Jump to content
Dogomania

borysus

Members
  • Posts

    596
  • Joined

  • Last visited

About borysus

  • Birthday 02/03/1986

Converted

  • Location
    Wrocław

borysus's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Wujaszku, szukamy DT dla Misia, którego najlepsza przyjaciółka i towarzyszka życia odeszła za TM...

    Mamy sponsora - Pana dziekana - który opłaci DT w całości.

    Niestety Misiek prawdopodobnie nie lubi innych psów... znasz kogoś, kto by pomógł?

    http://www.dogomania.pl/threads/62982-Norma-za-TM-choremu-Misiowi-nie-zosta%C5%82o-ju%C5%BC-du%C5%BCo-czasu-DT-pilnie-potrzebne

  2. I tak dzisiaj chciałem dodać, że mała zostaje u mnie na stałe. Po ostatnich przeżyciach z inną tymczasowiczą doszedłem do wniosku, że nie oddam jej nikomu. Jej utrzymanie nie osiąga zenitów, a nawet jeśli tak się zdarzy to najwyżej zacznę robić lody ;) I tak nieformalnie Karinka ma na imię Babka. To jest jedyny pies, który ogląda ze mną TV i w trakcie Kiepskich zaczyna szczekać. Nie wiem czy tak miała na imię czy z czyms jej sie to kojarzy , ale reaguje na Babkę i jak dwa-trzy razy powtórzy się "Babka" dostaje ADHD :evil_lol:
  3. Nie wiem ile w tym prawdy(narazie próbujemy sie wszystkiego dowiedzieć), Pani która ją znalazła, została poinformowana przez pracownika schroniska, że małej udzielą pomocy i zrobią durne RTG, jak sama podkreśliła w innym wypadku by jej nie zostawiła(jej weterynarz podała tylko leki przeciwwstrząsowe, bo nie ma sprzętu). Jestem w stanie zrozumieć, że mają za mały personel, pewnie też góniany sprzęt, ale to tak jakby położyć sobie 5-cio letnie dziecko z obrażeniami w korytarzu i czekać na cud. Bez względu na to kto tego dziecka nie przypilnował czy kto doprowadził do tych obrażeń powinna zostac mu udzielona pomoc! Czemu zwierzęta w zasranej, śmierdzącej Polsce są traktowane w ten sposób
  4. Ja po nią nie byłem wieczorem , bo słyszałem, że zwierzęta wydają tylko w godzinach pracy. Ale czy jest jakis sposób na odbieranie ich wieczorem? Interwencja Straży Miejskiej lub Królowej Saby? Czy pozostaje tylko opcja wpie.... każdemu kto wejdzie pod rękę i zabrania psa siłą?
  5. I cały czas zastanawiam się jeszcze nad jednym. Jak to jest? Załóżmy(czysto teoretycznie), że moją suńkę porywa UFO i zrzuca z wyskości 10m, jest połamana, w cięzkim stanie itd. Zawożą ją do schroniska, ja się o tym dowiaduję wieczorem i jadę ją zabrać. I bez względu na to , że ma chipa na mnie, mam przy sobie jej książeczkę z jej zdjędciem, nie mogę jej odebrać? Muszę czekać do tej zasranej ósmej, aż się wykrwawi i umrze?! Czy jest jakiś sposób, żeby zabrać psa wcześniej?
  6. [QUOTE]Mam nadzieję, że zdążyłeś ją odwiedzić..... [/QUOTE] Tak, ale i tak nie zdawała sobie z tego sprawy, że tam jestem. Sunia zostanie pochowana na cmentarzu. Chciałbym sprostować jeszcze jedną rzecz. Pani , która ją adoptowała naprawdę była w to wszystko zaangażowana. Powiadomiła mnie zaraz po jej ucieczce, choć nie musiała. Razem jej szukaliśmy, jeździła ze mną w jedną i w drugą, opłaciła jej leczenie, załatwiła na jutro rezonans i jej również jest z tym wszystkim niełatwo. To był po prostu moment. Gdybym nie był na tyle głupi, żeby żeby biec pod rozpędzone samochody mała pewnie nie zyła by juz w w dniu , w którym do mnie trafiła. Skąd mogłem wiedzieć, że obroża w której ją przywieziono jest trochę za luźna? Jestem dorosły i powinienem to przewidzieć, a jednak tak nie było. Tak kręciła głową, że się z niej wywinęła i zaczęła lecieć wprost pod samochody. Jest mi przykro i nie bardzo sobie z tym radzę. Jak umarł mój szczur to na zasranych klinikach śmiali się ze mnie, że płaczę z powodu szczura, a ja zwyczajnie nie moge pogodzic sie z tym, ze ktoś kogo kocham i całuję na drugi dzień tak po prostu sobie nie żyje :placz:
  7. Malutka przed chwilą umarła :placz: Jutro miała mieć rezonans , k.... miałem nadzieję, że wszystko zmierza w dobrym kierunku Powiedzieli, że serce nie wytrzymało :bigcry:
  8. K..., nie wiem co dalej? Nie ma nic złamanego, prócz tego obrzęku mózgu i obtarcia na łapce nic jej nie dolega. Zbyt późno dostała leki przeciwkrwotoczne i zmniejszające obrzęk,więc równie dobrze może zostać warzywkiem :placz:
  9. Jak narazie nic sie małej nie pogarsza ani nie polepsza. Wet, który był dzisiaj na dyżurze powiedział, że najlepiej zrobić rezonans, bo to na dwoje babka wróżyła. Może być teraz kiepsko, a za jakiś czas okaże się, że nie doszło do większych zmian w mózgu i odwrotnie. Yorija, ile płaciliście za rezonans u Niedzielskiego?
  10. Mała miała w nocy drgawki , nie jest zbyt dobrze. Może gdyby w schronisku udzielili jej jakiejkolwiek pomocy wyglądałoby to lepiej. Wet mówi, że wprowadzili ją w stan śpiączki, narazie głęboko śpi i nie zdaje sobie z niczego sprawy. Jeśli faktycznie nie zdaje sobie z tego sprawy i nie cierpi to myślę, że warto o nią walczyć do końca
  11. Powiedzieli, żeby przyjechać jutro , bo teraz śpi, ale chciałbym przy niej posiedzieć i nie wiem czy to dobry pomysł i mam pojechać teraz czy moja obecność będzie ją tylko denerwować?
  12. Jej stan jest stabilny. Nie ma krwotoku wewnetrznego, jest lekki obrzek mozgu. Powiedzieli , że rokowania są dobre. Zostanie w klinice pod obserwacją do poniedziałku
  13. Nadal czekam na telefon. Prosili, żeby nie dzwonić, że sami zadzwonią, więc czekam, ale ta niepewność doprowadza do obłędu. Gdyby jest stan był krytyczny to chyba w ciągu godziny byliby w stanie to ustalić i by zadzwonili?
×
×
  • Create New...