jaguska Posted July 6, 2015 Posted July 6, 2015 Dzisiaj przyjechał do na Misio, starszy, bardzo chory psiaczek, małe słoneczko, które zmierza w stronę horyzontu, bardzo potrzebuje troski i opieki na resztę życia, "Proszę państwa, oto miś Miś jest bardzo grzeczny dziś,Chętnie państwu łapę podaNie chce podać? A to szkoda." a jeszcze niedawno Misio niestety nie znalazł do tej pory domu we Wrocławiu lub pobliżu, gdzie byłby pod opieką swojego lekarza i blisko ośrodków weterynaryjnych zaawansowanych diagnostycznie, przyjechał więc do nas, na wieś, gdzie dostęp do specjalistycznej diagnostyki jest ograniczony. Dlatego Misio nadal szuka dobrego i opiekuńczego domu, który poświęci mu swój czas by mógł godnie przeżyć resztę życia jaka mu pozostała. Historię Misia można poznać tu http://www.dogomania.com/forum/topic/146773-dziadeczki-na-ostatniej-prostej-schronisko-wroc%C5%82aw/page-7 lub tu https://www.facebook.com/events/1577960029091229/ A pierwszy dzień Misia u nas przebiega pod znakiem integracji psio-kociej, nie jest źle ale mogło by być lepiej, psiaki przyjęły Misia przyjaźnie, tylko Jeżynka ma lekkiego focha. Myślę że stosunki odwiecznych antagonistów ułożą się poprawnie, dyskretnie nad tym czuwam, a Misio musi się postarać i polubić koty, a przynajmniej tolerować, bo gdzie się biedny podzieje? Z obserwacji wnioskuję że Misiak niestety znacznie niedowidzi, najbardziej martwi mnie to, czy te wszystkie Misiowe guzy są niezależne, czy to już są przerzuty i czy nie ma ich więcej :( Przyjechał z walizką leków, zaprowiantowaniem i wyprawką, rozpiska z lekami jest imponująca, powoli ogarniam wszystko i układam jak puzzle. Przed nami pierwsza noc ;) A teraz Misio mówi -do widzenia- i idziemy zapodać mięsko nadziewane Encortonem. Quote
malagos Posted July 6, 2015 Posted July 6, 2015 Mimo, że Misio mówi do widzenia, my witamy Misia :) Jagusko, ja myślę, że psiątku wystarczy Twoje serce, uwaga mu poświęcona, i opieka - odżyje biedulek. Quote
Nadziejka Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Sciskamy serduchem za Misia przecudny maluteczki kochany Quote
Toska1 Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 I ja trafiłam z Twojego wątku Jagusko na wątek Misia :) śliczny z niego psiaczek , mam nadzieję , że pod Twoją troskliwą opieką jego stan się poprawi ! Quote
Anula Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Ja też przybiegłam do Misia,ale on jest śliczny.najważniejsze w chorobie aby czuć,że jest się kochanym,to pomaga walczyć z nią. Quote
Szira Posted July 7, 2015 Posted July 7, 2015 Znalazłam:) Misio musi trochę przywyknąć do swojej nowej tymczasowej rodziny. A koty polubi, bo nie ma wyjścia (jest w mniejszości:)) Trzymam kciuki za aklimatyzację Misia na wsi:) Quote
Nutusia Posted July 8, 2015 Posted July 8, 2015 Cześć, Misiaku!!! Ja tam wolę wieś niż miasto i myślę, że Tobie też się spodoba w jaguskowym raju :D Quote
jaguska Posted July 8, 2015 Author Posted July 8, 2015 Malagos, Ewa, Toska, Gabi, Anula, Szirko, Nutelku i Oona, serdecznie Wam dziękuję za odwiedziny u Misia Układamy się, mościmy, poznajemy nawzajem. Misio ma absolutnie nie trafione imię, powinien się wabić Gapcio, ale że Misiem był to i Misiem zostanie. Zawojował nas wszystkich, Miśka nie da się nie lubić bo on cały jest lubieniem, psi ideał chociaż....śpiewający ;) Misiek kocha cały świat, ludzi, zwierzęta, w mig zrozumiał że polnych kotów też się nie gania. Jedną z największych zalet Misia jest to że się nie pcha na łóżko do sypialni ;), zaanektował sobie narożnik w stołowym i woli go od swojego legowiska, w dzień jest przyklejony do mnie, tam gdzie ja tam on. Po posesji chodzi a nawet truchta już bez smyczy, poznaje wszystkie zakątki. Miś ma długie łapki i te drobniejsze koty, gdy Miś im stoi na drodze robią sobie skrót pod Misiowym brzuchem, fajnie to wygląda. Jeżynka nadal ma niewielkiego focha, ale nie jest to konflikt otwarty, raczej zazdrość o to, że jest jeden więcej do głaskania i przytulania. Misiek jak odkrył dwumetrowe poziome lustro w garażu popadł w osłupienie na widok swojego odbicia, uśmiałam się do łez, w końcu naszczekał sam na siebie, bardzo często zagląda teraz do garażu by przejrzeć się w lustrze, mam nadzieję że nie stanie się narcyzem ;) Dzisiaj przyszedł mnie obudzić koło szóstej, pierwszy wystartował na spacer, reszta dopiero odkopywała się z betów a my już wracaliśmy z porannego spacerku. Misio je pięć posiłków dziennie, piguły wciąga oblepione mięskiem z tacki lub puszki. Wiem że wiele z dogobabek ma psiaki trzustkowe, co można dawać do jedzenia takim bidom, by urozmaicić suchą karmę, ale nie chodzi mi o gotowe puszki wet, tylko o jakieś normalne papu, jak np pierś z kurczaka. Czy można np. troszkę sera białego chudego, czy gotowane jajko, może jakieś warzywo. Misio jest chudy, wręcz kościsty, apetyt mu dopisuje, chciałby wszystkiego spróbować, dzisiaj chapsnął kawałek duszonej cukinii, interesują go nawet kocie koopy, ale już kupiłam żwacze i Misiu dostaje je do mamlania, póki jeszcze ma czym, bo na przodzie braki ma. Jeśli Misio nabierze sił i będą dobre wyniki, to będzie robiony zabieg kastracji by pozbyć się guza w jądrze, tak mi powiedziała opiekunka Misia, a przy okazji zrobiony by miał być porządek z ząbkami bo w Miśkowej paszczy bałagan że hej ;). Brakuje mi też w Misiowym lekodiagramie, preparatu takiego jak lakcid czy trilac, wiem że trzystkowce biegunkowate bywają, ale może trilac czy lakcid troszkę wspomoże jelita, co o tym myślicie? Wiem też jedno, mimo że Miś ma guzy na trzustce, wątrobie, jądrze, chore serce i Bóg wie co jeszcze, to jest normalnym psiakiem a nie inwalidą, ciekawym wszystkiego, wszędzie wpychającego swój pychol, pomagającym mi we wszystkim, nawet w układaniu naczyń do zmywarki, wszystko musi zobaczyć, powąchać, polizać, i nie zamierzam go traktować jakby był u mnie w hospicjum, oczywiście poza okresami gorszej kondycji, bo co by to było za życie, na pewno nie pieskowe. Misiu odkrywca nowych lądów ;) [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/901a7f6deea04a48.html][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b2d1183357b4ba9.html][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c9eff98698d8a72.html][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8199d89297c7203f.html][/URL] Dziwny jest ten świat w Miśkowych oczach, zastanawiam się czy coś z nimi jest nie tak? Misio życzy dobrej nocy. [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2325997a3c639660.html][/URL] Quote
Gabi79 Posted July 8, 2015 Posted July 8, 2015 Co ja mogę napisać, po prostu padłam z zachwytu czytając relację o Misieczku i oglądając foteczki. Misio trafił do raju na ziemi!!! Jak długo Misiak był w schronisku? Quote
Anula Posted July 8, 2015 Posted July 8, 2015 O rany ale Misiek ma przepiękne oczyska.Kiedyś przypadkowo natrafiłam na forum osób,które wypowiadały się na temat żywienia swoich psiaków z chorą trzustką.Dowiedziałam się,że po fatalnych wynikach,podawanie ryżu z chudym mięskiem z kurczaka i warzywami + hepatil dało nadspodziewane wyniki.Wynik badania trzustki utrzymywał się wciąż w normie. Quote
Poker Posted July 8, 2015 Posted July 8, 2015 Misio jest prześliczny, pełny uroku. Przy schorzeniach trzustki na ogół podaje się Kreon .Mam wrażenie ,że Misio ma wypukłe lewe ooko, oby nie miał jaskry, bo boli jak cholera nie mówiąc o tym ,że wywoła ślepotę. Quote
jaguska Posted July 9, 2015 Author Posted July 9, 2015 Pokerku, właśnie niepokoją mnie oczy Misia, jakby miał wytrzeszcz, owszem są urocze ale oby nie z choroby, no i Misiek niedowidzi a w kartach badań ma tylko wpisaną zaćmę. Diagnoza jaskry wymaga z pewnością badań których ja tu nie wykonam :( Oby Miś jak najszybciej doczekał się zabiegu na guza jądra to może opiekunka wizytę i u okulisty załatwi, baaardzo biedny jest ten psiaczek. Dzisiaj robimy glukozę, będę rozmawiała z opiekunką, powiem jej o sugestiach, bo ja też co do Misiowych oczy mam podejrzenie chorobowe, poczytałam sobie trochę i z tą wielo-guzowatością Misia koszmarem by było: -Przyczyny: Zmiany w oczodole (stany zapalne, nowotwory), urazy kości czaszki, nadczynność tarczycy (choroba Gravesa-Basedowa), rozszerzenie żył w oczodołach.- http://tematy.zdrowie.gazeta.pl/temat/zdrowie/wytrzeszcz Żal mi strasznie Miśka. Gabi, tak kolorowo to nie jest, Misio dzisiaj załatwił co trzeba w domu a potem przyszedł mnie obudzić a było to o 5.45 ;), no i wychodzą różki albo choroby, bo ostatni spacer był 22.30 Ile Misio był w schronisku to nie wiem, trzeba by spytać na wątku -Dziadeczki na ostatniej prostej- ale chyba niezbyt długo, parę miesięcy może... Anula, dzięki za rady, coś trzeba Miśkowi dołożyć, Kreon czy Hepatil, dzisiaj będę rozmawiała z opiekunką to zobaczymy. Dzień dobry wszystkim. [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09f87d907cfb00de.html][/URL] Quote
Nutusia Posted July 9, 2015 Posted July 9, 2015 Misienek tylko do kochania! Na fotkach wcale nie wygląda ani na dziadeczka, ani na chorego - bystrzacha jak się patrzy! Oczki trzeba koniecznie skonsultować, bo chore powodują niewyobrażalny ból :( Na osłonę jelit dobre jest siemię i chyba nie szkodzi na żadną chorobę ;) Quote
malagos Posted July 9, 2015 Posted July 9, 2015 Zdjęcia śliczne, zwłaszcza zwierz na tle lawendy :) dobrego dnia! Quote
jaguska Posted July 10, 2015 Author Posted July 10, 2015 Dzień dobry wszystkim odwiedzającym Misia Nutusiu, faktycznie Misiu nie wygląda na staruszka i nie zachowuje się jak staruszek, niestety jednak jest schorowanym dziaduniem. Misiek dołączył do watahy i wczoraj obszczekiwał rowerzystów razem z resztą bramkarzy. Dzisiaj na porannym spacerze dostało się Balbinom i Złotemu Królowi. Malagos, lawendy uwielbiam, rosną u mnie prawie wszędzie, a i eM się mimi zaraził, teraz dokupił 12 sztuk, oprócz rabat lawendy rosną jeszcze na zielniku, szczerze polecam wszystkim, nawet tym co nie mają ogrodu, do donic. Wczoraj robiliśmy Miśkowi cukier, wyszło 42, byłam podłamana, ale okazało się że to jest bardzo dobry wynik jeśli chodzi o Misia, ostatnio miewał nawet 18. Nasza wetka osłuchała Misia, serduszko w baaardzo złym stanie, Misio u weta był grzeczniutki, popiskiwał przy badaniu glukozy i schował pycholka pod pachę (moją oczywiście ;)). Był również pierwszy telefon w sprawie Misia, ale to chyba jeszcze nie ten wyczekiwany, Misiak musi być pod troskliwa opieką i raczej niepracująca osoba byłaby bardzo pożądana, parter, najlepiej z ogródkiem, bo Misiek bardzo lubi ogród :) Rano idzie za mną krok w krok, otwieramy kurki i Balbiny, które Misiak obszczekuje, na razie jeszcze nie dostał dziobem przez sztachety, ale jak się Balbiny ośmielą, a Misiak podejdzie za blisko, to mogą go za ucho wyszarpać, bardzo podoba mu się Złoty Król który kica pomiędzy kurami a gęsiami, chociaż tak właściwie to my nie wiemy czy to czasem nie jest Złota Królowa ;) Dzisiaj opiekunka Misia będzie rozmawiała z lekarką, bo chciałabym włączyć Misiowi Kreon, bo coś z tym wchłanianiem musi być kiepsko, Miś to skóra i kości, nawet na głowie jest kościsty, waży 10kg, a to średni psiak, wiem że ze względu na serce, za dużo ważyć nie może, ale teraz to jest zdecydowanie za mało, chociaż ze dwa-trzy kilo by się przydało Miśka podtuczyć. W niedoczasie totalnym teraz jestem, nawet nie wiem co się dzieje na wątkach które odwiedzam, ale dzisiaj zaczyna się weekend, więc na spokojnie nadrobię zaległości. A teraz lecę pędzę na ogród bo pogoda sprzyja sadzeniu, a u mnie po Lecie Kwiatów stoją jeszcze doniczki do wysadzenia na ogród, a po południu jadę do lekarza, bo mi się piguły skończyły i lecę na pożyczonych w aptece. Miśko na swojej osobistej kołderce [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b6f2d0ed3b760a5.html][/URL] [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aba812398a54ddc6.html][/URL] Quote
Nutusia Posted July 10, 2015 Posted July 10, 2015 Osobista kołderka równie urocza jak jej osobisty Właściciel :D Quote
Nadziejka Posted July 11, 2015 Posted July 11, 2015 Cudny Misiunio w cudnej kraince Waszej serdecznie ogromnie pozdrawiam cala druzynke Misia przeurioczego i braciszkowo Quote
Onaa Posted July 17, 2015 Posted July 17, 2015 I co tam u Misiaczka? Jesłi chodzi o óczka to faktycznie dobrze zbadac czz nie ma wysokiegó cisnienia w gałce bo to boli. Głaski dla psiacźka i duzo sił dla opiekunki :-). Quote
Nadziejka Posted July 19, 2015 Posted July 19, 2015 serdecznie zdrowka zdrowka zdrowka Misiowi i calej druzynce Quote
jaguska Posted July 19, 2015 Author Posted July 19, 2015 Nutusiu, Ewo, Malagos, Onaa, Gabi, dziękuje Wam za odwedziny u Misia i witam niedzielnie, upalnie, kwiatami jeżówki o nazwie odpowiadającej trwającym upałom, jeżówka Hot Papaya ;) Jesteśmy po jonogramie, który jest nie najgorszy wyniki wkleję jutro, po odbiorze papierowego potwierdzenia, siostrzyczka z labu podała mi przez telefon i zaraz przekazałam je opiekunce Misia, natomiast cukier 37, słabiutko, mimo że Misio dostaje dwa razy dziennie Encorton, ale czegóż oczekiwać skoro z usg wynika że na trzustce ma dwa guzy, na wątrobie jeden (prawdopodobnie przerzut z trzustki) o guzie na jądrze nie wspominając. Misiak raz czuje się lepiej a raz jak "trzy ćwierci do śmierci", raz wygląda jak szczeniak a raz jak staruszek, choć warknąć też potrafi ;) Dzisiaj to się nawet "rozpędził" na dwa-trzy metry. A z ciekawostek? ;) Dzisiaj Misio zrobił mi pobudkę o 3,30, coś mu Cardiak nie służy, przydałaby się karma specjalnie dedykowana Insulinomie, ale gdzie taką znaleźć. No i łasuch z niego, sami zobaczcie...co najmniej jakbym go głodziła https://www.youtube.com/watch?v=sEVXR6e8x_g I spacerkiem po ogrodzie... A tak Misiulek wygląda jak ma gorsze chwile... :( :( :( Quote
jaguska Posted July 19, 2015 Author Posted July 19, 2015 Jezusmaria Misio zgubił zęba na Cardiaku, czy mam mu tego Cardiaka miksować z wodą??? Bo za chwilę będzie całkiem bez zębów :( :( :( [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd47850f2f5e353c.html][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.