azalia Posted June 11, 2017 Share Posted June 11, 2017 Wspaniała wiadomość!Bądź szczęśliwa Jadwiniu już na zawsze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted June 12, 2017 Share Posted June 12, 2017 Ciesze sie bardzo, ze Jadwinia ma domek. Lzy polecialy mi, jak czytalam o Jadwini i o tym, jak siedzi i wpatruje sie w miejsce w ktore przyjechaly z Anetka. Jadwiniu badz szczesliwa sloneczko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 12, 2017 Share Posted June 12, 2017 Wyszykowali mnie - na spacer idziemy chyba. Jezuuuuuu gdzie jadę????? Ale o co chodzi z tymi ludźmi??? Matka obce mnie chcą głaskać!!! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 12, 2017 Share Posted June 12, 2017 Tej Pani też dam się pogłaskać. Niech ma... Dali pić. To dobrze bo straszny upal. Matce kawę zrobili a mnie wodę....eee....niech tam. Potem bym nie zasnęła :D Jaki balkonik maluni. Mama mówi ze Pani specjalnie dla mnie podniosła te osłonki żebym widziała świat. Po co mi podniesione osłonki jak ja mam taras w domu??? Pan mi się bardziej podoba :) No ale ja w końcu kobietka psia jestem :D Jak ta Pani mizia też w zasadzie fajnie jest..... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 12, 2017 Share Posted June 12, 2017 Mogłabym tu zostać. Tak miło, błogo, słoneczko świeci........ Mama!!!!! gdzie Ty zabrałaś swoją torebkę....gdzie Ty idziesz. Coś mówi że moją poduszkę z kanapy mi wzięła. Właściwie jak jest moja poducha,i 4 ręce do głaskania i ławeczka emerycka :D to mogę tu mieszkać..................... 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 12, 2017 Author Share Posted June 12, 2017 Czytam i ogladam Ogladam i czytam Piekna relacja Anetko-lezki sie w oku kreca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 12, 2017 Share Posted June 12, 2017 rewelacyjna relacja. A są jakieś wiadomości o Jadwini ? anecik, domyślam się co czujesz.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 12, 2017 Share Posted June 12, 2017 15 minut temu, Poker napisał: rewelacyjna relacja. A są jakieś wiadomości o Jadwini ? anecik, domyślam się co czujesz.... Wieści są takie że już nie wiem czyj to będzie pies:) Pani dzwoniła o Jadwisię, Pan oferował pomoc a dziś....Pan zakochany na amen w Jadwini. Byli parę razy na dworze, siooo było, kooo jeszcze czekamy. Tak jak mówiłam - Jadwinia myk na dwór na siku i ciągnie do domu. W mieszkaniu łazi raczej za Panią, apatyt ma. W nocy popiskiwała ale potem już przespała nockę. Spala na fotelu - w głębokim poszanowaniu ma moją poduchę :D 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 12, 2017 Share Posted June 12, 2017 Jadwiniu, powodzenia Kochana :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted June 12, 2017 Share Posted June 12, 2017 kluseczka nasza- ladnie sie dopasowala do bezow- brazow, a nawet pojechala ze smycza i obroza pod kolor, (widac, ze bala sie w aucie) (gdyby byla kotkiem, to moglaby miec rampe z balkoniku na trawnik) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 12, 2017 Author Share Posted June 12, 2017 :) 4 godziny temu, anecik napisał: Wieści są takie że już nie wiem czyj to będzie pies:) Pani dzwoniła o Jadwisię, Pan oferował pomoc a dziś....Pan zakochany na amen w Jadwini. Byli parę razy na dworze, siooo było, kooo jeszcze czekamy. Tak jak mówiłam - Jadwinia myk na dwór na siku i ciągnie do domu. W mieszkaniu łazi raczej za Panią, apatyt ma. W nocy popiskiwała ale potem już przespała nockę. Spala na fotelu - w głębokim poszanowaniu ma moją poduchę :D skoro tak to odważyłam sie zmienić juz tytuł watku:) Trzymam za Jadwinie kciuki z całych sił i wierze, że za kilka dni zadomowi się z Państwem na dobre:) jEDNAK CUDA SIĘ ZDARZAJĄ<3 zawsze w takich momentach myślę....o tych latach zmarnowanych w Radysach:( :( dziękuje opatrzności, że dla Jadwini zaświeciła szczęśliwa gwiazda... Mam nadzieje Anetko, że to nie ostatni piesek uratowany z Radys...tam jeszcze wiele pięknych, dobrych, wyjątkowych piesków czeka...latami czeka nie tracąc wiary:(... Anetko- jeszcze raz CI DZIĘKUJE ZA WSZYSTKO! Policzyłam że za pobyt u Ciebie Jadwini w czerwcu muszę zapłacić 75 zł, a za dowózkę do nowego domu ile wyszło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted June 13, 2017 Share Posted June 13, 2017 Bardzo dobre wieści:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 14, 2017 Author Share Posted June 14, 2017 W wekend zadzwonie do Pani Jadwińkowej podpytać jak minął pierwszy tydzień, a teraz pozwole sobie co nieco rozliczyć. - tymczasik Jadzi wyszedł 75 zł za czerwiec - transport do DS 30 zł więc odsyłam Anetce 105 zł Resztę pieniązków po Jadzi jeszcze potrzymam pare dni dla pewności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted June 14, 2017 Share Posted June 14, 2017 Jadwiniu, Słonko, bądź już zawsze szczęśliwa ze SWOIMI LUDŹMI!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted June 16, 2017 Share Posted June 16, 2017 Kochana mordeczka, bedzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sybil Posted June 16, 2017 Share Posted June 16, 2017 Jadwiniu, Słoneczko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 19, 2017 Author Share Posted June 19, 2017 Dzwoniłam przed chwilą do Pani. U Jadwini wszystko bardzo dobrze, śpi w łóżku albo na fotelu- jak woli. Jest grzeczna, w domu tylko raz się załatwiła. Jak chce siku to stoi pod drzwiami (chyba wymusza te spacery, ale nic już nie mówię;) Pani mówiła że mąż nie raz i w nocy z nią wychodzi jak potrzeba. Poza tym są z niej bardzo zadowoleni i dziękują za sunie. Pani mówiła też, że zapraszam po odbiór poduszki;) Anetko, nie wiem czy będziesz chciała;)? Zdjęć raczej nie dostaniemy, bo Państwo żyją 'po staremu'. Ale jakby ktoś z dogo wybierał sie na Piotrowice w jakiejś sprawie...to może by mi Jadwinie odwiedził i cyknął? Zaraz rozpisze pozostałe fundusze suni, żeby zamknąć rozliczenie. Sądze, że Jadwinia ma tak cudowne życie na jakie zasłużyła:) I życze jej szczęścia już NA ZAWSZE:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 19, 2017 Author Share Posted June 19, 2017 Na koncie Jadwini zostało 249,67 zł chciałabym podzielić je w ten sposób: - 149,67 zł dla mojej podopiecznej BEZY, która nie ma deklaracji a nie wiadomo ile będzie czekać jeszcze na dom:( - 100 zł dla dwóch mikrusków u Anecik Jeśli nie będzie sprzeciwu- jutro zrobie przelewy:) DZIĘKUJE WSZYSTKIM OGROMNIE ZA URATOWANIE KOLEJNEGO ŻYCIA Z RADYSKIEGO PIEKŁA <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 19, 2017 Share Posted June 19, 2017 58 minut temu, kiyoshi napisał: Dzwoniłam przed chwilą do Pani. U Jadwini wszystko bardzo dobrze, śpi w łóżku albo na fotelu- jak woli. Jest grzeczna, w domu tylko raz się załatwiła. Jak chce siku to stoi pod drzwiami (chyba wymusza te spacery, ale nic już nie mówię;) Pani mówiła że mąż nie raz i w nocy z nią wychodzi jak potrzeba. Poza tym są z niej bardzo zadowoleni i dziękują za sunie. Pani mówiła też, że zapraszam po odbiór poduszki;) Anetko, nie wiem czy będziesz chciała;)? Zdjęć raczej nie dostaniemy, bo Państwo żyją 'po staremu'. Ale jakby ktoś z dogo wybierał sie na Piotrowice w jakiejś sprawie...to może by mi Jadwinie odwiedził i cyknął? Zaraz rozpisze pozostałe fundusze suni, żeby zamknąć rozliczenie. Sądze, że Jadwinia ma tak cudowne życie na jakie zasłużyła:) I życze jej szczęścia już NA ZAWSZE:) Wiedziałam, że - mówiąc kolokwialnie - "olała" swoją poduchę, która jak obiecywałam pojechała z nią :D. Jak się u nas troszkę unormuje z różnymi pracami to wyślę męża na zwiad - niby po poduchę ale żeby pstryknął parę zdjęć i coś podpytał. U nas w nocy Jadwinia spala ale ja też późno wychodzę z psiakami ostatni raz. Bardzo się cieszę że ta szara myszeńka :D albo cicha woda :D ma już swój dom. 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: Na koncie Jadwini zostało 249,67 zł chciałabym podzielić je w ten sposób: - 149,67 zł dla mojej podopiecznej BEZY, która nie ma deklaracji a nie wiadomo ile będzie czekać jeszcze na dom:( - 100 zł dla dwóch mikrusków u Anecik Jeśli nie będzie sprzeciwu- jutro zrobie przelewy:) DZIĘKUJE WSZYSTKIM OGROMNIE ZA URATOWANIE KOLEJNEGO ŻYCIA Z RADYSKIEGO PIEKŁA <3 Serdecznie Ci dziękuję za pamięć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 19, 2017 Share Posted June 19, 2017 I na takie zakończenie czekaliśmy chyba wszyscy :) Cudownie, że Jadwisia ma swój dom:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 20, 2017 Author Share Posted June 20, 2017 No dobrze, więc rozłożyłam pieniązki pozostałę po Jadzi, tak jak napisałam wyżej. 100 zł na Kizie-Mizie od Anecik- proszę o potwierdzenie jak dotrą i 149,67 zł dla Bezy- od razu POTWIERDZAM, że dotarły, bo jestem skarbnikiem;) DZIĘKUJE:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 21, 2017 Share Posted June 21, 2017 Kizie Mizie 100 zł otrzymały i serdecznie dziękują :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 22, 2017 Author Share Posted June 22, 2017 10 godzin temu, anecik napisał: Kizie Mizie 100 zł otrzymały i serdecznie dziękują :) Dzięki Anetka... I jakby kiedyś Twój maż sie tam w okolicy Państwa zakręcił...to będe bardzo wdzięczna za wizytę PoA... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted December 21, 2017 Author Share Posted December 21, 2017 Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta o Jadwini... Ja pamiętam i jak co roku, korzystając z czasu przedświątecznego obdzwaniam z życzeniami moje domy:) Bałam się tego telefonu do Jadwini, bo Pani nie mailowa, mało telefoniczna, fotek nie prześle itd. ale....wieści za to cudowne! Pani się ucieszyła na telefon, dziękowała bardzo za Jadwinie, za to, że przywiozłyśmy (Anetka:)) do nich sunie; powiedziała, że dopiero gdy Jadzia się pojawiła to ona odżyła i przestała tęsknić tak bardzo za poprzednim psem, Jadzia wniosła do ich domu dużo radości. Jest już z nimi w pełni zżyta i bardzo przywiązana głównie do Pani, Pana...no cóż...lubi jak z nią idzie na spacer, ale czasem zdaży się, że złapie go za spadnie:( ale Pani powiedziała, że to im wcale nie przeszkadza bo bardzo ją kochają! Ona ogólnie nie lubi mężczyzn i po prostu trzeba na to uważać. Poza tym panienka trochę przytyła (nie wiem ile to jest to troche), no i ma się dobrze...Pani tak ciepło o niej mówiła... Podziękowałam Pani za wszystko i przekazałam życzenia:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted December 21, 2017 Share Posted December 21, 2017 Wspaniałe wieści o cudnej Jadwini!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.