Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

[quote name='marta1624']Jak to nie?? Nogi (i plecy) mam zdrapane :eviltong:[/QUOTE]
To kto Ci każe biegać? Prowokujesz i tyle!

Yhhh... znikam na 2tyg. Nie wiem czy przeżyję i czy starczy mi kasy na powrót, ale raz się żyje. Jak nie napiszę nic po 16sierpnia to znaczy, że trzeba moje zwłoki szukać w Częstochowie albo gdzieś na trasie :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chounapa']Większość opiekunów psów jednak marzy by ich czworonogi przestały ciągnąć ;D[/QUOTE]
Tak, tylko że ja jestem inna.
A tak poważnie do tej pory nie mieliśmy problemów z odróżnianiem: smycz+szelki te czy tamte = spacer na luźnej smyczy, a linka amortyzująca+czerwone norwegi + buty sportowe + ew. pas biodrowy = ciągnięcie. Nawet odróżniać norwegi czerwone od moro, a tu niespodzianka, okazało się, że wakacje go odmóżdżyły :D

[quote name='dOgLoV']hejka ;)

udanego wypadu :lol:[/QUOTE]
Hej,

dzięki.

[quote name='Molowe']Spoko spoko w Częstochowie to my Cię odnajdziemy! :grins:[/QUOTE]
Jeeej, cieszę się :D

Link to comment
Share on other sites

Hihi ... tak mi się przypomniało przez te zdjęcia....

Kiedyś mój znajomy zgubił kota. Noc była, zauważyli że kota nie ma, kot niewychodzący. Przeszukali wszystko, wyszli na osiedle, łazili prawie 3 godziny, wołali, sąsiadów pobudzili, kiciali... wrócili do domu i znaleźli, śpiącego, zwiniętego w kłębek w doniczce ugniatając kwiatka ;D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta1624']Udanej wycieczki ;)[/QUOTE]
Wędrówki :p
Dzięki.

[quote name='dOgLoV']hahahahaha fajną ma miejscówę :diabloti:[/QUOTE]
Od początku ją wypatrzył. Z tymże wczesniej mniej miejsca zajmował, teraz trochę podskoczył kotek i się musi cisnąć. Jednak i tak jeszcze urośnie, ciekawe jak wtedy się zmieści :siara:

[quote name='chounapa']Hihi ... tak mi się przypomniało przez te zdjęcia....

Kiedyś mój znajomy zgubił kota. Noc była, zauważyli że kota nie ma, kot niewychodzący. Przeszukali wszystko, wyszli na osiedle, łazili prawie 3 godziny, wołali, sąsiadów pobudzili, kiciali... wrócili do domu i znaleźli, śpiącego, zwiniętego w kłębek w doniczce ugniatając kwiatka ;D[/QUOTE]
Hehehehe, tez miałam taką przygodę. Tzn. szukałam swoją Milczel, niewychodzącą wtedy jeszcze, a okazało się po dłuuuuugich minutach szukania i ryczenia, że śpi... na szafce powieszonej wysoko przy suficie :lol:

[quote name='Yuki_']Udanej wycieczki Ty$.
Masz tajniaka Molowe w Częstochowie, więc nic ci nie grozi. :lol:[/QUOTE]
Dziękuję.
Problem w tym, że będe mieć już (raczej) rozładowany telefon, więc 0 kontaktu z mojej strony :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yuki_']To naładuj telefon przed wyjazdem.
A tak właściwie, gdzie się wybierasz?? :)[/QUOTE]
Naładuję, ale mój trzyma dobę... nie będę miała jak ładować, chyba że będę miała szczęście i trafię dwa czy trzy razy na kwaterkę, gdzie będe mogła go podładować.
Do Częstochowy, ale pieszo. Pielgrzymką :D

Link to comment
Share on other sites

A jednak jacyś fani kwiatka są pod moim dachem... świat się kończy...
[URL="https://www.facebook.com/hashtag/jest%C4%99kwiatki%C4%99"]#jestękwiatkię[/URL]
[URL="https://www.facebook.com/hashtag/cosi%C4%99paczysz"]#cosiępaczysz[/URL]
[IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/10386755_683073291764089_7999510091152534359_n.jpg[/IMG]

I nie to, że jestem nietolerancyjna. Czy coś :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Ja też chcę kotka :loveu:
Tylko ja mam pecha do kotów. Raz chciałam przed domem pomóc małemu kotkowi, bo sobie łapkę przełożył przez obrożę na kleszcze. Oczywiście w głowie miałam "zawsze chciałaś mieć czarnego kota". Zwabiłam go na psie smaki, złapałam, a on się odwinął, dziabnął mnie i zwiał. Miałam 5 zastrzyków p/wściekliźnie.
Ostatnio mi sprzątaczka na uniwerku wręczyła jednodniowe kocie maleństwo ze śmietnika. Niestety nie dał rady :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Lepiej tego nie ucz, bo jeszcze z Dexa będzie druga Kraksa :lol:

Buuuu... dzisiaj chciałam z pieskiem pobiegać, ale nie wyszło. Dawno ćwiczyliśmy, więc stwierdziłam, że czas sobie przypomnieć. I faktycznie przez te 30min sobie przypominaliśmy :(. Tak ostatnio nachodziliśmy się na smyczy, że oduczył się ciągnąć! Musiałam mu przypomnieć, że na lince am+ czerwonych norwegach ma ciągnąć. Efekt? Pod koniec jarał się na go!go! i dawał ile fabryka dała, ale musiałam ciągle go motywować! NO i było niewiele momentów, gdy pies sam z siebie ciągnął mnie na pasie biodrowym, kilka razy było tak, ale kiedy krzyczałam go!go! :mdleje: Kto mi zabrał mojego psa, który kocha ciągnąć? Nigdy tak masakrycznie nie było. Co zrobiły z niego spacerki na zwykłej parcianej smyczce i moro szelkach? Ja chcę swojego ciągnika.... no, ale będziemy sobie przypominać. Trochę lipa, bo chcieliśmy się zacząć bawić w ciągnięcie czegoś, najpierw butelki, potem choćby żerdzi niewielkiej, a potem oponki, a tak brak motywacji pokiereszowały nam szyki. W takim razie powoli, pod koniec sierpnia późnym wieczorem zaczynamy krótkie przebieżki, we wrześniu-październiku pomyślimy co dalej ;) Na razie praca nad motywacją, musze obudzić w nim na nowo psiego "zaprzęgowca", ot co! :D
Mniej spacerów na długiej smyczy, więcej pracy na lince. Albo bez niczego. Zaniedbałam tez ostatnio tropienie, nad czym ubolewam, ale nikt nie jest chętny rano, o tej 6-7 wstać, wydeptać ślady, a potem wieczorem pójść, schować się w krzaczorach i czekać. Yhhh... :( zero współpracy ze strony otoczenia.[/QUOTE]

Haha, ja z Frotkiem kiedyś biegałam z pasem tak, że mnie ciągnął, ale kolano mi wysiadło od tego ;) Teraz jak biegam, wolę jak psy truchtają, ale mnie nie ciągną. Mogę wtedy biec swoim tempem, a to jest bezpieczniejsze dla nóg ;) Canicross to nie jest, ale też mi nie zależy :diabloti: Jednak jak psy ciągną to się biegnie szybciej, trochę ponad siły, łatwo się zajechać przy kilkunastu kilometrach dziennie...


Powodzenia na trasie i wracaj bezpiecznie ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...