywiście jej "rodzinka" nie udzieliła jej pomocy. Sonia trafiła do mnie jakiś czas po porodzie, wychudzona, ze zmianami zapalnymi w macicy. Na szczęście udało nam się ją wyleczyć, mimo wielu przeszkód, które pojawiały się co chwila. Dziś Sonia już jest w pełni zdrowa, zaszczepiona, wysterylizowana i tylko czeka na adopcję! Podaję linki do pierwotnego wątku z dogo: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/203648-SONIA-młoda-sunia-po-przejściach-szuka-DS-i-wsparcia-finansowego-na-leczenie[/URL]. oraz do ogłoszenia na allegro: [URL]http://allegro.pl/oddam-suke-w-dobre-rece-suczka-suka-pies-i1765012161.html[/URL]
  15. Przeglądałam parę tematów, ale żaden nie oddaje do końca tej sytuacji, dlatego piszę nowy temat. Otóż 3 miesiące temu przeprowadziłam się z moją suczką (Mika, 1,5 roku)) do narzeczonego. Narzeczony ma psa (Perun), ale z tym dogaduje się dobrze. Natomiast w sąsiedztwie jest suczka (Nela). Teściowa wpuszczała Nelę do domu czasem, bo sąsiedzi nieczęsto interesują się tym psem (biega luzem po ulicy itp.). Na początku było ok, Mika trochę powarkiwała, ale tylko gdy Nela przebywała u nas w domu. Pierwsza sytuacja, która skończyła się atakiem Miki na Nelę, gdy Nela próbowała zjeść z miski Miki. Potem wszystko wróciło do normy. Jakiś czas potem na spacerze Mika coś przeskrobała i okazując uległość i skruchę, położyła się na grzbiecie i pokazała brzuch. W tym momencie podbiegła Nela i zaczęła obwąchiwać brzuch Miki.Trwało to sekundę, bo Mika natychmiast rzuciła się na Nelę. Od tamtej pory Mika gdy tylko widzi Nelę, wpada w szał, nie można jej uspokoić. Nadmienię, że suczkę moją znalazłam na dworcu, gdy była szczenięciem, więc nie jestem w stanie powiedzieć, co działo się z nią wcześniej i jak była traktowana. Być może ma znaczenie też, że Nela krótki czas przed atakiem Miki miała szczenięta. Potrzebuję pomocy, bo to już staje się nie do wytrzymania, kiedyś w końcu Mika zagryzie Nelę, jest o wiele silniejsza i młodsza. Nie wiem też jak mam reagować na takie zachowanie, to mój pierwszy pies! Pomocy!
  16. [B]Łila, suczka, w typie dalmatyńczyka, w wieku ok. 6 lat. Znaleziona w drugiej połowie marca, obecnie przebywa w schronisku w Cieszynie.[/B] [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/634/87456571.jpg[/IMG] [IMG]http://img829.imageshack.us/img829/7051/45389399.jpg[/IMG] [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/421/49205534.jpg[/IMG] [IMG]http://img651.imageshack.us/img651/8642/87998842.jpg[/IMG]
  17. Witam! Szukamy domu dla [B]2,5-letniej[/B] suni - biszkoptowej prawie-labradorki, którą jej właścicielka jest zmuszona oddać z powodu wyjazdu (więcej szczegółów nie znam). Jest bardzo żywiołowa, energiczna, ma łagodne usposobienie, lubi dzieci. Toleruje inne psy, a także koty. Potrzebuje dużo ruchu i kontaktu z człowiekiem. Zna podstawowe komendy, potrafi chodzić na smyczy, jest nauczona czystości. Zaszczepiona i odpchlona. Przez ostatni rok mieszkała w kojcu. Sunia nie ma lewego uszka. Obecnie przebywa w Małyszynie (myślę, że dałoby się załatwić transport gdzieś w okolice Gorzowa najdalej) Zainteresowanym podam kontakt na PW. Oto jej zdjęcia: [img]http://img641.imageshack.us/img641/261/dsc01807eg.jpg[/img] [img]http://img12.imageshack.us/img12/1790/dsc01823t.jpg[/img] [img]http://img714.imageshack.us/img714/4046/dsc01819pj.jpg[/img] [img]http://img813.imageshack.us/img813/6027/dsc01806f.jpg[/img] Zaznaczam od razu, że jestem tylko pośrednikiem w tej sprawie - poproszono mnie o pomoc, by uchronić sunię przed schroniskiem (wcześniej był pomysł uśpienia, który szybko wybiłam z głowy).
×
×
  • Create New...