Anecik Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Nocka spokojna, bez niespodzianek. Rysa apetyt ma średni, do domu już przychodzi raczej bez problemu. Ale zagonić ją trudno, woli hasać po trawie. Nie jest szczekliwa ale lubi sobie poszczekać. Najbardziej polubiła się z Tycią, z Mimi jak to z Mimi (pańcia Mimisia nie zadaje się z tymczasami), z Ronim ok, myślę że niedługo będą wspólne zabawy, nie polubiły się z Gigą :( Pluszowymi zabawkami troszkę się bawi, za piłkami nie gania - może nie chce się przemęczać. Czuje się już jak w domu i zdecydowanie widać różnicę w zachowaniu sprzed dwóch dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 21 minut temu, anecik napisał: Nocka spokojna, bez niespodzianek. Rysa apetyt ma średni, do domu już przychodzi raczej bez problemu. Ale zagonić ją trudno, woli hasać po trawie. Nie jest szczekliwa ale lubi sobie poszczekać. Najbardziej polubiła się z Tycią, z Mimi jak to z Mimi (pańcia Mimisia nie zadaje się z tymczasami), z Ronim ok, myślę że niedługo będą wspólne zabawy, nie polubiły się z Gigą :( Pluszowymi zabawkami troszkę się bawi, za piłkami nie gania - może nie chce się przemęczać. Czuje się już jak w domu i zdecydowanie widać różnicę w zachowaniu sprzed dwóch dni. Aneciu, bardzo dziękuję za dobre wieści. Są na prawdę dobre :) Jeszcze tylko sprawa czystości w domu. Noc była ok, ale czy to już standard, czy tylko tak wyszło :) To bardzo dobra wiadomość, że umie i chce się bawić z innymi psiakami. Że nie ze wszystkimi to normalne :) My też nie ze wszystkimi chętnie przebywamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Ale fajnie! Hurra! Mądra i dobra psinka :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Rysa jest cudna :) Lubię takie psiaczki - ale to pewnie wiesz. Cieszę się niezmiernie, że nie jest lękliwą sunią, spodziewałam się ogromu pracy, a tu proszę... :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Nadrabiam zaległości i u Rysy :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Rysia uczy się teraz innego życia - na wolności. Dobrze, ze ma kogo naśladować i z kim się bawić. Pełna miska, ciepło i poczucie bezpieczeństwa, wystarczyło, by sunia poczuła sie już jak u siebie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 Bardzo serdecznie dziękuję Wam za odwiedzanie sunieczki Z niecierpliwością czekam na zakończenie bazarku imiennego, bo jakoś to RYSA nie chce mi przejść nawet przez klawiaturę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 Dzisiaj konto suni zasiliły wpłaty: ..................60,00 - iwstar58 deklaracja za XI i XII + dodatkowy bonus na Gwiazdkę :) ..................50,00 - kiyoshi deklaracja za XI ...............162,25 - Gabi79 i kiyoshi środki pozostałe po Iskierce, która ma już swój DS Kochane Dziewczynki bardzo,bardzo serdecznie Wam dziękuję. Martwiłam się skąd wezmę środki na te początkowe działania, których zazwyczaj jest sporo i dzięki Wam już się nie martwię :) Są :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 Anetko, czy kilka zdjęć nowej, wykąpanej suni mogłabyś cyknąć ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Ciekawe czy Rysa była juz u weterynarza? Moja Sasanka nie miała chipu a ciekawe jak Rysa i Struś? I co wet powiedział? Czekamy na ANecik>:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 6 minut temu, kiyoshi napisał: Ciekawe czy Rysa była juz u weterynarza? Moja Sasanka nie miała chipu a ciekawe jak Rysa i Struś? I co wet powiedział? Czekamy na ANecik>:) Oooo tak, tak czekamy na wieści. Anecik miała chyba być dzisiaj z psiurkami u weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 Anetko dzisiaj poszedł przelew na 47 zł za tabletki p/pasożytom - 32,00 zł i transport - 15,00 zł. Jak zamelduje się na koncie, bardzo proszę o potwierdzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Rysa się rozkręca, nawet bardzo. Rozrabia jak pijany zając w kapuście - zaczepia do zabawy (głównie Strusia), biega jak szalona po ogrodzie, do domu w zasadzie wchodzi ale na dworze nie reaguje na przywołanie. Niby biegnie, biegnie .... i nagle zwrot do tyłu i znowu biegnie, biegnie. Szczeka że hej, ale nie ujada. Baaaardzo żywotna dziewczyna. Ogon oczywiście cały czas w górze. Nie mogłam jechać razem z mężem do weta a sama nie dałabym rady z dwoma więc pojechałam ze Strusiem, na jutro jestem umówiona na godz. 9.00 na przegląd z Rysą i badanie krwi. Nadal w domu nie ma niespodzianek ale zobaczymy jak będzie po nocy. W pierwszą noc mogło tak się im (któremukolwiek) przydarzyć bo mimo maszerowania do grubo po północy żadne z nich nie robiło sioo. Za duży stres chyba mieli. Zdjęć kilka cykłam ale pozwolicie że wstawię jutro :) Troszkę wybielała - wogóle wygląda jakby ją ktoś wsadził za uszy do białej farby i umoczył równiutko łapki i ogon :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 Niech się Rysia nacieszy tą wolnością i niech rozrabia w tej kapuście, bo pewnie o tym marzyła, będąc za kratami. Myślę, ze wkrótce nasyci się nią i trochę zwolni tempo. Najważniejsze, ze jest szczęśliwa ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 15, 2016 Author Share Posted November 15, 2016 10 godzin temu, anecik napisał: Rysa się rozkręca, nawet bardzo. Rozrabia jak pijany zając w kapuście - zaczepia do zabawy (głównie Strusia), biega jak szalona po ogrodzie, do domu w zasadzie wchodzi ale na dworze nie reaguje na przywołanie. Niby biegnie, biegnie .... i nagle zwrot do tyłu i znowu biegnie, biegnie. Szczeka że hej, ale nie ujada. Baaaardzo żywotna dziewczyna. Ogon oczywiście cały czas w górze. Nie mogłam jechać razem z mężem do weta a sama nie dałabym rady z dwoma więc pojechałam ze Strusiem, na jutro jestem umówiona na godz. 9.00 na przegląd z Rysą i badanie krwi. Nadal w domu nie ma niespodzianek ale zobaczymy jak będzie po nocy. W pierwszą noc mogło tak się im (któremukolwiek) przydarzyć bo mimo maszerowania do grubo po północy żadne z nich nie robiło sioo. Za duży stres chyba mieli. Zdjęć kilka cykłam ale pozwolicie że wstawię jutro :) Troszkę wybielała - wogóle wygląda jakby ją ktoś wsadził za uszy do białej farby i umoczył równiutko łapki i ogon :) Jestem zadowolona z zachowania suni :) Jest radosna, skora do zabawy, czyli pobyt w schronie nie spowodował niepożądanych zmian w jej psychice. Bardzo mnie ciekawi, czy zachowuje czystość w domu, bo to m.in. decyduje o tym, czy można już ją ogłaszać. Dobrze byłoby, gdybyś Anetko próbowała przyzwyczaić ją do smyczy. To też ważna umiejętność :) Ciekawa jestem bardzo, co wet powie o jej kondycji. I pokaż wyprana dziewczynkę Anetko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 12 godzin temu, anecik napisał: Zdjęć kilka cykłam ale pozwolicie że wstawię jutro :) Troszkę wybielała - wogóle wygląda jakby ją ktoś wsadził za uszy do białej farby i umoczył równiutko łapki i ogon :) To czekamy na zdjęcia! Może miniaturka malamutka nam się objawi?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 15, 2016 Author Share Posted November 15, 2016 2 godziny temu, Alaskan malamutte napisał: To czekamy na zdjęcia! Może miniaturka malamutka nam się objawi?? To dowód, jakby kto nie wierzył, że malamuty, to Twoja specjalność Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 Rysa po wecie, waży 15 kg, wszystko ze zdrowiem w porządku, uszy czyste, krew pobrana, jutro będą wyniki. Też się boi wchodzić do auta ale pokaz jaki dała u weta długo pozostanie w pamięci. Do domu w zasadzie wchodzi bez problemu a pod drzwiami weta tak się zaparła że musiałam wnosić na rękach. Tak się bala że w końcu wzięłam na kolana i czekałyśmy na swoją kolej. Ogon podkulony, cala drżała - to nawet mało powiedziane - telepalo ją ze strachu. Ale jakiejś kobiecie dała się bez problemu pogłaskać a nawet położyła jej głowę na kolanie do głaskania (podczas krótkiej chwili gdy stała na podłodze). U weta też bardzo wystraszona ale za to w domu wróciła "stara" Rysa. Biega, szaleje, zachęca wszystkich do zabawy - oprócz Gigi. Kota widziała - była zaciekawiona ale go nie zjadła. Myślę jednak że gdyby kot uciekał pobiegłaby za nim. Ale nie wiem w jakim celu. :) Wet i badanie krwi 60 zł. 47 zł wpłynęło, bardzo dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 15, 2016 Author Share Posted November 15, 2016 Musiało cośbaaardzo przykrego spotykać ją po przekroczeniu progu :( Biedna sunieczka :( Może po przekroczeniu drzwi dawaj jej zawsze malutkiego smaczka. Po jakimś czasie powinna o tym zapomnieć, a dla przyspieszenia efektu może dobrze byłoby nagradzać ją za każdym razem, gdy przejdzie przez drzwi. Dobrze, że pozytywnie reaguje na głaskanie przez obcych. Z kotem to trzeba jeszcze poeksperymentować :) Musimy wiedzieć dokładnie na co ją stać wobec kotów. Tak jak mówiłaś, dobrze byłoby, gdyby znalazła dom z innymi zwierzakami. Miałaby z kim się bawić i rozładowywać energię. Miło wiedzieć, że sunia jest zdrowa, choć tak do końca to będziemy pewne, gdy będą wyniki analizy krwi. Myślę jednak, że nie powinno być niespodzianek :) Okropnie jestem ciekawa, jak niunia wygląda po kąpieli :) Zaraz zrobię przelew za weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 15, 2016 Author Share Posted November 15, 2016 Przelew poszedł, dziękuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 15, 2016 Share Posted November 15, 2016 27 minut temu, elik napisał: Musiało cośbaaardzo przykrego spotykać ją po przekroczeniu progu :( Biedna sunieczka :( Może po przekroczeniu drzwi dawaj jej zawsze malutkiego smaczka. Po jakimś czasie powinna o tym zapomnieć, a dla przyspieszenia efektu może dobrze byłoby nagradzać ją za każdym razem, gdy przejdzie przez drzwi. Dobrze, że pozytywnie reaguje na głaskanie przez obcych. Z kotem to trzeba jeszcze poeksperymentować :) Musimy wiedzieć dokładnie na co ją stać wobec kotów. Tak jak mówiłaś, dobrze byłoby, gdyby znalazła dom z innymi zwierzakami. Miałaby z kim się bawić i rozładowywać energię. Miło wiedzieć, że sunia jest zdrowa, choć tak do końca to będziemy pewne, gdy będą wyniki analizy krwi. Myślę jednak, że nie powinno być niespodzianek :) Okropnie jestem ciekawa, jak niunia wygląda po kąpieli :) Zaraz zrobię przelew za weta. Tak jak rozmawiałyśmy i chyba już pisałam z wchodzeniem jest już prawie bez problemu - w przeciwieństwie do Strusia (też stosuję smaczki) Innego kota nie mam niestety :( LUCUŚ [*] a moja kotka po prostu na nią zasyczy i sobie idzie. Bez szczególnej reakcji Rysy. Teraz jadę na PA z Gabi dla Pesteczki więc wrzucę jak wrócę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted November 16, 2016 Share Posted November 16, 2016 Zaglądam do Rysi! Aneciuku, ulepiłaś już bałwanka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 16, 2016 Share Posted November 16, 2016 12 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Zaglądam do Rysi! Aneciuku, ulepiłaś już bałwanka? Nie ma śniega na bałwana :) Leci coś tam bialego i za chwilkę znika . Czipa brak, wyniki dobre, można robić sterylkę. Wstępnie się umówiłam na niedzielę 8.00 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 16, 2016 Share Posted November 16, 2016 Działasz jak burza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 16, 2016 Share Posted November 16, 2016 Dziś też po nocy ok. Na smyczy Rysa chodzi ładnie - nie wyrywa się, nie ciągnie. Bardzo zachęca wszystkie psy do zabawy powiedziałabym nawet że natarczywie :) - ale Mimi i Gigi to nie rusza. Już ładnie wraca do domu, ma apetyt. Dziś musiały zostać same na godzinę, ale się nie pozjadały :) Bawi się pluszakami (wyrywa im łapki i inne wystające części). Nie ma jakiegoś bazarku z pluszowymi zabawkami??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.