Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 02/23/17 in Posts

  1. W takim razie wpłacam bezpośrednio na konto EVA 2406.Szkoda każdego grosza.
    2 points
  2. faktycznie sa takie miski (wyguglalam) , (a dla ludzi tez produkuja czy tylko lancuchy na lodowke?+ klodka hehehe)
    2 points
  3. A kuku! w szczególności dla cioci Nadziejki :) A tak poza tym, to drzewa, nie drzewa, i tak wiadomo, że wszystko jest winą Tuska... Halynka wczoraj znowu udawała kogoś innego i obrażała ludzi od oszczerców... dziś kolejna wizyta u pani dr, zobaczymy z jakim skutkiem...
    2 points
  4. Zakładam wątek starszemu psu Misiowi Bibi, o którym dowiedziałam się od ewkar. Pierwszy post będzie miał charakter informacyjny, drugi rozliczeniowy. proszę powstrzymać się z pisaniem póki jolantina go sobie nie zarezerwuje :) bo zgodziła się zostać skarbnikiem Misia. :) <3 Miś pilnie potrzebował pomocy, groziła mu śmierć. Właściciel firmy, gdzie przepracował 12 lat, chciał go uśpić. Miś przebywa obecnie we wspaniałym bdt u mojej koleżanki. Oto tekst do ogłoszeń: Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt szuka wspaniałego kochającego domu stałego dla dużego, około 12-letniego niewidomego psa, który został potraktowany jak śmieć do wyeliminowania w firmie, w której przepracował całe życie. W domu tymczasowym pies otrzymał imię Misio Bibi. Choć Misio jest niewidomy, bardzo dobrze zaaklimatyzował się w nowych warunkach, gdzie wreszcie nie marznie, ma pewnie pierwszy raz w swoim życiu troskliwą opiekę i dużo czułości. Lubi spacery tuż przy nodze (jest obecnie wyprowadzany cztery razy dziennie), bo wtedy czuje się bezpieczny. Jest bardzo przyjacielski wobec wszelkich zwierząt: psów i kotów, ogromnie łagodny i spragniony pieszczot. W mieszkaniu zachowuje czystość, nie niszczy, nie szczeka, ani nie wyje. Na razie uczy się, że ma przestrzeń do dyspozycji, po latach unieruchomienia w kojcu i budzie jest to dla niego nowość. Został już pierwszy raz odrobaczony, wykąpany, odpchlony, przeszedł pierwszy przegląd weterynaryjny, który wypadł pomyślnie. Został również zbadany przez specjalistę okulistyki weterynaryjnej, który orzekł, że jego ślepota jest nieodwracalna, natomiast oczy go nie bolą i wymagają tylko okresowych kontroli .Tel. w sprawie adopcji 501-801-553. Obowiązuje wizyta przedadopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej z Krakowskim Stowarzyszeniem Obrony Zwierząt.
    1 point
  5. Nie ma rady, zbieramy na operację. Jutro pożebram u przyjaciół, wiem, że im się nie przelewa, ale bardzo są zwierzolubni - może choć po parę złotych dadzą na bidulę..
    1 point
  6. Franio Twój był grzeczny. Wąchał nosalek Misia, tylko Misio nie bardzo wiedział, co tak charczy mu pod nosem :) ale stał dzielnie i noniem tez Frania węszył.
    1 point
  7. W kilka dni po operacji zwierzę może wykazywać nadpobudliwość i niepokój. Przecież nawet szwy jeszcze nie zostały wyjęte - to wszystko ma prawo być drażniące i niepokojące dla suki. Wiele znajomych mi suk nie wykazywało agresji do innych psów po sterylizacji i Twoja też nie musi zmienić się wobec drugiego psa - tylko daj jej teraz spokojnie całkowicie wydobrzeć po operacji.
    1 point
  8. Pati, a może babka powiedziała, że taki słodki piesek, więc zabierze swoje okropne dziecko :P
    1 point
  9. podeślij mi proszę tę ulotkę na maila [email protected] zobaczę co sie da zrobić.
    1 point
  10. Po schodach wbiegła Diana potrenować ulubiony sport pod tytułem powrzeszczmy na siebie przez sztachetki. Kapciuszek spryciula myk do sypialni na łóżko i leży tam sobie
    1 point
  11. Bede mniej na f.b wiec jak by ktos cos to raczej kontakt przez dogo.
    1 point
  12. Kramik szykuje kolejny dla Mamuni z dzieciaczkami i dla Huzia bedzie za dni kilka
    1 point
  13. Bedzie bedzie kramik maly ciocia shoto i Nadziejkowe serducka dla Huzia i mamunki z dzidziuniami ale dopiero za dni kilka poooozdrawunkamy
    1 point
  14. Robię sobie "to oko" przez zwykłe potarcie łapą. A że trzecią powiekę mam zbyt luźną, to czasem gruczoł wyskakuje :( Trzeba nawilżyć solą fizjologiczną i przywrócić powiekę na miejsce. Pańcia robi to już teraz myk-myk :) i później 2-3 dni płuczemy 0,9% NaCl i zakraplamy Dexafree. Najważniejsze zasłonić gruczoł szybko żeby nie opuchło, bo później jest trudniej i czasem trzeba do weta. Tym razem "oko" naprawione domowo. A leki mamy na stałym wyposażeniu :))) nawet w pańci torebce :))) bo nigdy nie wiadomo, kiedy mi pysk zaswędzi.
    1 point
  15. Perełka i Śnieżka pozdrawiają miłe cioteczki i życzą pysznego objadania się pączkami, hii....hiii. Wieści od sunieczek są rewelacyjne. Wróciły z ferii zimowych dzieci Pauli i cóż się okazało?......a no to mianowicie, że nastąpił nagły wybuch miłości pomiędzy synkiem Pauli a Perełką . Perełka stałą się od pierwszego spojrzenia jego ulubienicą a on dla niej ukochanym małym pańciem. Czyli dla Perełki dom z dziećmi w wieku wczesnoszkolnym jak najbardziej wskazany. Zresztą ona jest idealna pod każdym względem i jest wdzięczna dosłownie za wszystko, za każdy gest, uśmiech , dotyk......tulaśna jest poza tym bardzo. Śnieżynka jak na damę z genami terierki przystało ( bo niewątpliwie ma trochę takich genów ) to panienka z charakterkiem. Miski swojej obroni, jak jej psiak podpadnie to ząbki mu pokaże, nie groźnie ale zaakcentuje swoje niezadowolenia, poustawia koleżanki i kolegów w psim szyku. Do ludzi i dzieci Śnieżka jest miła, tolerancyjna i uległa. Człowiek to zdecydowanie jej przewodnik, nawet ten mały człowiek. To dobra, mądra sunia.......ale jeszcze troszkę czasu jej potrzeba bo musi sobie utrwalić te poprawne relacje z ludzmi i lepiej opanować chodzenie na smyczy. Zdjęcia będą wieczorkiem lub jutro jak nie zdąże dziś ich wstawić.
    1 point
  16. 1 point
  17. witam przesyłam dobre myśli i proszę o nr. konta
    1 point
  18. Stokroc sciskuniam cmokusiam te m,alenkie skarbeusie i mamunie Ciociu shoto Olu juz rozliczylam mam wszystkie wplaty bo czekalam na wplate za bransolete wysylam ku Tobie Olenko 187 zl !z bazareczku milagronia przekazala tablet i ze ten tablet jest 80 zl bez tabletu byloby 107 ...Dziekuje milagrosiu sciskam raz jeszcze stokroc dziekuje kochana! Olu jak doleca potwierdz serce prosze Na dobranocun wszelkiegio najnajnajlepsiutkiego rodzince lapeczkowej i ludeczkom opiekunom Drogim Olu za przesyleczke bransolety wysle Tobie jak juz wyslesz serce a zwrot jeszcze poleci ku Tobie za wysyleczke kolczykow z bazareczku dziekuje dziekuje
    1 point
  19. Wyślę na dniach Lolusiowi pieluszki. Mam nadzieję,że się przydadzą.
    1 point
  20. Pani Irena z Katowic poprosiła o numer konta, już przekazałam.
    1 point
  21. Rozmawiałam z p. Martą. Tigra robi postępy malutkimi kroczkami. Jeszcze się boi, ale już nie tak bardzo, jak na początku. Na smyczy chodzi coraz lepiej, tylko jak się czegoś wystraszy próbuje smycz przegryźć. Bardzo boi się zakładania obroży. Dobrze się czuje w towarzystwie psów. Zdaniem p. Marty może już iść do DT i tam się dalej socjalizować. Jak się zwolni miejsce u anecik i jak Roniś stanie na łapki Tigrunia się przeprowadzi. Zaraz przeleję na konto Fundacji 150,- za luty, bo i tak do konca miesiąca nic się nie wydarzy w kwestii adopcji, ani przeprowadzki
    1 point
  22. Roniś dzielny chłopak!!! Da radę!! Wspieramy dobrymi myślami i nie tylko!!
    1 point
  23. Brawo Ronisiu, trenuj wstawanie, zbliża się wiosna i trzeba ją przywitać w ogrodzie na czterech łapkach. Cieplutkie myśli biegną do Ciebie
    1 point
  24. Dziękuję że jesteście. Proszę o cierpliwość, muszę się dowiedzieć czy piesek jest w schronisku.
    1 point
  25. Dziękuję Oneczko :) Ja też myślę, że Kacperek jest z nami. Z chorym Filusiem i ze mną.
    1 point
  26. powinnas porozmawiac z hodowca swojej suczki, bo to bardzo niepokojace, co piszesz.
    1 point
  27. Hodowca powinien odpowiedzieć przed zakupem na takie pytania. Po kolei: Jeśli masz metrykę wydaną przez ZKwP, to możesz zarejestrować sukę w ZKwP i na podstawie metryki wyrobić rodowód. Nie ma obowiązku uczestnictwa w wystawach, o ile nie zamierzasz rozmnażać suki. Jeśli planujesz hodować, uczestnictwo w wystawach i uzyskanie odpowiednich ocen jest wymagane. Suka jest Twoją i tylko Twoją własnością - zapoznaj się ze statutem i regulaminem hodowlanym dostępnym na stronach ZKwP. Jeśli bez uzyskania uprawnień hodowlanych pokryjesz sukę jakimkolwiek psem, szczenięta nie będą miały prawa do uzyskania metryk ani do wpisu do ksiąg rodowodowych.
    1 point
  28. I troszkę najnowszego Huzia na miły początek tygodnia :) a oto nasz dżentelmen, ha! Śliczny psiak z cudnymi oczyskami *)
    1 point
  29. Hop.dziękuję za odpowiedź,cieszę się bardzo,że Oluś w dobrej formie jak na jego latka. Niech maszeruje chłopak po ogródku jak najdłużej.
    1 point
  30. Oj Dusiu :) Uwielbiam czytać o Twoich przygodach ;) A że jesteś mądra to wiadomo ! ;) Tak mają pieski ze świętokrzyskiego :) !
    1 point
  31. Decyzja należy do helli. Ja jak mogę prosić, to jakąś część tej kwoty bym prosiła dla tego starego, chorego On-ka co ma przyjechać do hoteliku do Murki. Ale, helli decyduje.
    1 point
  32. 1 point
  33. Nasz nowy członek rodziny ma na imię Tobi , wypatrzył go mąż w schronisku w Zielonej Górze . Tak myślałam Pokerku , że to też Twój typ . Wycałowany , wyściskany po całości .
    1 point
  34. Czy piękny Loluś nosi ludzkie pieluchy? Psich chyba nie ma,choć pewna nie jestem. Jaki rozmiar pasuje na malucha?
    1 point
  35. Podejrzewam, że za wypadkiem limuzyny Broszki stoi Halinka...
    1 point
  36. Chciałam odwiedzić dzisiaj miejsca po których Halyna stąpała jeszcze do niedawna ale biletu mi nie sprzedali. Nie rozumiem....
    1 point
  37. moze jakies lyterature fachowe? z dziedziny psychologii, komarologii, filozofii, fizyki kwantowej? moze tez i techniczna by sie nadala z dziedziny obslugi urzadzen ruchowych? chyba ze to juz w tej fizyce jest. no a dzisiaj dodatkowo z racji swieta gdyby wystawiac to erotyke jakies albo w serduszka choc okladka zeby byla
    1 point
  38. Uprzejmie donoszę (to takie trendy się zrobiło od pewnego czasu ;D), iż Halynka nasza wciąż jest na etapie racjonalizacji i potrwa to jeszcze, niestety :( Strasznie wdrukowany ma ten mechanizm, jakby nie było obronny, ale ostatnio, gdzieś od dwóch tygodni Halynka udaje, że ona to nie ona... tylko inna komarzyca... :( Niestety, zaczęła podszywać się pod kogoś innego - zupełnie tak samo, jak robiła to latem... Najgorsze w tym wszystkim jest to, że zdroworozsądkowe komary i komarzyce widzą doskonale co Halynka wyprawia, ale Halynka dalej idzie w zaparte... Potrwa to leczenie, niestety, dłużej niż było do przewidzenia, więc te, takie tam, cegiełki i bazarki trza pokombinować, bo co wizyta to półtorej stówki mniej...
    1 point
  39. Z tymi kotami różnie bywa. Moja koleżanka swojego zawiozła do rodziców, gdy zaczęła pracować po 10 godzin dziennie, bo kot strasznie to przeżywał - sikał na jej łóżko, nie chciał jeść, siedział przy drzwiach i strasznie się darł. Ludziom jakoś łatwiej przychodzi machnięcie ręką na kocie dziwactwa czy nawet oddanie kota "bo zgłupiał", niż zrozumienie, że kot również może być bardzo towarzyskim zwierzakiem. Mimo wszystko kot to lepsze rozwiązanie dla zapracowanych ludzi, niż pies ;)
    1 point
  40. Booonyyy ;) jakie ochy i achy na temat naszej trójki. Nasz syn ma sie wspaniałe,wydaje sie jakby był u nas od zawsze. Bardzo szybko sie uczy ale oduczyć się memlania kołdry,poduszki,koca nie ;) Staramy się nadrabiać to sznurkami do żucia,piłeczkami. Przed wizyta u weta zmartwiły nas wytarte na płasko wszystkie kły,ale Pani weterynarz uspokoiła nas mówiąc ze Albin musiał w przeszłości gryźć dużo kamieni i kości. Po czym stwierdziła że w niczym to nie przeszkadza i nie wymaga to żadnej interwencji stomatologicznej. Adresowka doszła w kształcie gwiazdy - dla Gwiazdy ;) Pozdrawiamy wszystkich obecnych a w szczególności tych zaangażowanych w szukanie domu dla Albinka ;) dziękujemy za pozwolenie na adopcje takiego cudownego pieseczka obiecujemy ze dostanie od nas życie pełne dostatku,miłości i prawdziwego ciepła rodzinnego. PS. Albinek wlasnie wrócił z dłuższego spacerku coraz lepiej znosi chodzenie po śniegu,kondycja sie poprawia i ogolnie nasz synio z dnia na dzien coraz lepiej die czuje w nowym domku i otoczeniu. W nocy koniecznie chciał spać u nas w nogach,pieszczoch lubi usypiać memłajac sobie kołderkę ;)
    1 point
  41. Dopiero dziś przeczytałam... :( :( :( Byłam z Szarikiem od początku. Strasznie, strasznie przykro, ale przecież Lilu i my wszystkie dałyśmy mu kawał dobrego, fajnego życia. Zaznał miłości i radości życia a nie umarł np przypięty łańcuchem do wanny... Dziękuję Lilu i wszystkim za wszystko co zrobiliśmy dla tego naszego wspaniałego rudzielca. Tworzyłyśmy tu naprawdę fajną ekipę i Szarik tylko na tym skorzystał.
    1 point
  42. Obwohl es keine Gurtpflicht für Hunde in Deutschland gibt, kann eine Geldstrafe von 35 Euro verhängt werden, wenn Autofahrer ihren "Waldi" nicht ausreichend sichern. Denn vor dem Gesetz gelten Hunde als Ladung. Handeln Fahrer fahrlässig und lassen beispielsweise ihre Vierbeiner von vorn nach hinten klettern und durch das Auto toben, können 50 Euro Bußgeld fällig werden und bis zu drei Punkte in Flensburg gibt es eventuell auch noch. A wiec na szybkiego tlumaczac, w Niemczech nie ma obowiazku zapinania psa w specjalne pasy czy przewozenie w transporterze ALE jako, ze pies jest 'rzecza' powinien byc tak zabezpieczony, aby nie stwarzal zagrozenia w ruchu ulicznym. Biegajacy pies w samochodzie moze kosztowac 50 euro i 5 punktow karnych. Dodam, ze czesto zdarzaja sie 'upierdliwi' policjanci, ktorym rowniez przeszkadza maly pies na kolanach czy siedzacy w nogach bez odpowiedniego zabezpieczenia i to moze kosztowac 35 euro. Takze niby nie musi - ale musi ;)
    1 point
  43. Dla bezpieczenstwa mozesz go umiescic w transporterze ale w swietle przepisow nie jest to konieczne. Zabrac kocyk a takze reczniki papierowe, woreczki foliowe na wypadek gdyby piesek wymiotowal. Biore plastikowa butelke z woda i miske i daje mojej suczce napic sie na kazdym postoju. Czego unikac - Sedalinu, bo spotkalam sie z tym, ze polscy weci przepisuja psom na podroz sedalin. Nie znalam tego leku i podalam 1 tabletke na droge ( mialam dac 2 ale na szczescie dalam jedna). Cala droge sie trzesla, miala mokra siersc, byla prawie nieprzytomna a wyprowadzana na parkingu na siusiu slaniala sie na lapach, ktore jej sie z reszta plataly i musielismy ja wnosic do auta. Gdyby Twoj piesek w podrozy byl niespokojny to juz na nastepny raz mozesz sie zaopatrzyc w Holandii w tabletki Sanal Relax ( trzeba dobrac opakowanie do wagi psow) , zawieraja aminokwas L-trypthofaan, pies nie jest zamulony a uspokoja sie, sa skuteczne w podrozy a na marginesie dodam ze rowniez podawane sa w sytuacjach kiedy pies sie stresuje - fajerwerki, burza) . Faktycznie w Holandii mozesz zaplacic kare nie tylko kiedy nie posprzatasz po swoim psie, ale rowniez kiedy bedziesz z psem a nie bedziesz miala przy sobie woreczkow i nie ma wtedy zmiluj sie :) .
    1 point
×
×
  • Create New...