Jump to content
Dogomania

>>> Blekuś po prawie 3 latach ma swój dom! <<<


Recommended Posts

No niestety Blekuś chyba nigdzie się od nas nie ma zamiaru przenosić :( Chodzi z obcymi osobami na spacery,  na jego przytulaski trzeba troszkę poczekać i sobie "zapracować" no ale dzisiaj to przegiął...

Pani która wczoraj zakochała się w Blekusiu podczas naszego pobytu na otwarciu parku psiego dziś przyjechała z partnerem aby i on go poznał. Wczoraj Blekuś zapoznał się z psiakiem Państwa, byli na wspólnym spacerku, wszystko było ok. Dziś jakby jakiś diabeł wstąpił w Blekusia. Nie chciał chodzić na smyczy, chciał chapnąć zarówno Panią jak i Pana, nawet nie chciał wziąć od nich smaczków. Państwo mają jeszcze przyjechać w sobotę ale coś kiepsko to widzę :( Fajni młodzi ludzie, Pani która bardzo chciała pomóc Blekusiowi....ech Blekuś, Blekuś.......

 

DSC_9701.JPG.27a4b2ba797fdc77fd694901e68c2aa6.JPG

 

DSC_9710.JPG.5ad884da14fdf567ef09461835233a93.JPG

 

DSC_9732.JPG.e4de3da6e4de919968005330c72c1974.JPG

 

DSC_9744.JPG.7681ab292029c435067a5c31a07d3b1e.JPG

 

DSC_9742.JPG.90dbf62d7d9c9b585a1b499951aa99bc.JPG

Link to comment
Share on other sites

nie wiem jakie macie doświadczenia i nie wiem jak wyglądają zapoznania w hoteliku

Ja w przytulisku gdy mam jakies psy "problematyczne" np. broniące kojca, wycofane, no nie wiem....jak nie są takie otwarte na wszystko i wszystkich, to juz mam opracowane, że warto takie psy zapoznawać z nową rodziną poza "miejscem zamieszkania"

Np. u nas umawiam się z ludźmi pod kościołem (serio:)) i tam dochodze z psem, od razu idziemy razem na spacer...to zawsze się sprawdza i zapoznanie wychodzi w sumie bezproblemowo

Nie wiem jak dziś było z Blekusiem? Czy Państwo ze swoimi psami weszli np. na teren jego wybiegu? jesli Blekuś potrafi ładnie spacerować na smyczy to może spróbujcie drugie podejście zrobić poza terenm...

Powodzenia. Trzymam kciuki, żeby ludzie jednak się nie zniechęcili, i DALI SZANSE:)

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, kiyoshi napisał:

nie wiem jakie macie doświadczenia i nie wiem jak wyglądają zapoznania w hoteliku

Ja w przytulisku gdy mam jakies psy "problematyczne" np. broniące kojca, wycofane, no nie wiem....jak nie są takie otwarte na wszystko i wszystkich, to juz mam opracowane, że warto takie psy zapoznawać z nową rodziną poza "miejscem zamieszkania"

Np. u nas umawiam się z ludźmi pod kościołem (serio:)) i tam dochodze z psem, od razu idziemy razem na spacer...to zawsze się sprawdza i zapoznanie wychodzi w sumie bezproblemowo

Nie wiem jak dziś było z Blekusiem? Czy Państwo ze swoimi psami weszli np. na teren jego wybiegu? jesli Blekuś potrafi ładnie spacerować na smyczy to może spróbujcie drugie podejście zrobić poza terenm...

Powodzenia. Trzymam kciuki, żeby ludzie jednak się nie zniechęcili, i DALI SZANSE:)

Przecież napisałam że z psem państwa i Panią Blekuś się zapoznał na neutralnym terenie wczoraj. Dziś po prostu przyjechała Pani z Panem bez psa - i wyglądało zupełnie tak samo jak przyjeżdżają inne (różne) osoby które od jakiegoś czasu wychodzą na spacery z psami.  Blekuś zawsze chodzi na spacery z tymi obcymi osobami i nie ma żadnego problemu - nie jest oczywiście wylewny i nie umie się "sprzedać" ale dziś zachowywał się jak nigdy dotąd.

 

 

Jeśli ktoś chętny do adopcji przyjeżdża ze swoim psem do hotelu na zapoznanie ZAWSZE idziemy na spacer - NIGDY nie zapoznajemy psów na naszym terenie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...